w takim dziwnym Państwie żyjemy-ludzie się zorganizowali, chcą pomagać i same kłody pod nogi im rzucają. Też oglądałem interwencje. Ratownicy R2 są potrzebni-dużo szybciej docierają na miejsce zdarzenia niż pogotowie-tak trudno to zrozumieć??? Kurde mam nadzieje że "pod skrzydłami" straży wszystko się im poukłada.