Pozytywnie NIK ocenia natomiast działania komendantów głównych Państwowej Straży Pożarnej i Policji oraz wojewodów. - Zapewnili oni ciągłość obsługi wywołań alarmowych kierowanych do numeru 112, mimo braku systemowych rozwiązań, niedociągnięć organizacyjnych i nie zawsze odpowiednio przygotowanej infrastruktury technicznej - stwierdza Izba.
Już mi się niedobrze robi jak słyszę o tym nieszczęsnym numerze. Numer pod względem technicznym dobrany chyba najgorzej jak się dało (kto służy na M/PSK w czasie deszczu wie o co chodzi). Brak systemu lokalizacji, brak odpowiedzialności karnej i finansowej za wzywanie pomocy bez potrzeby itd.
Fatalna polityka informacyjna mediów spowodowała że ludzie są totalnie zdezorientowani i nie wiedzą, w końcu pod jaki numer dzwonić jak coś się stanie, są wręcz święcie przekonani że tylko ten numer został a rodzime dziewiątki nie działają.
Poza tym ja te zapewnienie ciągłości obsługi nr 112 nawet bez rozwiązań systemowych to mam ...................
Nasi komendanci wzieli się za to lekką reką i zwalili dyspozytorom to na łeb. Dla przykładu od 1.09 część M/PSK ma odbierać wszystkie wywołania na 112.
No cudo i tylko czekać na jakieś nieszczęście bo kiedy ci dyżurni mają się zająć swoimi obowiązkami czyli nr 998, obsługą w czasie akcji radiostacji, dysponowaniem dodatkowych SiS, powiadomieniem energetyki, gazowni itd. czyli prowadzeniem własnej akcji ratowniczej jak ten po........... 112 dzwoni non stop blokując centralę telefoniczną i praraliżując jakiekolwiek inne działania. Ludzie mają wielkie pretensje że np. nie można dodzwonić się do Policji czy Energetyki czy Gazwoni czy Pogotowia
Czy strażak pracuje w którym kolwiek z tych resortów
To z jakiej racji ma się tłumaczyć za innych i robić za telefonistkę
Istna kpina z ludzi
Czy naprawdę potrzeba kolejnego większego nieszczęścia żeby ktoś się obudził że takiej spychologii robić nie wolno
Gdzie, skoro już niby uruchamiamy to 112 obiecane CPR i etety cywilne czy jakiekolwiek inne
To niech sobie ktoś obiera to 112, przefiltruje zgłoszenia i przekieruje tam gdzie trzeba jak już tak się na to uparliśmy. Ale niech dyżurny Policji, Straży, Pogotowia, Energetyki, Gazowni itd. zajmie się tym co ma robić
Przy obecnym podejściu do sprawy i zwaleniu 112 na SK dojdzie do tego że będzie się czasem dłuuuuuuuuuuuugo czekać aż w czasie pożaru ten biedny dyżurny przyjmie zgłoszenie, bo po prostu więcej jak jednego tel. na raz nieodbierze a są takie SK gdzie pracuje tylko i wyłącznie jeden dyspozytor na zmianie.
Czyli jak zwykle rozwiązania w Polsce od d........... strony
Ehhhhh mam nadzieję że ktoś w końcu za to beknie i zostanie postawiony przed prokuratorem za robienie z ludzi idiotów i narażanie społeczeństwa na niebezpieczeństwo