Jakoś mnie nie dziwi, że Wrocław oszczędza na OSP i jakoś specjalnie mnie to nie martwi. Na miejscu urzędników też z pewnym dystansem podchodziłbym do działającej niespełna 6 lat jednostki OSP, która na terenie własnego miasta brała udział w dwóch akcjach poszukiwawczych.
Miasto ma swoją Państwową Straż Pożarną to jaki jest sens ładowania kasy w niezależne stowarzyszenia mające w nazywie OSP, skoro jak będzie potrzeba to i tak PSP odwali robotę.
Poza tym nawet jak weźmiemy pod uwagę inne OSP z funkcją GPR to jesteśmy w daleko gorszej pozycji niż Poznań, Łódź czy Gdańsk, gdzie OSP działa przy GPR PSP zrzeszająć często tych samych ludzi z PSP, którzy przez PSP mogą lobbować.
Jestem dociekliwy, ale nie, aż tak by przeglądać dokumentację z ostatnich kilku lat jednego miast w wielkopolsce dla sportu. Dane budżetowe w internecie są mocno uogólnione a robienie kwerendy zajmuje trochę czasu i pracy nie jest mi to jednak potrzebne do szczęścia. Nie mniej w tym przypadku poruszany był temat budżetu OSP, jedyne co udowodniłeś to fakt, że wysokość budżetu zapisanego w rozdziale 75411 bez analizy innych źródeł finansowania np. takich jak WPI czy fundusze i dotacje z poza gminy nie powinny być uznawana za jedyne źródlo środków finansowych OSP.
P.S.
Logika i matematyka wskazuje na to, że to 86 baniek to budżet całej gminy, jednak zapisałeś to w trochę nie jasny sposób. Nie mniej 2,6 mln, to jednak mniej niż wychodzi z 1 mln zapisanego w budżecie i lekko ponad 2 mln z przetargu na rozbudowę.