Z tego co mi wiadomo to chyba każda KW w kraju posiada taki autobus na stanie, zapewne część z nich znajduje się w dyspozycji KP/KM lub ośrodków szkolenia.
Czyli wozi dupa – a nie pojazd dla ewakuowanych –jak to wszytko można dopasować pod publikę.
Z jednej strony fakt, bo do ewakuacji ofiar to można wykorzystać (teoretycznie) sprzęt cywilny zajęty przez jednostki ratownicze i poprowadzić je w kolumnie poj. uprzywilejowanych (zamyka i otwiera SLOp lub radiowóz błyskający na niebiesko i czerwono).
Ale są też sytuacje gdzie taki wóz się naprawdę przydaje i nie mam tu na myśli wyjazdu na szkolenie gdzieś tam w kraju - typowo zbiórki ludzi z całego województwa i wspólny wyjazd zorganizowany z terenu KW. Ale zdarza się czasem że ludzi nawet bez sprzętu trzeba przerzucić dość daleko - przykładem niech będzie powódź w 2010 roku kiedy to chłopaki tłuki się w SLOp-ach ściśnięci jak sardynki w puszce po 300-400 km... Dojeżdżając na miejsce jako "podmiana" po takiej podróży już byli zmęczeni
A to że autobus może być wykorzystywany do różnych innych celów niekoniecznie ratowniczych to swoją drogą...
P.S.
Gratulacje za pomysł z belką, świetnie ją będzie widać... Kurde no naprawdę, mogli wsadzić albo coś dłuższego żeby było dobrze widoczne, albo dwa pojedyncze koguty, albo chociaż jakieś dodatkowe lampy przednio-boczne... No chyba że osoby odpowiedzialne za SIWZ/projekt również z góry uznały że wyposażenie alarmowe to będzie raczej atrapa.