Autor Wątek: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim  (Przeczytany 79911 razy)

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #125 dnia: Kwiecień 14, 2009, 10:09:06 »
W mojej komendzie już zaczął się ruch i trwa właśnie zbieranie informacji o budynkach socjalnych podobnego typu jak w Kamieniu Pomorskim.
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

Offline romiwe

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 589
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #126 dnia: Kwiecień 14, 2009, 10:24:29 »
tylko jak wcześniej mointy się daje nagłośnia się sprawy ppoz to władza ma to w 4 literach .
Teraz w dobie tragedi ruch inwetaryzacje
i tak dobrze że zaczął się ruch .

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #127 dnia: Kwiecień 14, 2009, 10:32:00 »
dwa cytaty z wypowiedzi G.Schetyny w TVN24 (mniej więcej):
1/ " drabiny został podstawione prawidłowo pod okna w których stali ludzie" - w domyśle chyba ma być - "strażacy nie popełnili błędów w trakcie pierwszych chwil prowadzonej akcji ratowniczej"
2/ "nie ulega wątpliwości, że Straż Pożarna zgłoszenie o pożarze otrzymała bardzo późno" - odczytuję to jako "w związku z zaistniałymi faktami Straż Pożarna nie była w stanie zrobić nic więcej"

Prawie to samo a robi różnicę.

Nie zawsze mi było po drodze z kol. @ŁukaszTelus ale w tym temacie w części ma trochę racji.
Pozostajemy pod wszechwładnym wpływem mediów. Niestety ta wielka tragedia stanowi pożywkę dla pierwotnych żądz ludzkich polegających na karmieniu się z lubością widokiem trupów i nieszczęścia. A media to z wielkim powodzeniem wykorzystują.
Podzielam zdanie kol.Telusa - kto zapali świeczkę kilkudziesięciu osobom, które zginęły w te święta na przydrożnych drzewach? Kto ich dzieciom zafunduje pomoc materialną? Nikt. Liczy się niestety wydźwięk medialny akcji. To, że Pan X z Panem Y pojawia się na miejscu tragedii i wobec milionów Polaków pokażą swoja troskę o ofiary.
Zrozumcie - nikt nie troszczy się o następne podobne ofiary podobnych tragedii. To taki syndrom WTC - świadome poświęcenie kilku tysięcy istnień ludzkich po to aby móc w glorii chwały i zemsty móc wywołać  wojnę z niewiernymi napędzając koniunkturę przemysłu zbrojeniowego i paliwowego.
Taka tragedia to okazja do samopromocji.

Szkoda mi tych poszkodowanych ludzi. Trauma i ból nie miną do końca życia. A to dopiero początek.
Teraz trwa szlachetna akcja zbierania pomocy rzeczowej i finansowej. Za chwile zacznie się akcja podziału darów i forsy. Ludzie którzy niewiele mieli dostaną dużo więcej niż mieli. Zaczną patrzeć sobie nawzajem w portfele. Zaczną mieć pretensje że ktoś dostał więcej. Ich sąsiedzi (nieposzkodowani) zaczną być trawieni gorączką zawiści i  zazdrości. Znam z opowiadań sytuację w woj. opolskim po powodzi z 1997r. Do czasu była to solidarność z ofiarami potem zaczęła się zawiść i oszustwa.

Co do naszych "chłopaków" - nikt im nic nie jest w stanie zrobić. Oczywiście pomijając dyżurnego PSK który w pierwszym rzucie mógł zadysponować za mało SIS - ale to jest do sprawdzenia. Zrobili wszystko co mogli zrobić a danej sytuacji. Tam nie było nieumiejętności, chowania się, uciekania - jak media gloryfikują wypowiedzi różnych "okur...ńców". Sami wiecie po sobie że w takiej sytuacji poświęcilibyście własne zdrowie a czasami życie dla ratowania dzieci.
Choć muszę przyznać, że IMHO większa ilość ratowników w pierwszym rzucie mogłaby zmienić ilość ofiar śmiertelnych "in minus".

pozdro
mario

Offline robard

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #128 dnia: Kwiecień 14, 2009, 11:30:24 »
Nie spieprzy nic ten, kto nic nie robi.

