Autor Wątek: "Uświadamianie" ludności  (Przeczytany 6751 razy)

Offline Kuba OSP Mogilno

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
"Uświadamianie" ludności
« dnia: Lipiec 07, 2009, 22:04:43 »
Jak wygląda w Waszych jednostkach informowanie okolicznej ludności i przekonywanie jej, że do zalanej piwnicy czy naniesionego po deszczu na drogę żwiru itp. można wezwać właśnie nas, zamiast samemu machać wiadrem czy łopatą.  :huh: Przy jakiej okazji to robicie, bo muszę przyznać, że u mnie ludzie raczej nie mają zwyczaju po nas dzwonić...  :-\

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 07, 2009, 23:59:17 »
ale zaskoczyłeś.. .. normalnie nie wiem co napisać - a to z tego powodu że u nas wygląda to dokładnie odwrotnie. Staramy się pompować jak najmniej, wyłącznie tam gdzie jest to naprawdę konieczne. O usuwaniu zwiru z drogi nawet nie ma mowy , bo to nie jest zadanie dla Straży.
 I wcale nie chodzi o miganie się od pracy, ale my mamy inne zadania , a od żwiru itp sa inne instytucje które biora za to pieniądze , więc nie można ich pozbawiać pracy ;)   
 I nikogo nie trzeba namawiać do dzwonienia na 998, telefony wręcz się chwilami urywają - wypada dodać że  wiele z tych zgłoszeń jest zupełnie nieuzasadnionych np kilka cm wody.

Offline mieszko

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 08, 2009, 06:10:38 »
U nas jest podobnie jak pisze remfire straż nie musi wykonywać prac porządkowych jak zmywanie drogi ze żwiru. Kiedyś policja chciała abyśmy zmyli droę bo jakiś rolnik nawoził błota to poprostu ich delikatnie mówiąc wyśmialiśmy. Efekt był taki, że znalazł się winowajca i sprzątałna własną ręke.

Offline Kuba OSP Mogilno

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 08, 2009, 08:52:48 »
Rozumiem Wasze zdanie, ale chodziło mi tutaj raczej o jakąś radę. Jest też druga strona tej sprawy- małe jednostki(do takich mogę chyba zaliczyć naszą) nie mają zbyt wiele poważnych interwencji. Moim zdaniem powinny one pomagać np. chociażby w sprzątaniu skutków ostatnich naawałnic(bo je właśnie miałem na myśli, a nie rolnika który ciągnikiem nawiózł błoto). No i co z gniazdami os czy szerszeni? Jeśli ludzie nie będą przekonani, że NAWET  -_- strażacy z małej jednostki mogą im pomóc? Zaczną działać na własną rękę, a wiadomo jak może się to skończyć.
A czasami wcale na 998 dzwonić nie trzeba. Bezpośrednio można- mieszkam na wsi, prawie wszyscy wszystkich znają.
A więc jeszcze raz proszę o radę.

Offline Sgt.Jacob

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 182
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 08, 2009, 09:09:19 »
A po co chcesz te małe jednostki w osy pchać? Nie przypadkiem żeby dupę narażali bo komuś szkoda 200 zł wydać na specjalistyczną firmę? Wyposażenie takich jednostek jest zazwyczaj mizerne i nie ma co się łudzić że będą posiadać chociażby odzież ochronną(o wiedzy nt osowatych nie wspominam). Miałem podobną sytuację w powiecie, jak pojechali w UPS i kapeluszach pszczelarskich na Vespa Crabro. Czterech chłopaków ukąsiły owady, a gniazdo ściągnęła firma.
A tak swoją drogą to mam wrażenie że chcesz nabić komuś (może sobie) wyjazdów na siłę. Jak Ci się chłopie nudzi to porób ćwiczenia, wewnętrzne szkolenia - tego nigdy nie za wiele. Pamiętaj, wy jesteście dla ludzi a nie ludzie dla was!!!!!!
"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia" Albert Einstein

Offline Kuba OSP Mogilno

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 08, 2009, 09:31:32 »
Odzież ochronna na jednostce jest, nikt nie będzie się wygłupiał i w UPS jeździł. Strażacy NON STOP się szkolą, także tu też nie ma problemu. Wyjazdów swojej jednostce(a już na pewno nie mnie- 17lat) nabijać nie chcę, ale jak np. osy zbudują gniazdo pod dachem biednej rencistki 500zł renta to mając sprzęt i wyszkolenie można jechać. Tylko jeden problem jest: "za moich czasów(40 lat temu) takie rzeczy się samemu załatwiało". I ludzie na własną rękę starali się takie sprawy załatwić....


