Co koledzy z prewencji sądzą o tego typu próbach?
A mianowicie użyciu gorącego dymu (ok. 150 st.C) do sprawdzeniu poprawności działania przede wszystkim
automatyki pożarowej i systemów oddymiania.
IMO jest to niezwykle pomocne i obrazujące szczególnie w przypadku projektów których podstawą projektowania tego typu systemów jest symulacja pożaru.
Powstaje zatem pytanie czy jest jakaś podstawa prawna do wykonywania tego typu prób i kto je powinien wykonywać, inwestor, wykonawca, PSP ?