Autor Wątek: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie  (Przeczytany 51201 razy)

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #150 dnia: Luty 08, 2009, 19:04:18 »
Piwo? Lubię. Nie ukrywam. Alkohol jest dla ludzi. Trzeba wiedzieć kiedy i w jakich ilościach można go spożywać. Co jakiś czas nie zaszkodzi nawet się urżnąć. (szczerość mode ON). Wypić piwo? Nie jest to złe. Jechać po alkoholu do akcji - złe.

"Jaja" po akcji? Jak najbardziej, to jakiś sposób odreagowania. ALE - jednak na troszkę wyższym poziomie niż na tym filmie + nie wychodzi to poza nasze grono. Tym bardziej do internetu. Zresztą, jeśli ktoś zdrowo myśli, wie o czym mówię.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline MGNACZUS

  • Banita FM
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.469
  • Odwaga jest najpiękniejszą formą szaleństwa.
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #151 dnia: Luty 08, 2009, 19:48:05 »
Hmmm
Oceniacie ludzi po jednym 14 sekundowym filmiku??
Wygłupiają się piją przy tym browarka. A co w tym złego??
Zaczyna mnie przerażać taka poza w stylu "ą" "ę". Zaczyna mi to troszeczkę zalatywać obłudą. Że co? Nie można się wydurniać? Hmm gdy pojawił się filmik z tańczącymi strażakami z ameryki wszyscy cmokali jak to fajnie. Gdy przeglądacie filmiki gdzie żołnierze wydurniają się na służbie cmokacie. A tu? 14 sekund wyrwanych z kontekstu a wy piętnujecie i unosicie to do ram jakiegoś dramatu.
Pisałem nie raz nie popieram picia i brania udziału w akcji (aczkolwiek odmawiając można narazić się na konsekwencje) ale zachowajmy jakiś umiar. Nie róbcie ze straży urzędu papieskiego!  :wacko:
„Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi??
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni…”

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #152 dnia: Luty 08, 2009, 19:55:08 »
Zgadzam się, nie można przesadzać - to racja. Ale - wg mnie ten filmik nie ma nic wspólnego z wydurnianiem. Nie wiem, dla mnie rzeczy tego typu akurat śmieszne nie są i jako strażak ochotnik, któremu naprawdę zależy na dobrym imieniu tej formacji (wierz lub nie, ale bardzo mocno na to pracuję, poświęcając masę czasu dla mojej jednostki) - po prostu nie podoba mi się coś takiego.
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2009, 19:59:21 wysłana przez sheldon »
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline malpa151

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Buu...
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #153 dnia: Luty 08, 2009, 20:02:03 »
Tu nie chodzi o wydurnianie sie, bo nawet nie mam nic przeciwko zeby chlopaki nakrecaly sobie podobne filmiki tylko niech one nie beda ropowszechniane na "zewnatrz". Nawet jak by to chlopaki umiescili np. na flamisie to juz by inaczej wygladalo.

Offline hubert17

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 375
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #154 dnia: Luty 08, 2009, 20:28:12 »
ogladajac ten filmik dziwie sie,bo na nim jest ze tak powiem "mlodziez" chlopaki zamiast sie cieszyc ze moga z godnoscia nosic mundur to zachowuja sie jak smarkaczek. Az zal co kolwiek mowic wladze osp powinny wyciagnac konsekwencje i tyle

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #155 dnia: Luty 08, 2009, 20:31:00 »
Do jedynych prawych i przykładnych !!!!

Sieć jest pełna filmów tego typu i jakoś one nikogo nie gorszą . Poszukałem celowo filmy np. Francuskie. Francuska straż Sapeurs Pompiers  jest jednostką zmilitaryzowaną – wojskową i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Solidaryzując się z waszym duchem idealnych strażaków każdy film może lepiej wykonany urąga waszej godności ideału . :angry:
 
http://www.youtube.com/watch?v=EozTj6aqnAY

http://www.youtube.com/watch?v=gcHsyatfDhc&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=LvPavhl4U3k&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=sd1U_rHQRP8&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=epzZAMIs8wI

http://www.youtube.com/watch?v=7l4LjcXwVSQ&feature=related

a to taki hit – jest i piwo  ^_^

http://www.youtube.com/watch?v=zLubvcrKpcU

Zresztą francuzi robią świetne filmy o straży .  -_- -_-
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2009, 20:46:23 wysłana przez MIKO »

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #156 dnia: Luty 08, 2009, 20:58:17 »
No, skoro już tak zaczynamy dyskutować to może się wtrącę....

