Autor Wątek: Ekwiwalent!  (Przeczytany 8741 razy)

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Ekwiwalent!
« dnia: Kwiecień 17, 2005, 17:41:05 »
Jesem naczelnikiem i radnym, niejednokrotnie już proponowałem by pare groszy dac chłopakom ale wiekszosc radnych jest przeciw. Rocznie wypracowujemy około 800 godzin i nikt nigdy grosza nie wzioł a czesto problem z szefem sie pojawia i boje sie, ze wkoncu ludzie po prostu przestaną jezdzic.
 Najwyższy czas by wkońcu to POŻĄDNIE uregulowac pod wzgledem prawa!

Offline ksiwek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 273
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 17, 2005, 19:31:31 »
Temat ten pojawia się często i to nie tylko na tym formum. Sprawa jest uregulowana prawnie. Gmina ma obowiązek płacić za akcje i szkolenia organizowane przez PSP. Nie ma tu żadnej dowolności. Jedynym problemem jest to, że w skali kraju nie ma jednolitej stawki, a powinna być. Uważam, że jedyną możliwością niepobierania ekwiwalentu jest dobrowolne zrzeknięcie sie go przez poszczególnych strażaków i przeznaczenie pieniędzy na inny, lepszy cel. Ale nawet w tym przypadku powinny być sporzadzone listy płac i podpisane.  Żadna gmina nie ma prawa odmówić wypłaty.  Niewypłacanie ekwiwalentu jest łamaniem prawa.  Ekwiwalent nie jest wynagrodzeniem !!!  Jest pomyślany jako zryczałtowana rekompensata za utracone pożytki z powodu wyjazdów szkoleniowych i ratowniczych, np. za utracone zarobki, utracone wynagrodzenie z prywatnej działalności itp. Jakaś rekompensata funkcjonuje we wszystkich unijnych krajach. U nas się płaci bez żadnych ograniczeń. Stawka jest spora bo 10 zł za akcję i 4,50 za szkolenie. Pomimo to osoby pracujce i tak wychodzą do tyłu na wyjazdach. Rozumiem, że jest to służba ochotnicza ale nie widzę powodów żebym miał kazać swoim strażakom do tego dopłacać. Wystarczą duże problemy i szykanowanie strażaków przez pracodawców, którzy tną pensje za każdą minutę nieobecności i zastraszają chłopaków żeby nie opuszczali pracy do akcji.  Tak to widzę i nie mam żadnych etycznych wyrzutów sumienia za to, że wypłacam ekwiwalent.  

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 17, 2005, 19:46:48 »
Jest uregulowan prawnie ale niejednoznacznie. Mówi sie o "do 1/175 średniej krajowej za ost. kwartał". Według mnie powinno być "od do" i wtedy żaden prawnik w gminie nie mógłby tego podważyc.

Offline ksiwek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 273
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 17, 2005, 20:11:03 »
Ja uważam, że ktoś w skali kraju powinien ustalać jedną wspólną stawkę dla wszystkich

Offline dat

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 111
    • http://www.protest.strazak.com
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 17, 2005, 20:33:58 »
W ustawie jest jak mi sie wydaje napisane że ekwiwalent przysluguje za okres nieobecnosci w pracy za ktore strazak nie otrzymal wynagrodzenia ... poprawcie mnie jesli sie myle. Wiec w tej sytuacji jesli ja nie udokumentuje faktu ze mi szef potracil te pieniadze za nieobecnosc nie powinienm dostac ekwiwalentu....

u nas w gminie nie bylo i nie ma ekwiwalentu - mi tak sytuacja powiedzmy ze odpowiada uwzam ze samo slowo ochotnicza wiele wyjasnia - nikt nas nie zmusza do dzialania, jesli mam dzialac tylko dlatego ze dostane 6 zlotych to mhm. co to za podejscie  - ale z drugiej ja nie musze sie martwic o rodzine ani o to ze szef bedzie na mnie krzywo patrzyl bo mam nienormowany czas pracy... wiec rozumiem poniekad niektore argumenty osob za ekwiwalentem....

