Autor Wątek: Chce Zostac Strazakiem  (Przeczytany 4114 razy)

Offline ldebinski

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Chce Zostac Strazakiem
« dnia: Lipiec 14, 2005, 20:33:46 »
Witam!!! Chcialbym pracowac w PSP ale nie bardzo wiem czy i jak mozna sie tam dostac omijajac szkoly pozarnicze. Bardzo dziekuje za odpowiedz o ile ktos mi na to odpowie. I najwazniejsze jakie trzeba spelnic warunki aby sie tam dostac bo obecnie sluze w OSP. :blink:  

Offline krzyhens

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 197
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 14, 2005, 21:13:12 »
Hm najlepiej skończyć szkołę ... B)  Dokładnie to nie wiem , ale powinieneś iśćdo jednostki i pogadaćz kimś o pracę albo zostawić CV. Ale i tak chyba zostaniesz wtedy wysłany do szkoły podoficerskiej na 100 dniowa nauke, moze sie myle, w razie co prosze mnie poprawic

Offline Feuerwehrmann

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 671
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 14, 2005, 22:49:06 »
Zmienność decyzji świadczy o ciągłości procesu dowodzenia.

Offline krzyhens

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 197
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 15, 2005, 11:01:53 »
Kolega Idebiński chciał się chyba dowiedziec jak zostać strażakiem w PSP omijając szkoły pożarnicze... ;)  

Offline zefirek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 80
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 16, 2005, 23:41:35 »
http://www.strazbytow.powiat.pl/straz/szkolenie.php
tu masz linka do stronki na ktorej jest system ksztalcenia strazakow PSP.
zupelnie na dole sa "prostokaciki" odnosnie kandydatow do sluzby (szeregowych).
masz tam warunki przyjecia i jest jakas wzmianka o kursach dla szeregowych prowadzonych w osrodkach szkolenia PSP :)
« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2005, 23:42:39 wysłana przez zefirek »

Offline waski336

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 171
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 22, 2005, 09:00:10 »
W sumie to jest możliwe uzyskać pracę w PSP omijając boczkiem szkoły. Ale nie jest łatwo, i pięknie jak się wydaje. Sam w tym roku miałem propozycję dołączenia do PSP ale, no właśnie jest jedno ale. Nie mam uregulowanego stosunku do służby wojskowej. Eh... W tym roku w naszej PSP brali 3 ludzi tak z ulicy... Oczywiście najpierw kontaktowali się z OSP w naszym mieście i pytali się czy nie mają jakiś "kandydatów" . I tak się składa, że prawie wszyscy młodzi, (20-30) mają albo zawodowe, albo brak uregulowanego stosunku do armii. Teraz mam dylemat , ponieważ w tym roku próbowałem swojego szczęścia w CSPSP, i oczywiscie się nie dostałem, co mnie wcale nie dziwi, (Po tym czego się dowiedziałem). Uważam że łatwiejszym rozwiązaniem, jest po prostu zaręczyć sie z armią na 10 miesięcy, wrócić, i czekać, aż zaczną brać z ulicy... ALE, tu pojawia sie kolejna kwestia, przecież za rok wcale nie muszą nikogo brać, bo mogą im przydzelić aspirantów... . Z tego co wiem, co się dowiedziałem, i co jest pewne w 70%, to że za rok będą potrzebowali ludzi (u nas w mieście). No dobra, załóżmy, że wojsko za nami, maturka w kieszeni, super PSP na nas czeka :) Tylko, żebyś sie nie przeliczył... Czeka ale na znajomych... Mamy rok 2005, piękne okrągłe cyfry, i reality show gdzie liczą sie znajomości. Najlepiej to poderwać córkę Pana komendanta, albo wnóczkę, zależy czy jest młody, czy jakiś stary trep (ci są najgorsi) marzy im się władza rodem z PRL. Okej, wracam do tematu, więc przydają się znajomości, żeby ktoś nas chciał. Potem, jak już nas zaadoptują, to mamy lepszy bajer, Panowie i Panie lekarze z MSWiA, którym jak się nie spodobasz wmówią ci chorobę psychiczną, dlatego tutaj już nie znajomości ale gruby portfel będzie naszym sprzymierzeńcem. No, oczywiście trzeba wyskoczyć odrazu z odpowiedniej sumy, bo zacznie kręcić nosem i jeszcze Policje wezwie i żegnajcie plany z PSP...  Ale jak się uda, to witaj PSP, organizm rozwala od środka ze szczęścia, hura! I ratujemy ludzi poświęcając się bezgranicznie pracy.

