Autor Wątek: Kierowcy W Psp  (Przeczytany 6504 razy)

Offline Druid

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Kierowcy W Psp
« dnia: Lipiec 14, 2005, 14:43:26 »
Witam – myśle że to może być ciekawy temat:
Jak w waszych jednostkach wygląda umundurowanie Pana ratownika-kierowcy jadącego do akcji, ratownicy w większości wypadków ubierają się w Bojówkę w trakcie jazdy do akcji a kierowcy ?
Ja zaobserwowałem bardzo zróżnicowany ubiór :), np. :
1 – kurtka NOMEX, spodnie koszarowe i buty saperki,
2 - kurtka NOMEX, spodnie koszarowe i buty koszarowe,
3 - bluza koszarowa, spodnie koszarowe i buty koszarowe lub saperki,
4 - kurtka NOMEX, spodnie NOMEX i buty saperki ( to są nieliczni )
5 - kurtka NOMEX, spodnie NOMEX i buty Bojowe :) (gumiaki) to są wyjątki.
Z reguły czapeczka rzadko hełm.

I jeszcze jedno pytanko :D
Jak się zachowują przy akcji – szczególnie MZ, bo przy pożarach obsługują z reguły autopompę, czasami coś podadzą, a przy MZ pomagają czy są tylko jako podajniki sprzętu i przeszkadzajki :) bez urazy Panowie kierowcy.

A zapomniałbym raz przy akcji nocnej – pożar – zaobserwowałem bardzo dziwny strój kierowcy :D bluza koszarowa, na d..pie spodnie dresowe, a na nóżkach klapki – parodia.

POZDRAWIAM
"Kto rozprawia, powołując się na autorytet,
nie posługuje się rozumem, lecz raczej pamięcią"

Leonardo da Vinci

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 14, 2005, 16:49:11 »
Ja zaobserwowałem wzór letniego umundurowania kierowców:
- koszulka z logo PSP,
- spodenki koszarowe,
- buciki koszarowe,
- z gołą główką,
 
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 15, 2005, 14:03:57 »
Druid jak sam zauważyłeś wy ubieracie się podczas jazdy kierowca też może lecz nie sprawdzaj tego podczas jazdy serduszko ci może nie wytrzymać . A w30 stopniowym  upale to i reszta jest w koszarowym  pszy M Z .Jeżeli przy tak wysokiej tęp nadal upierasz sie by  przy miejsowym  mieć nomex to daj  pokuj  ale nie masz pjęcia jak to doskwiera przy upale co innego przy pożarze ale z za biurka tego nie można poznać.  
Pozdrawiam Cięń em.

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 15, 2005, 14:12:50 »
Do pilnowania regulaminowego  ubioru są przełożeni  . Jak fajne  uczy się innych   ,nie dopiekajcie  kierowcom  bo z załogą to jak jedna rękawiczka  nikt nie ma samych zalet.
Pozdrawiam Cięń em.

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 15, 2005, 14:18:57 »
A jeśli jesteście tylko do obserwacji  a nie zwrucenia uwagi na miejsu  to wydaje mi się że waszą mocą  jest  tylko podśmiewanie  do czynu nie podśmiehujek radze.
Pozdrawiam Cięń em.

Offline path

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 98
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 15, 2005, 22:37:53 »
Witam
Obsługa autopomy polega tylko na jej włączeniu i ustawieniu odpowiedniego ciśnienia. To wszystko. następnie kierowca może robić pozostałe czynności, prawda?
Co do ubioru określają to przepisy ale i tak wszystko zależy od Dowódcy Zastępu, .
O ile dobrze pamiętam przepis BHP to kierujący akcją może wyrazić zgodę na działania w np. ubraniach koszarowych.
path

Offline Druid

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 16, 2005, 22:24:50 »
Cytuj
Druid jak sam zauważyłeś wy ubieracie się podczas jazdy kierowca też może lecz nie sprawdzaj tego podczas jazdy serduszko ci może nie wytrzymać . A w30 stopniowym  upale to i reszta jest w koszarowym  pszy M Z .Jeżeli przy tak wysokiej tęp nadal upierasz sie by  przy miejsowym  mieć nomex to daj  pokuj  ale nie masz pjęcia jak to doskwiera przy upale co innego przy pożarze ale z za biurka tego nie można poznać.
I tu się cień mylisz bo tą stronę samochodu gdzie się mieści kierownica znam od podszewki  :) , ja do wyjazdu nakładałem zawsze kompletny nomex łącznie z buciorami gumowymi i twierdze że da radę w czymś takim bezpiecznie prowadzić pojazd na sygnałach ! A jadąc do MZ nie wiesz do czego jedziesz czy tylko posprzątać jezdnie z substancji ropopochodnych czy do czegoś poważnego. Chyba że ty masz kilka koszarówek na zmianę w jednostce jak się przez przypadek albo i nie przez przypadek utytłasz. A jak ci doskwiera przy upale to załóż  dresik pod spód tylko jakiś bawełniany a nie plastikowy.

