No to pobiegamy sobie po doktorach medycyny pracy i różnych specjalistach. Ciekawe tylko jakie wyznaczono kryteria, może takie jak w PSP?. Swoją drogą zastanawiam się po, co to wszystko skoro przy zwyczajnie ludzkim odruchu pomocy przy np. gaszeniu auta na drodze czy sąsiedzkiej pomocy w ratowaniu dobytku w przypadku jakiegoś kataklizmu i jakimś nie daj Boże wypadku, możemy nie otrzymać żadnego odszkodowania. Bo obowiązuje taka ustawa, rodem jakby z minionej epoki, która nam "cywilom" takich praw nie daje
USTAWA
z dnia 30 października 2002 r.
o zaopatrzeniu z tytułu wypadków lub chorób zawodowych powstałych
w szczególnych okolicznościach
Art. 2.
1. Za wypadek uzasadniający przyznanie świadczeń uważa się nagłe zdarzenie
wywołane przyczyną zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło:
1) przy ratowaniu innych osób od grożącego ich życiu niebezpieczeństwa;
2) przy chronieniu własności publicznej przed grożącą jej szkodą;
3) przy udzielaniu przedstawicielowi organu państwowego lub organu samorządu
terytorialnego pomocy przy spełnianiu czynności urzędowych;
4) przy ściganiu lub ujęciu osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa lub
przy chronieniu innych osób przed napaścią;
5) przy wykonywaniu funkcji radnego lub członka komisji rady wszystkich
jednostek samorządu terytorialnego albo przy wykonywaniu przez sołtysa
czynności związanych z tym stanowiskiem;
6) przy wykonywaniu funkcji ławnika w sądzie;
7) w czasie zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych realizowanych
przez jednostki organizacyjne systemu oświaty, zajęć w szkole
wyższej lub zajęć na studiach doktoranckich albo w czasie odbywania praktyki
przewidzianej organizacją studiów lub nauki;
8)przy pracy w Ochotniczych Hufcach Pracy na innej podstawie niż umowa o
pracę;
9) przy pracy wykonywanej w ramach terapii zajęciowej w jednostkach organizacyjnych
pomocy społecznej oraz publicznych zakładach opieki zdrowotnej;
10) przy wykonywaniu bezpośredniej ochrony przed klęskami żywiołowymi;
11) przy wykonywaniu funkcji członka komisji powołanej przez organ państwowy
lub organ samorządu terytorialnego do przeprowadzenia wyborów
lub referendum;
12) przy wykonywaniu świadczeń przez wolontariusza, o którym mowa w art. 2
pkt 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego
i o wolontariacie (Dz.U. Nr 96, poz. 873);
13) w trakcie uczestnictwa w centrum integracji społecznej.
14) przy wykonywaniu przez bezrobotnego prac społecznie użytecznych, o
których mowa w art. 73a ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji
zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. Nr 99, poz. 1001, z
późn. zm.1)).
Życie nam wolno ratować ale dobytku już nie, chyba że państwowy. I jak tu być na codzień i w każdej sytuacji strażakiem?
Czyżby zgodnie z tym zapisem, widząc na autostradzie gaszącego swój pojazd kierowcę, prawidłowym odruchem było dodanie gazu?
Ciekawe czy nocna nawałnica zalewająca domy i porywająca budynki to już klęska żywiołowa spełniająca wymagania punktu 10, czy taka musi być dopiero ogłoszona, przez miłościwie nam panujących urzędników?
Moderatorze może nie do końca na temat, ale szczerze wkurzyłem się czytając to i nie wiedziałem gdzie o tym napisać.
Pozdrawiam.