Autor Wątek: Powiadamianie o pożarach  (Przeczytany 2250 razy)

Offline malybartus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 21
Powiadamianie o pożarach
« dnia: Czerwiec 22, 2009, 21:33:41 »
Witam druhów. Chciałem się was zapytać jak to jest gdy widzicie jakiś pożar nieużytków. Miałem taką sytuację że byłem z dziewczyną na spacerze zauważyłem pożar nieużytków, wyciągnełem telefon zadzwoniłem pod 998 i zgłosiłem pożar. Jak się domyślacie pobiegłem też odrazu do remizy. Gdy dowiedział się o tym prezes tak mnie zje*****, mówił że później gadają że strażacy podpalają itp. No ale chyba jesteśmy od gaszenia pożarów, pomocy poszkodowanym w wypadkach, usuwania skutków klęsk żywiołowych oraz od ich zapobiegania. Jak myślicie słusznie zrobiłem, dodam jeszcze że było zagrożenie przeniesienia się ognia w las.
Wyruszyć w podróż, prosta rzecz
Gorzej dojechać do celu.
Zdejmij nogę z gazu......
Oszczędź życie swoje i innych

Offline Aerk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 84
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 22, 2009, 21:54:52 »
a dlaczego masz jakas watpliwosc przeciez byles wporzadku, a ludzie niech gadaja co ci do tego, zrobiles slusznie i wszystko no chyba ze rzuciłes peta :klol:

Offline Firefighter Ireland

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 88
  • Fire Brigade Poland
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 22, 2009, 21:55:46 »
Gratuluję prezesa! ^_^ i z drugiej strony współczuję. Jeżeli zauważysz pożar to powinieneś to zgłosić a prezes to niech lepiej zrezygnuję z tej funkcji bo z tego co piszesz  to ze strażą nie ma on za wiele wspólnego.
pzdr.

Offline malpa151

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Buu...
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 22, 2009, 22:03:25 »
Twoje dzialanie bylo jak najbardziej prawidlowe, a prezes wrecz przeciwnie powinien Cie pochwalic ze zamiast bezuzytecznie stac i przygladac sie rozwojowi pozaru, recznie zalaczyles syrene w celu przyspieszanie rozpoczecia akcji.
Wogole to postawa prezesa jest nie wlasciwa i szkoda klawiatury zeby to wyjasniac.
A ludzie zawsze maja cos do powiedzenia ze podpalamy; ze wody nam braklo; ze zapozno przyjezdzamy albo ze nie wiadomo po co pedzimy na gwizdkach, ale z reguly ci co najwiecej gadaja najmniej robia, wiec szkoda sie nimi zbytnio przejmowac.

Offline witul

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
    • OSP KSRG Sosnówka
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 22, 2009, 22:12:29 »
hehehe skąd ja to znam. U nas prezes kwiczy jak dwoma samochodami do zdarzeń wyjeżdżamy (ostry hajc, 9 jednostek, a on szczeka i tylko "ni mom pieniesy ni mom pieniesy")

chociaż u nas też panuje taka generalna zasada żeby sie nie narzucać, tj. do 5 merów łąki albo nawet wypadków nie jeździmy. No i broń Boże krzyczeć na radiu że coś się dzieje, tylko telefonczinie. Z tym że u nas w gminie pewna "zaprzyjaźniona" jednostka, robiła nam wyrzuty i naśmiewała się że siedzimy 24/h w remizie i czekamy na wyjazd :] trochę żałosne ale tak było. No cóż, my im nie wytykamy, że skubaniutcy zgłaszaja sie jak NAS wołają a nie ma odzewu. ahhh ta zawiść :]

EDIT: zmeczony jestem i przeczytałm co napsiałem, ale pierdziele ;]

nie do 5 metrów tylko jak pali sie kawałek, albo jest wypadek i ktos z nas widział - wiadomo, bedizemy potrzebni -zawoałają nas). A podałem takie przykłady bo ów wspomniana OSP startuje do każdego zdarzenia, co to jeszcze na MSK nie zdąży wpłynąć
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 22, 2009, 22:16:35 wysłana przez witul »

Offline Masters16

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 69
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 22, 2009, 22:17:41 »
U mnie też tak było że zauważyłęm pożar i szybko do remizy ale po drodze spotkałem naczelnika i mowie mu że sie pali.
A on na to ale przecież nie pojedziemy bo CI z Krakowa będą myśleli że my podpalamy i jezdzimy. Nieminęło 5 min jednostka z sąsiedniej wsi jedzie do tego pożaru.
Ale Naczelnik dalej mowi że beda mysleć ze my podpalamy.

