Autor Wątek: Wyciągarka samochodowa , a UDT  (Przeczytany 10318 razy)

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Wyciągarka samochodowa , a UDT
« dnia: Styczeń 29, 2009, 22:49:52 »
Witam mam pytanie jak w waszych jednostkach interpretuje się przepis o przeprowadzaniu przez Urząd Dozoru Technicznego kontroli wyciągarek samochodowych .

Pozdrawiam MIKO

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 30, 2009, 12:00:31 »
Tak jak przypuszczałem wyciągarki samochodowe mocowane do nadwozia (zderzaka) nie podlegają badaniom UDT. Do ich obsługi nie potrzeba również żadnych szkoleń. Nie muszą być homologowane, nie potrzeba żadnych innych zaświadczeń. Jedynym wymogiem jest to, żeby nie wystawały poza obrys pojazdu (zderzaka). W przeciwnym razie bez kwitologi się nie obejdzie. Trochę inaczej sprawa wygląda w przypadku lawet - ta sama wyciągarka służąca do wciągnięcia samochodu na lawetę już podlega. Tak na marginesie to wyciągarki są budowane na bazie tych samych podzespołów co wciągarki stosowane w budownictwie, a te już podlegają pod UDT. Wszystko rozbija sie o kierunek. Jeżeli przemieszczanie ma miejsce w pionie, to jest to wciągarka  i badania UDT są konieczne.

Cytuj
Dz.U. z 2002r Nr. 120 poz1021

ROZPORZĄDZENIE
RADY MINISTRÓW


z dnia 16 lipca 2002 r.


w sprawie rodzajów urządzeń technicznych podlegających dozorowi technicznemu.


(Dz. U. z dnia 29 lipca 2002 r.)



Na podstawie art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. o dozorze technicznym (Dz. U. Nr 122, poz. 1321 i z 2002 r. Nr 74, poz. 676) zarządza się, co następuje:



§ 1. Dozorowi technicznemu podlegają następujące rodzaje urządzeń technicznych:
..................
 6) maszyny służące do przemieszczania osób lub ładunków w ograniczonym zasięgu:
a) wciągarki i wciągniki,
b) suwnice,
c) żurawie, w tym wózki jezdniowe z wysięgnikiem,
d) układnice, w tym wózki jezdniowe z osobą obsługującą podnoszoną wraz z ładunkiem,
e) dźwigniki (podnośniki), w tym systemy do parkowania samochodów, z wyjątkiem dźwigników stanowiących wyposażenie pojazdów, dźwigników do pochylania stołów technologicznych i dźwigników przenośnych z napędem ręcznym,
f) wyciągi towarowe,
g) wyciągi statków,
h) podesty ruchome,
i) urządzenia dla osób niepełnosprawnych,
j) schody i chodniki ruchome,
k) przenośniki okrężne kabinowe i platformowe,
7) dźwigi do transportu osób lub ładunków, dźwigi budowlane i dźwigi towarowe małe,
8) dźwignice linotorowe,
...................
13) przeciągarki pojazdów szynowych,
.................
Oczywiście brak podlegania badaniom UDT nie oznacza, że wyciągarka może nie mieć certyfikatu CE. A te są udzialane m.in. przez UDT:)

I jeszcze tytułem komentarza - wywiad z prezesem UDT. Odpowiedź na pytanie założyciela wątku jest w odpowiedzi na piąte pytanie.
I jeszcze dla dociekliwych: wątek z forum diagnostów.
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline norbertkazik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 177
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 31, 2009, 13:29:45 »
Hmmmm MIKO poruszyłeś ciekawy temat niby dlaczego wyciągarki w wozach strażackich nie muszą być dozorowane według mnie to głupi przepis.Na przykład używam wyciągarki na akcji i zerwie mi się lina w kogoś trafi i stanie się nieszczęście jak przyjdą i sprawdzą czy była sprawna to kto będzie winny jeżeli fachowe oko technika stwierdzi że lina była już uszkodzona przed podjęciem moich działań.To samo tyczy się całej reszty wyciągarki.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2009, 14:28:34 wysłana przez norbertkazik »
Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia

Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 31, 2009, 14:31:01 »
Kolego ale po jaką ch.... roztrząsasz temat jak Lang już jasno i czytelnie odpowiedział na zadane pytanie?

Secundo - żadna wyciągarka nie podlega UDT. Ani lina ani jakikolwiek jej element.
Dotyczy to tak urządzenia (niezależnie czy jest elektryczne czy hydrauliczne) jak i sposobu jego montażu.
A jak lina strzeli to będziesz miał pretensje do UDT, producenta wyciągarki, prodecenta liny, siebie czy Pana Boga?
No właśnie...

