Autor Wątek: Alarmowanie półselektywne :D  (Przeczytany 1953 razy)

Offline kruger

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 124
Alarmowanie półselektywne :D
« dnia: Styczeń 14, 2010, 10:25:48 »
Witam
Zakładając ten wątek chciałbym rozważyć sposób dysponowania jednostek OSP do zdarzeń. Wiem że istnieje już kilka takich wątków, ale ja chciałbym iść w inną stronę alarmowania. Otóż żeby jednostka mogła być alarmowana przez selektywne alarmowanie + sms ( pager) konieczny jest zakup centrali DSP lub odpowiednika + radiostacja (moze byc w zestawie) + terminal GSM koszt takich urządzeń to ok 4500zł. Po długich przemyśleniach doszedłem do wniosku ze jednostka mogła by być alarmowana przez SMS czyli zamiast kupować zestaw za 4500zł to kupuje sam terminal GSM za ok 800zł i dysponowana jest przez jeden SMS z MSK, PSK, PA do terminala który następnie załącza syrenę oraz wysyła SMS - działanie takie samo jak przy całym zestawie do selektywnego a koszty znacznie mniejsze. Takie działanie na pewno pozwoliłoby rozpowszechnić selektywne alarmowanie i ułatwić w ten sposób prace dyspozytorom
Czy są jednostki alarmowane w ten sposób??
Co na taki sposób alarmowani powiedzą w PSP
OSTRY HAJC - lejesz wode a to h... daje

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Alarmowanie półselektywne :D
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 14, 2010, 15:38:52 »
Koszty mniejsze, rozwiązanie takie jak najbardziej ma prawo funkcjonować. Ba, można nawet jeszcze inaczej zakombinować, skorzystać z jakiegoś internetowego serwisu do masowej wysyłki sms (mające bezpośrednie wbicia do centrów wysyłania sms danych sieci), uruchomić wysyłkę SMSem i... wszystkie smsy do wszystkich osób na liście dotrą praktycznie w ciągu 2-3 sekund (nie po kolei, wszyscy razem otrzymają, praktycznie jednocześnie). To z pominięciem opcji syreny, fajny bajer.
Sprawa jest inna troszkę - nie jest to rozwiązanie niezawodne. System taki może nie zadziałać z różnych przyczyn. Tak samo jeśli chodzi o terminal uruchamiany smsem. Sprawa kolejna, syrena. Syreny służą też jako systemy powiadamiania ludności (ochrona cywilna i te sprawy) - jeśli padnie sieć GSM, nie odpalisz ni cholery syreny zdalnie. Drogą radiową - mniejsze ryzyko, że system zawiedzie. Nie pójdą smsy, to odpali syrenę, a syrena to przede wszystkim sposób alarmowania ochotników. Chyba dlatego nie stosuje się tak szeroko tego rozwiązania. Często burze niosą za sobą multum wyjazdów. Niestety, dość często dochodzi do uderzeń w wieże operatorów, co powoduje przywieszenie sieci na jakiś czas (bywa tak z nadajnikiem ERY w moim regionie, a właśnie karta tej sieci obsługuje nasze DTG). W takich sytuacjach właśnie syrena jest zbawieniem, a w przypadku zaproponowanego przez Ciebie rozwiązania - ani syrena, ani smsy by nie zadziałały.

Czy ułatwi działania dyspozytorom - no nie wiem. Wywołanie jednostki poprzez DSP (czy to odpalenie syreny czy wysyłki smsów) - to kwestia wstukania 4-cyfrowego kodu na sterowniku, zresztą coraz więcej stanowisk kierowania posiada moduł do programu SWD, który pozwala na wykonanie powyższych czynności poprzez jedno kliknięcie myszką, przy okazji rozpoczęcia wypisywania "karty".

