Napiszę to jeszcze raz i wyraźnie.
NUMERY:
999 - POGOTOWIE RATUNKOWE
998 - STRAŻ POŻARNA
997 - POLICJA
DZIAŁAŁY, DZIAŁAJĄ I BĘDĄ DZIAŁAĆ. Z TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH ORAZ STACJONARNYCH.Błagam, jesteśmy strażakami, wiemy to - promujmy wśród społeczeństwa te właśnie numery. Przez tyle lat ludzie radzili sobie, mylenie numerów służb było sporadyczne (i szybko przez dyspozytora danej służby korygowane). Nagle ludzie stali się tępi i głupi, przestali to ogarniać? System działał sprawnie, po cholerę psuć go wydłużaniem czasu przyjmowania zgłaszania, przekazywania zgłoszeń i dysponowania?
w takim przypadku Panowie i Panie jak dzwonimy na 112 i chcemy rozmawiac ze strazakiem a odbiera np pani z pogotowia mowimy Poprosze ze straża i analogicznie jak odb str. i chcemy pogotowie czy to takie trudne ? a dziala
Działać może i działa, ale czas proszenia o przełączenie + przełączenie = opóźnienie. Po co? Przecież 112 miało chyba dążyć do przyspieszenia czasu wyjazdu potrzebnej służby, prawda?
Pracownicy Oddziału Ratunkowego w Nysie wraz z ratownikami z karetek napisali do wojewody opolskiego list otwarty. Punktują w nim problemy we współpracy z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Opolu.
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130102/POWIAT02/121239965
Szymon Ogłaza, dyrektor gabinetu wojewody opolskiego zapowiedział, że wszystkie uwagi lekarzy i ratowników z Nysy będą sprawdzone.
Znając życie, sprawę sprawdzą osoby, które nie mają o tym żadnego pojęcia. Kolejny element szarej rzeczywistości.