Kradzież i spalenie GLM

[Fredek]

Popatrzcie do czego to już dochodzi!
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091117/POWIAT08/252920684

[MEWA88]

Przykro się robi Jak można zrobić takie coś komuś kto pomaga ludziom nic nie biorąc w zamian ?! Jak można pomóc strażakom z tamtejszej OSP ?


A może jest ktoś na tym forum z tego OSP ?? Może się zgłosić, wtedy można by go było zapytać o parę spraw i jak to teraz jest. Myślę że jeżeli nawet podał by numer jakiegoś konta to można by było zorganizować jakąś pomoc ?? Co wy na to ?

[Vendetta]

Bardzo smutne wydarzenie tym bardziej iz wnioskuje ze to był ich jedyny samochod w dodatku stara nyska przez co sa "uziemini" a zrobić to musiał ktoś totalnie bez sumienia i ludzkich odruchów.

[PatiMDP]

O kurcze to mój powiat. Coś słyszałam na mieście o tym, ale myślałam, że mówią o aucie cywilnym.
Teraz ktoś się "zabawił", a cała wieś się będzie składać na wóz i komplet sprzętu. Jak go złapią powinien PŁACIĆ, choćby miał zęby w ścianę wbić. A jak nie lokalna społeczność, to i tak wszyscy zapłacimy za czyiś występek, bo sprzęt zostanie kupiony z publicznej kasy na ochronę p.poż. No niestety tak jest, że kilku baluje, a reszta płaci. tylko ciekawe na co komu sprzęt strażacki, chyba tylko armatura na złom i to jeszcze jaki, bo aluminium.

A komentarz tylko jeden: Totalne Bezmózgowie.

http://www.psp.olesno.pl/jedn.php?cod=22

[Artur Kom.]

Witam!
Parę lat temu miało miejsce i u nas kradzież GLM Żuk, na szczęście nie został spalony ale posłużył złodziejom do przewiezienia łupu ze sklepu spożywczego który okradli w naszej miejscowości. Samochód po paru dniach znalazła chyba jeszcze Milicja wtedy była zginęły wtedy ubrania typu moro i buty skutery. Samochód jeszcze długo służył nam później aż oddany został na złomowanie bo nie nadawał się do remontu. Życzę Druhom by jak najszybciej dostali nowy samochód, a w remizie założyć należy alarm który uruchomi nawet i syrenę alarmową.

[085]

Bardzo smutne wydarzenie tym bardziej iz wnioskuje ze to był ich jedyny samochod w dodatku stara nyska przez co sa "uziemini" a zrobić to musiał ktoś totalnie bez sumienia i ludzkich odruchów.

Stara, ale jaka zadbana ! Ja tez poprosze numer konta, trzeba pomoc druhom. Swoja droga, w tak malej wiosce pewnie domyslaja sie, kto to zrobil... zebysmy nie musieli zrzucac na prawnika dla nich, jak juz znajda winowajce :]

[PatiMDP]

Znalazłam w książce telefonicznej nr. telefonu do skarbnika dh.Antoniego Kaczmarka, tylko nie wiem czy mogę podać na forum, żeby potem sobie ktoś żartów nie urządzał.

Tu jeszcze fotkę tej Nyski znalazłam: http://mail.scazi.com.pl/~kus/details.php?image_id=4440&sessionid=83toim61qreakv64fi05pl1js5

[daro]

zastanawia mnie fakt że strażacy nie potrafią określić czy sprzęt został skradziony czy spalony. Przecież na miejscu powinny zostać jakieś nadpalone części. Druga rzecz to całe auto jest kompletnie spalone a nienaruszona została przednia tablica rejestracyjna z kawałem przedniego pasa jakby ktoś za wszelką cenę chciał żeby to auto zostało prawidłowo zidentyfikowane. Jakoś za dużo tu daje do zastanowienia. Może jestem zbyt podejżliwy a może widzę inne szczegóły  i nadinterpretowuję ...

[MEWA88]

Więc jest ktoś z tego OSP ?

[ślizki]

zastanawia mnie fakt że strażacy nie potrafią określić czy sprzęt został skradziony czy spalony. Przecież na miejscu powinny zostać jakieś nadpalone części. Druga rzecz to całe auto jest kompletnie spalone a nienaruszona została przednia tablica rejestracyjna z kawałem przedniego pasa jakby ktoś za wszelką cenę chciał żeby to auto zostało prawidłowo zidentyfikowane. Jakoś za dużo tu daje do zastanowienia. Może jestem zbyt podejżliwy a może widzę inne szczegóły  i nadinterpretowuję ...

