z punktu widzenia strażaka psp: (zakładam, że drzwi są otwarte do domu, miejsce zdarzenia zabezpieczone medycznie przez karetkę pogotowia, w pomieszczeniu nie ma pożaru, tlenek powstał z niesprawnego piecyka, lub niedrożnych przewodów kominowych),
obecnie (przynajmniej u mnie) przy wezwaniu do podejrzenia wystąpienia tlenku węgla w mieszkaniu do działań kierowana jest rota wyposażona w
- aparaty ODO (wszystko pozapinane, przed wejściem w strefę),
- włączony na zewnątrz (poza strefą toksyczną) przyrząd pomiarowy,
- sprzęt łączności
działania: wejść do środka z detektorem, sprawdzić pomieszczenia pod kątem ewakuacji ludzi, ewakuować z pomieszczeń jeżeli są, pootwierać okna, podawać na bieżąco odczyty z przyrządu pomiarowego. Ewakuowanych przekazać pogotowiu do zbadania stanu, pomieszczenia wietrzyć przez otwarcie okien, sprawdzać na bieżąco detektorem. Jak wskaże wszędzie 0 ppm CO to jest OK. Wtedy można przekazać miejsce zdarzenia domownikom z zaleceniami w przekazaniu miejsca zdarzenia o sprawdzeniu drożności przewodów kominowych, oraz sprawdzeniu piecyka przez uprawnione służby.
Co do wprowadzania wentylatora do działań to jest to wskazane przy dużych stężeniach, dużych objętościach pomieszczeń. Wtedy należy wentylować przez kilka minut (zależy od wielkości pomieszczeń) oczywiście przy otwartych oknach, następnie wyłączyć wentylator, odczekać minutę i sprawdzić stężenie detektorem. Jak będzie coś pokazywać, to jeszcze raz na kilka minut włączyć. Nie mierzyć stężeń przy włączonym wentylatorze spalinowym.
Nigdy nie wiadomo, z jakim stężeniem spotkamy się otwierając drzwi, najczęściej będzie to do 100 ppm ale wystarczy raz dużo większe i będzie kłopot....
dlatego psp ma aparaty i powinno z nich korzystać (tym bardziej że z napełnieniem butli i sprawdzeniem ponownym aparatu i maski nie ma zwykle problemu).
Co do wietrzenia wcześniej przez domowników... To dobrze, ze zaczęli wietrzyć, nie mniej działania są takie jak wcześniej opisałem. Jeśli domownicy nie będzie pogotowia, a stężenia będą w granicach 5 - 30 ppm (poniżej NDS) to bezwzględnie powiadomić o zagrożeniach jakie niesie zatrucie tlenkiem węgla a także o możliwości udania się do lekarza bądź wezwaniu pogotowia ratunkowego (rzadko się to zdarza, bo na ogół ludzie są wystraszeni; nie mniej jakby się zdarzyło to trzeba wiedzieć jak dalej zrobić).....
stężenia i objawy za
Wikipedią:
Objawy zatrucia tlenkiem węgla zależnie od stężenia objętościowego w powietrzu:
stężenie objętościowe
CO w powietrzu
objawy zatrucia
100-200 ppm (0,01% - 0,02%) lekki ból głowy przy ekspozycji przez 2-3 godziny
400 ppm (0,04%) silny ból głowy zaczynający się ok. 1 godzinę po wdychaniu tego stężenia;
800 ppm (0,08%) zawroty głowy, wymioty i konwulsje po 45 minutach wdychania; po dwóch godzinach trwała śpiączka;
1 600 ppm (0,16%) silny ból głowy, wymioty, konwulsje po 20 minutach; zgon po dwóch godzinach
3 200 ppm (0,32%) intensywny ból głowy i wymioty po 5-10 minutach; zgon po 30 minutach;
6 400 ppm (0,64%) ból głowy i wymioty po 1-2 minutach; zgon w niecałe 20 minut;
12 800 ppm (1.28%) utrata przytomności po 2-3 wdechach; śmierć po 3 minutach.
Objawy zatrucia tlenkiem węgla w zależności od stężenia karboksyhemoglobiny we krwi:
% karboksyhemoglobiny we krwi objawy zatrucia
<4 brak objawów
4-8 niższa koncentracja, popełnianie drobnych błędów w testach
8-10 popełnianie ważnych błędów w testach
10-20 uczucie ucisku i lekki ból głowy, rozszerzenie naczyń skórnych
20-30 ból głowy, tętnienie w skroniach
30-40 silny ból głowy, osłabienie, oszołomienie, nudności, możliwość zapaści
40-50 silny ból głowy, osłabienie, oszołomienie, nudności, zaburzenia czynności serca, przyspieszenie tętna, zapaść
50-60 zaburzenia czynności serca, przyspieszenie tętna, śpiączka przerywana drgawkami
60-70 śpiączka przerywana drgawkami, upośledzenie czynności serca i oddychania, możliwość śmierci
70-80 tętno nikłe, oddychanie zwolnione aż do porażenia, zgon
Charakterystyczne dla ostrego zatrucia czadem jest różowe, karminowe zabarwienie skóry.
Objawami zatrucia przewlekłego są:
* osłabienie pamięci
* upośledzenie psychiczne
* utrata łaknienia
* utrata czucia w palcach
* senność w dzień i bezsenność w nocy
* zaburzenia krążenia, zmiany w morfologii krwi
* objawy parkinsonizmu: drżenia mięśni, maskowaty wyraz twarzy
* "chód pingwini" - ostrożne poruszanie się z szeroko rozstawionymi nogami
* szaroziemiste zabarwienie skóry.
Co robić jeśli nie mamy miernika? (jak nie mamy to zakładamy, ze stężenie jest duże i stosujemy max ochronę)
Też wietrzyć....
dom (czynności jak wcześniej) aparaty, ewakuacja, pootwierać okna, drzwi wstawić wentylator, wietrzyć 15 min (powinno wystarczyć). Należy pamiętać by pootwierać też górne okna, pozasłaniane kratki wentylacyjne, zgasić ogień w kominku lub piecyku. Po wietrzeniu przekazać miejsce z zaleceniami.
mieszkanie w bloku jw. (na 45 m2 mieszkania wystarczy 5 - 10 min pracy wentylatora). też przekazać z zaleceniami,
pozdr,
ps, polecam wszystkim jednostkom - zakupić na samochód wyjeżdżający do takich zdarzeń chociażby jednogazowy detektor na CO. Prosty i tani w obsłudze. za 500 zeta już idzie go kupić. To nie dużo na lata spokoju i gwarancji bezpieczeństwa.....
Zakup czujnika do domu też jak najbardziej polecam, z długą gwarancją - ale to prywatna sprawa jak ktoś dba o własne życie. Sam tez podczas prowadzenia takich działań sprawdzam czy w mieszkaniu były czyszczone przewody kominowe i wentylacyjne (lokator powinien mieć zaświadczenie od kominiarza).
pozdr