Jak słusznie zauważył kolega fizyczny, to w naszych służbach tak własnie jest, przy każdym zdazreniu można znaleźć zarówno aspekty pozytywne jak i negatywne. Ludzie mówiący o nieprwidłowościach w akcji ratowniczo-gasniczej w Kmaieniu Pomorskim, mówią to na bazie własnych emocji, oceniają nasze działania przez pryzmat tego co działo się tylko wokól nich samcyh i jeśli akurat nie było przy nich strażaka, to uważają , że strażacy nie robili nic i nie wiedzieli co sie wogóle dzieje.Trudno jest laikom wytłumaczyć wszystkie aspekty naszej pracy, podobnie bijąc sie w pierś niejednokrotnie my sami oceniamy działania innych - np. służb medycznych, w naszej ocenie mogliby czasami zrobić coś lepiej, inaczej, po naszej mysli...Po takiej akcji zawsze przychodzi czas na refleksę, czy mogliśmy to zrobić inaczej, lepiej? Może i mogliśmy, ale czas na podjecie decyzji jest niebywale krótki w warunkach zagrożenia życia, a już szczgólnie podczas zdarzeń o charakterze masowym, gdzie ilość poszkodowanych jest niewspólmiernie wyższa od ilości ratowników. 33 rodziny, 77 osób kontra 6-7 ratowników, nie będę roztrząsał, czy wszystkie decyzje dowodzącego akcją były adekwatne do sytuacji, bo z pewnościa sytuacja przerosła ich możliwości taktyczne, ale jestem przekonany, że każdy z nas który uczestniczy w zadrzeniach niejdnokrotnie stał w obliczu podejmowania decyzji bardzo trudnych i takie decyzje podejmował. Jak wiele dzieje się w głowie dowodzącego akcją w pierwszej fazie zdarzenia wiedzą tylko Ci, którzy tego sami doświadczyli. należy pamiętać, że w takich przypadkach w ułamku sekundy należy jednak jakąś decyzję podjąć - bo brak decyzji jest jeszcze gorszy!
Chłopaki muszą się nastawić psychicznie na to, że sprawa tego pożaru może trafić do sądu - bywałem w sytuacjach, gdzie po kilku tygodniach lub miesiącach na sali sądowej trzeba tłumaczyć i umieć obronić, podjęte podczas działań decyzje.
Nie dziwmy się też mediom, za to biorąpieniądze, wg. ich standardów dobra wiadomość to zła wiadomość, mało to dziennikarzy zrobiło karierę na ludzkich nieszczęściach?

Nie mogę przejść obojętnie obok wypowiedzi naszych szefów (na których niejednoktornie wieszałem psy :mellow:), tym razem jestem pełen uznania, że nikt za wczasu nie wyskoczył z tematem, że znajdziemy winnych i ukaramy - no przynajmniej nie oficjalnie. Wypowiedzi na temat prowadzonych działań są raczej wyważone. Jestem nawet zaskoczony, że osobiście na miejsce tej tragedii pofatygowali się prezydent, premier i komendat Leśniakiewicz. Wyrazy uznania.
Co do tekstu koelgi Telusa jak i poparcia dla tego tekstu wyrażonego przez kolegę mario68, to muszę zaoponować. Trudno bowiem, żeby prezydent, czy premier pojawiali się przy każdym wypadku drogowym - tutaj decydujący głos ma skala zdarzenia, kumulacja ofiar w miejscu i czasie. Corocznie na naszych drogach "ginie" mała miasteczko ok. 4-5 tyś. ludzi, co 2 sekundy w skali świata umiera z głodu jedno dziecko, ale nie wymagajcie, żeby z tego powodu przez okrągły rok trwała żałoba narodowa. Telus, czy stawiasz świeczki za każde dziecko umierające z głodu? Jeśli nie, to nie uprawiaj demagogii.
"Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

Prawo Oczekiwań - negatywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki. Pozytywne oczekiwania rodzą negatywne wyniki.

buraque

  • Gość
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #129 dnia: Kwiecień 14, 2009, 13:49:16 »
Przeraża mnie fakt, że codziennie jacyś opóźnieni umysłowo notable krytykują ciężką pracę ludzi, o której wiedzą tyle co nic. Ale jeszcze gorsze jest to, że ludzie po prostu im wierzą.

