Oficer czy aspirant trafia potem na jednostke specjalistyczna i trzeba szkolic od podstaw tak jak kazdego ratownika a ma byc przeciez dowódcą...(pchor127)...
A kto powiedział, że on ma być dowódcą tej specjalistycznej grupy???Może nie wiesz kolego ale są grupy specjalistyczne gdzie w jej skład wchodzi kilku oficerów a przecież dowódca jest tylko jeden. Jeden dowodzi...a reszta grupy nieważne jakie mają stopnie...podoficer, aspirant czy oficer...nagina na akcji i na ćwiczeniach...także kolego to, że jak do JRG gdzie jest specgrupa, przyjdzie po szkole młody aspirant albo oficer, to nie znaczy że on zaraz z marszu zostanie dowódcą...nawet jeśli takowy kurs skończyłby jeszcze w szkole. Może być tak że tym dowódcą spec grupy nigdy nie zostanie.
Zresztą nie widzę problemu w tym, że młody absolwent kończy taki kurs pracując już w JRG...zanim na taki kurs pójdzie, chłopaki w JRG mogą kandydata sprawdzić czy wogóle się nadaje do nurkowania albo zwisania na wysokości....!!!!