Jeszcze raz proszę o radę na temat.

Offline Sgt.Jacob

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 182
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 08, 2009, 12:51:14 »
Odzież ochronna na jednostce jest, nikt nie będzie się wygłupiał i w UPS jeździł. Strażacy NON STOP się szkolą, także tu też nie ma problemu. Wyjazdów swojej jednostce(a już na pewno nie mnie- 17lat) nabijać nie chcę, ale jak np. osy zbudują gniazdo pod dachem biednej rencistki 500zł renta to mając sprzęt i wyszkolenie można jechać. Tylko jeden problem jest: "za moich czasów(40 lat temu) takie rzeczy się samemu załatwiało". I ludzie na własną rękę starali się takie sprawy załatwić....


Jeszcze raz proszę o radę na temat.

No i niech załatwiają dalej na własną rękę. Będziecie potrzebni to gwarantuję Ci że MSK/PSK o was nie zapomni, po co to sobie roboty szukać?
"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia" Albert Einstein

Offline Siedemsetter

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 656
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 08, 2009, 13:02:28 »
to może niech cały czas ktoś będzie na dyżurze i poszukuje jakiegoś zajęcia dla was - na przykład podczas ulew taka osoba może chodzić od domu do domu i sprawdzać czy u kogoś przypadkiem nie zalało piwnicy ^^
"Cóż może być piękniejszego nad człowieka rycerskiego?..."

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 08, 2009, 15:02:06 »
Kolego Kuba.
Jak mniemam jesteś jednym z tych zapaleńców, którzy żyją tylko strażą i chwała Ci za to ale pamiętaj że straż to nie MPO.
Nasze działania powinny ograniczać się do prac związanych z ratowaniem życia i majątku. Błoto, osy czy inne bzdury nie kwalifikują się do wzywania straży. Tłumaczenie że biednej emerytki nie stąć na firmę deratyzacyjną doprowadzi do tego że nikogo nie stać bo każdy jest biedny.
Ludzie wiedzą kiedy dzwonić po straż i nie musisz nikogo uświadamiać. Są dwa rodzaje dzwoniących:
- ludzie, którzy własnymi siłami nie są w stanie już więcej nic zrobić i potrzebują pomocy,
- lenie i cwaniaki, którzy wychodzą z założenia że płacą podatki i im się należy.
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 08, 2009, 16:50:22 »
Mam dziwne wrażenie że ta druga grupa o której wspominał Oliwier  stale się powiększa ;)
 A co do rady dla kol. Kuby to jedyne co mi przychodzi do głowy to jest to aby dbać o własny wizerunek , a nie szukać sobie roboty na siłę.
A przez dbanie o wizerunek mam na mysli przede wszystkim pokazanie że potraficie działać wg reguł przyjętych w naszym systemie , aktualizowanie danych dotyczących jednostki ( szczególnie tych dotyczących sposobów alarmowania normalnego i awaryjnego) i rozsądek w działaniu. Jeśli będziecie o tym pamiętali jestem przekonany że o Was tez nie zapomną przy okazji różnych akcji. Pracy jest naprawdę sporo i wystarczy dla wszystkich , więc chyba nie ma potrzeby nikogo "uświadamiać " kiedy ma wzywać Straż.

Offline Kuba OSP Mogilno

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 08, 2009, 17:30:59 »
Myślę, że część kolegów źle zrozumiała moje intencje.
Nie chodzi mi o wyjazdy "na sztukę", do byle błotka na 5m drogi, lecz o warunki jakie były u mnie niedawno po burzach- na odcinku ok. 700m krętej, stromej jezdni dodatkowo o poboczach zasłoniętych zaroślami(słowem nie widać nic z za zakrętu). Nie było komu posprzątać naniesionego dość grubo żwiru. A takie warunki zagrażają chyba zdrowiu i życiu kierowców?

Także nie chodzi mi o nabijanie ilości wyjazdów(NAPRAWDĘ) czy przekonywanie ludzi aby wzywali straż do byle (przepraszam za wyrażenie) pierdoły, ale do zdarzeń podobnych do wyżej opisanego, które zagraża ludziom.