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #130 dnia: Kwiecień 14, 2009, 14:14:38 »
@robard - źle mnie trochę zrozumiałeś jak i zarówno ironię (mam nadzieję) kol. @LukaszTelus
Chodzi o nadawanie wymiaru tragedii narodowej pewnym masowym zdarzeniom a nie zauważanie jej w skali częstokroć większej ale mniej medialnej

Offline Patrycja13

  • " Świadomie pójść w ślady św. Floriana ... "
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 121
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #131 dnia: Kwiecień 14, 2009, 15:11:51 »
Mogłabym czytać Wasze posty na ten temat w nieskończoność. Mimo, że praktycznie można powiedzieć, że jako 18-letnia osoba nie mam zielonego pojęcia o akcjach ratowniczych i tym co się w pierwszej kolejności powinno robić, a w straży jestem od jakiś 4 lat,to przerażają mnie wypowiedzi tych wszystkich 'Gapiów', którzy wszystko sami ratowali a strażacy jakby na złość nie ratowali ludzi. Przecież to się nie mieści w ludzkim pojęciu. Najbardziej 'podobała' mi się wypowiedź tego Pana, który chyba był puszczany prawie, że w każdej stacji i opowiadał o tym jak to strażak przeprowadzał rower bez maski, aparatów tlenowych niczego ( jak on to ujął) i KAZAŁ temu strażakowi ratować  ludzi a on nawet nie reagował. Może warto by było takiemu Panu uświadomić co by było gdyby  każda  przypadkowa osoba mówiła po kolei strażakom co mają robić? Ciekawe ile wtedy by zgineło ludzi w tym pożarze;/ i jak by sie dalej rozwinął? I najgorsze w tym wszystkim jest to, ze jak już któryś kolega stwierdził, że ludzie w to wierzą. Najlepiej się wszystko ocenia ludziom z góry, gorzej, gdyby sami mieli pracować w PSP albo nawet być ochotnikami.
Licze na to, że media się 'uspokoją' i nie będą szerzyć przekonania, że to strażacy w tym wszystkim zawinili i sprawiedliwość będzie po naszej stronie.
Współczucie dla rodzin ofiar tragedii..
" Świadomie pójść w ślady św. Floriana ... "

Offline norbertkazik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 177
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #132 dnia: Kwiecień 14, 2009, 15:29:23 »
Witam.Dzisiaj byłem w pracy bo jestem strażakiem ochotnikiem i uwierzcie mi że moi koledzy to barany ponieważ mimo iż tam nie byli twierdzą że straż dała ciała i za wszystko nas obarczają.Mimo mich tłumaczeń i wyjaśnień że ci chłopcy dali z siebie wszystko to do nich to nie przemawia i nazwali nas.......... tego to lepiej nie będę pisał.Tak że jak widać media i gazety zrobiły swoje społeczeństwo nas obarcza za śmierć tych ludzi.
Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia

Offline hadamon998

  • Strażak-ochotnik
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 40
  • od 1.2.2011 kronikarz-członek zarządu.
    • OSP Pakosław
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #133 dnia: Kwiecień 14, 2009, 15:46:57 »
Jak wczoraj zobaczyłem gościa, który sie wypowiadał ze sam wywarzył drzwi i zobaczył strażaka który uciekał to myslałem ze mnie krew jasna zaleje.tacy jak tamten na oglądali sie amerykańskich filmów(np: Ognisty podmuch) gdzie dowódca sekcji wchodzi do plonącego budynku bez AODO i w niezapiętym ubraniu bojowym.Wtedy tacy ludzie jak tamten myslą ze każdy z nas tak zrobi i wyniesie na rękach 10 osób i sam nie odniesie przy tym żadnych obrażeń, ale niestety rzeczywistośc jest inna.żal mi takich ludzi jak ten facet.
PEŁEN szacunek dla Strażaków za tą akcje.Zrobili co w swojej mocy.KOLEDZY JESTEŚMY Z WAMI.
Ochotnicza Straż Pożarna...Dla Niej rzucam wszystko i biegnę co sił w nogach by pomóc innym w potrzebie...Dla OSP warto żyć, warto śnić, warto być...W żyłach krew zmieszana z odwagą...W głowie jedna myśl-ratować i żyć...