tez mam (nie)przyjemnosc byc radnym i w zasadzie planuje w koncu zebrac razem wszystkie wynikajace z ustaw obowiazki gmin - chcialbym stworzyc jakies kompedium wiedzy (prawa) w tym zakresie bo na razie sam jeszcze chyba wszystkiego nie znam a w gminie jest totalna dowolnośc - czyli osoba odpowiadajaca za finanase interpretuje wszystko jak chce byle lepiej dla gminy

szczerze to bardzo nie narzekam tak ogolnie na wspolprace z samorzadem co roku kazda nasza jednostka ma z gminy 10.000 zlotych na utrztmanie gotowosci bojowej - od kilku lat co roku dostajemy samochód  (co roku inna jednostka oczywiscie) - pieniedzy dla siebie nie bierzemy a gdybysmy mieli brac to sadze ze na 99% calosc szla by na potrzeby jednostki jako dodatkowy zastrzyk finansowy - a starcia jak zwykle mam w szczegolach - michałki takie np czy za badania lekarskie placi gmina czy nie, czy w ramach tych srodkow mozna kupic mundur wyjsciowy czy nie takie tam pierdolki

jesli ktos ma jakas wiedze / doswiadczenie poparte paragrafami bylbym wdzieczny za info - a moze wspolnie cos takiego - taki raport o stanie prawnym stworzymy?

pozdrawiam
Dat

dat@strazak.com
 
Zagłosuj w sondażu na temat zmian naszej ustawy emerytalnej w cywilnym serwisie:  www.nasz-parlament.pl/sondaz?id=1

dat | NIE ZMIENIA SIĘ ZASAD W TRAKCIE GRY !! | www.protest.strazak.com

Offline rademenes99

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Milczenie jest złotem, mowa żródłem nieporozumień.
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 17, 2005, 20:34:24 »
Dopiero na forum dowiedziałem się, że coś takiego istnieje... Jak się okazało w mojej jednostce OSP jest "odgórnie" ustalone że idzie cały ekwiwalent na dosprzętowienie, ale jakie i ile jest tego ekwiwalentu? (sprzętu nikt nigdy niewidział, a ekwiwalentu tym bardziej...) Muszę cos z tym zrobić bo przez cały rok to się tych godzin wypracuje pare...
Dzięki za zwrócenie uwagi na przeciekające pieniążki, tym bardziej że gmina nas nie rozpieszcza...finansowo... B)  
Ekspert to człowiek który przestał myśleć - on wie ;).

Offline ksiwek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 273
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 18, 2005, 14:41:52 »
Do DAT-a:  jest odwrotnie - ekwiwalent należy się za każdy udział w akcji czy szkolenie, nie wypłaca się go tylko za te okresy nieobecnosci w pracy, za które pracodawca zapłacił i nie potrącił wynagrodzenia. Taki system o jakim wspominasz jest w Niemczech, tam płaci się tylko utracone zarobki za czas akcji. A o tym czy pieniądze pójdą do prywatnej kieszeni czy na sprzęt powinien docydować adresat pieniędzy czyli strażak a nie władza.  

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 18, 2005, 16:19:28 »
Nie każdemu się należą.
Strażak nie może jednocześnie zarabiać w dwóch miejscach. Jesli pracodawca za czas nieobecności w pracy strażaka (bo ten wyjechał do zdarzenia) potrąci pensję, to się strażakowi należy. Natomiast jesli pracodawca nie ucinął zarobków strażaka to Urząd Gminy może odmówić wypłacenia ekwiwalnetu.

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 18, 2005, 17:02:32 »
Wiec Panowie jak sami widzicie przepis jest tak niejednoznaczny, ze nie da się go tak samo traktowac w kazdej gminie. My nie bierzemy nic a sąsiedzi w innej gminie 12,50 za godzine. Jakos dziwnym trafem maja strasznie duzo pożarów traw. Więc płacenie za godziny wypracowane przy zdarzeniach też nie jest do końca rozsądne.
Dziwi mnie fakt, że ustawodawca nadal nie naprawił tego "bubla".
Po co nam to "Koło Poselskie Strazaków"?