Chciałem wysnuć już taki wątek, że to ktoś zrobił pod kontrolą władz OSP czy tam innych. Nie chcę nikogo oskarżać, ale mogło być też tak: Zarząd OSP długo stara się i prosi o nowy samochód, bo tym nie dało się już jeździć(tylko ładnie wyglądał), strażacy z jednostki są wyszkoleni, chętni do pracy, ale dyspozytor z PSK nie angażował ich do akcji i miarka się przebrała i wpadł ktoś na taki pomysł... aczkolwiek zrozumiałbym ich sytuację

[085]

zastanawia mnie fakt że strażacy nie potrafią określić czy sprzęt został skradziony czy spalony. Przecież na miejscu powinny zostać jakieś nadpalone części. Druga rzecz to całe auto jest kompletnie spalone a nienaruszona została przednia tablica rejestracyjna z kawałem przedniego pasa jakby ktoś za wszelką cenę chciał żeby to auto zostało prawidłowo zidentyfikowane.

Eee, akurat mogl tam ogien nie dojsc. A spalilo sie ze sprzetem - przeciez widac na filmie. Widac spalona drabine na dachu, aluminiowe laczniki od wezy i kilka innych, charakterystycznych detali.

Jakoś za dużo tu daje do zastanowienia. Może jestem zbyt podejżliwy a może widzę inne szczegóły  i nadinterpretowuję ...

Ano faktycznie :/ Obys sie mylil :/ Ale autko mieli zadbane, przynajmniej blyszczy sie ladnie.

[daro]

ja nikogo nie oskarżam. Bawię się trochę w prokuratora i szukam tropu. A że każdą tezę należy brać pod uwagę ...! Fakt faktem może i samo OSP walczyło o nowy wóz i mogli sobie jakoś chcieć pomóc. A praktyka z podpaleniami stodół, traw itp przez strażaków z OSP jest powszechnie znana (na szczęście są to wyjątki) co może prowadzić do różnych wniosków

[oliwier]

ale dyspozytor z PSK nie angażował ich do akcji i miarka się przebrała i wpadł ktoś na taki pomysł... aczkolwiek zrozumiałbym ich sytuację

i jak zwykle winny dyspozytor.  mi się chce jak widzę takie wpisy na forum.
Ludzie zrozumcie że jednostka z 20 letnim GLM i PO5 nie będzie często jeździła do zdarzeń choćbyście nie wiem jak bardzo chcieli.

[malpa151]

mieli Niagare (do kolegi @oliwera )
a co do zabawy w prokuratora o pompa zniknela (nie wiadac jej przynajmniej na filmie); a tak latwo jej nie ukryje, bo malo kto ma prywatna motopompe plywajaca (no chyba ze w siano zakopac); jak by robili to z tej OSP to bym ja wyciagnli i w garazu zostawili (ale to tak tylko se napisalem)

[katopo]

Może warto żeby Dh z tamtej OSP zwrócili się do Policji oni wycofują VW T4 i Fordy Transity. Wystarczy przemalować i dostosować do własnych wymogów. Podobnie chcę namówić zarząd mojej OSP żeby tak wymienili żuka.

[Bubu]

Hmm co do pozyskania auta z policji to nie jest najlepszy pomysł, moja jednostka ściągała auta z policji dla jednostek z gminy (mamy dostęp do lawet, a lublinek ma zdrowy silnik ;-) i powiem wam że większość tych aut nie dość że nie są na chodzie, rdza je zjada to są bardzo zdezelowane i trzeba w nie włożyć sporo gotówki aby doprowadzić je do stanu użyteczności już lepiej starać się o dopłate ZW OSP o dopłatę do forda... (a i jeszcze jedna ważna rzecz wszystkie auta które przywieźliśmy są w benzynie...) sobie zostawiliśmy T4 który był w najlepszym stanie ale i tak z 8 tyś. będzie trzeba w niego wsadzić, i chyba go sprzedamy a pieniądze pozyskane w ten sposób wsadzimy w lublinka, i lepiej na tym wyjdziemy 
Wracając do głównego tematu to szkoda chłopaków widać, że było to autko zadbane.

[matti84]

no zgadzam sie z Bubu...samochody z policji mają masakryczny przebieg a rdza to normalka
wracając do tematu...takim to bym granat w d...wsadził i zawleczkę wyciągnął

[katopo]

ja natomiast uważam iż samochód z policji to nie jest taki zły pomysł bo dotacje z ZOSP ciężko dostać zwłaszcza jeśli jest się poza KSRG a pozatym trzeba coś dołożyć. A samochody z policji może i wyeksploatowane ale można wziąć od nich 2-3 sztuki i złożyć jednego dobrego a resztę części i blacharki sprzedać i już są jakieś środki na częściowy remont i dostosowanie samochodu. Rzecz jasna że każdy by wolał nowego Forda ale nie każdemu jest dane takiego dostać.