Mam nadzieję, że rozwiałem część wątpliwości :-)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 14, 2010, 15:45:13 wysłana przez sheldon »
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline tomekkula

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: Alarmowanie półselektywne :D
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 14, 2010, 15:53:10 »
U nas komenda powiatowa ma podpisaną umowę w jedna z sieci gsm i dyspozytor PSK logując się na stronę operatora, może wysyłając jednego SMSa powiadomić o jakimś zagrożeniu wszystkich głuchoniemych w powiecie. Myślę że tak samo dałobysie alarmować jednostki OSP. Działało by to szybciej niż terminal, bo terminał wysyła SMSa jednego po drugim i jeżeli jest wpisane powiedzmy 50 numerów to ostatni moze być wysłany nawet po minucie, a wysyłając SMSa przez bramkę operatora wszystkie są wysłane praktycznie w jednym czasie. Tylko jeżeli miała by być też syrena lub/i pagery to dyspozytor musiałby prócz kliknięcie w jakimś stworzonym w tym celu programie na daną jednostę, wstukać jeszcze kod w selektywnej (lub kliknąć w SWD) żeby uruchomić syrenę lub/i pagery. Co nie jest głupie bo dwa systemy alarmowania zawsze bezpieczniej. A w przyszłości pewnie w SWD byłaby też dodana funkcja wysłania SMSa przez sieć operatora.
Ciekawe czy będzie jakoś ten sysytem wykorzystany.
Musisz sobie zadać jedno zaj***e ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? A potem zacznij to robić...

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Alarmowanie półselektywne :D
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 14, 2010, 16:10:05 »
Praktycznie to samo napisałem wyżej. Istnieje możliwość podpięcia modułu GSM do kompa z SWD, do SWD istnieją również odpowiednie moduły do wysyłania smsów poprzez te moduły (sprzętowe).

ps. 50 numerów wysyłanych przez terminal Platana to grubo ponad 2 minuty, jak nie 3 ;-)

Niestety, sieci nie są zbyt skore do współpracy, jeśli nie będzie się tego od Nich wymagać prawnie. Istnieje możliwość przypisania "priorytetu" dla konkretnego numeru (np. karty sim w DTG), w przypadku przeciążenia sieci - smsy te poszły by w pierwszej kolejności, ale - można zapomnieć, żeby tak też się stało, przynajmniej na chwilę obecną.

Nadal pozostaje kwestia niezawodności. Zerwane połączenie internetowe nie jest czymś nadzwyczajnym, tak samo jak "padająca" sieć GSM (coraz mniej z tym problemów, ale - awarie się zdarzają).
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline salfk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 418
Odp: Alarmowanie półselektywne :D
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 14, 2010, 22:12:10 »
Ja może powiem jak wygląda sprawa priorytetu wysyłania do wszystkich sieci. Rozmawiałem z operatorami 3 sieci (wówczas tylko one były, bo Heyah to spółka córka ERY) i sprawa wygląda dość skomplikowanie. Udało mi się z jednym operatorem ustalić, aby karta działała na zasadzie numeru 112. Sygnał szedłby w razie potrzeby nadajnikami innych operatorów, który w danej chwili byłby działał. Wysyłałby jednego sms'a do centrali, a centrala rozsyła wszystkie sms'y naraz i oni mają je zapisane w swoim systemie. Problem jest taki, że wszystkie numery musiałby być w tej sieci (może by i chłopaki na to poszli), ponadto koszty. Rozsyłanie sms'ów po 5 gr od sztuki (cena bardzo przystępna), lecz za każdy zapisany numer albo 3 albo 5 zł na miesiąc (nie pamiętam dokładnie), a i wysłanie tego głównego sms'a to był tez spory koszt (nie wiem czy nie coś koło 10 zł). Tak więc jest to średnio opłacalna inwestycja. Jesli jednostka ma 10 strażaków i 10 wyjazdów na rok, to przejdzie, ale jeśli jest tego więcej, to koszt jest spory.

Offline tomekkula

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 584
Odp: Alarmowanie półselektywne :D
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 14, 2010, 22:38:40 »
Więc chyba tak jak sheldon napisał, jak zmuszą do tego opertorów przepisy to będzie, jeżeli nie to sprawa nie za wesoło wygląda...
Musisz sobie zadać jedno zaj***e ważne pytanie: co lubisz w życiu robić? A potem zacznij to robić...

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Alarmowanie półselektywne :D
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 15, 2010, 10:40:49 »
Jako alternatywa dla jednostek bez niczego myślę, że można próbować.

Najpierw koszt - do ok 800 zł trzeba doliczyć akumulator zasilacz, obudowę jakieś okablowanie i przekaźniki do włączania syreny i warto dołożyć sygnalizator optyczno akustyczny od zwykłego alarmu na budynek jako syrenę rezerwową przy braku zasilania. Myślę, że we własnym zakresie jak ktoś się zna to ok. 1500 zł by to kosztowało.

