Na tym forum już się rozpisywano o łapaniu pijanych funkcjonariuszy PSP i o różnych historiach, jakie miały miejsce!!!Chcę jednak poruszyć sprawę spożywania alkoholu na służbie oraz przychodzenie do pracy na kacu!!!! Wiem, że problem istnieje w skali kraju i chyba każdy z nas się z tym zetknął....nieważne czy to się zaobserwowało w JRG czy w komendzie na którymkolwiek szczeblu. Osobiście mam obrzydzenie do pełnienia służby "pod wpływem" nawet jeśli ten wpływ jest praktycznie niezauważalny!!! Wiem, że Polak to takie "zwierzę", które napić się musi ale jak zlikwidować ten problem?
? Patrząc co się czasem dzieje można mieć wrażenie, że niektórzy przychodzą na służbę (24h czy też 8h) i nic sobie z tego nie robią!!!!Mam na myśli głównie wysoko postawionych bo im wyższy figurant tym bardziej pewny siebie i w praktyce nic mu nie można zrobić!!! Może tak KG słynąca z wielu pomysłów wprowadzi coś co wypleni zjawisko pełnienia służby pod wpływem alkoholu?
Oficjalnie KG pewnie powie, że to zbędne ale od początku maja to co zaobserwowałem w swojej komendzie to skłania mnie do postulatu, aby.........przed wejściem do pracy każdy dmuchał w alkomacik i tak samo po pracy....oczywiście taka kontrola nie odbywałaby się codziennie ale np. raz czy dwa w miesiącu niespodziewanie......
Kontrolować JRG oraz biuro, żeby nie było taryfy ulgowej....tylko kto to skontroluje? To musiałaby być kontrola zewnętrzna!!!! W tym roku to już zauważyłem to pijaństwo na skalę jakiej wcześniej nie widziałem!!!! JRG nie są święte....ale widocznie dobrze się maskują....a tu KADRA nawet się z tym nie kryje....piją legalnie w miejscu pracy!!!!Niech nikt nie czuje się urażony bo opisuję to co zaobserwowałem od początku maja u siebie!!!!Na pewno nie tylko u mnie tak jest....skala jest zmienna ale na pewno każdy z was ma coś w tym temacie do powiedzenia!!!!
Inna sprawa to urządzanie imprez alkoholowych w obiektach PSP....to co widziałem od początku maja to woła o pomstę do nieba....nie może być tak, że po godzinach pracy wytaczają się z komendy osobnicy ledwo trzymający się na nogach!!!Nie słyszałem o czymś takim jak legalne picie (chlanie!!!) w miejscu pracy?
Świętujemy Dzień Strażaka???OK ale podstawy przyzwoitości obowiązują....można to sobie zorganizować poza budynkami PSP i napić się wtedy ile tylko się zmieści!!!Niech to picie nie przynosi WSTYDU służbie bo przecież nikt nikomu nie broni się napić!!!!Tylko niech to się odbywa w innych miejscach i poza czasem służby!!!!!