Wiek emerytalny i lata w zakładówce

[deimos21]

Problem jest następującej kwestii.
W 1994 roku przyjąłem się to zakładowej straży kolejowej. W 2001 roku zakładówka została zlikwidowana i zostałem przeniesiony do PSP. Obecnie do lat, z których naliczana jest emerytura zaliczone mam 3 lata odrabiania wojska w zakładówce w latach 70-tych i okres od 2001 do teraz czyli w sumie 11 lat. Okres przepracowany w kolejówce w ogóle nie jest zaliczony ze względu, że nie podpisałem tzw. "akcesu" w 1992 roku, w którym deklarowało się chęć pracy w PSP. Akcesu tego nie mogłem podpisać, bo przyjąłem się do zakładówki dwa lata po jego ogłoszeniu i już nie miałem takiej możliwości. Jest to jednak 6 lat pracy.. tym bardziej, że osoby które ze mną wtedy pracowały (te które podpisały "akces") mają wliczone te lata w wiek emerytalny.

Jest jakakolwiek szansa na zaliczenie lat z zakładówki? Czy spotkał się może ktoś z podobnym problemem?

[pożarnik92]

U mnie był taki gościu i też mu tych lat nie zaliczyli ,sprawa jest jest trudna do załatwienia.Miał podobny przypadek jak ty i brak akcesu dyskwalifikował sprawę.

[STRAŻAK___!!!]

Tak spotakałem się z podobnym problemem... I powiem Ci kolego, że dupa zbita... Powiem szczerze, że wobec obiecanych cudów których obecnie doświadczamy nie masz co liczyć...
Znam gości, którzy próbowali coś zdziałać, pisać pisma do KG i odpowiedź, że nie ma podstawy prawnej by cokolwiek zalczyć... NIE MA CO LICZYĆ, ŻE JEŚLI JESZCZE WAM NIE ZALICZYLI, TAMTYCH LAT TO NAGLE GDY WSZYSTKIM ZABIERAJĄ WAM COŚ DADZĄ.... PANIE i PANOWIE CUDA obiecane cuda... a za kolejne dwa lata będziemy już pracować do 60 i 65 roku życia. a no po drodze wybory ale wierzmy w cuda...

[Meku]

Wszystko szło w  dobrym  kierunku  za  czasów poprzedniej opcji politycznej.  Od czasów  wyborów  wszystko zaczęło się walić i nikt z nami teraz rozmawiać nie chce.   
Pozostało tylko dupkę  ścisnąć  i  czekać aż nas  lekarz  odstrzeli.  Bo  do  60 lat to rzadko komu zdrówko pozwoli w  tym zawodzie pracować.
Polecam kontakt z  Portową Strażą Pożarną  "FLORIAN"  oni prowadzili bazę danych, propozycje zmian ustawy itp. 
Obecnie kontakt ucichł,  więc sam nie wiem czy jeszcze jest jakaś iskierka nadziei.

[and998]

Witam! Jestem w podobnej sytuacji. Od 1995 do 2001 zakładówka (6 lat). Od 2004 do teraz PSP (od 2004 bo wcześniej nie udało się przyjąć – blokada etatów, brak etatów itd. itp.). W sumie by było już 11 lat a tak jest dopiero 5. Szukałem, pytałem i nic nie znalazłem – brak akcesu, brak mianowania z tamtego okresu (w zakładówkach po 1992r. już mianowań nie było). Myślę, że takich jak my jest dużo, dużo więcej.
Może warto podrążyć ten temat! 

[piotr998]

... Może warto podrążyć ten temat! 

Temat był już drążony wielokrotnie przez różne osoby, organizacje i instytucje w różnych gremiach z wiadomym skutkiem. 
W moim odczuciu sprawa zakończona i wszelkie dalsze działania będą jedynie biciem piany. 

[AREK 92]

Ja karierę zaczynałem w 1992 w ZZSP ( tzw. kolejówka!) przyjmował mnie do służby!!! komendant ZZSP i mianował na stanowisko pom.przodownika roty , w 1993 ukończyłem kurs podstawowy PSP a w latach kolejnych szereg innych specjalistycznych kursów ( chemiczne , pił partner , agregatów , ubrań gazoszczelnych itd.) do zdarzeń wyjeżdżaliśmy bardzo często czy to w mieście czy na terenie powiatu razem z PSP , do zdarzeń drogowych jeździliśmy my (psp do pomocy gaśniczym) bo posiadaliśmy sprzęt ratownictwa drogowego  i nie tylko !!! nie ubliżając PSP ale w tamtych latach tak było  ( to u nas i od nas uczyli się strażacy z PSP pracować na sprzęcie ratownictwa drogowego w czasie tj. około 1994/95 jak do PSP wprowadzono T4 z wyposażeniem !! ) a zresztą szkoda opisywać tamte czasy bo to już historia dla niektórych może śmieszna ale prawdziwa . ja osobiście i moi koledzy nie raz naraziliśmy własną skórę dla ratowania inny jak to wpisane jest w naszym zawodzie i rocie ślubowania!!! trochę powiało sentymentem  przepraszam !! ale piszę tak jak w danej chwili czuję i JEST MI PO POROSTU ŹLE ŻE TE LATA BĘDĄ ZMARNOWANE !!  robiłem to samo a nawet więcej co ten sam ratownik pod inną "nazwą" a zostałem - (liśmy!!!) na lodzie ,bo po prostu o nas zapomniano albo inaczej jest nas za mało żeby cokolwiek zrobić w dobie narastających problemów w tym pięknym ukochanym przez naszą brać strażacką kraju ( BRAĆ STRAŻACKA  - MAM NA MYŚLI LUDZI KTÓRZY NA TO SŁOWO ZASŁUGUJĄ !!! - A TO KAŻDY Z NAS POWINIEN WIEDZIEĆ SAM !!!)  więc  ludzie którzy by to mogli zmienić nie mają czasu dla garstki funkcjonariuszy pożarnictwa z min. kolejówek!!!

