Autor Wątek: Czy był błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych  (Przeczytany 2680 razy)

Offline yaskoow

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
  • NARAZIE OSP OBY JAK NAJSZYBCIEJ PSP
Czy był błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« dnia: Marzec 17, 2009, 18:34:21 »
Witam

Dziś w naszej jednostce wojskowej mieliśmy szkolenie pt."Wypadek drogowy " .Chodziło o prawidłowe postępowanie odpowiednie czynności i nauczenie nas żołnierzy zawodowych   prawidłowo reagować w takiego rodzaju sytuacjach .Do tego została zadysponowana  lokalna JRG oraz samochód osobowy do prezentacji i ćwiczeń na nim  .Nasz chorąży robił za narratora kiedy to dzielni koledzy strażacy  wjeżdżali na gwizdkach (bez przepustek  ^_^) do naszej  JW szybko zabrali sie za działania nożycami i rozpierakiem wycieli drzwi i w ciągu 20min pokazali nam swoje "prawidłowe" działanie podczas wypadku .Na koniec  ja na forum całego  pododdziału i kilku kompani  zadałem pytanie dowódcy całej akcji   czemu nie otworzyli maski i nie odłączyli akumulatora .Pan aspirant(bo taki był chyba jego stopień) odpowiedział :
"...to była akcja symulowana  i tylko ćwiczenia  dlatego  nie było takiej potrzeby  .." Z lekkim zdziwieniem na twarzy poprzestałem  dalej drążyć temat gdyż mina Pana asp. wyraznie mówiła  " ja ci trepie nie mówię jak masz trzymać karabin wiec sie odp...."


Co wy na to koledzy  :fiuu:
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2009, 23:34:46 wysłana przez MIKO »

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 17, 2009, 18:44:24 »
a zrobili stabilizację pojazdu  :wacko: ??? podejrzewam ze ten pokaz potraktowali jako zło konieczne i chcieli pokazać tylko cięcie poza tym czy w tym autku był w ogóle akumulator?

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 17, 2009, 19:16:57 »
oj, macie panowie rację ...
niestety czasami w takich przypadkach my jako "zawodowcy" traktujemy takie "numery" jak zło konieczne i konieczność odwalenia pokazówki dla "amatorów". Chociaż jak widać nie zawsze "amatorzy" to amatorzy. Zresztą przyznajmy szczerze - w ilu jednostkach WSP zareagowano by tak jak @yaskoow? W nielicznych... Oni też to traktują w kategoriach przymusu (a w domyśle - "przecież my i tak wiemy jak to robić - co oni nam tu ku..wa będą pokazywać?" )

Szkoda, że nie zawsze (przeważnie) podchodzimy do naszych obowiązków nierzetelnie...

Offline yaskoow

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
  • NARAZIE OSP OBY JAK NAJSZYBCIEJ PSP
Odp: Błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 17, 2009, 21:19:14 »
a zrobili stabilizację pojazdu  :wacko: ???

Tak stabilizacje zrobili.Jak na ironie losu ja nie jestem z WSP a tylko z OSP po kilku przeszkoleniach , a mało tego niedawno zlikwidowano u nas WSP .Tylko zastanawiam sie nad ideą skoro np. robimy ćwiczenia ewakuacji ludności  to w tym przypadku było by to wyrzucenie ich przez okno z 3 pietra w krzaki bo po co sie męczyć schodami .

A skoro już ktoś zadysponował tą jednostkę to powinna ona to robić prawidłowo albo w ogóle tego nie przeprowadzać 

Offline Michaszs

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.221
Odp: Błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 17, 2009, 21:44:34 »
W czwartek ma do mnie do szkoły SLRd przyjechać. Zdam Wam relację czy się chłopaki przyłożyli.
Św. Florianie módl się za nami gdy wezwani syreną do akcji wyjeżdżamy...

Offline ognista fala

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 407
  • wchodzę tam skąd ty uciekasz
Odp: Błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 17, 2009, 21:57:01 »
Panowie a może Ci Strażacy robią ten pokaz kilka razy w miesiącu i dla nich to już się poprostu znudziło dlaczego wy jako JW nie postaraliście się aby te ćwiczenia były bardziej interesujące??? może też poszedł wasz przełożony po najniższej linii oporu (bo coś było trzeba zrobić) i było to co było. A tak po za tym to jeżeli w środku był poszkodowany a nie było wycieków to można chyba sobie pozwolić na nie odłączenie akumulatora w pierwszej chwili ( a jeżeli był by to mesiek full opcja i miał akumulator pod tylnym siedzeniem???)

Offline tomstrazak

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 287
Odp: Błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 17, 2009, 22:55:38 »
   A ja myślę, że chciałeś błysnąć i udało ci się, ośmieszyłeś zawodowca dzięki czemu współpraca między OSP i PSP ulegnie ociepleniu.
 
 A jak jesteś taki błyskotliwy żołnierzyku to napisz jaka jest różnica pomiędzy niewypałem, a niewybuchem :krzyk:

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Czy był błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 17, 2009, 23:48:54 »
Żaden pokaz nie odzwierciedli realiów pola walki . Podejrzewam że podobnie było by w druga stronę i nie przebił byś koledze płuca bagnetem w walce na niby pomijam że inaczej tnie się zgnitego trupa , a inaczej pozgniatanego i powyginanego nowego pasata – nie ma nawet najmniejszego porównania .

