szacunek munduru itp?

[bighard]

hi,

pomozcie mi druhowie rozwiac dylemat w kwestii ubioru - zaopatrzylem sie w rozne ciuchy, ktore coprawda mundurem nie sa, ale maja wieksze lub mniejsze napisy/loga reprezentujace straz.

np: http://allegro.pl/item854203677_koszulka_polo_z_pagonami_straz_xl_recon.html

chodze sobie w tym normalnie do pracy - i tak wszyscy wiedza...

ale - mam straszny dylemat, czy wypada mi w czyms takim isc np na piwo - niby nie jestem na sluzbie/w mundurze, ale jednak chyba w czyms takim nadal reprezentuje Straz?

jakie jest Wasze zdanie?

[agnieszka112]

nie wypada, ba, nawet hańbi, nie tylko organizację, w której pracujesz, ale przede wszystkim Ciebie jako funkcjonariusza.

Po co na piwie w pubie wszyscy mają wiedzieć, że pije strażak? a wiesz, czy się skończy na jednym piwie czy też Cię nie wyniosą sztywnego? Myślę, że nie ma nad czym się zastanawiać bo odpowiedź jest prost - służba tak, inne wyjścia nie.
Ponadto choć taka odzież nie jest mundurem to stworzona jest dla wygody funkcjonariusza w pracy. Nie dla szpanu na ulicy.

[Meku]

@ bighard -  twój obraz psychologiczny:
Samo to, że kupujesz takie gadżety  pokazuje że jesteś  szpanerem,  himenem czekającym na swoje pięć minut  w  mediach. 
Masz  nie  więcej niż trzy lata służby. Uczucie niedocenienia  przez otoczenie.  A  powodzenie u płci przeciwne wątpliwe.
Nie tędy droga. 
Pamiętaj prawdziwi bohaterowie znikają w tłumie i  nigdy nie pchają się przed kamery.
Więcej szacunku zdobędziesz w tej swojej kiczowatej koszulce pijąc  w pabie sok pomarańczowy.  Bo to jest wizerunek myślącego i spragnionego człowieka.
A idąc na imprezkę z kumplami koszulkę zostaw głęboko w szafie.
 
@ bighard   bez obrazy - ale ktoś  musiał ci to wreszcie  powiedzieć   

[bighard]

@Meku - no offence taken obraz ciekawy, aczkolwiek niekoniecznie do konca trafiony :>

poltora, w OSP. na powodzenie nie narzekam, uczucia niedoceniania brak. jak koniecznie chcesz wiedziec, to jestem bezczelny, ironiczny i pewny siebie :>

szpanerem? moze troche idac na imprezke, rzeczywiscie koszulki 'firmowe' zostawiam w szafie, bylem tylko ciekaw jak inni sie na to zapatruja

[barthez315]

Mi na myśl przyszła też straż miejska. Też mają podobne, a może takie same koszulki. Żeby cię nie pomylili  Ale każdy ma swój gust ubierania. Lubisz chodzić w takich gażetach to nic przeciwko

[Siedemsetter]

hi,

pomozcie mi druhowie rozwiac dylemat w kwestii ubioru - zaopatrzylem sie w rozne ciuchy, ktore coprawda mundurem nie sa, ale maja wieksze lub mniejsze napisy/loga reprezentujace straz.

np: http://allegro.pl/item854203677_koszulka_polo_z_pagonami_straz_xl_recon.html

chodze sobie w tym normalnie do pracy - i tak wszyscy wiedza...

ale - mam straszny dylemat, czy wypada mi w czyms takim isc np na piwo - niby nie jestem na sluzbie/w mundurze, ale jednak chyba w czyms takim nadal reprezentuje Straz?

jakie jest Wasze zdanie?

chodzisz w tym do roboty?! jaja sobie robisz? innych ciuchów w sklepie nie było? wykorzystując taką koszulkę na codzień, już pomijając to, że robisz z siebie błazna, powodujesz że każdy patrzy przez twój pryzmat na kilkaset tysięcy strażaków i wszystko co zrobisz będzie kojarzone z ogólnym wizerunkiem strażaka. chcesz chodzić w takiej koszulce na piwo? super pomysł, ale jeszcze większy szpan zrobisz jak przyjedziesz do baru wozem strażackim na sygnałach i będziesz ubrany w nomexa, a jak już dodatkowo założysz aparat oddechowy to normalnie wszystkie dziewuchy na wiosce będą twoje... zejdź z moich oczu człowieku...