Offline Azama

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 56
  • ratownik medyczny :]
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #134 dnia: Kwiecień 14, 2009, 15:51:00 »
Ludzie nie zauważają tego, że strażacy wchodzili bez AODO czyli narażali własne życie (bezpośrednio odstepując od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne) by innych ratować[ a nie muszę chyba nikomu mówić co by sie stało gdyby któryś ze strażaków zgnął] . Zamiast wszyscy chwalić ich oddanie, poświecenie to psy na nich wieszają. No ale cóż, taki kraj, tacy ludzie...
Do not search for us, we will find You.
Do not wait for us, we are here... all ready.
Do not ask about our name, You know it well.
We are Your Guardian Angels.

Offline Ognioodporny

  • Ochotnik
  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #135 dnia: Kwiecień 14, 2009, 16:16:55 »
Jak dla mnie media oraz pan wielki "specjalista" z Opola robią wszystko aby część winy zrzucić na biednych strażaków a uwage ludzi odwrócić od ewidentnych uchybień w kontrolach budynku, oraz w zabezpieczeniu p.poż...

Offline Sadzik222

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #136 dnia: Kwiecień 14, 2009, 17:09:06 »
-Panowie jest to żałosne właśnie oglądam program " Na Celowniku " i podobno 10 dni wcześniej była tam ekipa tego programu i pytała się czy ten budynek jest bezpieczny .  wypowiedział się jakiś pan nazwisko niestety mi uciekło i powiedział że w 100% ten budynek spełnia wszelkie wymogi .  !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!         ha ha     
 
-Najbardziej boli mnie wypowiedź tego pana co stracił siostrę współczuje mu ale takie słowa..... :stop:   :gwiazdki:

 "Po godzinie 10 ktoś zastukał do drzwi i krzyczał że się pali. Moja siostra krzyczała do mnie "Darek, ratuj mnie!". Wywaliłem drzwi z tamtej strony, gdzie była droga pożarowa,  " zatrzymajcie się tu wywalił drzwi gdzie była droga pożarowa  !!!!!!!!!!!" wołałem strażaka, ale on uciekł - opowiada kolejny mieszkaniec. Ludzie żalą się, że to na nich leżał ciężar ratowania ludzi, którzy wyskakiwali z okien. Strażacy mieli biegać wokół budynku zdezorientowani. " 

-jest mi bardzo przykro że społeczeństwo tak odbiera i wyraża takie zdanie o strażakach ..     

Chłopaki trzymajcie się jesteśmy z wami .   
Wojna polega na wprowadzaniu w błąd. Jeśli możesz udawaj, że nie możesz; jeśli dasz znać, ze chcesz wykonać jakiś ruch, nie wykonuj go; jeśli jesteś blisko, udawaj, żeś daleko; jeśli wróg jest łasy na małe korzyści, zwabiaj go.

Offline Houte

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 212
  • PSP - Mój sposób na życie.
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #137 dnia: Kwiecień 14, 2009, 17:45:23 »
http://wiadomosci.wp.pl/kat,48996,title,Strazacy-nie-jestesmy-robotami,wid,11035575,wiadomosc.html 

W końcu coś konkretnego. Strażak musi być silny psychicznie nie tylko pod względem ofiar itd. ale też pod względem nacisku stron medialnych i społeczeństwa. Jutro 3 zmiana i chłopaki idą do pracy - chodźcie z podniesionym czołem bo bohaterem nie jest ten kto uratował wszyskich z pożaru ale ten kto się odważył uratować chociaż jedną osobę..

