Autor Wątek: Brak delegacji !!!  (Przeczytany 1467 razy)

Offline hapek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 116
  • what's wrong with your brain?
Brak delegacji !!!
« dnia: Wrzesień 30, 2009, 16:17:49 »
Witam. Mam takie pytanie odnośnie delegacji za wyjazd służbowy jak np. badania okresowe. W mojej komendzie jest jakoś tak dziwnie przyjęte, że jeżeli jedzie więcej niż 1 osoba, to dostajemy samochód służbowy a jak jedzie jedna osoba to nie. Poza tym kolega był autobusem i nie dostał zwrotu za przejazd, normalnie musiał z księgową wojnę prowadzić o swoje. Po prostu paranoja....
Panowie jak to się odbywa w Waszych komendach?

poprawiłem błędy i trochę stylistykę postu, pozdr robn
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 30, 2009, 19:32:18 wysłana przez robn »
..."ważne są zasady, czym głupsze tym lepsze"...

Offline pożarnik92

  • asp.sztab.w stanie spoczynku
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 171
  • Bądz zawsze sobą.
Odp: Brak delegacji !!!
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 01, 2009, 18:19:02 »
Mam pytanie do kolegów z innych województw niż Małopolska.Jak u was są zaliczane nadgodziny za delegacje, chodzi mi oto że u nas jeżeli zostaję wydelegowany na ćwiczenia w np. w komorze dymowej to do nadgodzin zalicza mi się tylko czas pobytu na komorze, czas dojazdu już nie .Czy u was te sprawy są tak samo interpretowane czy jest to OK w stosunku do Strażaków którzy jeżdżą na te ćwiczenia z wolnego.
"W służbach mundurowych zwyczaj salutowania wywodzi się z tego, że co jakiś czas trzeba sprawdzić, czy ma się jeszcze własną głowę."
"Mało salutowałem i teraz wiem że  w odpowiednim czasie nie miałem głowy"

Offline hakowy

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 78
Odp: Brak delegacji !!!
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 02, 2009, 12:02:50 »
Witam,
co do badań lekarskich, to zazwyczaj staramy się ustalać wizyty w trakcie służby i  zostajemy zwolnieni na czas badań. Co do dojazdu to różnie w zależności od dnia. Najczęściej jeździmy swoimi samochodami lub autobusem, czasami dostajemy zgodę na wyjazd samochodem służbowym - najczęściej (prawie zawsze) gdy trzeba jeszcze coś załatwić na mieście.

Co do delegacji - za każdy dzień delegacji (to jest od poniedziałku do piątku) po 8 godzin niezależnie jak długo trwają czynności - praca oddelegowanego, czy 3 godz., czy 11 godz. Warunkiem wpisania innej liczby godzin niż 8 jest to by organizator potwierdził na piśmie, że dany funkcjonariusz przepracował więcej niż 8 godz. Wydłużenie czasu służby nie dotyczy oddelegowania na kursy (np. podstawowe), gdzie strażak może pracować dłużej (np. po zajęciach teoretycznych 8 godz. ćwiczenia nocne 4 godz.) zgodnie z planem szkolenia - za każdy taki dzień zawsze wpisuje się 8 godz.

Pozdrawiam

Offline Scyzoryk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 462
  • Medal ma zawsze 2 strony. Sztuką zauważyć je obie.
Odp: Brak delegacji !!!
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 02, 2009, 14:31:26 »
W chyba wszystkich interpretacjach (do których udało mi się dotrzeć) dotyczących zasad rozliczania czasu pracy (interpretacje dotyczyły zakładów cywilnych) było napisane, że czas dojazdu na wyznaczone miejsce pracy (służby) - w tym wypadku komora zaliczany jest tylko kierowcy, który w czasie dojazdy wykonuje czynności służbowe na rzecz pracodawcy. Pozostałym pracownikom (strażakom) do czasu pracy (służby) należy zaliczyć tylko czas wykonywania zadań służbowych. Innymi słowy nikogo nie interesuje jak długo dojeżdżasz do swojej jednostki. Czas służby liczy Ci się od jej rozpoczęcia do zakończenia. Delegację (wg mnie) rozpisujesz od godz. wyjazdu do godz. powrotu, aby w razie np. wypadku był on traktowany jako wypadek w drodze do pracy (służby).

Offline zoddali

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 161
Odp: Brak delegacji !!!
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 03, 2009, 07:51:40 »
hakowy - nie mogę się z Tobą zgodzić. A chętnie bym się zgodził, bo Twoja interpretacja jest bardzo korzystna - jeżeli możesz podaj podstawę prawną z której wynika to co piszesz.

Nam tłumaczą, że trzeba zwrócić uwagę na to, z jakich elementów "delegacja" się składa - i (tak jak pisze Scyzoryk) - w czasie przejazdu kierowca jest "w pracy" a pozostali z nim jadący są "w domu". Bez wzgledu na to, ile godzin się jedzie i ile godzin na delegacji sie pracuje/szkoli/ćwiczy. Taka (niekorzystna) interpretacja jest w naszych kadrach i ksiegowości.