Autor Wątek: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?  (Przeczytany 2992 razy)

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« dnia: Maj 17, 2009, 12:18:40 »
Czy to na prawdę takie trudne żeby każdy ochotnik przechodził badania psychologiczne? Może i nas trochę ubędzie, ale stworzy się grupa której służbą będzie kierowała jedynie pasja i chęć pomocy bliźniemu. Profesjonalna służba ratownicza. Bo to co jest w tej chwili to woła o pomstę do nieba! Jedne jednostki wegetują, inne niby funkcjonują (ale tylko dzięki marginesowi społecznemu burzącemu nasze dobre imię), kolejne znowu rosną w siłę ale z uwagi na brak funduszy nie mogą rozwinąć skrzydeł... Zróżnicowanie jest zdecydowanie zbyt duże, a grube pieniądze ładuje się w OSP nie mające prawa bytu, oraz te w których czas zatrzymał się przed 89 rokiem. Uważam że wdrożenie ustawy o Ochotniczym pożarnictwie szczegółowo regulującej zasady funkcjonowania jednostek jest jedynym wyjściem z sytuacji.
A ustawa o OSP o której wspominał kol.  Sgt.Jacob jest bardzo potrzebna.  Działalnośc w oparciu o najróżniejsze ustawy niczego nie ułatwia , a tylko powoduje wiele niejasności. Jednak potrzeby to jedno , a realia życia to drugie - ciekawe więc czy doczekam się uchwalenia takiej ustawy ....
A ustawa, co miałoby się w niej znaleźć? Kilkanaście lat temu miałem możliwość opiniowania takiego projektu. Był to zbiór fragmentów ustawy o ochr. p.poż, o stowarzyszeniach i statutu OSP. Niczego nie zmieniała, było tam jeszcze o emeryturach i zwolnieniach z pracy. Kiedyś byłem zwolennikiem takiego rozwiązania, lecz dziś jak patrzę na ustawę o PSP, kiedyś kilkanaście stron a dziś dokładnie 87 i kilka kilogramów rozporządzeń, to po prostu nie chcę takiej ustawy. Niedługo to w niej zapiszą kiedy strażak-funcjonariusz może pierdnąć i założyć rodzinę. Polska jest krajem dość zróżnicowanym i nie zawsze to, co sprawdza się na Pomorzu jest dobre dla Śląska albo gmin X czy Y. Po za tym pokusa ustawowego regulowania wszystkiego, w kręgach naszych polityków, jest bardzo silna. Może się stać tak, że staniemy się zakładnikami bez żadnych praw. W dodatku z niewielką możliwością oddziaływania na jej kształt i żadną nacisku, bo chyba nie odmówisz pomocy sąsiadowi czy koledze z własnej miejscowości. Poziomu moralności niestety nie da się uregulować ustawowo. Potrzebna jest solidna praca u podstaw i organiczna, zresztą w każdej dziedzinie. Dla lepszych efektów tutaj potrzebne jest wsparcie polityków przede wszystkim przykładem i naprawa oświaty, które mogłyby stymulować budowanie tzw. społeczeństwa obywatelskiego, chętnie działającego w organizacjach pozarządowych, odpowiedzialnego w pierwszej kolejności za swoje najbliższe otoczenie i region.
Masz dzisiaj problem z pieniędzmi dla OSP, z kwotą ekwiwalentu, ta ja Ci odpowiem takich sobie wybrałeś (liście) polityków - radnych. W następnej kadencji, może się to zmieni, takie są prawa demokracji, ale może być też i gorzej. Nie mogę się zgodzić tylko ze zbyt daleko idącą i zróżnicowaną w różnych regionach ingerencją RIO w kwoty ekwiwalentu. Nie jest dla nich problemem kwota 0zł (intencja ustawodawcy jest dość jasna), ale zróżnicowanie kwot już jest, to jakiś urzędniczy absurd.


W jednym z wątków pojawiły się wypowiedzi o ustawie o OSP. Pozwoliłem sobie zacytować niektóre z nich, aby na ich podstawie zapytać co sądzicie o pomyśle stworzenia projektu takiej ustawy i co ewentualnie powinno sie w nim znaleźć. A może w ogóle taka ustawa nie jest potrzebna i nie ma czym zawracać sobie głowy ?