Offline pszczoła

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 70
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #138 dnia: Kwiecień 14, 2009, 18:01:44 »
Witam, biorąc pod uwagę sytuację jaką zastał pierwszy d-ca na miejscu to z całego serca mu współczuję... Nigdy nie chciałbym stanąć przed takim wyborem jakiego On musiał dokonać. Mogę sobie tylko wyobrazić co tam się działo i co chłopaki tam przeszli. Przenosząc analogiczną sytuację na nasze warunki wyjechałoby do zdarzenia 6 ludzi bo 1 zostaje na "dyspozytorce". Na GBA mam 1 drabinę D10W a na ciężkim 4 przęsła nasadkowej więc moglibyśmy się chyba tylko rozpłakać w takiej sytuacji... Podsumowując - rodzinom ofiar współczuję a dla Was chłopy WIELKI SZACUN I PODZIW, 3majcie się !!!

Offline marucha

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #139 dnia: Kwiecień 14, 2009, 18:04:55 »
PANOWIE!!!!!!!
nie wiem czy ogladaliście program Temat Dnia na TVP1 o godz 17.20 gdzie nasz Pan Komendant Głowny stwierdził, że stany osobowe nie są za niskie i że cięcia budżetowe nie dotknęły Straży Pożarnej :gwiazdki:
Nie rozumiem na mazowszu obcieli ładnych parenaście mln a On uważa ze jest ok!
W ten sposób nigdy nie dojdziemy do normalności skora szef ma w dupie opinie strażaków, którzy na codzień walczą z niskimi stanami osobowymi a do pożaru jedzie 6 strażaków = paranoja. Oszczędzają na naszym zdrowiu i życiu a obywateli tez mają w d......Przy akcji wymaga się cudów w 6-8 osób ale trzeba by na GBA rozpisać  Tusk, Schetyna, Leśniakiewicz i ten wysokiej klasy specjalista z Opola i niech walcują przy 15minutówce i wzorowo zorganizują akcję :tuba: Dali popis przy interpretacji BHP :rofl:
Pamiętajcie każdy komendant ma w d......podział bojowy

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #140 dnia: Kwiecień 14, 2009, 18:15:59 »
Ciekawe czy strażacy z Kamienia otrzymali pomoc psychologiczną?

Trzymajcie się chłopaki !
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.935
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #141 dnia: Kwiecień 14, 2009, 18:34:37 »
W Polsce strażak musi być żaroodporny, nieomylny i jeszcze odważniejszy niż filmowi strażacy amerykańscy.......
http://wiadomosci.wp.pl/kat,48996,title,Strazacy-nie-jestesmy-zaroodporni,wid,11035575,wiadomosc.html?ticaid=17d9a

Strażacy z Kamienia Pomorskiego, trzymajcie się! Ktoś, kto nie poparzył się ratując innych, nie zrozumie, co zrobiliście.Panowie nie przejmujcie sie tylko mundurowy zrozumie mundurowego.Brawa od strażaków z pomorskiego.

scorpix

  • Gość
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #142 dnia: Kwiecień 14, 2009, 18:38:26 »

Offline ZawodowyPolewacz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 70
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #143 dnia: Kwiecień 14, 2009, 19:20:51 »
Wyrazy współczucia dla rodzin ofiar, ale i dla dowódcy akcji, i reszty ekipy. Nawet mi się nie chce myśleć co czuł ten chłop mając do dyspozycji ten stan osobowy, i taki pożar. Toż to koszmar dla każdego ratownika.
Nie bierzcie do siebie chłopaki tych wszystkich pierdół, co mogliście to zrobiliście. Chwała wam za to.

A tak na marginesie... Pomyślcie, ilu w tym roku poszło bezdomnych w altankach, biedoty z lewym prądem, albo gazem. Zaczadzonych w opalanych kozami chałupinach. Ich jest coraz więcej, a nas coraz mniej na zmianach. Do tego starzy odchodzą, a młodego niema komu szkolić. Nie mam pojęcia gdzie to wszystko idzie...