Umiejętność żartowania z samego siebie bardzo często uważa się za cechę pozytywną. Bo trzeba mieć pewien dystans do własnej osoby, własnych wad, nalogów, itd.
To samo dotyczy nie tylko własnej osoby ale i całych środowisk przez nią reprezentowanych. Ale żeby potrafić żartować w ten sposób trzeba niestety spełnić kilka warunków. Wszyscy wiemy, że w w USA nie żartuje się z koloru skóry podczas gdy na innych kontynentach jest to dopuszczalne. Wiemy wszyscy dlaczego - bo amerykanie mają z tym wielki problem... Polacy - a zwłaszcza środowisko OSP nie wyleczyło się jeszcze z wielu wad. Są to zarówno bardzo luźne podejście do alkocholu jak i - w niektórych przypadkach - zbyt luzackie traktowanie regulaminu, ubrania i zachowania się podczas akcji , itd.
O ile francuska straż pożarna może śmiało pozwolić sobie na nakręcenie filmiku w którym "udają" - powtarzam udają - fajtłapy, czy ludzi pod wpływem alkoholu bo znani są z profesjonalizmu i zupełnie innego podejścia do alkoholu niż my. O tyle w Polsce - film, gdzie strażacy OSP siedzący w garażu OSP, pijący alkohol i zachowujący się jakby byli pod jego wpływem porusza zupełnie inny temat. Bo OSP mają z tym wielki problem i taki filmik tylko pogarsza sytuację i opinię społeczneństwa.
W Stanach Zjednoczonych można pewnie nakręcić filmik i puścić w necie o tym jak strażacy udają "pijanych" - bo każdy amerykanin wie że tylko udają - ale gdyby kilku umundurowanych białych amerykańskich strażaków wysmarowało twarze czarną pastą i udawało kolorowych - to spotkałby ich pewnie sąd.

Podsumowując - uważam, że co innego zabawa a co innego prawdziwe "pijane filmiki". Oczywiście w Polsce.


Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #157 dnia: Luty 08, 2009, 21:41:49 »
@ pedros , ale udowodnij mi że Ci chłopcy są w amoku alkoholowym , nawet że piją piwo . Dla mnie tylko w młodzieńczy sposób się popisują z pustymi puszkami piwa . Mało tego jakoś do akcji nie jadą i nie wyglądają by z niej wrócili .

No chyba że ja inny film oglądam  :gwiazdki:

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #158 dnia: Luty 08, 2009, 22:05:52 »
heee jedno tzeba przyzmac francuzom mimo ze sa tchorzami, ze maja jaja do smiesznych filmow :D
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Artur sam

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #159 dnia: Luty 08, 2009, 22:09:56 »
Myślę,  że problem picia alkoholu w OSP przeminie wraz ze zmianą wraz z obecnymi władzami OSP, w których problem taki występuje.  Biorę przykład ze swojej OSP i jednostek sąsiednich. Z pośród trzech jednostek tylko w jednej występuje problem alkoholowy, bo nikt nie ośmielił się dokonać przełomu i przejąć zarządzania OSP.

 Takie miejsce miało kilka lat temu w mojej jednostce i jednostce sąsiedniej, gdzie władze i przejęli młodzi druhowie. Obydwie jednostki stały się prężne,  widok pijanego strażaka na akcji jest niespotykany. Jeżeli ktoś próbuje wsiąść do samochodu  jest wypraszany przez resztę załogi i o takim fakcie informowany jest Prezes oraz Naczelnik. Oni sobie przeprowadzają rozmowę z takim delikwentem.

Najważniejsze, żeby znalazła się osoba, która odważy się poruszyć ten temat,  wiem, że  będzie to się wiązało z walka  ze starszymi, ale jest to walka  słuszna  i w końcu przyniesie efekty. Jednostki są widoczne, w zawodach są efekty i nie ma dużego problemu z pozyskaniem młodych, bo mają dobry przykład. :straz: 
 

Na jednej ze ścian w naszej remizie jest kącik "Ku przestrodze" :kwit: gdzie pokazane są przypadki, w których strażacy byli pijani i jakie skutki miały owe zdarzenia. Daje do myślenia.


