Zgadza się z przedmówcą, lepiej odwiedzić basen czy iść na hale zagrać w piłkę czy siatkówkę, czasu na bieganie będzie jeszcze dość i to nie w temperaturze -15 czy -20, ja osobiście nie widzę w tym sensu, wręcz przeciwnie można przypadkowo jakieś choróbsko złapać które wykluczy cię z aktywnego ruch przez parę dobrych tygodni
Ja osobiście robię drążek w domu codziennie plus sala w środa czwartki i soboty, a za bieganie łapie się od marca jak będzie troszeczkę cieplej
Do zobaczenia na testach w Krakowie