Ech, czytam te pytania i porady i już na starcie wiem, że będzie wywód z mojej strony... No dobra, do dzieła.
Nie kupuj w żadnym wypadku anten samochodowych z zastosowaniem jako stacjonarne, nie kupuj też anteny na zasadzie "im dłuższa tym lepsza". Jest to nieprawda. Przede wszystkim antena powinna być dopasowana do pasma, w którym będzie wykorzystywana. Należy dążyć, by antena stanowiła wielokrotność długości fali obsługiwanej częstotliwości. Dlatego właśnie anteny mają przykładowe oznaczenia 1/4, 5/8, 2*5/8, 3*5/8 długości fali itd. Jednak jest jeszcze jedna prawidłowość - im antena dłuższa, tym bardziej wąskopasmowa. Zatem antena dopasowana na pasmo 2m o długości 1/4 fali będzie pracowała bardziej szerokopasmowo od anteny 3*5/8. Co się z tym wiąże? Otóż to, że na krótszej antenie będziesz mógł usłyszeć więcej na częstotliwościach oddalonych od rezonansu anteny. W praktyce, jeżeli chcesz słuchać PSP i nic więcej, to możesz śmiało brać długą. Jeżeli jednak interesuje Cię też pogotowie, które jest oddalone o 20 MHz od PSP, to branie anteny bardzo długiej jest ryzykowne. Na takiej antenie uzyskasz bowiem duży zysk energetyczny, jednak zakres jej pracy jest bardzo wąski. Na częstotliwościach pogotowia spisze się więc gorzej, niż antena krótsza, przeznaczona na pasmo PSP.
Druga rzecz - gniazda antenowe. Wcale nie wszystko jedno jakie. Najlepsze i najszczelniejsze są gniazda typu N. Zapewniają odpowiednią odporność mechaniczną i są dosyć szczelne, dodatkowo mają dużą powierzchnię kontaktu masy. Przy antenie musi być więc gniazdo tego typu lub podobne. W żadnym wypadku gniazdo BNC nie nadaje się jako dachowe gniazdo antenowe. Przy skanerze może być jakiekolwiek, jednak stosowanie przejściówek, to strata sygnału, zupełnie niepotrzebna. Pomyśl więc jakie masz gniazdo w skanerze i zastosuj odpowiedni wtyk. Słabej jakości przejściówka może wprowadzić nawet 1dB straty siły sygnału (3dB straty, to dwukrotny spadek siły sygnału). Koniecznie zabezpiecz gniazdo i całą instalację toru kablowego przed wilgocią. Najlepsza do tego celu jest taśma samowulkanizująca lub silikon montażowy. Woda nie ma prawa dotrzeć do wnętrza kabla, inaczej możesz go wyrzucić, już nigdy nie będzie trzymał parametrów.
Jedziemy dalej - kabel. Nie żaden kabel o niskiej oporności, tylko niskostratny, o niskim tłumieniu. Impedancja kabla jest stała i wynosi 50 ohm. Nie kupuj 75 omowych kabli telewizyjnych. Wtyki muszą być dopasowane do grubości kabla, to oczywiste. Natomiast grubość kabla do odległości od dachu do skanera. Generalnie im kabel grubszy, tym mniej strat w trakcie przesyłu sygnału. Wskazany gęsty oplot, jednolita żyła (nie splot cienkich drucików, poczytaj o charakterystyce przepływu prądu w linii jednolitej i splecionej). Najlepiej jednolita miedź, nie aluminium miedziowane. Dobry kabel trochę kosztuje. Przy sporej długości jest droższy od anteny. Co mogę polecić - na dystansach 1-5 metrów kabel H155, na dystansach 5-15 metrów H500, powyżej H1000 lub odpowiednik, na przykład RF-10 firmy Draka. Unikaj podróbek nietrzymających parametrów. Najlepsze firmy to Belden, Andrew, Draka, Satec. Tanio nie będzie...
Antena - tak jak pisałem, jeżeli ma służyć do odbioru PSP i pogotowia, to nie za długa. Polecam Diamond X-50, w ostateczności X-200, ewentualnie odpowiednik Lafayette. Zaskakująco dobrze spisuje się Pałka Radmora. Jeżeli masz dostęp, to bierz. Szerokopasmowe anteny do skanera nie mają żadnej zalety poza szerokopasmowością. Odradzam.
Odgrom - instalacja odgromowa jest niezbędna. Zawsze uziemiamy maszt i masę kabla antenowego do instalacji odgromowej budynku. Jeżeli takiej nie ma, to trzeba liczyć na fart, że nie trafi. Amatorskie wykonanie sprawnej instalacji odgromowej całego budynku bez odpowiednich pomiarów graniczy z cudem, więc nawet nie zaczynaj. Jest to poza tym bardzo kosztowne. Jeżeli posiadasz w budynku sprawną instalację odgromową, to jesteśmy w domu. Grubym prętem aluminiowym łączysz maszt z przewodami od instalacji. Musi to być porządne połączenie galwaniczne. Samo owinięcie nie wystarczy. Najlepiej stosuj blachowkręty lub odpowiednio zaprojektowane obejmy. To nieprawda, że piorun zawsze trafia w najwyższy obiekt. Najistotniejsza jest konduktywność gruntu, reszta to szczegóły. Może palnąć zarówno w wieżę kościoła, jak i w Twoją antenę. Kwestia jedynie gdzie jest to bardziej prawdopodobne, ale nic wykluczyć nie można.
Odprowadzenie ładunków elektrostatycznych - niezbędne. Oprócz piorunów niezwykle groźne dla Twojego sprzętu są ładunki elektrostatyczne, powstające chociażby w przypadku pocierania wiatru o antenę. Pałka Radmora jest anteną rozwartą dla prądu stałego, co oznacza, że w przypadku braku odprowadzenia, wszystkie ładunki spłyną kablem. Możliwe wypadki są dwa. Przy kablu odłączonym od skanera, w momencie chwycenia go ręką może Cię przyjemnie popieścić. Gorzej, gdy będziesz akurat podłączał skaner. Przeskok iskry może spowodować upalenie obwodów wejściowych. Naprawa nieopłacalna, trzeba kupić nowy skaner. Odprowadzenie ładunków elektrostatycznych realizujemy przez uziemienie masztu.
To tyle. Którą antenę wybrać? Bez wahania zewnętrzną, ale tylko przy zachowaniu powyższych zasad.
Pozdrawiam.