Autor Wątek: Kurs Podstawowy I Podoficerski.  (Przeczytany 3578 razy)

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« dnia: Kwiecień 18, 2005, 13:21:32 »
Spędziłem na kursie podstawowym 4,5 miesiąca. Dwa tygodnie polegało na przepisywaniu książek z mało przydatną wiedzą, dwa tygodnie zajęć praktycznych. A reszta czasu to remonty, sprzątanie, przygotowywanie zawodów.
I szczerze powiem, gdyby nie wiedza jaką sam zdobyłem (bo się tematem interesuje) i doświadczenie z OSP to bardzo cienko się widze jako strażak.
Pozdrawiam.

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 18, 2005, 14:41:56 »
:D  :blink:  :angry:  TO

jesteś normalnie geniuszem. :lol:  
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 18, 2005, 16:13:13 »
Cytuj
:D  :blink:  :angry:  TO

jesteś normalnie geniuszem. :lol:
O co chodzi z tym geniuszem, bo nie rozumiem :huh:  

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 18, 2005, 17:16:05 »
Słuchaj GOREX pewnie nie kończyłeś takiego kursu w dzisiejszych czasach i nie wiesz co mówisz. Bez urazy ale mysle, ze siedzisz za biurkiem i wymyslasz jakies bzdety po to tylko by utrzymac swoja posadke.
 

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 18, 2005, 21:21:29 »
No i widzisz Gorex gościu jest kilka dni na forum , poznał jak pracujesz i co robisz. Faktycznie GENIUSZ.
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 18, 2005, 22:32:05 »
faktycznie nie kończyłem takiego kursu w ostatnim czasie - nigdy nie kończyłem  :D

wiem co mówie :lol:

BTW: śmieszy mnie to że po kursie podoficerskim i kilku służbach krytykujesz poczynania ludzi z dużo większym doświadczeniem. Co Cię do tego skłania? Wyższe wykształcenie? sorry duża cześć ludzi na forum ma wyższe...

Do Mark1.
martwi mnie wizerunek forum, a dokładniej to że dla kogoś kto jest tu okazjonalnie ciężko ocenić wiarygodność wypowiedzi. Może trza się zastanowić nad bardziej szczególowym wypełnianiem profila. np. staż pracy ewent. wykształcenie i stanowisko (niekoniecznie stopień - bo znowu się zacznie ;) )
 
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 19, 2005, 12:09:44 »
Nie wiem czy pisząc o ludziach z doświadczeniem mówisz o wykładowcach, o tych co układaja program takiego kursu? Jeżeli tak no to raczej do porozumienia nie dojdziemy. Wieksząść z nich to ludzie, którzy węża ostatni raz zwijali w szkole a dym to czuli ale z papierosa (są wyjątki). I to ma byc to doświadczenie 15-20 lat za biurkiem a bywa, że od razu poszkole wielki pan wykładowca..
Chciałbym żeby w tym temacie wypowiadali się ludzie, którzy takie kursy konczyli a nie ci, którym się wydaje, że tak powinien kurs wygklądać.
A co do wykształcenia to sam mam wyższe i kible sprzątam wcale nie marudząc.
Pozdrawiam.

Offline boszo

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 267
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 19, 2005, 13:46:23 »
Cytuj
Chciałbym żeby w tym temacie wypowiadali się ludzie, którzy takie kursy konczyli
Poczułem się sprowokowany, zatem:Ja skończyłem w tamtym roku zaledwie kurs podstawowy, trwający 4 miechy (zajęcia również co 2 sobotę) i owszem, przez pierwsze dwa tygodnie było kupę pisaniny, z czego ze 30% nie wiadomo po co (moje subiektywne zdanie). Nie wiem gdzie Ty byłeś na kursie, bo my jak zaczęliśmy ćwiczyć to ćwiczyliśmy w kółko do końca kursu, do ostatniego dnia przed egzaminami a nie jak mówisz "dwa tygodnie".
Prace remontowe i pochodne były również na okrągło ale po zajęciach, ewenementem było żeby ktoś zamiast ćwiczyć coś tam innego robił.
Póki co nie jestem jeszcze doświadczonym strażakiem, ale już wiem jedno: dzięki temu, że ćwiczyłem dużo, z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że mimo krótkiego okresu pracy na podziale mam już pewne nawyki, które kilka razy tyłek uratowały.
Również jestem członkiem OSP (od 14 lat) i jeszcze do niedawna poziom wyszkolenia ochotników moim zdaniem był mizerny (wiem po sobie). Dopiero teraz coś się ruszyło (przynajmniej w powiecie, w któreym jestem członkiem OSP).

