Autor Wątek: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?  (Przeczytany 3543 razy)

Offline Pietras922

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Mam takie zadanie domowe że jestem dowódcą i zajeżdzając na miejsce wypadku mam ocenić czy to wypadek czy kolizja.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 01, 2009, 17:45:44 wysłana przez Pietras922 »

Offline ślizki

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 340
  • Nie ma rzeczy nie do ugaszenia - M:**
    • :D
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 01, 2009, 17:39:08 »
Boże chroń mnie przed takimi dowódcami!

Offline wolszczanin

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 265
    • OSP Nowy Targ
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 01, 2009, 17:46:16 »
cytując:
Wypadek drogowy – jest to zdarzenie w ruchu drogowym, gdzie jeden lub więcej uczestników ruchu drogowego bierze udział w zdarzeniu, w wyniku którego uczestnik ruchu drogowego został ranny lub doszło do jego śmierci. W takich sytuacjach należy bezzwłocznie wezwać policję i pogotowie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wypadek_drogowy

Kolizja drogowa – zdarzenie drogowe, w wyniku którego osoby w nim uczestniczące nie ponoszą śmierci ani nie doznają urazów a szkodzie ulega jedynie mienie (np. samochód).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolizja_drogowa

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 01, 2009, 17:51:02 »
„Opcja szukaj nie boli”

Piszę po polsku „zdarzenie”.

Cytuj
Kolizja i wypadek to dwa różne pojęcia. W przeciwieństwie do kolizji wypadek dotyczy sytuacji, gdy są obrażenia ciała uczestników. Działania, które należy podjąć wynikają z zapisów kodeksu drogowego. Uczestnicząc w wypadku mamy obowiązek udzielić poszkodowanym pierwszej pomocy, po czym wezwać pogotowie ratunkowe i policję. Nie należy nic zmieniać na miejscu zdarzenia. Nie wolno przemieszczać pojazdów ani usuwać śladów zderzenia, takich jak np. odpadnięte części aut.
Natomiast po kolizji, jeżeli nie ma wątpliwości kto jest sprawcą, pojazdy należy usunąć z jezdni aby nie utrudniały ruchu. Nie ma obowiązku wzywania Policji. Od sprawcy żądamy oświadczenia o spowodowaniu kolizji i spisujemy niezbędne dane: kierowcy i właściciela pojazdu, numer polisy i nazwę towarzystwa ubezpieczeniowego sprawcy.
Dane te weryfikujemy na podstawie dokumentów tożsamości, prawa jazdy i oryginału polisy.

O wezwaniu Policji należy pamiętać, jeśli doszło do poważnych szkód w pojeździe lub występują rozbieżności w ocenie sytuacji będącej przyczyną zdarzenia. Zawsze wzywamy Policję, jeżeli szkoda powstała w okolicznościach nasuwających podejrzenie popełnienia przestępstwa. Niektóre firmy asekuracyjne od zawiadomienia Policji o zdarzeniu uzależniają wypłatę pełnej wysokości odszkodowania z ubezpieczenia autocasco (głównie w przypadku znacznych szkód materialnych).

http://www.autocentrum.pl/go/64__wypadek.html

http://www.autocentrum.pl/go/338__Kolizja_a_wypadek_drogowy__1826192590.html

http://www.warminsko-mazurska.policja.gov.pl/index.php?id_category=41

Offline Pietras922

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 01, 2009, 17:53:36 »
Już takie jedno dałem to 1 dostałem.
Mam jakieś paragrafy zastosować czy coś i cytuje "jesteś dowódcą, zajeżdzasz na miejsce akcji i musisz stwierdzić czy to wypadek czy kolizja"

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 01, 2009, 17:56:47 »
Kolizja drogowa - jest to zdarzenie skutkowe gdzie poszkodowanymi nie są ludzie lecz jedynie pojazdy, urządzenia drogowe, budynki itp.

Wypadek drogowy jest w tedy kiedy w wyniku kolizji występują obrażeniah ciała naruszające czynność narządów ciała powyżej siedmiu dni lub śmierć.

Tak więc nawet w przypadku, gdy poszkodowany został zabrany z miejsca przez karetkę wcale nie oznacza, że był to wypadek. Nie zawsze jest to możliwe do ustalenia bezpośrednio na miejscu akcji.

Offline wolszczanin

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 265
    • OSP Nowy Targ
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 01, 2009, 18:41:39 »
hmmmm - "zadanie domowe"????? - czyżby chodziło o zadanie z pewnej gry o straży??

jeśli tak - to powiem że w słyszałem o  jednym gościu który takie zadania odrabiał przy pomocy chłopaków z PSK, i nawet kryptonimy podawał - trochę gościa potem zjechali  :wacko:, ale słusznie bo wyszły jeszcze inne rzeczy o których pisać już nie będę.

Offline MEWA88

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 518
  • Bogu na chwałę bliżniemu na ratunek
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 01, 2009, 20:26:19 »
Kolizja jak sie tylko auto rozwali a wypadek jak sie rozwali auto i kierujący albo pasażer jest ranny