[Johny112]

Bighard mam do sprzedania zabytkowy hełm(np.zamiast czapki) i prądownicę(np.do podlewania trawnika) może przydadzą Ci się takie gadżety?Jak coś to proszę o kontakt

[Michaszs]

Powiem Ci, że raz mi się zdarzyło iść w spodniach od nomexu i polarze Fire Brigade Poland po szampana do sklepu. Co lepsze nie było planu spożycia go, lecz zdrowego oblania nowego GBA. Ogólnie zdrowo mi się potem dostało od góry, że niby w mundurze alkohol kupuje, choć nigdzie nie pisało "STRAŻ" na plecach.

[MEWA88]

Jak kupisz to jeszcze tam jakoś to można przeboleć. Najgorzej jak tak po tych festynach widać jak później ktoś śpi pod stolikiem w mundurze albo gdzieś pod słupem lub na trawniku. To jest brak szacunku dla munduru

[sheldon]

Tutaj proszę bardzo. Szlag mnie trafia, jak widzę kolejnego cwaniaka typu super fire fighter extreme turbo.

[matti84]

przez takich ludzi cierpią Ci,którzy naprawdę szanują mundur...sam mam koszulkę OSP i polar FIRE BRIGADE POLAND, ale nie szpanuje tym a tym bardziej nie chodze do knajpy w tym ubraniu ani w koszarówce czy nomexie...nie wiem co to sie porobiło...może kup sobie koszulkę z napisem POLICJA i idź w niej to dostaniesz po łbie i może ci sie znudzi

[bighard]

ee, no chwila Panowie... za bardzo sie rozpedziliscie

nie chodze na wiejskie dyskoteki zachlewac morde w nomeksie, ani nie pracuje na wysypisku w koszarowce...

siedze grzecznie przy kompie, nie robie awantur, a szef jak slyszy syrene w moim telefonie, to sam mowi ze mam leciec na alarm - wiec tu oburzenie Siedemsetter mnie dziwi...

nigdzie tez nie napisalem, ze chodze w tym na piwo - wrecz przeciwnie ;p

dlaczego z rzeczowego pytania, zrobila sie na mnie nagonka? naprawde nie jestem w strazy po to, zeby rwac panny, tylko robic na tyle dobrze ile potrafie wszystko, zeby pomoc innym...

z drugiej strony - co z watkiem http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,12880.0.html ? skoro moge miec taki opis na gg/forum/fotke na n-k w GCBA to dlaczego nie moge miec napisu na koszulce?

@Siedemsetter - "powodujesz że każdy patrzy przez twój pryzmat na kilkaset tysięcy strażaków i wszystko co zrobisz będzie kojarzone z ogólnym wizerunkiem strażaka" - a wiesz ze to dziala w obie strony, prawda? skoro jestem w pracy profesjonalny, mily i uczynny, to jest to kojarzone z ogolnym wizerunkiem strazaka

[darek]

dobre, dobre! bighard - duży plus za to, że umiesz się odszczeknąć broniąc swoich racji...
Ale co do samego meritum... Cóż. Koledzy generalnie mają rację. Odzież służbowa służy do wystąpień służbowych. Fakt, czy jest ona zgodna z regulaminem, czy tylko taką udaje jest tu bez znaczenia. Dla laika, każdego kroju sort mundurowy z napisem "straż" na plecach lub piersi identyfikuje członka tejże organizacji.
Mile łechce ludzką próżność fakt wyróżniania z tłumu, bycia innym (czytaj: lepszym). Ale to właśnie oznaką dojrzałości jest fakt powstrzymania się od takiej manifestacji.
Wyróżnić się z tłumu możesz choćby fryzurą (patrz Michał Wiśniewski), nie trzeba do tego mieszać zacnego stowarzyszenia.
Dla osoby z branży wystarczy małe logo, znaczek w klapie itp. Dyskretne, eleganckie i... skromne.
Do przemyślenia.

[bighard]

no czyli wychodzi na to, ze mamy wszyscy jednakowe poglady, i w czymkolwiek strazackim na piwo nie wypada i po co sie tak pienic?

[agnieszka112]

ale - mam straszny dylemat, czy wypada mi w czyms takim isc np na piwo - niby nie jestem na sluzbie/w mundurze, ale jednak chyba w czyms takim nadal reprezentuje Straz?

jakie jest Wasze zdanie?

zapytałeś oto bezpośrednio czy wypada więc Ci się dostało jak powinno. Nikt się nie pieni tylko było już gro ludzi, którzy tak sobie chodzili wszędzie we wszystkim  a potem dopiero jest ze strażacy to same pijaki.

eeee...  czekaj czekaj... czyli Ty nie pracujesz w PSP tylko w takiej koszulce sobie chodzisz do roboty na co dzień?? hehehehe. dobre sobie.....