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.957
    • JRG SGSP
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #144 dnia: Kwiecień 14, 2009, 19:24:19 »
Ciekawe czy strażacy z Kamienia otrzymali pomoc psychologiczną?
Wczoraj przyszła dyspozycja z KCKR o zadysponowaniu psychologa

Offline Qwazar

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 37
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #145 dnia: Kwiecień 14, 2009, 19:30:39 »
Nie ma się co dziwić ludziom - całkiem spora ilość naszych akcji wygląda dla osób postronnych patrzących z boku co najmniej nieudolnie:
- rozwijanie węży: "jak oni śmiesznie się te węże turlają - jak w 19-tym wieku normalnie i a to za długie, a to za krótkie, w Ameryce to panie mają węże na takich bębnach ponawijane !"
- lanie wody: "przecież z tego miejsca, gdzie ja stoję widzę, że pali się tu i tu, a ten durny strażak leje tam, gdzie ja nie widzę, żeby się coś paliło"
- zaopatrzenie wodne: "zabrakło wody już po 4 minutach gaszenia ?! jak to możliwe ?! W takim dużym aucie ?! Mówili, że mają dwie tony ! Toż to masa wody ! Na pewno przyjechali prawie pusto !"
- roztawianie dabiny D10W we czterech, na nierównym terenie, kiedy się kiwa na podporach to już może być materiał na "śmiechu warte" zwłaszcza, gdy ktoś z czwórki się potknie.
- rozstawianie podnośnika też może wyglądać dziwnie - no już prawie stał dobrze, a ten bierze i przejeżdża do przodu z pięć metrów i znów opuszcza podpory i znów podnosi i znów przejeżdża ( coś tam mówi o poziomowaniu), "w Ameryce takie rzeczy się nie dzieją, widziałem na filmach !".
- "Panie oni drzwi z buta otwierali - nie mają nawet takich narzędzi hydraulicznych specjalnych do tego !"
- "Czego oni tam nie włażą? Przecież mają specjalne ubrania i hełmy z szybką !"  Jakbym ja miał takie to bym sam do środka poleciał ! W cale się tak mocno nie paliło, no tam może trochę z tej strony - na aucie strażackim to im się klosze od kierunkowskazu i od kogutów potopiły".

Oczywiście patrząc z boku każdy wie lepiej:

- zwiad: "przecież ja tu stoję od pięciu minut i wiem, gdzie się pali, a ci przyjechali i zamiast mnie słuchać to polecieli we dwóch dookoła budynku - przez to na pewno się ktoś spalił"
- taktyka:
- czemu nie weszli do środka, żeby ratować tych z ognia ?!
- czemu zakładali te aparaty i próbowali wejść do środka, skoro ludzie skakali z okien ?
- czemu nie lali wody, żeby wejść do środka ?
- zamiast lać wodę mogli ratować tych co skaczą z okien !
- zamiast ratować tych co skaczą z okien ( bo było nisko i by przeżyli) mogli gasić i ratować tych, co byli w środku

i tak dalej i tak dalej.

Ja się już przyzwyczaiłem. Kiedyś uratowaliśmy rodzinie pół domu i córeczkę, a pijany właściciel miał pretensje, o zalanie wodą parteru.
Co robić - wdzięczność rzadko, krytyka - często - taki nasz los.
Nie przejmujcie się chłopaki z Kamienia ! Pismaki niebawem zwietrzą nową sensację i dadzą spokój. A u nas , no cóż u nas - zostanie po staremu - wdzięczność rzadko, ale nawet dla tych kilku przypadków warto ...




Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #146 dnia: Kwiecień 14, 2009, 19:36:11 »
W Polsce strażak musi być żaroodporny, nieomylny i jeszcze odważniejszy niż filmowi strażacy amerykańscy.......
http://wiadomosci.wp.pl/kat,48996,title,Strazacy-nie-jestesmy-zaroodporni,wid,11035575,wiadomosc.html?ticaid=17d9a

trzeba przyznać, że dość obiektywny i pozytywny (dla nas oczywiście) w swojej wymowie artykuł

Offline Szczudlo

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #147 dnia: Kwiecień 14, 2009, 19:38:46 »
Ale przecież takie są realia dzisiejszej Straży Pożarnej! Nikt nie martwi się o sprzęt dla strażaków a wymaga się cudów. I tyczy się to zarówno Ochotników jak i Zawodowców z tym że nakład na PSP jest odrobinę wyższy jeżeli chodzi o środki finansowe, ale za to odbija się to oczywiście na wyszkoleniu strażaków wyjeżdżających na akcję. PSP na pewno lepiej jest przeszkolona ale co są w stanie zrobić, jeżeli jest to duży pożar, a środki niewystarczające jak w tym przypadku...  Na GBA drabina D10W w wielu jednostkach to standard nie każdą jednostkę na to stać, żeby zakupić drabinę wyższa. A co dowódca może jeżeli  nie ma sprzętu na udzielenie pomocy.  Jak można ewakuować ludzi z budynku, jeżeli nie ma nawet jak wejść do tego budynku. Drogi ewakuacyjne w ogniu a GBA rozłożą 2 prądy wyleją 2500l wody i co dalej?? A liczy się każda minuta jak i nie sekunda w tym przypadku.

