Proszę nie tworzyć nowej matematyki i nie pisać bzdur.
Są jednostki gdzie nadgodzinny są minimalne a to wiąże się z odpowiednią ilością zatrudnionych.
Żaden system 3 czy 4, 5, 10 zmianowy nie rozwiąże nadgodzin bez odpowiedniej ilości ludzi.
Trzeba też brać pod uwagę obszar chroniony i ilość ludności oraz ilość strażaków potrzebnych do obsługi sprzętu będącego na wyposażeniu jednostki.
Np. zmiana 20 osobowa, stan na służbie 50% = 10 osób, ilość ta wystarcza do obsługi sprzętu w x jednostce ( o prowadzeniu działań nie będę tu mówił) i jeżeli nie będzie 2,3 na długich zwolnieniach czy kilka osób na kursach, nadgodzin nie będzie.
3x20=60
60:4=15 i tu już nie możemy zejść do 50%, bo 7,5 strażaka w danej jednostce jest już do d..y.
Musi być 10 na służbie i 5 na wolnym!
Ilość nadgodzin, jeżeli będą przy spełnieniu tych samych warunków (zwolnienia, kursy itp) będą takie same bez względu na system.
Już tyle razy było tłumaczone tak jak w przedszkolu na ciastkach jabłkach, cukierkach itp. a wy znowu wprowadzacie nową matmę.
System 24/72 jest wygodniejszy dla d-ców, bo łatwiej rozplanować 1 dw na 2 miechy.
Dla mnie 24/48 jest lepszy ze względu na ciągłość wolnego np. 6 dw po kolei to jak cały urlop dodatkowy
.
Ps. Aha, jeszcze ktoś pisał, że nie ściaga z wolnego się na uzupełnienie stanu.
To i w trzy zmianowym nie ściągajmy i będzie to samo.
Tylko w przypadku draki kto weźmie to na swoją d...ę.
Zero-11 zaczynasz mi się podobać hehehehehe
Ale się uśmiałem z twojego wywodu ostatniego i chciałbym abyś przedstawił symulację w takim przypadku:
system 4 zmianowy, na zmianie 8 osób, jedna wypada bo chora, jedna wypada bo kurs podstawowy, jedna wypada bo delegacja na przygotowania do sportów pożarniczych i jeden odpada bo urodziło mu się dziecko i wziął urlop okolicznościowy rozpracuj to a będziesz wielki (oczywiście według twojej teorii nie ściagania nikogo)
pozdrawiam
To proste, będzie Zero-
w 3-zmianowym trudno o sytuację kiedy nagle masz 5 chorych lub w delegacji lub na kursie. jeśli do pracy przyjdzie tylko 7 dowódca nie pójdzie "na rękę nadgodzinom ratowników", tylko ściągnie kogoś na służbę z osób będących na wolnym (a jest ich min. 3, kiedy w 4-zmianowym 1 lub 0).
stąd się biorą nadgodziny.
W tym wypadku ściąga się z innych zmiam, bo chyba przy 3, 4 chorych nikt nie wexmie odpowiedzialności, żeby dla stanu min. 8 na słuzbie było 4!!!!!!!!
system 4 zmianowy: po 9 etat na zmianie, na służbie 8 lub 9.
robiłem dokładną symulację na pół roku - wychodzi dokładnie taka sama ilość służb po 8 i taka sama po 9 w każdym z wariantów.
Jaka to symulacja? Raczej herezja.
Zmiana 9 osób ma do wykorzystania 396 dni urlopu. Przez cały rok jeden musi byc cały czas na urlopie, + 1 przez jeden miesiąc = dwóch.
To już daje nam to 8 osób na zmianie i 7 osób przez jeden miesiąc.
Od tego należy odjąć jeszcze 1 dw to już wychodzi 7 i 6 osób na słuzbie, a gdzie zwolnienia , kursy, delegacje , zawody sportowe, defilady itp.