@robin ma rację z podawaniem leków osobom nieprzytomnym. Ratownik nie będzie wiedział czy lek został zażyty czy też nie. Nie będzie miał wiedzy o dawce w przypadku wcześniejszego zażycia.
W nieprzytomności może wystąpić jeszcze jedno, bardziej niebezpieczne zjawisko -
brak odruchu przełykania. Podany lek w formie płynnej czy tabletki stwarza ryzyko
niedrożności dróg oddechowych gdy się do nich dostanie.
@Granders, pomoc w podaniu leku przepisanego przez lekarza nie jest sprzeczna z procedurami. Podałeś dobry przykład.
Ogólne zasady zabraniają podawania czegokolwiek do jedzenia i picia, m.in. leków. Ma to głownie zastosowanie do samodzielnych decyzji ratownika.
Np. podanie do picia rosołu z makaronem osobie po urazie j.brzusznej spowoduje agresywne do Was nastawienie chirurga. Dlaczego? Bo gdyby poszkodowany miał pęknięty żołądek, to ów chirurg spędzi przy stole operacyjnym nie 5h a 15h odsysając bulion i wybierając makaron z poszkodowanego.
W przypadku leków jest nieco inaczej. Można spowodować zadławienie, przedawkowanie, lub inną reakcję (np. alergiczną, zaburzenia rytmu serca, spadek ciśnienia krwi, itd.) jeśli dany lek nie był przepisany przez lekarza (pierwszego konfliktu
).
Jeśli ratownik w KPP zbiera wywiad SAMPLE (... u przytomnego) i okazuje się, że jest on chory na daną chorobę a jego stan wskazuje na zaostrzenie tej choroby (np. atak astmy, ból w klatce piersiowej, zawroty głowy i osłabienie po zażyciu insuliny, itd.) - ratownik może zapytać: -"czy lekarz przepisał Panu/Pani jakiś lek, który należy zażyć w zaostrzeniu choroby?". Jeśli chory potwierdza, powinien wskazać na właściwy lek. Wydaje się być oczywistym aby dokonać starań w celu pomocy w zażyciu leku, który może uratować życie chorej osoby. W przypadku chorób serca czy uczuleń na jady owadów 20min. może decydować o życiu. (Na czasie temat z anafilaksją = ampułkostrzykawka z adrenaliną dla osób z nadwrażliwością na jady owadów.)
Należałoby potwierdzić, np. pytaniem: -"Czy na pewno ten lek przepisał Panu/Pani lekarz?", -"Czy na pewno w takim stanie ma być zażyty?".
...zatem podajemy inhalator do
rąk poszkodowanego, pomagamy wycisnąć pigułeczkę z listka
na dłoń poszkodowanego czy podajemy mu
do rąk łyżeczkę z cukrem, itd.