A MiaŁo Być Tak Pięknie

[fireman]

Kłąniam się rozmówcom. Za nadgodziny niestety nikt nam nie zapłąci bo nie przewidziano prawnie takiej możliwości. Zebrane nadgodziny można odebrać w naturze tylko kiedy?? Jak nie będzie "kim" na codzień pełnić służbę przy takich/obecnych  stanach osobowych i odbieraniu urlopów / opiekach / zwolnieniach lek. itd.
W związku z taką sytuacją pozostaje wystąpić do sądó powszechnych z roszczeniem. Tylko kłopot nie polega na tym, że pracodawca - komendnat nie nalicza tych godzin ale na tym, że nie ma kiedy oddać w naturze. Zawsze jednak można wnosić do sądu albo o ustalenie terminu ich odbioru lub ekwiwalent za nieoddane godzinki.

Umnie w komendzie już rozważa się takie grupowe wystapienie i jak znam osoby które chcą do tego doprowadzić to wreszcie prócz rozmawiania zrobią ten wyłom, a później już pójdzie lawinowo o ile ktoś inny w Polsce nie pójdzie z t ym do sądu wcześniej. Jak można odpuścić np około 700 nadgodzin przecież my pełnimy służbę w PSP a nie jesteśmy wolontariuszmi PCK

[path]

Witaj fireman
Myślę że z tymi nadgodzinami to nie jest aż tak źle. Zakładając że stany osobowe będą utrzymane  w przedziale 50-70% to zapewniam że wszystkie nadgogziny będą oddane w okresie rozliczeniowym 6 miesięcy. Robiliśmy symulacje i wiem co piszę.
Nawet jeśli przyszłoby oddawać nadgodziny za okres 01.05.2004 do 30.06.2005.
Przy podanych wyżej stanach osobowych pewnie ze obsada wozów będzie mniejsza ale nie zapominajmy że mamy jeszcze kolegów z OSP do pomocy, których finansuje budżet Państwa (ksrg) oraz gminy lub urzędy Miast. Dlaczego mają nie jeździć do zdarzeń i nie pełnić np. dyżurów?
Pozdrawiam
 

[Druid]

Z tego co wiem to u nas dodatkowe WS są już brane pod uwagę, ale tylko w JRG   .
Komendant kazał się do tego przymierzyć, ale tylko JRG    
SK to nie dotyczy    

[bartek6]

takiego bałaganu jeszcze chyba nie było-ciekawi mnie tylko kto tu jest winien
jak  narazie to po d..ie dostajemy my na samym dole -- nie można wziąść urlopu bo kadrowiec czaka na rozporządzenia, ja zliczam czas słuzby za parę miesięcy chociaż tak jak powiedział komendant raczej z tego nikt nie skorzysta-nie ma poprostu takich szans i tak dalej..... szlag mnie trafia  

[Mark1]

path
mamy jeszcze kolegów z OSP do pomocy, których finansuje budżet Państwa (ksrg) oraz gminy lub urzędy Miast. Dlaczego mają nie jeździć do zdarzeń i nie pełnić np. dyżurów?
Chciałbym zauważyć kolego, że to są ochotnicy czy ty nie próbujesz przerzucić zbyt wiele na ich kark. Jestem pełen podziwu dla ludzi z OSP oni jeżdżą do zdarzeń tracąc swój własny czas nie dostając w większości wynagrodzenie za akcję.  

[fireman]

path@ wiesz czasami ciężko jest ruszyć do wyjazdu OSP z KSRGa ty chcesz opierać się przez jakiś czas na OSP. Niestety wystarczy, że kierowcy nie będą mieli i co i mogą chcieć a nie wyjadą a PSP rozliczą za brak podjęcia odpowiednich działań na miejscu zdarzenia i nikt nie będxzie patrzył że właśnie ktoś zaległ 10 WS odbiera.
Jeszcze jedno symulacje swoje a zimna matematyka swoje. To se ne da. No chyba że z zachowaniem połowy ludzi na zmianie, a i tak mi się wydaje że nie wydoli jutro policze