PS: W tym miejscu gdzie się paliło byliśmy 3 razy a wsumie 5 razy sie tam paliło.
Pozdrawiam

Offline malybartus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 21
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 22, 2009, 22:19:39 »
Ręcznie nie załączyłem syrena gdyż cały terminal jest u prezesa w biurze, a kto a klucze to wiadomo, zadzwoniłem do KPPSP powiedziałem jaka jest sytuacja oni załączają zawsze zawsze syrene bo pozniej z terminala lecą również sms


P.S peta nie rzuciłem :P
Wyruszyć w podróż, prosta rzecz
Gorzej dojechać do celu.
Zdejmij nogę z gazu......
Oszczędź życie swoje i innych

Offline Michaszs

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.221
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 22, 2009, 23:02:27 »
Jakbyś rzucił peta, to byś nie pisał o takiej sytuacji  :szalony:
Zrobiłeś prawie idealnie. Popełniłeś mały błąd podczas rozmowy z prezesem. Trzeba było zapytać go, co on zrobiłby na Twoim miejscu.\
Ja miałem podobną sytuację:
Siedzę sobie u zegarmistrza, telefon. Dzwonił kumpel, który wracając do domu pociągiem widział, jak tli się coś na nieużytku, na którym się co roku pali. Prosił mnie żebym to sprawdził.Zebrałem graty i pojechałem. Co się okazało pali się trawa jednak, to za fona i na PSK. Po zgłoszeniu tego od razu do OSP, żeby otwierać bramy. Po pożarze gadam z naczelikiem, który przeważnie dowodzi, a ten do mnie, że dobrze zrobiłem, że zgłosiłem pożar, ale mam nigdy nie jeździć na miejsce zdarzenia przed nimi. Tylko kto by się później tłumaczył jak to by była fałszywka...
Św. Florianie módl się za nami gdy wezwani syreną do akcji wyjeżdżamy...

Offline witul

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
    • OSP KSRG Sosnówka
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 23, 2009, 00:13:03 »
Zebrałem graty i pojechałem.
yyy ale czym pojechałeś?

Offline adrian.pilchowice@vp.pl

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 136
  • KSRG
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 23, 2009, 08:59:58 »
Witam
w naszej jednostce na całe szczęście nie panuje jeszcze psychoza, i jeśli ktoś zauważy np. pożar to nagina do remizy i uruchamia syrenę i jest wyjazd. Nie pamiętam żeby ktokolwiek z tego tytułu miał jakieś nieprzyjemności. Co do powiadamiania PSP to raczej telefonicznie bo to pewniejsze a przez radio to już podczas akcji. Czytając o prezesach którym się nie podoba że mają mobilnych ludzi (nie mylić z podpalaczami) to wydaje mi się że pomylili powołanie. Jak dla mnie twoje postępowanie było słuszne.
 :straz:
Ludziom na pomoc , Bogu na chwałę

Offline naczelnik1983

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 03, 2009, 12:04:12 »
 Bardzo dobrze zrobiłeś. w mojej jednostce co jakiś czas zdarza się że któryś z chłopaków zauwarzy jakieś zdarzenie, dzwoni wtedy  do mnie i zaczynamy działać.
Takie zachowania u mnie w jednostce są nagradzane pochwałą ustną Naczelnika z wpisaniem do akt danego druha.

Offline k_cichy

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 04, 2009, 16:27:13 »
 moim zdaniem na SK przesadzają,znają nas(bynajmiej tych starszych) a bywa,że podczas zgłoszenia każą nam jechać swoim prywatnym samochodem by stwierdzić czy aby napewno coś się dzieje.miałem już takie przypadki.pozdrawiam

Offline naczelnik1983

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 04, 2009, 18:04:50 »
moim zdaniem na SK przesadzają,znają nas(bynajmiej tych starszych) a bywa,że podczas zgłoszenia każą nam jechać swoim prywatnym samochodem by stwierdzić czy aby napewno coś się dzieje.miałem już takie przypadki.pozdrawiam
nie no to piszesz jest totalnym przegięciem, z taką sytuacją zwórciłbym sie na waszym miejscu do komrndanta powiatowego żeby wyjaśnić sytacje!!! przecież przy każdym zgłoszeniu liczy się czas reacji!!! gdybym coś takiego usłyszał od dyżurnego to zaraz bym kontaktował się z jego przełożonym. kiedyś miałem podobną sytacje, 200m od remizy się paliło a dyżurny wysłał swoje zastępy, leiciały 20 km. do zdarzenia, a nas niechciał z bazy wypuścić, na natępnej swojej zmianie miał już inne zajęcie... prace pożądkowe w jrg.

Offline glempex

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 04, 2009, 23:13:23 »
ten problem jest i bedzie nadal wystepował.
Ja znam OSP które zawsze dobrze prosperowało miało wiele wyjazdów dopoki nie zrobiono w oddalonym o 2/3 km miescie posterunku PSP nawet do plonacych traw jadzie PSP Slrt a chlopaki ze zbiornikiem 2,5 tys siedza w domu.Podobnie jest z kolizjami rowniez zawsze jedzie psp .Bo po co dyzurny ma wbijac kod.

Offline yaskoow

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
  • NARAZIE OSP OBY JAK NAJSZYBCIEJ PSP
Odp: Powiadamianie o pożarach
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 12, 2009, 22:50:54 »
O strazakach podpalaczach mozna mowic jezeli w obrebie danej jednostki wystepuja czeste podpalenia w KP czy KM monitoruja kaze zdarzenia i jezeli cos wyda sie podejzanego odrazu jest to  deliktanie badane i sledzone....