[bighard]

nie, nie pracuje w PSP

ale na pocieszenie powiem Wam ze w koszulkach firmowych (a firma jest znana i ekhm.. lubiana :)tez poza praca chodze

[matti84]

nie, nie pracuje w PSP

ale na pocieszenie powiem Wam ze w koszulkach firmowych (a firma jest znana i ekhm.. lubiana :)tez poza praca chodze

moja rada zmien na taką z napisem POLICJA,jak dostaniesz po łbie to może przestaniesz nosić te koszulki i podawać się za kogoś kim nie jestes

[bighard]

nie, nie pracuje w PSP

ale na pocieszenie powiem Wam ze w koszulkach firmowych (a firma jest znana i ekhm.. lubiana :)tez poza praca chodze

moja rada zmien na taką z napisem POLICJA,jak dostaniesz po łbie to może przestaniesz nosić te koszulki i podawać się za kogoś kim nie jestes

tzn? kim nie jestem wg Ciebie?

[agnieszka112]

uważam, że prezentowana przez Ciebie koszulka jest stworzona przede wszystkim dla wygodniejszego funkcjonowania strażaków, ba, nawet nie wszystkich a tych z PSP.

Z resztą rób co chcesz, chcesz robić z siebie idiotę to Twoja sprawa.

Dlaczego idiotę? Bo nikt mądry nie chodzi w czymś takim na co dzień.


a co do pytania, które zadałeś @matti84 - kim jesteś? Przede wszystkim NIE JESTEŚ funkcjonariuszem PSP, swoją drogą ciekawe ile ten Twój szef razy Cię wypuścił na tą akcję. To co robisz to zwykłe szpanerstwo. Nic więcej. I idiotyzm, ale już się powtarzam.

[bighard]

uważam, że prezentowana przez Ciebie koszulka jest stworzona przede wszystkim dla wygodniejszego funkcjonowania strażaków, ba, nawet nie wszystkich a tych z PSP.

a dlaczego akurat tych z PSP?

Dlaczego idiotę? Bo nikt mądry nie chodzi w czymś takim na co dzień.

dlaczego? koszulka w sumie jak kazda, nie liczac haftu... jakby tam bylo napisane 'mettalica' to bym na idiote nie wyszedl?

a co do pytania, które zadałeś @matti84 - kim jesteś? Przede wszystkim NIE JESTEŚ funkcjonariuszem PSP, swoją drogą ciekawe ile ten Twój szef razy Cię wypuścił na tą akcję.

ale JESTEM Strazakiem.
ile razy mnie wypuscil wypowiadac sie nie bede, bo wyjdzie ze znowu albo szpanuje, albo sciemniam, albo jestem idiota, bo powinienem siedziec w pracy a nie latac na alarmy.

[rafal.bula]

jakby tam bylo napisane 'mettalica' to bym na idiote nie wyszedl?

Zdecydowanie tak! Bo metallica pisze się przez dwa L a nie dwa T 

sorry, nie mogłem się powstrzymać ale jakoś trzeba rozładować tą negatywną atmosferę jaka wprowadzacie ;p

[bighard]

  u nas na wsi na bazarze bylo odwrotnie 

[mati113]

hehe
Ale wystarczyło tylko powiedzieć chłopakowi że w takim stroju nie wypada iść na piwo...
A jak chce nosić koszulkę z PSP chociaż nie jest strażakiem PSP jego sprawa jak mu się to podoba i nikt nie ma nic przeciwko niech nosi
Pozdrawiam

[rafal.bula]

A jak chce nosić koszulkę z PSP chociaż nie jest strażakiem PSP jego sprawa jak mu się to podoba i nikt nie ma nic przeciwko niech nosi

Ja mam coś przeciwko ;p I regulamin umundurowania.

Swoją droga nie rozumiem zapędów do noszenia rzeczy do których się nie ma prawa. Cywile w koszulkach STRAŻ czy ochotnicy z ubraniami PSP. Przecież jest tyle fajnych koszulek mówiących "jestem strażakiem", "lubię/podziwiam strażaków" i te jak najbardziej można nosić. Natomiast noszenie ubrań jednoznacznie utożsamiających z formacją w której się działa to dla mnie niepotrzebny lans.

Z moich doświadczeń wynika, że większość osób obnoszących się na każdym kroku ze strażą tak naprawdę albo niewiele ma z nią wspólnego, albo to jednostkowe błazny, albo więcej gadają niż robią, albo są to szpanerzy-gawędziarze którym przy akcji trzęsą się ręce i srają w gacie albo nawet wszystkie wymienione razem (tzw. pechowa kumulacja idiotyzmu).

[mati113]

Zgadzam się są różne koszulki które można sobie spokojnie nosić ;-) A tą sobie powieś na ścianie na pamiątkę lub schowaj do szafy