                                          Dlatego :

            Dzięki za to że związałem się z tym zawodem
            Dzięki że moja rodzina to wytrzymuje!!!
            Dzięki że ja od początku wykonywania tego zawodu do dnia dzisiejszego nie straciłem nadziei w ludzi !!! może ktoś się w końcu obudzi i to ureguluje !!!!!!!!!!!

Pozdrowienia dla braci strażackiej .
 przesyła strażak z 17 latami pracy w zawodzie strażaka ,
 a   z 8 latami w psp !!!

[lang]

Przykro mi bardzo, ale nie rozumiem waszego jołczenia:( - przyjmując się do zakładówek wiedzieliście jakie są warunki, więc o co teraz larum?

[grzela]

W 2006 r. był złożony do sejmu projekt zmiany ustawy o PSP złożony przez:
http://www.sejm.gov.pl/archiwum/kluby/kadencja5/pos_sm.htm
Projekt:
http://orka.sejm.gov.pl/proc5.nsf/opisy/685.htm
http://orka.sejm.gov.pl/Druki5ka.nsf/wgdruku/685
http://orka.sejm.gov.pl/Druki5ka.nsf/0/BFD9C2F144DF0334C1257194002B9439/$file/685-ustawa.doc
http://orka.sejm.gov.pl/Druki5ka.nsf/0/BFD9C2F144DF0334C1257194002B9439/$file/685.pdf
Prace Komisji:
http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/C8A8C7112CE15EDFC1257359002E8CB5/$file/0235805.pdf
Stanowisko Rządu:
http://orka.sejm.gov.pl/Druki5ka.nsf/0/1CE3FAB1D1A8F8E0C125722600445C95/$file/685-stanowisko.doc
Podziękujcie komu trzeba!!!

[NIE]

Witam!

Hmm znam kilka osób które przeszły z kolejówki do PSP i jest to niestety banda xxxxxxx, max podoficerowie jeżdżący po młodych, wydający im rozkazy nie mając do tego uprawnień...

Dzięki bogu ze już nie muszę z nimi służyć i w końcu trafiłem do normalnej JRG gdzie trzeba coś zrobić to robią ci co są wyznaczeni a nie jak poprzednio ze jak trafił ci się do pomocy z kolejówki albo ty jemu to musiałeś sam sobie radzić... nie wspominając już o tym że ryli.. niby trudno zgadnąć kto jest kretem 

Trzeba też oddać sprawiedliwość - z 20 co przeszło do PSP jeden to był prawdziwy autorytet i dużo się można było od niego nauczyć...

Po moich doświadczeniach kolejarzom mówię zdecydowanie NIE!

[darek]

Jarosławie, kawalerze nasz dzielny - DZIĘKUJEMY!

Przykro mi bardzo, ale nie rozumiem waszego jołczenia:( - przyjmując się do zakładówek wiedzieliście jakie są warunki, więc o co teraz larum?

A Tobie kolego lang dzięki za zrozumienie. Nie pomyslałeś czasem, że chodzi tu też o inne kwestie?
Będę ratownikiem do 65 roku życia(!). Naprawdę chciałbyś, aby ludzie w tym wieku, może i sprawni (jak na swój wiek) nieśli Ci pomoc? Doświadczenie nie zawsze jest w stanie zastąpić siłę, wytrzymałość i sprawność.

[lang]

po pierwsze: do 60
po drugie: nie za bardzo widzę możliwość objęcia systemem emerytur policyjnych PRACOWNIKÓW, którzy:
- nierzadko zarabiają znaczne większą kasę niż na równorzędnych stanowiskach w PSP
- korzystają z propracowniczych regulacji zawartych w kodeksie pracy (wymieniać?)
- nie podlegają szczególnej dyscyplinie
po trzecie: nikt nie zmusza nikogo, żeby przez całe życie wykonywał jeden zawód, a może jeszcze w jednej firmie - takie idą czasy, że ludzie będą zmieniac nie tylko pracodawców, ale też i zawody

[darek]

Wszystko prawda. Każdy kij ma dwa końce. Dlaczego niby mundurowi maja miec wcześniej emeryturę?
"... nikt nie zmusza nikogo, żeby przez całe życie wykonywał jeden zawód, a może jeszcze w jednej firmie - takie idą czasy, że ludzie będą zmieniac nie tylko pracodawców, ale też i zawody"

[Rafał998]

Witam i jak w końcu wyszło już zatwierdzili tą ustawę czy nie?

[AREK 92]

odp. do NIE

napisz gdzie tak było czy jest ? ja też jestem z KOLEJÓWKI i czuję się delikatnie mówiąc w........!!!   i poniżony ale wszędzie się znajdą ludzie i ludziska więc pisz o tych dziewiętnastu który znasz  i dali ci w kość. a  nie obrażaj innych  tzw. KOLEJARZY !!! którzy pewnie mają troszkę więcej pojęcia i doświadczenia o tej robocie co TY nie obrażając Twojej osoby !!!
Pozdrawiam Kolejarz !!!

[Meku]

Kolego LANG  powiem  krótko:  PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA 
To co piszesz to zwykłe bicie piany.  (nie pasuje do twojego profilu)
Potwierdzam, że temat wałkowany już kilka razy na tym forum.  Czy warto?  Czy to coś zmieni ?

Pozdrawiam  wszystkich  pokrzywdzonych i tych krótkowzrocznych