Naucz sie korzystać bezpiecznie, przykrywaj linę zawsze jakimś kocem czy kurtką bo nie ośmielę sie tutaj pokazywać zdjęć obciętych nóg przez zerwaną linę... I nigdy sam nie znajduj się w pobliżu liny i nie dopóść aby ktokoliwek sie znalazł w pobliżu.
Tyle wystarczy...

ps. A gdybyś szukał podstaw prawnych to jest rozporządzenie właściwego Ministra dotyczące urządzeń podlegających pod UDT. Tylko nie myl pojęcia Wyciągarki z Wciągnikami :)
Poszukaj na www.udt.gov.pl w dziale przepisy.
Gdybyś go nie mógł odszukać to wyślij mi swój mail to Ci prześlę bo mam w *pdf.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2009, 14:53:05 wysłana przez Raddemenes »

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."

Offline norbertkazik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 177
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 31, 2009, 15:02:13 »
Raddemenes.Wyraźnie napisałem że nie zgadzam się z tym przepisem i dla tego roztrząsłem temat bo pretensje w razie wypadku z lina będą mieli do osoby obsługującej wyciągarkę,a nie producenta który sprzedał sprzęt sprawny a ja ten sprzęt używam od jakiegoś tam czasu może ty nie wiesz ale ja wiem jak wygląda uszkodzona lina bądź hak czy szakla i wiem czym to grozi i znam wyżej przedstawiony przepis ale przepis jedno a pan prokurator drugie o tym to chyba nie pomyślałeś.Więc jestem zdania że powinno to być dozorowane bo nie chce iść pierdzieć za to że pęknie mi lina i kogoś zabije,bo przynajmniej będę miał papier w razie wypadku że sprzęt był sprawdzony i do du....y dobiorą się nie mi tylko komu innemu.
Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia

Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 31, 2009, 15:09:23 »
A jak w drewnianym kościele po głowie zarobisz cegłą to też chcesz mieć na to papier? Od biskupa czy samego Papieża? Tylko co Ci ten papier da?

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."

Offline norbertkazik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 177
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 31, 2009, 15:17:31 »
Kolego to że straż pożarna ma pewne przywileje to wiadomo ale akurat w tym przypadku to się nie zgodzę i w dalszym ciągu twierdzę że wyciągarki powinny być dozorowane,i jeżeli miał bym na to wpływ to zmienił bym ten przepis bo to sprzęt taki sam jak wiele innych które muszą mieć papier a twój przykład z kościołem jest do bani bo albo nie wiesz o co mi chodzi albo czytasz tylko przepisy i myślisz że to załatwia całą sprawę w razie wypadku,otóż nie załatwia bo wiem to z doświadczenia.
Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia

Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 31, 2009, 15:26:50 »
O rany - jednak muszę, a nie chciałem...

Będziesz miał przegląd UDT na wyciągarkę, tak?
Na linę, szekle, haki, zawiesia, cokolwiek również - jeśli już sie tak uparłeś, tak?
Ba - jeśli urządzenie podlega UDT to ty jako operator będziesz miał nawet dopuszczenie tegoż samego UDT do obsługi - po szkoleniu i zdaniu egzaminu, tak?

A przy najlepszej pogodzie, warunkach etc. strzeli ci lina - ot przypadłość lin w wyciągarkach...
Zrobi się załom na stalowej czy węzeł na syntetyku....
Obetnie komuś nogi, może ktogoś przyciśnie urwany ładunek....
To po co Ci ten UDT?
Prokurator będzie szukał skutku a nie przyczyny...
Pęknięta lina kiedy ma ważny UDT? To sobie kraty stawiasz przed oczami chłopie z automatu...
W najlepszym wypadku i dobrym humorze prokuratora tylko zawiasy dostaniesz...

Inaczej mówiąc... Na żurawie stosowane w straży w technikach trzeba mieć uprawnienia UDT i same urządzenia również im podlegają... Ba, na głupi podnośnik do palet który podnosi o ileś tam cm nad ziemię też podlega badaniom UDT.
Ale już hakowiec (taki pojazd ciężarowy z hydraulicznym wciągnikiem kontenerów) nie trzeba mieć uprawnień UDT chodź samo urządzenie podlega kontroli UDT. A potrafią wciągać i ponad 30 tonowe kontenery...

Sam posiadam od kilku lat wszystkie uprawnienia na jakiekolwiek urzędzenia dźwignikowe wydane przez UDT (żurawie, dźwigi, dźwigniki, wózki wigłowe, suwnice, etc.) i wierz mi że kwit UDT nie zwolni Cie z odpowiedzialności - a wręcz przeciwnie raczej zaszkodzi....

Kuma kolega czy dalej mam objaśniać?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2009, 15:39:45 wysłana przez Raddemenes »

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."

Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 31, 2009, 19:07:52 »
Witam mam pytanie jak w waszych jednostkach interpretuje się przepis o przeprowadzaniu przez Urząd Dozoru Technicznego kontroli wyciągarek samochodowych .

Pozdrawiam MIKO

Miko - zostaw w spokoju wyciągarki i UDT.
Po wtóre - nie wiem jak ona mocna jest, a spodziewam się że raczej średnia, czyli elektryczna zamontowana na przodzie pojazdu. A jeśli takaż to uciąg ma maks 5 lub niecałe 6 ton, linę stalową...
Wiesz zapewne również że po zastosowaniu zblocza będziesz miał wolniejszą ale przawie o 100% mocniejszą siłę na linie.... Tylko uważaj na ową właśnie "nitkę"...
Pamiętaćtrzeba o wielu rzeczach....
Wyciągarka jest statyczna, lina nie, a zerwana lina zachowuje się jak prądownica pod ciśnieniem której nikt nie trzyma.... Nie wybija zębów, ale tnie jak brzytew na cokolwiek trafi...

Uczyć raczej Cię nie powinienem
Pamiętać zawsze o dobrym umocowaniu, zawsze w rękawicach (zadziory z paluchów kiepsko się wydłubuje), zawsze jakiś materiał w połowie rozciągniętej liny narzucić (koc, kurtka a nie ręcznik), nie stać w polu naprężonej liny.
I pamiętać że nawet urwane maksymalnie szekle żadko kiedy lecą w kierunku wyciągarki czyli tam gdzie stoisz, natomiast tną niemiłosiernie wszystko co w pobliżu... :sympatia:

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 31, 2009, 19:25:51 »
Panowie nie skręcajcie w bok , a przepisy BHP używania wyciągarek są znane i te pisane jak i nie.  Pomijam , że żadna wyciągarka wychodząca od polskich producentów wozów pożarniczych nie spełni wymagań rozporządzenia MSWiA  z 20 czerwca 2007 .
 
Wyciągarek na samochodzie mam akurat dwie z tył 3.4 t i z przodu 8.6 t nie o to jednak chodzi . Po prostu w mojej KM były poddane wyciągarki UDT , łącznie z tym , że w jednym GBA był w związku z tym wymieniony zderzak z uwagi na odkształcenia . Nie sprawdziłem jeszcze czy w wszystkich JRG , ale na pewno w jednej . Ktoś to wykonał hmmmmmmmmm czyli na jakiejś podstawie .  Inna spraw co np. z wyciągarkami , czy może przyciągarkami w MegaCity  ?

A może powiecie co jaki czas trzeba wymienić  linę w wyciągarce ? Kolejne pytanie bez odpowiedzi . Chyba w poniedziałek z ciekawości napiszę do UDT .

A w przytoczonych przez @lanag materiałach nic nie znalazłem potwierdzającego jego teorię .

Pozdrawiam MIKO

Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 31, 2009, 19:53:00 »

A może powiecie co jaki czas trzeba wymienić  linę w wyciągarce ? Kolejne pytanie bez odpowiedzi . Chyba w poniedziałek z ciekawości napiszę do UDT .

Lina nie ma czasookresu bo jest bardzo podatna na uszkodzenia.
Jedna będzie służyć dłużej inna strzeli od razu...

Stalowe mają swoją przypadłość, lubią się skręcać i są mało odporne na warunki atmosferyczne.... a z drogową solą w zimie korodują maksymalnie szybko
Nie mniej dobrze pamiętać o tym aby skęcającą linkę odkręcać przy zwijaniu, jest też szkoła "Falenicka" aby każdy zwój chlapnąć olejem z pędzla....
Nie wiem czy pomaga ale wiem że nie szkodzi....

Ps. Jeśli masz elektryczne 8 ton na przodzie to tylko Ramsey... Nie Warn czy podobne....
Zresztą pojazd MAN niby ze Starachowic, zabudowa Stolarczyk niby z Kielc, amerykański Ramsey od dealera ze Skarżyska .... w jednej kupie :)

Miko - Ramsey to dobry producent ale uważaj.... sprzęgła w wyciągarkach planetarnych czasem lecą w wióry w najmniej oczekiwanym momencie. O linę sie nie troszcz...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2009, 20:10:42 wysłana przez Raddemenes »

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 31, 2009, 20:40:40 »

A w przytoczonych przez @lanag materiałach nic nie znalazłem potwierdzającego jego teorię .




Uważaj MIKO - pokazuję palcem;)

Cytuj
Z jakimi urządzeniami podlegającymi kontroli UDT spotykamy się w życiu codziennym?