Offline krzysiek 998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 274
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 18, 2005, 18:47:02 »
Moja OSP ma płacone tak jak mówi ustawa 1/175 średniej krajowej za ostatni kwartał a mamy płacone od ponad 10-ciu lat i jakoś nam pożarów nie przybyło ani nie ubyło to zależy od roku i od rozwagi ludzkiej.W pierwszym kwartale tego roku mieliśmy 20 wyjazdów z tego 5 wypadków 5 pożarów, kilka podtopień(pompowanie) reszta trawy (to nie pożary).Ja się dziwię że pracodawcy za nieobecność w pracy wam płacą .W moim przypadku gdybym był przy zdażeniu w czasie pracy to napewno nie miał bym zapłacone ale to co straciłem na zarobku to gmina musiałaby mi zrekompensować.Dlatego jest taka kwota za godz 13zł...
To jak wam pracodawca nie zapłaci i gmina nie płaci to co?Macie w plecy.Ustawodawca nie przewidywał że można pobierać pieniądze jednocześnie z dwóch źródeł albo jesteś tu albo tu.



pozdrawiam Krzysiek

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 18, 2005, 21:14:04 »
do Krzyska 998.
Ja nie twierdze, ze ochotnicy nie powinni nic dostawac. Chodzi tylko o inna forme tej rekompensaty, nie za godziny wypracowane. I jeszcze raz powtarzam chodzi mi o sztywny i jasny przepis bo na dzień dzisiejszy to jest wolna amerykanka w interpretacji tego przepisu. A brzmi on nie 1/175 ale do 1/175 ato jest zasadnicza róznica przez, którą jest tyle zamieszania.
A co do diet radnego to ja swoja diete kilka razy przekazałem na cele OSP i próbowałem do tego namówic innych ale niestety bez efektu.
Pozdrawiam tych co biorą i nie biorą kasiorki za akcje.

Offline krzysiek 998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 274
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 18, 2005, 21:26:52 »

 do strazakq


Ja opisałem jak jest w mojej OSP przykłady gdzie dokładamy swoje pieniądze.
A co do tego uregulowania jednolitej kwoty jestem za.Ustawa mówi do 1/175 to fakt nie może być 0zł .A co do diety to wierzę ,bo tylko zainteresowani lub"wariaci" mogą tak zrobić .U nas też tylko strażak Radny zakupi coś do remizy.


pozdrawiam Krzysiek
 

Offline dat

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 111
    • http://www.protest.strazak.com
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 18, 2005, 23:22:11 »
Do ksiwka :D :

ja napisalem:
W ustawie jest jak mi sie wydaje napisane że ekwiwalent przysluguje za okres nieobecnosci w pracy za ktore strazak nie otrzymal wynagrodzenia ...

Ty napisales:
jest odwrotnie - ekwiwalent należy się za każdy udział w akcji czy szkolenie, nie  wypłaca się go tylko za te okresy nieobecnosci w pracy, za które pracodawca zapłacił i nie potrącił wynagrodzenia. Taki system o jakim wspominasz jest w iemczech, tam płaci się tylko utracone zarobki za czas akcji.

i czy w sumie i jedno i drugie nie wychodzi na to samo - a moze mam juz problem z logicznym mysleniem he he :) sam nie wiem ale pozna pora ;)