Szacunek dla dowódcy pierwszej sekcji która dojechała na miejsce zdarzenia za zachowanie zimnej krwi w tym niecodziennym zdarzeniu. :straz:

Offline chak

  • EMERYT
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 138
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #148 dnia: Kwiecień 14, 2009, 19:47:09 »

Do tego starzy odchodzą, a młodego niema komu szkolić. Nie mam pojęcia gdzie to wszystko idzie...

Każdy kto przesłużył z 20 lat na pierwszym rzucie i podejmował decyzje w "ułamkach sekund" i miał potem styczność z Prokuratami, a nawet sądami i opiniami  przedstawianymi przez media które dążą do sensacji maja dość takiej pracy. Nikt nie wytrzyma takiej presji :wall: A tragedią już jest to, że przełożeni sami analizują przez kilka dni taką akcję (KDR podjecie - decyzji kilka sekund) sami chcą udupić dowódcę zmiany pokazując jaki oni są fachowcy.
PS. Wypowiedzi w TV KG i większości strażaków OK ale oficer z Opola (no chyba, że była to modyfikacja wypowiedzi zrobiona przez media) to nie powinien być strażakiem, no chyba, że zachował się tak jak co poniektórzy nasi przełożeni (zazwyczaj ci co pożar to widzieli tylko w filmach).
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2009, 20:03:49 wysłana przez chak »
Mam zamiar rozpocząć nowe życie poza firmą.
Szukam dobrze płatnej pracy. Kontakt na PW. :)

Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Tragiczny pożar w Kamieniu Pomorskim
« Odpowiedź #149 dnia: Kwiecień 14, 2009, 20:45:41 »
No nie chciałem zabierać głosu ale mnie trafia.... (delikatnie mówiąc)

Właśnie poczytałem kilka for, oglądam konfrontację Gen. Leśniakiewicza z Głównym Inspektorem Nadzoru Budowlanego w TVP INFO...

I mnie właśnie trafia... Generał o tym co oczywiste, Inspektor o swoim, ogień podtrzymuje redaktor prowadzący który mocno śledzi ten wątek z naszego forum...

Pytanie - Od kiedy konia obchodzi że się wóz przewraca?

No sorry drodzy Państwo - wypadek się zdarzył (bo taka natura wypadków), straż weszła do akcji w 2 minuty od zgłoszenia zdarzenia, a niby budynek wg Głównego Inspektora był ok?
A dziś w TVP1 był reportaż dokładnie tego budynku z 03.04.2009 kiedy jeszcze stał... Kilku lokatorów sami składali kwity o złym stanie i nic...

No i w konsekwencji strażacy dostają baty...

Szkoda że nikt odważnie nie mówi że to wielkie szczęście w olbrzymim nieszczęsciu iż zginęło tylko tyle osób, bo resztą poszkodowanych ale żyjących zajęli się właśnie strażacy.

pees. Łączę się w bólu z Panem który stracił siostrę w tym zdarzeniu, ale gdybym nawet kolejnego dnia wyglądał tak "świątecznie" udzielając "swej emocji" w TV - to mimo powstrzymałbym się od oskarżenia że strażak w ogień nie poszedł - sam dla siostry bym ruszył narażając swoje życie...

Bo strażak dopiero rozpoznawał teren od 2-3 minut, a Pan wiedział zdecydowanie wcześniej i jakoś sie nie rwał do ratowania siostry.

pees dwa. Nikt nie wspomniał że nawet w NOMeXie to tylko strażak sie pakuje tam skąd wszyscy uciekają...
A czy spalone zwłoki cywila zajęte ubraniem czy ugotowany ratownik w Nomexie to dalej zwłoki

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."