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 17, 2009, 14:22:59 »
Moim zdaniem nie jest potrzebna a wręcz wprowadziła by zamieszanie.
Zapisy ustawy o OSP prawdopodobnie dublowałyby, lub kolidowały z zapisami ustaw o ochronie p.poż, o stowarzyszeniach o PSP o podatkach, o samorządach, kodeks drogowy, o ratownictwie medycznym, kodeks pracy, adr i jeszcze pewnie wiele innych.
Nie wierzę, że udałoby się tak to wszystko skoordynować, żeby przez kilka lat od wprowadzenia nie panował totalny bałagan... a jeśli by się udało to by się okazało, że zapisy byłyby kalką zapisów zawartych w innych ustawach, więc nie byłyby niezbędne.


Jeśli powstałaby taka ustawa to za chwilę trzeba by pisać ustawę o WOPR, PSK, GOPR, TOPR, a potem WOSP Owsiaka, Podaruj dzieciom słońce itd. itp.

Jestem za prostym i przejrzystym prawem - np jeśli chcesz wiedzieć jakie są wymagania odnośnie prowadzenia pojazdów w tym np pojazdu uprzywilejowanego to szukasz tego w kodeksie drogowym a nie w kodeksie drogowym, ustawie o OSP, ustawie o badaniach lekarskich, do tego sznureczku aktów wykonawczych i potem porównujesz te wszystkie oczywiście nie do końca spójne zapisy, żeby dociec prawdy jakie te wymagania są i do kogo iść, żeby takie uprawnienia dostać.

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 21, 2009, 20:11:51 »
Hmm.....szczerze mówiąc trochę jestem zaskoczony takim totalnym brakiem zainteresowania tematem ustawy o OSP. Przeglądając Dzienniki Ustaw miewam wrażenie że nasi ustawodawcy oprócz naprawdę ważnych ustaw regulujących nasze życie ,dość często uchwalają ustawy dotyczące znacznie mniej ważnych społecznie spraw, a z pewnością dotyczących znacznie mniejszej grupy osób niż członków OSP.
Osobiście jestem właśnie za prostym i przejrzystym prawem i dlatego myślę że prościej byłoby mieć zawarte w jednej ustawie wszystkie sprawy dotyczące OSP niż szukać przepisów w najróżniejszych przepisach.  Dzięki takiej ustawie członek OSP byłby traktowany jak członek OSP ( zgodnie z zawartymi w ustawie przepisami), a nie raz jako wolontariusz , a  innym razem jako członek stowarzyszenia miłosników wschodów słońca , raz jak strażak PSP , a innym razem jako ochroniarz, a jeszcze innym jak członek zupełnie niepotrzebnego stowarzyszenia.
Prawo powinno być tez proste w sprawach finansowania działalności OSP - winno być określone kto i co musi finansować - jak jest teraz wszyscy wiemy , są tacy którzy dają spore pieniadze na OSP , ale i tacy którzy nie dają nawet na najbardziej podstawowe potrzeby. 
 Zdaję sobie sprawę z faktu iż taka ustawa poza uregulowaniem pewnych spraw z pewnością musiała by określić konkretne obowiązki OSP. Jednak jeśli byłyby określone obowiązki to musiało by być tez i coś w zamian za ich spełnienie - zarówno dla całej jednostki jak i indywidualnie dla poszczególnych członków.
Skoro jednak moje poglądy w tej sprawie są odosobnione, więc nie ma co drążyć tematu ... 

Offline max[]

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.156
    • ...
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 21, 2009, 20:58:08 »
Z tego co wiem, miało się odbyć spotkanie parlamentarzystów z "reprezentantami" OSP w postaci związku, na owym spotkaniu miała być omawiana ustawa, jak również ew zmiany do obecnych ustaw. Może ktoś zna szczegóły tego spotkania????

Offline salfk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 418
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 21, 2009, 22:24:27 »
Ja tylko zapytam po co nam następny bubel prawny jakim bedzie nowa ustawa. Każdy z dotychczas uchwalanych przepisów był jest i pewnie jeszcze będzie takim niejasnym buble. Dopiero po entej nowelizacji przeciętny Polak zaczyna wiedzieć o co chodzi może czegoś wymagać (prawo do reklamacji niewłaściwie wykonanej usługi - patrz autostrada A4 - dopiero prawnik wygrał). Tak więc jestem za tym, aby wykonać kolejne nowelizacji obowiązujących przepisów (patrz Ustawa o ochronie ppoż.) w sposób jasny (nie to co ostatnia nowelizacja - że nikt nie wie dokładnie co robić z ekwiwalentem - będzie wypłacany = brak sprzętu) i innych ustaw i rozporządzeń.