path
Cytuj
Obsługa autopomy polega tylko na jej włączeniu i ustawieniu odpowiedniego ciśnienia. To wszystko. następnie kierowca może robić pozostałe czynności, prawda?
I tu się zgadzam, nie raz pomagałem chłopakom bezpośrednio przy akcji.
Tylko chodzi mi o to że właśnie zauważyłem różne zachowania i ubiory kierowców, załoga w nomexach a kierowca w koszarówce, załoga w hełmach a kierowca w czapeczce itd.  <_< , nie pisze tu o wszystkich kierowcach.
Rospoczołem ten temat z ciekawości jak to jest w innych JRG.

Pozdrawiam wszystkich kierowców i bez urazy  :D  
"Kto rozprawia, powołując się na autorytet,
nie posługuje się rozumem, lecz raczej pamięcią"

Leonardo da Vinci

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 17, 2005, 22:02:09 »
Panowie juz naprawdę nie macie innych problemów. Spróbuj człowieku jechac w gumiakach! naciskasz razem i gaz i hamulec. Hełm też nie jest wcale bezpieczny w czasie kierowania pojazdem , a w koszarowym lepiej i BEZPIECZNIEJ się kieruje. Nie kierowałes to nie masz możliwośi porównać. A co do akcji to już zależy od człowieka. Są kierowcy co się nie boją popracować, a są i tacy co ich trzepie jak mają pomóc. A tak na marginesie to kierowca według przepisów może oddalić się od wozu na odległość jednego odcinka. ;)  

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline tuniek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 18, 2005, 22:05:16 »
Driud!
Mieszkasz chyba w małej miejscowości,gdzie jest jedno skrzyżowanie i to bez sygnalizacji (bez urazy), to po pierwsze. Po drugie jasno jest napisane jak ma byc ubrany kierowca. hełmu wcale mieć nie musi , nawet nie powinien. Spróbuj sie przejechac swoim samochoden w hełmie, zobaczymy co wtedy powiesz, oczywiście za kierownicą.
A tak wogóle to kierowca jest takim samym strażakiem jak my wszyscy i prosiłbym ich nie dyskryminować.
pozdro.

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 19, 2005, 15:19:50 »
Druid  z całym szacunkiem ale ty chyba jeździsz spychaczem  jak myślisz po co są  skutery a dresik owszem zakładam zimą    przewiewny bym się nie zapocił przypadkiem, widze u ciebie dużo goryczy i sarkazmu może czas ci już odpuścić sobie  nikt nie ma przawa obrażać innych to przecież jedna rodzina  pozdrawiam .
Pozdrawiam Cięń em.

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 19, 2005, 15:33:37 »
A co do moich poprzednich postów to w tedy wszyscy chodzili w koszarowym  z polecenia dowodzącego  akcją  widzisz nawet oficerowie  nie myśla tak jak ty chodzi o tą rozumniejszą część ,strażak to nie człek ze stali i nie potrzebnie ani przegżewać ani narażać  nie trzeba  to zaszczytny  zawód  ale  umiar musi być jak wszędzie .
Pozdrawiam Cięń em.

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 21, 2005, 13:16:59 »
Witam,
jak można to kilka słów dorzucę ze swojej strony - moim zdaniem podstawową sprawą dla kierowcy w czasie kierowania jest to żeby mu było wygodnie. Trudno mi wyobrazić sobie kierowanie jakimkolwiek samochodem w ubraniu typu nomex ciężkich buciorach i do tego jeszcze w strażackim helmie.
Inna sprawa to to jak ma wyglądac kierowca w czasie dzialań - tu akurat to wydaje mi się, że powinien byc ubrany tak jak pozostali strażacy z zastępu - chyba nie ma przeciwwskazań.
Trzeba tylko rozwiązać kwestię jak to robić? Jakiś czas temu czytałem w interneci specyfiację angielskiego woziku i tam zaciekawiło mnie to, że jedna ze skrytek była specjalnie wydzielona na ubranie ochrony osobistej kierowcy. Było tam miejsce na spodnie, kurtkę buciory i hełm. Podobne rozwiązanie widziałem w jednej JRG - w jednej ze skrytek (samochodu tzw "wiejskiego" którego obsadę stanowi normlanie 2 ludzi - dowódca i kierowca) znajdowało się pełne ubranie ochronne strażaka... teraz nie jestem pewien na 100% ale chyba własnie kierowcy.
Według mnie praca kierowcy powina wyglądac tak, że w strażnicy ciągle jest on wygodnie ubrany (np koszarówka, dres, latem koszulka i wygodne buty "do jazdy")... jeśli jest noc to w takie ubranie powinien się ubrać. Jazda do zdarzenia powina się odbywać w wygodnym ubraniu. Na miejscu zdarzenia w wolnej chwili (w trakcie rozpoznania albo, jak od razu musi podać wodę, to po jej podaniu) kierowca wskakuje w ubranie ochronne które znajduje się w wydzielonym miejscu w samochodzie.
I jeszcze jedna sprawa, jak już kierowca nie ubiera się w ubranie to powinien conajmnije założyc hełm - słyszałem o pewnej historii, gdzie strażak po wyjściu ze strefy działań na odpoczynek zdjął hełm i przechodząć obok autopompy samochodu został trafiony odłamkami rozerwanej nasady węża w głowę. Skutki dla jego zdrowia były bardzo poważne - jakiś rok rekonwalescencji.

