Pewnie była możliwość wyciągnięcia kasy na sprzęt od wojewody, z KG i może jeszcze innych źródeł to się sprzęt zakupiło. Tylko, że szkoła nie może być finansowana przez KM. Dlatego drabina została użyczona, a faktycznie jest własnością KM.
Podobnie jak miało to miejsce z nowym SCRTch w Warszawie. Samochód z dotacji unijnych trafił do SGSP. Oczywiście taki sprzęt bardziej przydałby się w jednostce o specjalizacji rat. chem. Niestety nie mógł być ot tak oddany komendzie miejskiej, dlatego został użyczony. I obecnie służy w JRG 6.
Kasa i biurokracja.