Może współpraca?? jakieś konsorcjum??
A może korporacja, monopol i kolejne afery?
Bez urazy ale to jest typowe polskie myślenie. Jak firma strażacka chce zatrudnić strażaka to zapewne po to by korzystał ze znajomości i zapewne sypał łapówkami pod stołem, że ho ho.
Nie praktykujuemy takich działań, potrafimy robić sprzedaż innymi, handlowymi mechanizmami. I to się udaje. 6 lat temu mało kto o nas słyszał, dzisiaj mało kto nie słyszał, a wsród firm z ogólną ofertą dla straży jesteśmy w ścisłej czołówce. I to bez znajomości, bez łapówek. Można?
A teraz zadośćuczynię ciekawości: poszukujemy strażaka tylko z jednej przyczyny. Zna branże, temat i sprzęt. I wszystko co się z tym wiąże. Dotychczasowi nowi handlowcy mogli być dobrymi handlowcami, ale mieli trudności z przyswajaniem wiedzy technicznej. To trwa, a na to nie ma czasu. 2-3 pracowników na rok, którzy się nie wdrożyli zajęli przez rok cały wakat, który sporo kosztował. A nie przyniósł nawet zwrotu poniesionych kosztów. Etap szkolenia sprzętowego i branżowego chcemy w ten sposób pominąć. Tyle wyjaśnienia.
A ponieważ to było ogłoszenie, a nie wątek do dyskusji czy też brzydkich insynuacji, zamykam go.
Info o pracy dostępne jest także na naszej stronie
http://www.horpol.com/news/62,Wydarzenia,Praca-dla-stra%C5%BCak%C3%B3w! do 15 listopada b.r. włącznie.