Jak piszą koledzy wszystko zależy od konstrukcji prawnych zawartych w statutach OSP. Niektóre wymagają zwołania Walnego Zebrania, inne nakładają obowiązek zatwierdzenia kandydatury na najblizszym Walnym Zebraniu, jeszcze inne nie dopuszczają wogóle zmian w składzie zarządu.
Jeśli chodzi o meritum sprawy - więkzość statutów opartych jest na tym wzorcowym, a więc zazwyczaj zarząd może "dokoptować do składu w miejsce ustępujących". Ten zwrot w wykładni literalnej należy rozumieć jako dobranie do zarządu jeżeli się ktoś sam zrzeknie. W innym przypadku statut stanowiłby wprost że zarząd może odwołać z zarządu członka. Takie rozwiązanie przekraczałoby z lekka uprawnienia zarządu i stawiało go ponad Walnym Zebraniem (ale oczywiście i takie rozwiazanie jest dopuszczalne jeśli jest zapisane w statucie).
Osobiście znam jednostki które wyboru władz dokonują w oparciu o zasadę, że wybiera się prezesa zarządu, on podaje ludzi do składu (proponuje nazwiska osób na konkretne funkcje z którymi chce współpracować) i Walne Zebranie zatwierdza skład zarządu. Moim zdaniem system ten jest trochę niedemokratyczny, ale zaś z drugiej strony Prezes odpowiada za wszystko i wszystkich (a w zamian dostaje wolną rękę na dobranie sobie współpracowników). System podobny zresztą do znanej nam funkcji Premiera Rządu RP