Cytuj
Słuchaj GOREX pewnie nie kończyłeś takiego kursu w dzisiejszych czasach i nie wiesz co mówisz. Bez urazy ale mysle, ze siedzisz za biurkiem i wymyslasz jakies bzdety po to tylko by utrzymac swoja posadke.

Widzę że masz się za starego wyjadacza - z tego co widzę (jeśli się mylę to proszę wyprowadź mnie z błędu) nie masz byt długiego stażu - a już zaczynasz psioczyć na temat relacji podział/biuro.
Cytuj
gdyby nie wiedza jaką sam zdobyłem (bo się tematem interesuje) i doświadczenie z OSP to bardzo cienko się widze jako strażak
Zatem daruj sobie kurs podoficerski, bo tam jest z tego co wiem podobnie jak na podstawowym:-)
Pozdrawiam
 
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz.
Julian Tuwim

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 19, 2005, 15:44:05 »
Witam!
Niekończyłem takowego kursu o jakim pisze strazakg, ale mam wrażenie, że już co nieco o Straży wiem. Wydaje mi się, że miałeś inne oczekiwania, a w zderzeniu z rzeczywistością doprowadza to do tego, że jesteś obecnie jakby nieco zawiedziony. Chyba jednak trzeba było się dokładniej zapoznać z funkcjonowaniem i układami nie tylko w jednej jednostce, czy OSP, ale poczytać i poogladać jak jest często naprawdę. Choć z drugiej strony to nieraz widać dopiero, gdy się samemu trochę w to "wsiąknie" Tak więc nie wiem naprawdę co Ci poradzić ;) Nie licz napewno na to, że programy szkolenia i pewne przez lata utrwalone zachowania w JRG, czy KP szybko się zmienią. W każdej szkole jest jak piszesz masę różnych mniej lub bardziej przydatnych "bzdetów" i zajęć. Trzeba się jak ktoś już na tym forum napisał, albo się dostosować, albo puki czas zmienić pracę. Popsioczyć - pewnie można choćby na TYM forum, ale nie atakuj i osądzaj pochopnie innych np:
Cytuj
Za najwność jeszcze płacic! Lepiej pogadać szczerze z tymi co szkoły pokończyli.
czy właśnie:
Cytuj
Chciałbym żeby w tym temacie wypowiadali się ludzie, którzy takie kursy konczyli
Masz żal do d-cy, że zadaje m.in. co najmniej dziwne pytania? Czy to jego wina, że dostał niemal od razu stanowisko, które go może narazie trochę przerasta. Ja wierzę, że z czasem sam zmądrzeje i nabierze właściwego doświadczenia, spojrzenia i praktyki. Jak patrzę wstecz - sam też taki nieraz byłem. Masz jak piszesz wyższe wykształcenie. Jeżeli skończyłbyś np. Studium Oficerskie i zostałbyś od razu D-cą JRG to co? Smiem wątpić, czy starsi również by się z Ciebie po kątach nie śmiali. ;)
Życzę szczerze powodzenia. Kończ kolejne kursy, szkolenia /wiele przed Tobą/ i nie spoglądaj tylko na to co złe i nieprawidłowe /szybko Ci się PSP odechce/. Korzystaj i ucz się od tych "z krwi i kości" - łatwo ich z czasem poznasz. Zapewniam, że ich  nie brakuje.
Powodzenia! :)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2005, 15:46:31 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 19, 2005, 16:07:59 »
Nie wiem czy pisząc o ludziach z doświadczeniem mówisz o wykładowcach, o tych co układaja program takiego kursu?
Program szkolenia został zatwierdzony przez KG PSP i jest jaki jest lepszy czy gorszy jednak wątpię czy Ty z tak małym doświadczeniem w PSP możesz podważać jego program.
Wieksząść z nich to ludzie, którzy węża ostatni raz zwijali w szkole a dym to czuli ale z papierosa (są wyjątki). I to ma byc to doświadczenie 15-20 lat za biurkiem a bywa, że od razu poszkole wielki pan wykładowca..
Wątpię czy ci ludzie spowiadali Ci się z swojej kariery w PSP, co robili, czy pracowali na podziale itd.
Chciałbym żeby w tym temacie wypowiadali się ludzie, którzy takie kursy konczyli a nie ci, którym się wydaje, że tak powinien kurs wygklądać.
Kolego przeszedłem wszystkie szczeble szkolenia pożarniczego, więc czuję się kompetentny w tym temacie.