Kryterium podległości urządzeń ciśnieniowych pod dozór techniczny, a tym samym kontroli, jest ciśnienie i objętość. Najmniejszym jest pojemnik aerozolowy, ale też małe gaśnice, które strażacy, po napełnieniu środkiem gaśniczym, dopuszczają do użytku jako urządzenie gaszące, a my - przed napełnieniem jako zbiornik ciśnieniowy, czy butle gazowe (na propan-butan), w tym turystyczne. Natomiast największymi urządzeniami są kotły, z których kontrolą jest najwięcej pracy. Dozorujemy także zbiorniki paliwowe, żurawie samochodowe i wieżowe oraz dźwigi osobowe, które w razie niewłaściwej konserwacji są bardzo niebezpieczne...

...kilka lat temu była seria wypadków.

To była... seria artykułów opisujących jedenaście wypadków, z których rzeczywiście wydarzył się jeden - reszta była zmyślona. Często zadają mi pytanie: ile spadło wind? Nikt nigdzie nie opisał wypadku spadnięcia kabiny windy osobowej.

UDT kontroluje też schody ruchome i niektóre urządzenia w lunaparkach, a także wciągarki, które można kupić w sklepie w stanie gotowym do eksploatacji.

Ustawa o dozorze technicznym definiuje zakres kontroli oraz urządzenia podlegające dozorowi. Są to urządzenia, które mogą stwarzać zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzkiego oraz mienia i środowiska. Zagrożenie wynika z możliwości odpowiednio: rozprężania cieczy lub gazów znajdujących się pod ciśnieniem różnym od atmosferycznego, wyzwolenia energii potencjalnej lub kinetycznej przy przemieszczaniu ludzi lub ładunków w pionie, czy rozprzestrzeniania się materiałów niebezpiecznych podczas ich magazynowania lub transportu. Na podstawie tej ustawy Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, określa rodzaje urządzeń, które podlegają dozorowi. Dwa lata temu, na wniosek Państwowej Inspekcji Pracy, rozporządzenie znowelizowano i dozorem  objęto wózki widłowe, gdyż okazało się, że powodują więcej wypadków niż np. dźwigi. Technika "żyje" - zagrożenie wypadkami stwarzają coraz to nowe urządzenia. Wcześniej dopisano nam wesołe miasteczka, rurociągi przesyłowe i podnośniki samochodowe oraz zbiorniki na materiały niebezpieczne o właściwościach trujących lub żrących oraz na materiały ciekłe zapalne.
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 01, 2009, 12:20:43 »
No właśnie  w tym problem heeee że :

Ja moją wyciągarkę kupiłem w sklepie , gotowa do użytku po zamontowaniu do samochodu  i ma następujące parametry  :

- Siła uciągu na kołach 30 t
- Siła uciągu w wodzie 25 t
- Siła uciągu w pionie  8,8 t

I nie masz gwarancji , że w czasie akcji ona nie będzie pracować w pionie .

Mało tego jest to luźna wypowiedz do artykułu , która nie jest podstawą interpretacji przepisu . Bo tak każdy post na tym Forum mógł by służyć  takiemu celowi .

W przepisie pisze wyciągarki , przyciągarki – a nie mogę znaleźć jednoznacznej interpretacji co się w tym zawiera.

Ja się również nie upieram , że wymagają one procedury  UDT , ale tak z ciekawości szukam jednoznacznej odpowiedzi , ponieważ jak wspomniałem , spotkałem się w PSP z procedurą przeglądową UDT.

Pozdrawiam MIKO

Offline norbertkazik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 177
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 01, 2009, 12:33:48 »
Raddemenes.Wiesz nie łatwo mi to przychodzi ale trochę poszperałem no i przyznaje masz dużo racji ale ja i tak nie do końca jestem przekonany,z drugiej strony patrząc dzięki za wyjaśnienia.A co do następnego pytania MIKO jak często trzeba wymieniać linę to chyba polecił bym jakąś lekturę.
MIKO.A tak z ciekawości jakie masz auto bo piszesz o dwóch wyciągarkach a nie spotkałem się jeszcze z samochodem co ma dwie wyciągarki no chyba że jest to samochód specjalnego przeznaczenia
« Ostatnia zmiana: Luty 01, 2009, 12:36:39 wysłana przez lang »
Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Wyciągarka samochodowa , a UDT
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 01, 2009, 16:54:37 »
Heeeeeeeee
Nic specjalnego, tu akurat GBA na MAN TGM 13.280 4x4

Z uwagi że Pan Stolarczyk idzie ostatnio na łatwiznę i zakłada wyciągarkę z tył – ma to może i  zwolenników – u mnie świetnie się to nadje jednak jedynie do wciągania motorówki  na przyczepę  , została założona druga mocniejsza wyciągarka z przodu pojazdu .

Pozdrawiam MIKO