Jest jeszcze jedna "półopcja", u mnie gmina ma dopiero zakupić nowy selekt z terminalem GSM, więc pewnie to potrwa, bo stary selekt działa, choć ma swoje odskoki i na PSK wywala im błąd, a zdarza się że syrena i tak u nas się uruchamia. Natomiast jeden druha , elektronik-akrobata wziął starą Nokie 3110, podopisywał coś do softu i teraz jak z selektu idzie sygnał na stycznik do syreny, jednocześnie uruchamia mniejszy stycznik podpięty pod klawisz w Nokii, a ta rozsyła esemesy do strażaków z listy zapisanej w sofcie. Pewnie i by się dało zrobić, że jeżeli przyjedzie sms od określonego numeru o odpowiedniej treści to soft wysyła esemesy o różnej treści: np. z nr. 600xxxxxx sms o treści MZ puszczony na nr. tej nokii roześle esemesy o treści "Alarm do remizy !!! Miejscowe Zagrożenie" , sms o treści PO "Alarm do remizy !!! Pożar" Tyle ,że na PSK musi tego eska napisać, ale to już jest w sumie do zrobienia.
A ostatnio panująca u nas zima pokazała, że na aurę nie ma mocnych, pozrywane linie energetyczne = brak prądu w remizie = wyjąca tylko "papużka" selekt nie ruszy. Stanęły przekaźniki sieci komórkowych i zasięgu nie było. PSK alarmowało nas dzwoniąc do Naczelnika naziemną linią TP, naczelnik z kierowcą do remizy, wrzucali oporządzenie do samochodu, podjeżdżali pod domy "czuwających" kilku strażaków, miauknięcie syreną i klient wychodził do samochodu, po zebraniu obsady wyjazd do usuwania drzew.
Syrenę dalej mamy skutą lodem, sygnał idący na stycznik nie uruchomi syreny, ale teraz jak jest zasięg to esemesy idą. Patent z tą Nokią sprawdza nam się już od 3 lat.