Druga sprawa to sposób alarmowania - nie wiem jak DTG ale Robotec ma funkcję alarmowania CLIP (oczywiście oprócz alarmowania SMS) - można zdefiniować 2 numery, z których dzwoniący mogą bezpośrednio wywołać alarm. Kwestia przypisania numeru, który wysyła identyfikację z MSK i jakiegoś dodatkowego np osoby funkcyjnej z OSP i alarm można wywołać alarm bardzo szybko. Można bez problemu wpisać nr terminala w SWD o ile numer MSK nie jest zastrzeżony będzie to chodziło.

Może w wolnej chwili się pobawię i uruchomię to jako dodatek u nas? W tej chwili mamy to tylko jako "alarm cichy" czyli same smsy alarmowe od dwóch funkcyjnych naszej jednostki.

Niestety każdy system sms będzie kosztował co miesiąc kilka zł i też trzeba być na to przygotowanym. Jak będzie sporo alarmów to może się okazać po kilku latach, że DSP na syrenę byłoby tańsze. Ale szacując koszt smsów na 200 zł za rok, żeby "dobić" do ceny DSP mamy (4500-1500)/200 = 15 lat.

Podsumowując technicznie jak najbardziej do zrobienia, ekonomicznie uzasadnione.
Co do pewności działania - jak koledzy pisali, działa jak sieć GSM ale CLIP moim zdaniem polepsza niezawodność.

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Alarmowanie półselektywne :D
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 15, 2010, 10:46:38 »
CLIP to fajna sprawa, tańsza, w praktycznie każdym telefonie idzie ustawić inny dzwonek dla "dzwonienia" z konkretnego numeru. Największa wada - niestety alarmowanie CLIPem - trwa troochę dłużej.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Alarmowanie półselektywne :D
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 15, 2010, 11:30:42 »
źle wytłumaczyłem - nie chodzi o alarmowanie strażaków przez CLIP tylko alarmowanie terminala przez CLIP, tylko jeden CLIP, reszta alarmu idzie już przez SMSy.

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Alarmowanie półselektywne :D
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 15, 2010, 12:28:41 »
Aaaa to spoko, to faktycznie szybsza opcja  -_- Ciekawe czy byłaby możliwość zróżnicowania alarmów (typu POZAR, MZ itp.) w jakiś sposób.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline osppilica

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Hell Hath No Fury Like a FireFighter
    • Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej
Odp: Alarmowanie półselektywne :D
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 15, 2010, 13:21:08 »
Jest jeszcze jedna "półopcja", u mnie gmina ma dopiero zakupić nowy selekt z terminalem GSM, więc pewnie to potrwa, bo stary selekt działa, choć ma swoje odskoki i na PSK wywala im błąd, a zdarza się że syrena i tak u nas się uruchamia. Natomiast jeden druha , elektronik-akrobata wziął starą Nokie 3110, podopisywał coś do softu i teraz jak z selektu idzie sygnał na stycznik do syreny, jednocześnie uruchamia mniejszy stycznik podpięty pod klawisz w Nokii, a ta rozsyła esemesy do strażaków z listy zapisanej w sofcie. Pewnie i by się dało zrobić, że jeżeli przyjedzie sms od określonego numeru o odpowiedniej treści to soft wysyła esemesy o różnej treści: np. z nr. 600xxxxxx sms o treści MZ puszczony na nr. tej nokii roześle esemesy o treści "Alarm do remizy !!! Miejscowe Zagrożenie" , sms o treści PO "Alarm do remizy !!! Pożar" Tyle ,że na PSK musi tego eska napisać, ale to już jest w sumie do zrobienia.

A ostatnio panująca u nas zima pokazała, że na aurę nie ma mocnych, pozrywane linie energetyczne = brak prądu w remizie = wyjąca tylko "papużka" selekt nie ruszy. Stanęły przekaźniki sieci komórkowych i zasięgu nie było. PSK alarmowało nas dzwoniąc do Naczelnika naziemną linią TP, naczelnik z kierowcą do remizy, wrzucali oporządzenie do samochodu, podjeżdżali pod domy "czuwających" kilku strażaków, miauknięcie syreną i klient wychodził do samochodu, po zebraniu obsady wyjazd do usuwania drzew.

Syrenę dalej mamy skutą lodem, sygnał idący na stycznik nie uruchomi syreny, ale teraz jak jest zasięg to esemesy idą. Patent z tą Nokią sprawdza nam się już od 3 lat.
Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej - ZAPRASZAMY

www.sgfp.com.pl