Autor Wątek: Woda w piwnicy  (Przeczytany 1235 razy)

shuriken

  • Gość
Woda w piwnicy
« dnia: Marzec 04, 2010, 22:16:02 »
Mam pytanie odnośnie wypompowywania wody z piwnic.
Sprawa wygląda mniej więcej tak:
Jest to domek wynajmowany przez 3 rodziny. W jednej z piwnic zebrała się po tegorocznych roztopach woda. Jest jej ok 20 cm wysokości na 6 m^2. I tutaj pytanie:
Czy lokator nie będący właścicielem może wezwać Straż do wypompowania owej wody? Oczywiście chodzi mi o interwencję bez późniejszego wystawienia faktury.
Pozdrawiam

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.953
    • JRG SGSP
Odp: Woda w piwnicy
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 04, 2010, 22:30:49 »
Odpowiedź jest twierdząca. Oczywiście można do takiego zdarzenia wezwać straż.
Czy jest to uzasadnione to kwestia zagrożenia stwarzanego przez taką sytuację (zniszczenie mienia, niebezpieczeństwo porażenia prądem elektrycznym).

Można też spróbować samemu - to tylko 80 typowych wiaderek :)

Offline 085

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 423
Odp: Woda w piwnicy
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 04, 2010, 22:37:50 »
Wzywać. Grozi katastrofą budowlaną  :wacko:

A na przyszłość zadbać o izolację pionową, poziomą (i ukośną ;)) bo sytuacja będzie się powtarzać co roku  :wall:

shuriken

  • Gość
Odp: Woda w piwnicy
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 04, 2010, 22:47:41 »
Właśnie mam wątpliwości co do uzasadnienia. Budynek jest stary, ma prawie 100 lat i dawniej po dużych zimach problem też występował. Zagrożenia jako takiego nie dostrzegam. Głównie chodzi o to, że osoba, która korzysta z piwnicy nie jest zbyt sprawna i woda dość znacznie utrudnia to korzystanie. Co do wiaderek to jest to dość uciążliwe bo piwnica ma w kilku miejscach niewiele ponad 100cm wysokości :-\

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.953
    • JRG SGSP
Odp: Woda w piwnicy
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 04, 2010, 23:12:30 »
Wezwać straż i tyle. Nie takie rzeczy się ogarnia. ;p

A tak na serio, zobaczcie: gdyby gość zadzwonił na 998, powiedział co trzeba to prawdopodobnie przyjechałby do niego zastęp, wypompował tą wodę dla świętego spokoju ("skoro już przyjechaliśmy") i byłoby dla niego po problemie.
Pytając się grzecznie na forum otrzyma odpowiedź że my od tego nie jesteśmy i żeby radził sobie sam.

Niestety tak w tym kraju jest że prędzej załatwisz coś "na chama" niż uczciwie.
Przypomina mi się sytuacja z usuwania skutków ubiegłorocznej powodzi, wieś gdzieś w powiecie kłodzkim. Większość mieszkańców śmiało zwraca się o pomoc, nawet tam gdzie jest ona niepotrzebna (wyrzucanie z domu naniesionego przez wodę obornika czy porządkowanie ogródka). Po jakimś czasie dopiero okazuje się, że Ci którzy najbardziej tej pomocy potrzebowali bali się, wstydzili, obawiali o nią poprosić lub nie byli w stanie ze względu na inwalidztwo czy wiek...
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2010, 23:30:32 wysłana przez rafal.bula »

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Woda w piwnicy
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 04, 2010, 23:13:08 »
Lokator może oczywiście wezwać .... ale właściciela.  To zadanie dla właściciela , lub użytkownika ( zaleznie od umowy zawartej miedzy nim).
 Oczywiście można teraz wymyślać tysiąc różnych uzasadnień , ale skoro pierwotnie nie wspomniano o najmniejszym zagrożeniu, to znaczy że takowego nie ma. Nie jest to więc zadanie dla Straży Pożarnej.
Należy zakasać rękawy i uruchomić owe wiaderka , lub kupić sobie mała pompkę w markecie budowlanym - bo skoro pojawiała się tam woda to jest prawie pewne że będzie tez przy innych okazjach.