Pozdrawiam, Sylwek

Offline path

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 98
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 21, 2005, 20:06:49 »
Sylwek
to o ile dobrze pamiętam reguluje rozporządzenie, prawda?
 

Offline tuniek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 195
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 21, 2005, 21:26:51 »
path , jeżeli możesz powiedz gdzie je można znaleźć.
pozdro.
 

Offline boszo

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 267
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 21, 2005, 21:37:32 »
Witam.
Nie będę cytował po kilka razy bo najzwyczajniej w świecie mi się nie chce - moje zdanie jest takie:
- odnośnie tego czy kierowca pomoaga i w jakim stopniu - z moim obserwacji wiem, że kierowcy z małym stażem w PSP zazwyczaj pomagają przy działaniach nie ograniczają się do obsługi autopompy, oświetlenia itp.
- kierowcy z małym stażem zaraz po dojeździe na miejsce zakładają nomex, hełm itp.
Z kierowcami z długim stażem bywa różnie, ale z reguły nie garną się do pomocy.
Tyle.
Od razu powiem, coby nieporozumień nie było - to są moje subiektywne spostrzeżenia, których dokonałem w mojej jednostce.
Pozdrawiam wszystkich kierowców.
P.S. Oczywiście nie chciałem nikogo urazić.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 21, 2005, 21:38:29 wysłana przez boszo »
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz.
Julian Tuwim

Offline Scubapro

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 21, 2005, 21:38:02 »
Kierowca w małych JRG , prowadzi w butach koszaowych bez chełmu po dojezdzie na miejsce działań nakłada chełm i wskakuje w buciory.
Ponadto zabezpiecza teren działań, obsługuje autopompe gdy jest taka potrzeba agregat oswietleniowy , wrazie potrzeby pompę urządzeń hydraulicznych, a w czasie pożaru również robi sobie zasilanie to znaczy szuka przy pomocy różdżki wody.
Pozdrawiam (czasem kierowca) :)  

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 22, 2005, 09:32:29 »
Sylwek zgadzam się z twą wypowiedzią w 100 proc. Bo tak to się robi  przynajmniej powinno  . A poniektórym powiem nie dotyczy to tylko małych JRG . Moje JRG jest małe w  centrum łodzi  gdzie czas dojazdu to 3  4 min  i wykluczam by załoga czekała  aż się ubiore .Pozdrawiam.
Pozdrawiam Cięń em.

Offline misio112

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 24, 2005, 12:51:26 »
Wszyscy macie rację, ale zauważcie że to od kierowcy zalezy czy bezpiecznie dojedzie się na miejsce akcji, a tym samym czym wygodniej ubrany podczas jazdy tym jazda bezpieczniejsza. Na miejscu oczywiście powinien załozyć hełm i przynajmniej górę nomexu ( u nas tak się praktykuje). Kiedyś jeden mądry Generał powiedział że kierowcy w strazy nie umią jeździć (po wypadkach Renówek) niech On wsiądzie za stery  w Nomexie i gna przez zatłoczone ulice miast. Pozdrawiam tego Generala.

Offline rademenes99

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Milczenie jest złotem, mowa żródłem nieporozumień.
Kierowcy W Psp
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 06, 2005, 11:03:52 »
Muszę zauważyc, ze niektóre opinie sa krzywdzące... Jestem kierowcą i po dojeżdzie na miejsce zawsze zakładam górę od Numexu, i zawsze chełm, ale nie wymagajcie żebym jeżdził w Numexie, gumowcach i chełmie... bo to nie wykonalne... A chyba każdy chce dojechać w jednym kawałku  :D
Co do pomocy, to nie koniecznie polega obsługa autopompy na ustawieniu ciśnienia, sutacja ciągle się zmienia, muszę także pilnować żeby sprzęt sie nie zapodział ;) , czasem obsługuje się maszt, agregat hydrauliczny, podaje sprzęt ze skrytek itp.
Pozdrawiam wszystkich, nie koniecznie tylko kierowców  B).  
Ekspert to człowiek który przestał myśleć - on wie ;).