Domowy napój izotoniczny

[DasOguras]

Sporo ludzi stosuje napoje izotoniczne (powerade, isostar) aby odzyskać utracone w czasie treningu witaminy, minerały itd. Nie każdemu muszą one smakować, Zniechęcają też ich ceny, rzadziej jest to obawa przed "sztucznością" tych specyfików (ja tam niczego nie sugeruje   )
Poszperałem w necie i znalazłem dwa ciekawe przepisy na domowej roboty izotonik 


*1 przepis to mieszanka wody z miodem/cukrem/glukozą i innych dodatków:

przykład:
1,5 litra wody
3 łyżki miodu
1 cytryna
1/3-1/2 łyżeczki soli
lub
4 łyżki stołowe cukru
1/4 łyżki soli
1/4 szklanki gorącej wody
1/4 soku z pomarańczy (prawdziwego 100% lub 2 Łyżki stołowe soku z cytryny.
3 i 2/4 szklanki zimnej wody

to tylko przykłady bardzo urozmaiconych przepisów, resztę dołączam w txt.
(muszę zaznaczyć że jest to masa cytatów z różnych for internetowych, każdy modyfikuje przepis wedle swojego upodobania)


*Na drugi przepis składa się.. KISIEL 
tak jest, kisiel - saszetka proszku firmy dr. Etkera, czy tam Delekty.

A przyrządzenie jest równie proste co przygotowanie kiślu, tyle że używamy 2 - 2,75(żeby było w miarę rzadkie) raza więcej wody niż jest to wskazane w przepisie, na jeden litr rozcieńczonego kiślu dosypujemy pół łyżeczki soli, można dodać soku z cytryny, i cukru dla smaku(wedle przepisu, jeżeli daje się 50gram cukru na 0,5 litra kiślu, to na 1 litr rozcieńczonego kiślu będzie 100gram, kto by tam pił słony kisiel ).

Co o tym sądzicie?

[załącznik usunięty przez administratora]

[barwa]

My używamy od lat pierwszego przepisy z tym, że inne proporcje.
szklanka wody,
łyżka miodu
plaster cytryny
szczypta soli

Najlepsze co może być, a i surowce zawsze są w domu. Jeszcze dodam, że najlepsza jest woda lekko mineralizowana.

[metode]

też mam podobny przepis tylko w zamian miodu używam cukru a dokładnie

szklanka wody
wyciśnięty sok z połówki cyryny
szczypta soli
2 łyżki cukru

doskonale sprawdza się także jako "lekarstwo" na kaca
szklaneczka po spożyciu i rano budzi się człowiek rześki i wypoczęty

[MEWA88]

Po każdym treningu kefirek albo mleczko no i żaden izotoniczny trunek nie jest potrzebny, Stosowanie tych sklepowych napojów źle wpływa na efektywność treningów  Trzeba spróbować tych waszych przepisów.

[prezi0]

Po każdym treningu kefirek albo mleczko

Po siłce to jeszcze, ale po intensywnym bieganiu nie polecam! Przy treningach wydolnościowych nie powinno się pić za dużo mleka. Łącząc się z kasami żołądkowymi, ścina się i okleja żołądek.
Spowalnia to metabolizm, a nam zależy na uzupełnieniu energii!  Po ćwiczeniach np. banan.

Stosowanie tych sklepowych napojów źle wpływa na efektywność treningów

Nie zgodzę się. W trakcie treningu powinno się co jakiś czas wziąć łyk wody albo izotonika. Spada nam ilość wody w mięśniach, a to = zmniejszenie wydolności.

Polecam : http://bieganie.pl/?cat=27&id=490&show=1

[barwa]

Jeśli chodzi o bieganie to polecam książkę Jerzego Skarrżyńskiego "Biegiem przez życie"
Zawiera baaaardzo dużo wartościowych i pomocnych rad dotyczących żywienia, ćwiczeń, treningu itp.
To jest książka mogąca robić za biblię biegacza.
http://www.skarzynski.pl/terminBPZ.html

[youngfireman]

Dokładanie tak jak napisał, któryś z poprzedników picie mleka lub kefiru bezpośrenio po treninigu nie jest wskazane. Najkorzystniejsze jest przyjmowanie węglowodanów w celu uzupełnienia strat powstałych podczas treningu. W przypadku siłki wzkazane jest picie po treningu carbo węglowodany proste, vitargo  dla osób o większym portfelu lub ewanutualnie zjedzenie banana. Co do biegania lub innych dyspyplin wydolnościowych picie izotników jest jak najbardziej wskazane i potrzebne w celu uzupełnienia elektrolitów i utraconych podczas wysiłku minerałów. A osoby uważające to za zbędne powinny jednak uzupełnić swoją wiedzą z dziedziny suplementacji treningowej.

[DasOguras]

firewife, przynajmniej u mnie w domu z dostępnością miodu mogą być problemy, raz na jakiś czas dostaje słoik od jednego gościa co jest pszczelarzem, a w sklepie drogi, próbowałem z tym kisielem tylko trzeba więcej wody dawać bo i tak bardzo gęsty jest, i nie czułem jakoś niedoboru węglowodanów