>>A o tym czy pieniądze pójdą do prywatnej kieszeni czy na sprzęt powinien >>docydować adresat pieniędzy czyli strażak a nie władza

ja tez tak uwazam :) tylko piszac ze 99% poszlo by na sprzet wyrazalem przekonanie (a moze nadzieje tylko) ze kazdy adresat w naszej jednostce zdecydowalby sie na taki krok

ale co tu dywagowac w tym temacie  he he ekwiwalentu nie ma :) i pewnie u nas nie bedzie

pozdrawiam
D
Zagłosuj w sondażu na temat zmian naszej ustawy emerytalnej w cywilnym serwisie:  www.nasz-parlament.pl/sondaz?id=1

dat | NIE ZMIENIA SIĘ ZASAD W TRAKCIE GRY !! | www.protest.strazak.com

Offline MAXIMUS

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 163
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 19, 2005, 12:32:36 »
Ekwiwalent u nas należy się wtedy gdy strażak uczestniczy w jakimś dziennym kursie i ma absencję w pracy to jest jakiś przelicznik procentowy a po akcji jest tak zwana dieta ale tylko gdy jest ona wielogodzinna (ponad 4 godz).
Zazwyczaj te parę groszy przeznaczanych jest na Gorące Kubki jakieś pieczywo, ogulnie strawę.Do łapy nie bierzemy kasy
Nie ma siły ponad serce ochotnika.

Offline krzysiek 998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 274
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 19, 2005, 15:09:47 »
Odnośnie ekwiwalentu.My po każdym zdażeniu musimy taki fakt potwierdzić w PSP która nas dysponuje. Godzinę wyjazdu i zakończenia akcji .Koniec akcji jest wtedy gdy samochód jest zatankowany wodą i sprzęt jest uzupełniony(węże w skrytkach paliwo uzupełnione w sprzęcie który był używany)no i wpisujemy osoby które uczestniczyły w zdażeniu to potwierdza dowódca JRG i to jest podstawa do wypłaty.Chciałbym się dowiedzieć jak jest u was.





pozdrawiam Krzysiek

Offline ksiwek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 273
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 19, 2005, 19:15:22 »
Do Dat-a:  może po prostu źle cię zrozumiałem, bardziej mi chodziło o ekwiwalent po pracy. Z twojej wypowiedzi zrozumiałem, że po godzinach się nie należy. A tak nie jest.
Pozdrawiam. Krzysiek

Offline rogu

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 27, 2005, 22:40:48 »
PIENIĄDZE SIE NALEŻĄ I TRZEBA JE BRAĆ . WYSOKOŚC DIET UZALEŻNIONA JEST OD KASY JAKĄ GMINA PRZEZNACZY NA OCHRONE PPOŻ , Z TEGO CO WIEM GÓRNA GRANICA WYNOSI 15 ZŁ. JEST TO PODPARTE USTAWĄ .
PODSTAWA PRAWNA : ART.28 , PKT.2 , ROZDZ.5 USTAWY Z 24.08.1991 O OCHRONIE P.POŻ (DZ.U.NR81)


POZDRO !!!!!   BIERZCIE KASE BO WAM SIĘ NALEŻY  , JAK NIE WY TO KTO INNY WEŻMIE .

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 01, 2005, 09:17:38 »
ROGU tak w ramach scisłosci to ustawa mówi do 1/175 wynagrodzenia sredniej krajowej z ostatniego kwartału a to jest na dzien dzisiejszy do 12,70 za godzine.
Pozdrawiam.

Offline strażak sam-olsztyn

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 455
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 01, 2005, 09:46:54 »
...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2023, 05:00:13 wysłana przez strażak sam-olsztyn »

Offline Zenek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 46
    • http://www.osprybna.republika.pl
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 01, 2005, 11:06:02 »
W mojej jednostce problem rozwiazalismy sami. Gmina placi 5 zł za godzine pożaru zeby nie byc posadzonym o to ze strazacy za "byle co" biora wielkie pieniądze na walnym zebraniu podjelismy uchwale ze caly wypracowany ekwiwalent przekazujemy na sprzet. Jest tego oklo 3 tys rocznie to moze nie oszalamiajaca kwota ale zawsze cos mozna kupic. Inne jednostki w gminie te pieniadze wyplacaja strazakom. Wydaje mi sie ze to najlepsze rozwiazanie bo gdy gmina dzieli pieniadze to po drodze moze ich troche ubyc a tak mamy zawsze wglad co sie z nimi stalo. Pozdrawiam