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 22, 2009, 13:37:12 »
Szczerze powiem że naprawdę jest potrzeba i przydałaby się taka ustawa w której były by konkrety bo jak sami zauważcie te zapiski o OSP co są teraz to jest bubel , więc będę za tym :)
Pozdrawiam  :rofl:

Offline salfk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 418
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 23, 2009, 00:02:20 »
Rafał a popatrz na inne przepisy. Znając naszych ustawodawców, to to co powstanie dopiero będzie rodzić kontrowersje i problemy.

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 23, 2009, 17:00:14 »
No zobaczymy czy powstanie czy nie my sobie możemy tutaj pospekulować jak będzie, ale w głębi duszy czuję że przydała by się taka ustawa.
Jak zrobią tak zrobią i nic na to nie poradzimy :)
To jest właśnie Polska :):)
pozdro  :rofl:

Offline Fredek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 24, 2009, 22:52:13 »
Cytuj
w sposób jasny (nie to co ostatnia nowelizacja - że nikt nie wie dokładnie co robić z ekwiwalentem - będzie wypłacany = brak sprzętu) i innych ustaw i rozporządzeń.

Nie bardzo rozumiem. To w końcu rada gminy z wójtem są w tej gminie władzą! A zakres od 0 do 1/175 za godz.? Niech się wykażą odpowiedzialnością. Jak tak czytam te i inne wypowiedzi to jedni chcieliby aby wszystko było regulowane centralnie a inni aby to samorządy decydowały. Tego się nie da pogodzić. Nawet w Niemczech gdzie ochrona p.poż. jest zadaniem samorządów i OSP działa na bazie ustawy z tego, co słyszałem tylko w dwóch landach, MSW landu ma prawo ingerować w budżet gminy, jeśli strażacy uznają, że jest niewystarczający na ich potrzeby. W pozostałych to wyłączna odpowiedzialność radnych, no i PSP nie przyjedzie i nie wesprze w akcji. U nas niestety ten dualizm z jednej strony jest przekleństwem dla realizacji polityki bezpieczeństwa na szczeblu gmin a z drugiej wybawieniem, wiadomo dlaczego.
Cytuj
Szczerze powiem że naprawdę jest potrzeba i przydałaby się taka ustawa w której były by konkrety bo jak sami zauważcie te zapiski o OSP co są teraz to jest bubel , więc będę za tym

Doprecyzuj, o które zapisy Ci chodzi.
Cytuj
Zdaję sobie sprawę z faktu iż taka ustawa poza uregulowaniem pewnych spraw z pewnością musiała by określić konkretne obowiązki OSP. Jednak jeśli byłyby określone obowiązki to musiało by być tez i coś w zamian za ich spełnienie - zarówno dla całej jednostki jak i indywidualnie dla poszczególnych członków.

@remfire a znasz taki niepisany obyczaj, znany szczególnie w samorządach, że dokłada się zadań, bez wskazania źródeł kasy?
« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2009, 22:59:05 wysłana przez Fredek »

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 27, 2009, 21:18:37 »
Cytuj
Zdaję sobie sprawę z faktu iż taka ustawa poza uregulowaniem pewnych spraw z pewnością musiała by określić konkretne obowiązki OSP. Jednak jeśli byłyby określone obowiązki to musiało by być tez i coś w zamian za ich spełnienie - zarówno dla całej jednostki jak i indywidualnie dla poszczególnych członków.

@remfire a znasz taki niepisany obyczaj, znany szczególnie w samorządach, że dokłada się zadań, bez wskazania źródeł kasy?
Znam - OSP moga być doskonałym przykładem takiego obyczaju - systematycznie dokłada się kolejne zadania, nakłada odpowiedzialność na poszczególnych funkcyjnych itp  w zamian dając jedynie obietnice typu : możecie coś dostać ale pod różnymi warunkami - moze sie jednak zdarzyć że nawet jak je spełnicie to wcale nie oznacza że dostaniecie środki o które prosicie - bo np zabrakło środków w budżecie. I niestety jedyne co pozostaje to rozłożenie rąk i pogodzenie się z taka sytuacją.
I właśnie dlatego zaczynam uważac że ustawa o OSP ma sens - bo ustawa musi zawierac uregulowania róznych stron dziedziny której dotyczy, wiec winno byc w niej wskazane m.in. kto i co ma finansować.
To tak w wielkim skrócie , bo nie mam zamiaru nikogo na silę przekonywac do sensu takiej ustawy - każdy sam powinien się zastanowić, przemyśleć własne doświadczenia i dopiero wtedy stwierdzic czy to ma sens.  Bo to ze są buble wiemy wszyscy - ale większość mimo bubli otrzymuje to co sie im należy, bo przepis wymusza pewne sprawy , a z OSP można właściwie zrobić co się chce.