Siedemsetter- w jednostce PSP oddalonej o ok. 15km od mojej miejscowości strażacy w przeciągu ostatniego tygodnia średnio wyjeżdżali do zalanych piwnic 15 razy dziennie.

Offline Michaszs

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.221
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 08, 2009, 18:23:49 »
Przez ostatni tydzień byłem na obozie MDP.
Czwartek:telefon do jednego z opiekunów(służy w OSP)-"Słuchaj, przewróciło się drzewo na linię energetyczną, co mam zrobić??"
5 minut później telefon do drugiego z opiekunów (ten służy w PSP i tej samej OSP co poprzedni). Dzwonili z PSK:Słuchaj czy Ty jechałeś z Twoją OSP? Bo mam wszystkie auta wyjechane, a Twoi zgłosili wyjazd, ale nie dosłyszałam gdzie pojechali.
Za chwilę znowu telefon do pierwszego opiekuna. Żona: "Mamy w domu prawie metr wody, co mam robić :huh:??
Co się okazało cała wieś zalana, w każdej piwnicy i domu woda...jak wyjechali do pompowania o 15.40 w czwartek, tak zjechali o 6.30 w piątek. Poszło ponad 60 litrów paliwa.
Nie chciałbym widzieć co by się działo, jak ta jednostka nie zostałaby powiadomiona...
Św. Florianie módl się za nami gdy wezwani syreną do akcji wyjeżdżamy...

Offline Dzumsi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 457
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 08, 2009, 19:41:23 »
no kolego to masz mały problem. Moja jednostka jest wzywana do najróżniejszych wydarzeń np. ściągnięcie kota ze słupa, osy, szerszenie, pszczoły czasem kilka razy dziennie. Węże na ogródkach- w zgłoszeniu żmija na miejscu zaskroniec :rofl: Raz nas nawet ściągnięto żeby pomóc jednemu ze strażaków z pobliskiej PSP wypchnąć samochód bo był na rybach i mu się ze skarpy zsuną. Dodam że ostatnio jak byliśmy usunąć gniazdo pszczół to zawieźliśmy je potem do pszczelarza i zarobiliśmy słoik miodku :] Także jak sam widzisz w mojej gminie ludność wie od czego jest straż i często gęsto dzwoni :)

Offline salfk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 418
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 08, 2009, 21:53:29 »
No i później pojawiają sie kwiatki jak w pewnym sąsiednim powiecie, jak przyszło rozdzielać kasę z KSRG. Ustalone zostało, że kasa idzie za wyjazdy za poprzedni rok. I wyszła sytuacja, gdzie jednostka która ma najcięższe zdarzenia - ciężkie wypadku, duże pożary itp. - i mają ich ok. 140 rocznie dostała średnią kwotę, bo jednostka XXX nabijała sobie wyjazdy poprzez właśnie sprzątanie czego popadło, pompowanie wody, zdejmowanie kotów z drzew (na wsi - gdzie co 2 kot jest bezpański!!!) itp. Syrenę włączoną przez PSK mieli 19 razy, a reszta po cichu, albo telefonicznie jedzcie powoli tu a tu, abo jedziemy tu a tu, bo coś tam się dziej. Tak kombinowali, że pożarów mieli koło 10, wypadków chyba 2 i ponad 180 innych MZ - gdzie średni czas uczestniczenia w działaniu (z pożarami i wypadkami) wynosiła uwaga 28 minut. No i zgarnęli kasę. A czy się im należało?

LUDZIE JAK BĘDĄ POTRZEBOWAĆ POMOCY TO SAMI ZADZWONIĄ! JUŻ O TO SIĘ NIE BÓJ, ŻE SAMI ROBIĄ.

Offline Kuba OSP Mogilno

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 08, 2009, 22:21:03 »
salfk- Właśnie o to chodzi, że nie zadzwonią!!! Mieliśmy przypadek starszej kobiety, która chciała sama opróżnić piwnicę(8x10m) z wody(ok. 60cm), bo po prostu nie wiedziała, że może zadzwonić i poprosić o wypompowanie!!!

Dzumsi- To gratuluję! A prowadzicie jakieś akcje "promujące" przy okazji imprez masowych(i nie tylko)??

Offline Sgt.Jacob

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 182
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #15 dnia: Lipiec 08, 2009, 22:41:27 »
salfk- Właśnie o to chodzi, że nie zadzwonią!!! Mieliśmy przypadek starszej kobiety, która chciała sama opróżnić piwnicę(8x10m) z wody(ok. 60cm), bo po prostu nie wiedziała, że może zadzwonić i poprosić o wypompowanie!!!