A wracając do tematu to jak bym dorwał tych debili co to zrobili to na pewno bym się sam nimi odpowiednio zaopiekował  zanim bym ich przekazał policji

[085]

ja natomiast uważam iż samochód z policji to nie jest taki zły pomysł

Z calym szacunkiem, ale nie masz pojecia o czym piszesz. To nie sa klasyczne auta na ramie, ktore moga jezdzic wiecznie. Przegnile puszki samonosne mozna w zasadzie tylko zlomowac albo pozyskac na czesci - ale skladanie z trzech aut jednego jest w przypadku nowoczesnych aut pomyslem conajmniej glupim. To mialoby sens w przypadku np. aut powypadkowych - ale w przypadku aut wyeksploatowanych, gdzie wszystkie podzespoly sa mocno lub calkowicie wyeksploatowane, zeby nie powiedziec zarzniete jest zlym pomyslem.

Niedawno jedna z KWP oglosila wolna licytacje kilkunastu pojazdow... byly niemilosiernie skatowane, wcale nie takie tanie i... zaden pojazd nie znalazl kupca :]

A samochody z policji może i wyeksploatowane ale można wziąć od nich 2-3 sztuki i złożyć jednego dobrego a resztę części i blacharki sprzedać i już są jakieś środki na częściowy remont i dostosowanie samochodu.

Powodzenia w skladaniu jednego dobrego silnika z trzech zlych. Byl taki film na youtube "szyny byly zle".

Rzecz jasna że każdy by wolał nowego Forda ale nie każdemu jest dane takiego dostać.

Kazdy by chcial 6 jednostek w KSRG na gmine ;]

A wracając do tematu to jak bym dorwał tych debili co to zrobili to na pewno bym się sam nimi odpowiednio zaopiekował  zanim bym ich przekazał policji

Mysle, ze druhowie z Sowczyc wiedza, kto za tym wszystkim stoi :]

[katopo]

tylko chciałem podsunąć jakiś pomysł pomocy bo raczej na nowy samochód ciężko liczyć. A lepiej mieć chociaż chwilowo grata niż nic. A co do jednostek w KSRG to u mnie jest 6 ale na cały powiat. Po jednej na gminę. I myślę że tyle wystarczy i lepiej żeby w gminie była jedna ale za to  bardzo dobrze wyposażona i wyszkolona jednostka.

[MEWA88]

Ja bym na strażaków nie obstawiał. Co do pozyskiwania aut z policji to jest to  troszkę chybiony pomysł gdyż auto ma i wielki przebieg i często jest użytkowane nieprawidłowo( chodzi tutaj o wymianę oleju i innych podzespołów). Pamiętam jak do mojej firmy przyjechał Renault Kango z Straży Miejskiej na wymianę sprzęgła chłopaki powiedziały że mają tylko 3 tysiaki na remont auta w tym roku, koszt jednego podzespołu przekroczył te kwotę o 20 %. No i stwierdzili ze zrobić tak żeby w 3 tysiakach się zamknąć a uszkodzenia inne zostawić oni dadzą jakoś rade. No i nie wiem czy potem by ktoś chciał mieć takie auto na stanie. A co do dysponowania do akcji to wydaje mi sie że dyspozytor wsyła wtedy kiedy dana jednostka ma sprzęt potrzebny w tej akcji. Więc po co ma wysyłać ludzi którzy nie mają sprzętu 

[PatiMDP]

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100207/POWIAT08/37548502  taki oto finał tejże historii.

[Emil]

No to chłopakom pogratulować szybkiego finału sprawy. Mam nadzieję że i tak sprawców "coś trafi" prędzej czy później.

Niestety sami padliśmy ofiarą kradzieży kilka tygodni temu. Podczas akcji z autka ktoś skubnął nam dwa nowe Vulcany.
Kierowca na chwilke odeszedł od samochodu pomóc chłopakom a było ich razem tylko trzech, pożar na klatce schodowej. Wiadomo pełno ludzi, ktoś się zaczaił i skorzystał.
Sprawa trafiła na policję, pytaliśmy, rozwieszlaiśmy ogłoszenia bez efektu. W sumie przez taki czas straciliśmy nadzieję.

Dzisiaj przyszedł starszy gościu do remizy z naszymi latarkami. Odkupił od kogoś za flaszke, zobaczył że są podpisane nazwą jednostki, podeszedł zapytać i chwała mu za to.

Latarki całe, zdrowe i naładowane na samochodzie ;-) Przestroga dla innych, nie zostawiać samochodu bez opieki ani luźnich przedmiotów na wierzchu 

[remfire]

A flaszkę gościowi oddaliście ?

[matti84]

. Odkupił od kogoś za flaszke, zobaczył że są podpisane nazwą jednostki, podeszedł zapytać i chwała mu za to.

Latarki całe, zdrowe i naładowane na samochodzie ;-) Przestroga dla innych, nie zostawiać samochodu bez opieki ani luźnich przedmiotów na wierzchu 

są jeszcze uczciwi na świecie