do Gorexa
martwi mnie wizerunek forum, a dokładniej to że dla kogoś kto jest tu okazjonalnie ciężko ocenić wiarygodność wypowiedzi
Dla mnie najgorszym jest to, że ludzie, którzy zaczęli pracować rok temu lub trochę dłużej, mają bardzo małe doświadczenie w podziale bojowym. Zaczynają podważać system szkolenia, swoich przełożonych oraz to co oni robią. Co do wypowiadania się na forum to moim zdaniem każdy ma prawo się wypowiadać w danym temacie bez ograniczeń.
Może trza się zastanowić nad bardziej szczególowym wypełnianiem profila. np. staż pracy ewent. wykształcenie i stanowisko
Nie sądzę aby był to dobry pomysł to co jest wystarczy, cały problem tkwi w tym że aby wypowiadać się w temacie trzeba mieć pojęcie i doświadczenie. Nie szukać gdzie, kto pracuje w biurze czy na podziale (dzisiaj mogę pracować na podziale jutro w biurze), a to, co ma do powiedzenia.
 
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 19, 2005, 16:30:10 »
Panoweie co Wy sie tak unosicie. Ja przedstawiam tylko swoja opinie i podaje dla mnie pare choryk przykładów, które niczemu dobremu w strazy nie słóżą. I nie trzeba byc emerytem by miec swoje zdanie.
I jeszcze raz podkreslam, ze tak długi czas na kursie podstawowym to według mnie nieporozumienie. A wiedze to spokojnie moznaby przekazac w swoich jednostkach znacznie szybciej, taniej i mysle, ze lepiej wykorzystujac do tego czasu ludzi ze stazem i doswiadczeniem.
A co do programów nauczania to wystarczy tylko zainteresowac sie tym kiedy one zostały napisane. A czas idzie do przodu i to szybko.

Offline Mark1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 203
    • http://
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 19, 2005, 18:08:23 »
A wiedze to spokojnie moznaby przekazac w swoich jednostkach znacznie szybciej, taniej i mysle, ze lepiej wykorzystujac do tego czasu ludzi ze stazem i doswiadczeniem.
Z tym poglądem zgadzam się szkolenie podstawowe można by, przeprowadzić w jednostce, a następnie kursant zdawałby egzamin w szkole pożarniczej lub w  miejscu wskazanym przez KW PSP.  
Wystarczy czasami pomyśleć, to nic nie kosztuje.

Offline boszo

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 267
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 19, 2005, 23:31:24 »
Cytuj
tak długi czas na kursie podstawowym to według mnie nieporozumienie
A ten dalej swoje... Jeszcze się przekonasz czy to za długo czy nie...
Ajax:
Cytuj
miałeś inne oczekiwania, a w zderzeniu z rzeczywistością doprowadza to do tego, że jesteś obecnie jakby nieco zawiedziony
Mnie również się tak wydaje.
Szczerze mówiąc ja rownież ciut inaczej wyobraałem sobie PSP, ale zawiedziony nie jestem, jest ok. i tyle.

Jedyny temat ktory wyprowadza mnie z rownowagi to zmiany sluzby i fochy niektorych Kolegow - lecz cóż, tak jest w wiekszości jednostek. Samemu pewnych rzeczy się nie zmieni. Co nie oznacza wcale, że należy postępować tak jak inni (taka mała dygresja:-))
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz.
Julian Tuwim

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Kurs Podstawowy I Podoficerski.
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 20, 2005, 13:24:30 »
Do Boszo.
Za starego wyjadacza absolutnie sie nie uwazam. Aczkolwiek doswiadczenie jakies malutkie mam. W PSP dopiero dwa lata ale w OSP dziesiec. Srednia ilosc wyjazdów tej OSP rocznie to 80 -90 (w zdecydowanej wiekszosci brałem udział) i to nie trawy ale cała gama zdarzen, 60% to MZ a to ze wzgledu na usytuowanie jednostki.
Ale  co do opini na temat czasu trwania kursu to nie sugerowałem sie tylko swoim odczuciem. Jest to opinia kolegów z kursów i to nie tylko tych, w którym brałem udział. W mojej JRG tą opinie takze podzielaja starzy wyjadacze z doswiadczeniem.

Osobiscie powiem, ze sporo rzeczy w PSP nie podoba mi sie bardzo ale i tak tej roboty na nic i za nic nic nie zamienie. Nigdy nic innego w zyciu nie chciałem robic.
A ponażekac przeciez mozna, po to tez jest to forum by powiedziec co kogo boli.
Pzdrawiam!