Dzumsi- To gratuluję! A prowadzicie jakieś akcje "promujące" przy okazji imprez masowych(i nie tylko)??

To przed czymś takim się nie wybronisz. Znam przypadki, że ludzie w momencie wybuchu groźnego pożaru dzwonili na policję bo myśleli że oni im pomogą. Inni widząc pożar szli do remizy, zobaczyli że nikogo nie ma i olewali temat. Róbcie swoje, a jak będzie potrzeba żebyście się gdzieś z pomocą pojawili to na pewno ktoś was wezwie.
"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia" Albert Einstein

Offline salfk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 418
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #16 dnia: Lipiec 08, 2009, 23:31:53 »
No skoro tak stawiasz sprawę, to jest wypróbowane rozwiązanie. Nie wiem jak u was, ale u nas jest co roku akcja roznoszenia kalendarzy strażackich po wszystkich domach. Zawsze na kalendarzu jest duży napis promujący cała sytuacje i numer 998 np.: "Potrzebujesz pomocy dzwoń 998, lub widzisz zagrożenie dzwoń 998. Haseł jest całe mnóstwo.

Offline mieszko

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 09, 2009, 06:33:07 »
Akcje promocyjną?????? :gwiazdki: może w polsacie zamówcie spot reklamowy OSP porąbie drzewo, wrzuci węgiel do piwnicy i zakręci Ci pierogi jak nie masz na to siły.
Jej straż to nie służba charytatywna tylko ratownicza.

Offline Tomcio1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 114
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 09, 2009, 08:07:25 »
No skoro tak stawiasz sprawę, to jest wypróbowane rozwiązanie. Nie wiem jak u was, ale u nas jest co roku akcja roznoszenia kalendarzy strażackich po wszystkich domach. Zawsze na kalendarzu jest duży napis promujący cała sytuacje i numer 998 np.: "Potrzebujesz pomocy dzwoń 998, lub widzisz zagrożenie dzwoń 998. Haseł jest całe mnóstwo.

Tak, to jest jeden z lepszych pomysłów, aby ludność zwróciła na Was uwagę. Mając na ścianie Wasz kalendarz, na pewno nie zapomną, że w ich wsi jest OSP. Natomiast dobrym rozwiązaniem, które można dodać do kalendarza, a być może spełni ono oczekiwania autora wątku (wypromować strażaków chętnych do pomocy w uzasadnionej sytuacji) będzie zrobienie kalendarza jednostronnego, a na odwrocie dość szczegółowe opracowanie dwóch informacji - "Jak wzywać straż pożarną?" oraz "kiedy wzywać straż pożarną". Dwie jakże istotne rady, aby mieszkańcy wiedzieli, co mogą, a co nie, w dodatku promocja Waszej straży - czy nie tak...?  -_-

Offline Dzumsi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 457
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #19 dnia: Lipiec 09, 2009, 17:38:34 »
Akcji promocyjnych nie prowadzimy a dodam tylko że na ściągnięcie kota ze słupa, wywiezienie węża z ogródka i wypchnięcie samochodu ze skarpy. Dostaliśmy jak bóg przykazał SMS i syrena zawyła  :fiuu:

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 09, 2009, 17:41:24 »
Rozsyłają Wam na takie zdarzenia smsy i załączają syrenę?
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline Dzumsi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 457
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 09, 2009, 17:57:27 »
No a jak Ty myślałeś? :wacko: a jakby tak kot spadł z tego słupa? Albo ten zaskroniec kogoś ugryzł  :wacko: to jest zagrożenie i trzeba je usunąć :wacko: Tak dostaliśmy SMS i załączona była syrena ale na razie nie powtórzyły się takie sytuacje. Może węże jeszcze śpią  :szalony:

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 09, 2009, 18:40:27 »
Dziwi mnie to troszkę, u nas smsy rozsyłane są tylko podczas alarmowych wyjazdów, a alarmowa jazda do szerszeni, zalanej piwnicy itp. to troszkę paranoja. Tak samo z syreną.
Co kraj to obyczaj ;-)
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline Champion

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 738
Odp: "Uświadamianie" ludności
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 09, 2009, 20:58:39 »
w mojej jednostce też zawsze do wszystkiego syrena wyje ;] bez wyjątków