Jedno pytanko w nawiązaniu do ubioru - czy ktoś kiedyś widział w OSP pełne prawidłowe ubranie galowe?
Ubranie galowe, z tego co mi sie wydaje to mundur, ze sznurem, pasem i butami oficerkami lub podobnymi. W PSP do ubrań galowych mają specjalne spodnie z gumkami co zapobiega wysuwaniu się nogawek z cholewek. W OSP nie widziałem takich spodni i jak ktoś założy normalne spodnie do skuterów to za chwilę powyżej cholewek sterczy mu takie dziwne coś.
W większości przypadków widzę, że do ubrań zakłada się półbuty, co też wygląda średnio w poczcie sztandarowym. U nas z konieczności tak to właśnie wygląda.
Ubranie galowe wygląda naprawdę ekstra, tylko, że kosztuje też trochę i przyłączam się do opinii Emila, że na razie ubieramy się tak jak nas stać. Co ztego ze kupimy sznur ,ajk nie mamy pasa, dołożenia pasa bez wysokich butów wygląda kiepsko, a jak się założy wysokie buty przy normalnych spodniach to... sami sobie odpowiedzcie.
Nie sztuką jest napisać regulamin, sztuką jest zapewnić środki na jego realizację.
Ubranie w upalne dni hmmm regulamin jest regulamin ale już widziałem takie wywrotki w kościołach, że dochodzę do wniosku że estetyczniej wygląda strażak w koszuli, niż strażak wynoszony przez kolegów. Z tego co zauważyłem to najczęstsze przyczyny "wywrotek" to pasek od hełmu zaciśnięty za mocno pod brodą (to często przy warcie, chłopaki opowiadali, że w pewnym momencie hełm zaczynał ważyć tonę) i sobotnia całonocna zakrapiana imprezka, kiedy w niedzielę trzeba iść do kościoła do tego dochodzi jeszcze brak śniadania i herbatki z rana.
Dla mnie obciach i prawdziwe przegięcie to białe (policyjne) pasy zupełnie nie przystające do ubrania strażaka (nasze są czarne), białe skarpetki frote do munduru, nie pasują mi za bardzo białe rękawiczki (jak już to powinny być skórzane czarne). No i brudne buciska plus wymiętolony mundur a do tego krawat w paski i koszula różowa.