Offline krystian0079

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 29
  • Zapraszam na www.kaziustrazak.blog.onet.pl
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 01, 2009, 21:06:00 »
Zastanawia mnie fakt czy wy wszyscy na akcji zajmujecie się oceną czy to wypadek czy kolizja a co was to obchodzi, jako strażaków, co wy jesteście rzeczoznawcą ubezpieczeniowym lub policją???? :gwiazdki:  Do waszych zadań w trakcie przybycia na miejsce zdarzenie jest zabezpieczenie miejsca w pierwszej kolejności własne bezpieczeństwo a w kolejnych fazach ratowanie życia o ile jest zagrożone moim zdaniem każde zgłoszenie, które otrzymujecie z PSK brzmi ze masz się udać do wypadku i wyruszasz w trakcie jazdy do zdarzenia zakładasz najgorszą sytuacje w miedzy czasie rzeczywistość ją weryfikuje...I pytanko do was, co robi dowódca podczas działań??? Macie ukończone kursy strażaka I i II stopnia albo dowódcy to powiniecie wiedzieć a jak nie wiecie to zapraszam do udania się do PSP to wam wytłumaczą. A ja na miejscu kolegi napisałbym w tym zadaniu, że strażacy/dowódca nie jest upoważniony do stwierdzenia czy to wypadek czy kolizja....A tak na marginesie wypadek jest, gdy uszczerbek na zdrowiu wywołany wypadkiem jest dłuższą hospitalizacja niż 7dni a kolizja to mniej niż 7dni z taki pytaniami jak zadał kolego to zapraszam do POLICJI a nie do straży my nie jesteśmy od tego tylko od ratowania ludzi a nie stwierdzaniu czy wypadek czy kolizja....Pozdrawiam

Offline Feuerwehrmann

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 671
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 01, 2009, 21:16:01 »
Mam takie zadanie domowe że jestem dowódcą

Skąd to zadanie? Jesteś może uczniem w popularnym ostatnio, będącym wynikiem głupoty decydentów, dziwadle o nazwie "klasa o profilu pożarniczym"?  ^_^
Zmienność decyzji świadczy o ciągłości procesu dowodzenia.

Offline OSP Goszczanów

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 02, 2009, 22:49:21 »
Jako strażaka na miejscu zdarzenia drogowego nie interesuje cie jak to się nazywa. Robisz swoje. Zabezpieczenie, udzielenie pomocy poszkodowanym itd. W polskim prawie drogowym nie ma pojęcia kolizja drogowa, pojecie to zostało wprowadzone na użytek policji. Jak pisali koledzy wcześniej wypadek - gdy są osoby ranne a obrażenia naruszyły czynności ciała powyżej dni siedmiu, inne zdarzenia to tzw. kolizje drogowe.
Odpowiadając na twoje pytanie na miejscu zdarzenia drogowego zazwyczaj gdy jest straż ta zazwyczaj są też policjanci. Jeśli chcesz dokładnie wiedzieć jak zakwalifikowali dane zdarzenia drogowe to musisz ich spytać. Ty tego nie musisz razróżniać.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 02, 2009, 23:10:32 »
No nie masz racji – wypada umieć kwalifikować zdarzenie – choćby z tego powodu że jeśli jest to kolizja ( nawet zwyczajowo nazywana choć nie do końca )   wezwanie Policji leży po stronie uczestników , a nie twojej .

W Poznaniu żaden dyspozytor MSK nie wyśle Ci Policji na kolizję ( Pogotowia wypadkowego WRD ) – podobnie jak nie osiągalny jest w MSK numer do pomocy drogowej.  To nie jest takie proste jak w nie dużych powiatach . Tu jest Policja ( od radarów ), Policja (od wideo radarów)  i np.  Policja ( czyli pogotowie wypadkowe nie mylić z tymi co prowadzą dochodzenia powypadkowe ), a zdarzenia czekają  w kolejce i jak sobie w prezencie zadysponujesz WRD wypadkowe na kolizje to możesz sam sobie na nich czekać – bo ludzie się rozjadą , samochody pozabierają , a w takim przypadku nie masz prawa im tego zabronić – natomiast tak na bazie innego wątku krążącego na tym forum w przypadku wypadku nie jest to już takie oczywiste ( że możesz im pozwolić na  cokolwiek )

I nie masz nic rozróżniać , jako KDR masz wiedzieć co się stało z uczestnikami zdarzenia .


Offline Pietras922

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 03, 2009, 18:50:28 »
Nie wiedziałem że moje pytanie wzbudzi aż tyle emocji.
I wiem jakie jest zadanie strażaka. Nie bluzgajcie odrazu że do policji itp. Takie zadanie dostałem i chciałem je jak najlepiej napisać. Proste
Dzięki wszystkim

Offline 085

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 423
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 03, 2009, 21:06:26 »
Nie wiedziałem że moje pytanie wzbudzi aż tyle emocji.
I wiem jakie jest zadanie strażaka. Nie bluzgajcie odrazu że do policji itp. Takie zadanie dostałem i chciałem je jak najlepiej napisać. Proste
Dzięki wszystkim

Nikt się (chyba) na Ciebie nie gniewa. Czy byłbyś tak miły i napisał, kto Ci dał takie osobliwe zadanie ?

Offline Endrju777

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 79
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 04, 2009, 12:54:33 »
Nigdzie w przepisach nie ma pojęcia "kolizja". Jest to stworzone tylko dla łatwiejszego odróżnienia "wypadku drogowego" z osobami poszkodowanymi lub bez...

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 04, 2009, 14:28:37 »
Zgodnie z ustawą „Prawo o ruchu drogowym” art. 44 - wypadek drogowy w najszerszym znaczeniu jest to zdarzenie w ruchu drogowym, w wyniku którego osoba poniosła śmierć lub doznała jakichkolwiek obrażeń ciała albo w węższym znaczeniu powstała szkoda w mieniu i włąśnie to węższe znaczenie jest określane jako kolizja drogowa. Pojęcie kolizji drogowej, nie występuje w kodeksie drogowym, ale umożliwi nam łatwe rozróżnienie poszczególnych zdarzeń drogowych i podjecie właściwego działania. Jest bardzo często używane przez policjantów.

Offline Pietras922

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Zajeżdzam na miejsce zdażenia: jak odróżnić kolizje od wypadku?
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 05, 2009, 14:00:16 »
To zadanie dał mi strażak z PSP z którym mamy zajęcia w szkole.