Na koniec małe spostrzeżenie - w pobliżu mam gminę która jest jedna z najbardziej zadłużonych w kraju. Poczyniono wiele oszczędności m.in. na OSP - o pieniadzach dla kierowców, czy ekwiwalentach właściwie nie ma co mówić.  Podobnie z zakupem jakiegokolwiek sprzętu. Maja olbrzymie kłopoty z naprawą samochodów , a nawet z paliwem - co jakiś czas pojawiają się sugestie aby ich nie dysponować tak często ,a  jak juz wyjadą to aby szybciej ich odsyłać do remizy.  Jednostki istnieją i działają bo jest jeszcze paru zapaleńców, ale wyraźnie widać pogorszenie sytuacji, ubytek ludzi, wydłużenie czasów dojazdu itp.     A w tym samym czasie instytucje samorządowe i ludzie w nich zatrudnieni ( włącznie z władzami) nie maja problemu z finansowaniem podstawowych wydatków czy poborów, bo wójt, radny czy urzędnik nie może pracować za darmo i musi mieć zapewnione odpowiednie stanowisko pracy - mówia o tym rózne ustawy , awięc środki muszą sie znaleźć ;) 

Offline daiman998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 12, 2011, 11:40:34 »
Moim skromnym zdaniem ustawa taka miałaby sens istnienia. Dlaczego? Właśnie dla zwykłego porządku. Ktoś napisał już powyżej, że raz ochotnik jest wolontariuszem, raz . . . To jest pierwsza rzecz, która powinna się tam znaleźć. Sprawa kolejna to ekwiwalent, a mianowicie jasno określone minimum, ale nie zero złotych. Kolejna sprawa to utrzymanie gotowości bojowej OSP, moim zdaniem oprócz ogólnego zapisu powinien pojawić się dokładny zapis o wydatkach na paliwo. Umożliwiłoby to egzekwowanie z gmin obowiązku zakupu paliwa. Moja OSP nigdy nie miała tego problemu, ale co jakiś czas słyszy się o przypadkach, gdy wójt nie chce finansować paliwa do samochodów bojowych. Kolejna rzecz, której brakuje w obecnym ustawodastwie to, brak możliwości finansowania legalnie budów i remontów budynków OSP i dotyczy to zarówno garaży, jak i części, które miałyby pełnić rolę świetlic środowiskowych w przypadkach gdy gmina nie jest właścicielem nieruchomosci. Kolejna sprawa to nadanie strażaowi ochotnikowi uprawnień funkcjonariusza publicznego podczas działań rat-gas. Chore jest dla mnie to, że nauczyciel może być funkcjonariuszem publicznym, a np. Strażak ochotnik, który kieruje ruchem drogowym już nie. Każdy może go wyzywac bo np go nie przepuscil szybciej i strażak może tylko z powództwa cywilnego walczyć. Ochotnik w tej sytuacji powinien mieć ten sam przywilej co strażak zawodowy. Dalej kwestia szkoleń. Powinno być sprecyzowane minimum częstotliwości szkoleń, a nie tak jak teraz że straż zawodowa na obowiązek szkolić OSP i czasem od niechcenia to robi. Taka ustawa uporządkowalaby wiele spraw. Owszem są też inne grupy ochotnicze, które działają w górach itp. ale należy mieć na uwadze, że to OSP jest największą i najczęściej interweniujaca formacja ochotnicza ratowniczą w kraju.przepraszam za błędy, ale post piszę z telefonu.

Offline Fredek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 12, 2011, 20:20:18 »
Kolejna sprawa to nadanie strażaowi ochotnikowi uprawnień funkcjonariusza publicznego podczas działań rat-gas. Chore jest dla mnie to, że nauczyciel może być funkcjonariuszem publicznym, a np. Strażak ochotnik, który kieruje ruchem drogowym już nie. Każdy może go wyzywac bo np go nie przepuscil szybciej i strażak może tylko z powództwa cywilnego walczyć. Ochotnik w tej sytuacji powinien mieć ten sam przywilej co strażak zawodowy.