Błąd czy nie błąd pytanie w tym przypadku trudne i nie retoryczne . Jeśli chłopacy mieli zrobić pokaz – to błędu nie popełnili , jeśli miało to być szkolenie , zaliczenie na egzaminie czy kontroli na pewno tak .

Zrozum pokaz ma pokazać możliwości straży pożarnej , a nie nauczać – oni nie uczyli Cię taktyki działań ratowniczo gaśniczych – oni prezentowali i to w skromnym zakresie możliwości sprzętu i ludzi . Bo jak by było inaczej to przyjechali by otwarli drzwi za klamkę i po przygotowaniu zależnym od symulowanych obrażeń wyciągnęli poszkodowanego z pojazdu nie wyciągając i używając żadnego sprzętu ( bo taka była realna sytuacja) . Byłbyś wtedy zadowolony ? NIE . Znalazłeś się tam jako jedyny strażak , reszta może nawet nie widziała jeszcze nigdy takiego sprzętu .

Naprawdę przygotowując takie pokazy kieruje się innym przesłaniem , a rzadko na pewno nie na pierwszym miejscu taktyką działań ratowniczych .

Więc odpuść bo dyskusja mało sensowna –  Pozdrawiam

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Czy był błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 18, 2009, 09:00:21 »
...ja na forum całego  pododdziału i kilku kompani  zadałem pytanie dowódcy całej akcji...

No widzisz - sam podkreślasz, że zadałeś pytanie na forum kilku kompanii... czyli chodziło ci bardziej o wykazanie się niż faktyczne pytanie. Myślę, że w tak młodym wieku możesz jeszcze nie wiedzieć że po prostu poniżasz dowódcę zastępu PSP na oczach innej służby co było moim zdaniem wielkim błędem.
Chciałeś zadać pytanie - było na osobności dopytać dowódcę dlaczego akumulatora nie odłączył - może by ci to spokojnie wytłumaczył a może nawet przyznał, że powinien - nie wiem - wszystko zależy od zamysłu dowódcy. Coraz częściej na wypadkach okazuje się że lepiej najpierw odsunąć elektrycznie napędzane szyby, fotele, otworzyć zabezpieczenia drzwi niż odrazu ciąć przewody akumulatora.
Ale nawet jeśli "zapomniał" to nie tobie mu o tym przypominać... no sorry ale takie jest moje zdanie.

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Czy był błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 18, 2009, 09:26:20 »
Przykład z dzisiaj, 4:00. Wypadek, zero informacji, znany tylko kierunek wyjazdu i "rozglądajcie się". Znaleźliśmy po 10km. Młody facet, 28 lat, uderzył w drzewo. Brak śladów hamowania. Zasnął? Pewnie tak. Obrażenia głowy, klatki piersiowej, całkowicie zakleszczone nogi. Pech chciał, że PSP miała ~35km do tego miejsca. Pojechało nas 4, po chwili na miejsce dojechało jeszcze 4 prywatnymi autami. Hydraulika w ruch (nożyce i rozpierak), oświetlenie, zabezpieczenie rat-med, organizacja ruchu, naprawdę, każdy miał zajęcie. Jako, że nie było widać i czuć wycieków - akumulator został odłączony dopiero po kilku minutach działań. Daliśmy radę, nie było sensu w wołaniu PSP, ale wątpię, że gdyby przyjechali tutaj w 4-5 osób w GLBARt, jako pierwsze odłączyliby aku.
« Ostatnia zmiana: Marzec 18, 2009, 09:31:26 wysłana przez sheldon »
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline yaskoow

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
  • NARAZIE OSP OBY JAK NAJSZYBCIEJ PSP
Odp: Błędy podczas ćwiczeń strażaków zawodowych
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 18, 2009, 18:19:39 »
   A ja myślę, że chciałeś błysnąć i udało ci się, ośmieszyłeś zawodowca dzięki czemu współpraca między OSP i PSP ulegnie ociepleniu.
 
 A jak jesteś taki błyskotliwy żołnierzyku to napisz jaka jest różnica pomiędzy niewypałem, a niewybuchem :krzyk:

Niewybuch jak sama nazwa wskazuje jest to ladunek ktory został wystrzelony ale nie zdetonowany (nie wybuchł) a niewypał jest to amunicja  z pozostawionym  ładunkiem miotajacym spłonka zapalnik .Ale nie chodzi mi o wymąndrzanie  sie.

Padło stwierdzenie że
:
A tak po za tym to jeżeli w środku był poszkodowany a nie było wycieków to można chyba sobie pozwolić na nie odłączenie akumulatora w pierwszej chwili ( a jeżeli był by to mesiek full opcja i miał akumulator pod tylnym siedzeniem???)
   
Nie mówie że mileil to zrobic w pierwszej kolejności ale wogóle pokazac ze jest to istotna sprawa.

Nie miał to być pokaz pokaz sprzetu JRG i zajecia nam troche czasu w porządku dnia .
Miało to być szkolenie i pokazanie nam jak prawidłowo reagować podczas wypadku w granicach naszych możliwości (zabezpieczenie terenu wypadku, opatrzenie rannego) tym bardziej że w naszej  JW mamy dużo sprzetu na kołach i gdy taki zołnierz bedzie jechał hummerem czy innym pojazdem  to podczas wypadku kazdy szczegoł bedzie ważny 

Na pewno nie chciałem zabłysnąć ani podwarzyć autorytetu dowódcy z JRG zadałem tylko  pytanie  bez dalszego wnikania i zgrywania cwaniaka co to ja nie wiem