Offline sisiek2

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 90
  • W straży naczelnik - w domu szeregowy
    • OSP Wyrzysk
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 07, 2005, 00:30:59 »
No, pięknie!
Wszystko na sprzęt. Proponuję Wam inną uchwałę jak już chcecie przekazywać kasę. W naszej gminie jedna z jednostek nie zrzekła się pieniędzy. Za to naczelnik odbiera z gminy kasę za wszystkich i wpłaca ją na konto bankowe jednostki. Dzięki temu nic po drodze nie ucieknie.
U nas płacą 7 zł na godzinę, pompowanie wody, zabezpieczenie lądowiska i gniazda os i szerszeni to już połowa stawki, a o zapłacie za szkolenia można zapomnieć.
Śmiem twierdzić, że gdyby u nas przestali płacić za akcje to przy wyjeździe 2 samochodów pojechaliby tylko kierowcy (bo są na etacie) i naczelnik ( bo nie ma wyjścia  :lol: ) i kilku chłopaków mojego pokroju - 2 może 3.

Offline krzysiek 998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 274
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 07, 2005, 11:20:29 »
Koledzy na tej stronce znajdziecie odpowiedzi na wiele zadawanych
Pytań na tym forum odnośnie ekwiwalentu, finansowania OSP.
Jest to DZ.U.2002 NR147 poz.1229. www.ciop.pl/5694.html
Jak to rozumiecie do 1/175? Jeżeli będzie to np.1/185 to będzie kwota niższa.
A jak będzie 1/165 to przecież będzie więcej. Rozważcie to.



pozdro Krzysiek

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 07, 2005, 13:39:28 »
Jezeli byłoby napisane, ze gmina musi wypłacic 1/175 czy inna kwote nawet mniejsza za godzine wypracowana strazakowi to nie byłoby zadnej dyskusji i dowolnej interpretacji tego przepisu. Kazdy strazak bez wzgledu w jakiej czesci kraju sie znajduje i w jakiej gminie mieszka traktowany byłby jednakowo.
Ja tak to widze.
Pozdrawiam

Offline krzysiek 998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 274
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 07, 2005, 19:07:39 »



Art. 28. 1. Członek ochotniczej straży pożarnej, który uczestniczył w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym organizowanym przez Państwową Straż Pożarną, otrzymuje ekwiwalent pieniężny.

2. Ekwiwalent, o którym mowa w ust. 1, jest wypłacany z budżetu gminy do wysokości 1/175 przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce uspołecznionej, obliczonego za poprzedni kwartał przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, za każdą godzinę udziału w działaniu ratowniczym lub szkoleniu ratowniczym.

3.46)
Ekwiwalent, o którym mowa w ust. 1 i 2, nie przysługuje członkowi ochotniczej straży pożarnej za czas nieobecności w pracy, za który zachował wynagrodzenie.

4. Członkowie ochotniczych straży pożarnych, za czas nieobecności w pracy z przyczyn określonych w ust. 1, zachowują przewidziane w odrębnych przepisach uprawnienie do innych niż wynagrodzenie świadczeń związanych z pracą.

5. W przypadku zbiegu świadczeń, o których mowa w ust. 1 i 4, przysługujących na podstawie odrębnych przepisów stosuje się przepisy korzystniejsze.
 
 

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Ekwiwalent!
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 10, 2005, 17:46:36 »
Do Krzyska 998
Przepis przepisem ale realizacja swoją droga. Jest w nim wiele niescisłosci a swiadczy o tym to, ze w kazdej gminie jest inaczej interpretowany. Jezeli byłby tak oczywisty to na pewno nie byłoby takich róznic. Zaden kontrolujący organ gospodarke finansową gminy nie pozwoliłby na taką dowolnośc. A jest wolna amerykanka wiec cos jest nie tak, czyli nie jest dokładny.