Kolego nie wiem czy wynika to z Twojej niewiedzy, bo nie sądzę, że celowo wprowadzasz  w błąd.
Ustawa o ochronie przeciwpożarowej:
Art. 27.
Z ochrony przewidzianej w Kodeksie karnym dla funkcjonariuszy publicznych korzystają:
1) uprawnieni do prowadzenia czynności kontrolno-rozpoznawczych;
2) strażacy jednostek ochrony przeciwpożarowej i członkowie ochotniczych
straży pożarnych biorący udział w działaniu ratowniczym lub wykonujący
inne zadania związane z ochroną przeciwpożarową;
3) osoby fizyczne, które na podstawie art. 25 ust. 2 zostały zobowiązane do
udziału w działaniu ratowniczym.

Nie musi walczyć z powództwa cywilnego, mam przykład w swoim województwie, choć na początku młoda pani sędzina też tak uważała, dopóki nie została odsunięta od sprawy.
A co do ustawy to świadom zagrożeń wynikających z fantazji naszych parlamentarzystów nie jestem do końca przekonany o jej celowości. Obawiam się, że możemy stać się jej zakładnikami.
Swoją drogą problemy, które opisujesz są uregulowane w obecnie obowiązujących przepisach. Jeśli są różnie interpretowane czy nie przestrzegane to jaki problem w tym żeby tak samo omijać tę proponowaną przez Ciebie ustawę.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2011, 20:39:04 wysłana przez Fredek »

Offline daiman998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 13, 2011, 10:16:03 »
Odnośnie kwestii funkcjonariuszy publicznych to muszę przynac, że mnie oświęciles. Zostałem skoro tak wprowadzony w błąd przez oficera PSP na kursie.
Odnośnie tego, że wszystko jest uregulowane to jetes w błędzie. Gmina nie może legalnie finansować budowy bądź remontu garaży OSP lub świetlicy środowiskowej jeśli gmina nie jest właściciem obiektu. Wiem z własnego doświadczenia.
Uważam, że ustawa taka jest po potrzebna, ale zgadzam się z tym, że nasi posłowie prawdopodobnie zamiast ulepszyć sytuację to by ją zepsuli. Nie zmienia to jednak faktu, że dobra ustawa miałaby rację bytu.
Skoro nie nowa ustawa to może niech nasi politycy poprawią obecne prawo tak, że pozbędziemy się problemów. Przecież sejm może również uchwalić poprawki do ustaw, a część spraw załatwiłyby rozporządzenia.

Offline kwas

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 744
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 13, 2011, 19:17:25 »
My sobie tu gadu gadu o potrzebie wprowadzenia ustawy lub nie. A ostatnio przy porządkowaniu dokumentacji OSP z przed wielu lat natrafiłem z pismo datowane 23 grudnia 1997 roku w którym Prezes Zarządu Wojewódzkiego prosi o przekazanie swoich uwag oraz propozycji względnie innych wniosków dotyczących projektu ostawy o Ochotniczych Strażach Pożarnych i Związku. I do tego dołączony był projekt Ustawy. Czyli już prawie 15 lat temu sam Zwiazek występował z propozycją projektu ustawy. I ciekawi mnie teraz jak to się skończyło. Czy tą propozycję ktoś gdzieś na etapie legislacyjnym uwalił. Czy tez może trafiło to do Sejmu i ten to uwalił. A może Związek sie z tego wycofał. Może ktoś coś wie, może ktoś coś pamięta.

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 13, 2011, 20:05:25 »
O ile mnie pamięc nie myli , to ów projekt utknął gdzieś w szufladzie...  nie wiem w czyjej , ale  na 99% nie dotarł do Laski Marszałkowskiej ....

Offline Fredek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: Ustawa o OSP - potrzeba czy zbędny przepis ?
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 13, 2011, 20:16:22 »
Dotarł, dotarł. Pamiętam jak poseł Ozga go czytała a Oleksy ze śmiechu się pokładał, kiedy była mowa o typach członkostwa (znał chłop tylko jeden typ członka, nie tylko on zresztą). Utknął gdzieś w komisjach, poźniej rząd się zmienił i łatwiej było wprowadzać zmiany małymi kroczkami nowelizując inne ustawy.