myślenie nie boli !
Mimo że taka pompa stoi w Naszym garażu to jest na gwarancji więc nie przyglądałem się jej aż tak szczegółowo.
Ale idąc droga dedukcji winny jest tylko czujnik termiczny. Wadliwy fabrycznie lub raz przegrzany skleił styki i dopóki mechanicznie ich nie rozerwiesz to on będzie przewodził prąd i świecił diodą. Czujnik taki mimo rozerwania i tak będzie miał tendencje do ponownego zawieszenia swojej działalności.
Więc wymienić go trzeba..
Jedno jest pewne zasadę jego działania nie można przyrównać do np. wiertarki gdzie dopóki silnik nie wystygnie to załączyć się nie da.
W tej pompie jest to tylko informacja dla obsługującego że pompa chce odpocząć, ale pracy nie przerwie. Dobre !