gorex denerwujesz się i niepotrzebnie. Moja intencja jest zupełnie pokojowa. W większości jak nie we wszystkich komendach istnieje/istniała potrzeba zdobywania sponsorów, dlatego, że budżet komendy jest biedny. Ten „obowiązek” oprósz np. kwatermistrzostwa spoczywa na prewentystach. Oczywiście nie oficjalnie. Kolega realizując cichą politykę zdobywania funduszy dla komendy przeprowadził wstępną rozmowę z potencjalnym klientem – został nagrany na dyktafon (wcale nie chodziło o jakieś „dziwne „ rzeczy). Zrobił się szum i chłopak miał poważne kłopoty. Nikt nie stanął w jego obronie, a przecież robił to dla komendy.
Odpowiadając na twoje pytania: 1) mój cel gorex jest taki, żeby inni koledzy z prewencji zwłaszcza młodzi nie dali się wmanewrować w takie układy. Jeśli podamy różne przykłady z życia wzięte to może ich ustrzec przed kłopotami, 2)jestem prewentystą, 3) to nie są podejrzenia mam dowody poza tym uważam, że swoje brudy powinniśmy prać w swojej pralce, a nie chodzić na policję.
Pozdrawiam i zdrowia życzę.