Wszystko może wydawać się trochę zagmatwane, skomplikowane itd.. Ale to i tak łątwiejsze niż dostać się do aspirantki :P   =)
« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2005, 09:06:09 wysłana przez waski336 »

Offline krzyhens

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 197
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 22, 2005, 16:16:24 »
Cytuj
Mamy rok 2005, piękne okrągłe cyfry, i reality show gdzie liczą sie znajomości. Najlepiej to poderwać córkę Pana komendanta, albo wnóczkę, zależy czy jest młody, czy jakiś stary trep (ci są najgorsi) marzy im się władza rodem z PRL.
Ci komendanci są faktycznie najgorsi :P, ale żeby nie było że odbiegam od tematu ale moj przedmowca ma całkowitą racje.

Offline Gino20

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 56
    • http://
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 22, 2005, 20:50:46 »
Pewnie sporo racji w tym co piszesz Wąski336.Co masz na mysli piszac "...po tym czegio sie dowiedzialem..."??Nie wiem jak jest ze szkola w Czestochowie wiem natomiast ze mozna sie dostac do szkoly aspirantow.Moze sprobuj za rok w Krakowie...?Martwi mnie to co napisales o tych badaniach w MSWiA?Powaznie tak sprawa wyglada?Na maxa sie wkurze jak tego nie przejde a siana nikomu nie mam zamiau dawac.FUCK:[

Offline waski336

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 171
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 22, 2005, 21:06:31 »
Tak tak, za rok nie startuje juz do czetochowy, ładnie pięknie, wręcz prześlicznie, ale taty komendanta to ja nie mam. A słyszałem w z Poznaniu i w Krakowie to jeszcze jakoś wygląda. :) Co do tych lekarzy, to nie chciałem nikogo wystraszyć, myślę, że nie będzie tak źle, ale.... różnie bywa. Obyś nie trafił na takich...  

Offline Jimmy

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 65
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 22, 2005, 22:12:30 »
Gino trzymam kciuki za Ciebie i za reszte wstępnie przyjętych :) Pamiętajcie za 4 lata za mnie trzymac hehe :)

Offline MARCINKAR.

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 22, 2005, 22:13:42 »
Byłem w tym roku na badaniach do SAPSP w Poznaniu i wcale nie jest tak źle u lekarza. Więc WASKI 336 troche przesadza. Jak ktoś jest zdrowy fizycznie i psychicznie to nie ma problemów. Więc moja rada "Nie załamywać się tylko startować do któreś ze szkół pożarniczych" :D  

Offline Gino20

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 56
    • http://
Chce Zostac Strazakiem
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 22, 2005, 23:35:40 »
Waski ja Ci polecam Krakow choc nie wiem jak tam jest, ale chocby z tego powodu ze mozna sie tam dostac bez niczyjej pomocy, nie majac zadnego wujka komendanta, taty strazaka itd.W sumie to nie znam zadnego strazaka:).Nie mowie ze w Czestochowie nie mozna bo pewnie tez daloby sie zrobic.Jimmy dzieki!Za 4 lata bede trzymal kciuki a mam pamiec do takich rzeczy wiec lepiej ostro trenuj i mnie nie zawiedz:)Marcin skoro byles na badaniach w Poznaniu to jestes w tej Szkole??Przeszedles te badania??Wiem ze w chooooj byl ten temat tu maglowany ale jak mozesz to napisz jak to wygladalo z Twojego puntu widzenia.