Offline malpa151

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Buu...
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #160 dnia: Luty 08, 2009, 22:57:34 »
Podeslalem na szybko linka paru znajomym nie zwiazanym ze straza i nie wiedzacych o tym ze dyskutujemy na ten temat i nie wszystkie nawet wiedza ze jestem zwiazany ze straza wiec sa wmiare obiektywni o to ich wypowiedzi:

Jasiek 22:21:41
i co mam Ci o tym powiedziec
Jasiek 22:21:44
mało śmieszne
Jasiek 22:21:55
w zasadzie żałosne...

dominik 22:15:44
spici

len 22:14:45
amatorszczyzna:P
len 22:15:37
a co chlopakow nie polubiałbym chyba
len 22:15:51
a skoro to strażacy to zaczynam sie martwić o własne bezpieczeństwo

monika 22:18:12
debile


mala 22:29:12
dobre
mala 22:29:12
:D
mala 22:29:24
no
mala 22:29:34
ostatnie haslo podziel sie o ile zrozumialam :D
mala 22:29:40
jet mykiem



DoTa 22:33:08
że im się nudzi


Posmiac sie zawsze mozna byle by to stalo na odpowiednim poziomie, te filmy ktore podeslal @Miko sa spoko.
W sumie to mnie to piwo razi i poprostu odbieram go ze podpite zdeczka dzieciaki w blaznia sie w remizie, jak by tego piwka tam nie bylo to bym pewnie odbieral tak: chlopaki maja humora i sie wydurniaja, wesoly strazak to dobry strazak.
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2009, 23:19:06 wysłana przez malpa151 »

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #161 dnia: Luty 08, 2009, 23:26:46 »
Panowie problem przemija i to dość szybko . Wymusi to społeczeństwo , media oraz koledzy z innych jednostek i przełożeni . W każdym razie na moim terenie problem jest marginalny na tyle że niezauważalny .  Ale niestety zależy to od Nas samych , szczególnie dowódców PSP , Komendantów Gminnych , czy Naczelników OSP , by nie przechodzić  koło problemu nie zauważenie , a tak często bywa .  Jednak piętnowanie i umoralnianie w podobny sposób jak wyżej to ślepa uliczka . Pomijam , że nigdy nie wiecie co was samych spotka . Sam jestem praktycznie abstynentem , nie zezwalam na wyjazd po alkoholu , ale kiedyś w ferworze pośpiechu do wozu również wsiadł mi wypity strażak . Po prostu nie zauważyłem dojazd był krótki paliła się piwnica . Nie poszedł co prawda na pierwszy ogień , ale gdy donosił sprzęt padł mi w piwnicy . Wyprowadziliśmy go doszedł na szczęście do siebie , został ukarany półrocznym zawieszeniem ,w praktyce rozstał się z OSP . Byliśmy wspólnie z PSP i nikt z tego nie zrobił afery , jednak wiedzieli że sprawa zostanie załatwiona właściwie . I tyle koniec , bo nie wiesz co kogo z Nas spotka i gdzie nawet niezamierzenie potknie się nam noga.
I panowie nie tyczy się to tylko OSP z PSP mógł bym podawać również dziesiątki przykładów , naprawdę skrajnych . I nie zmienimy tego . Możemy z tym jedynie sobie radzić  rzetelną pracą i uczciwym podejściem .

Natomiast  większość z waszych postów , szczególnie w tym  ostatnim przypadku choć niekoniecznie bo było takich tematów kilka na forum – choćby ochotnik w bezrękawniku udzielający pomocy na wypadku , to takie dla mnie sztuczne kreowanie się przez niektórych na ideał walczący z ……..  no właśnie z czym , z kolegami z którymi jutro może w ramie w ramie przyjdzie wam się zmierzyć w walce o czyjeś życie . Wiele z tych historii ma jednak  głębsze dno i do każdej sprawy należy podchodzić indywidualnie .

W  większości tych spraw nie szokuje mnie film , gdzie dzieciaki popisują się z puszkami piwa, wręcz szkoda czasu na oglądanie.  Mdli mnie natomiast , pewna forma zawiści w naszych szeregach , a do tego takiego anonimowego udowodniania jakim się jest prawym strażakiem .

Tylko tak naprawdę na siłę potwierdzacie tytuł tego tematu „Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie” nie ustanie wywlekając incydenty , często bzdurne , a tym samym srając w własne gniazdo . Bo jak tak niewielu jest prawych rycerzy ,prowadzących krucjatę  obrońców abolicji w straży , to ilu jest tych nie wiernych których chcecie nawrócić z pewnością setki zastępów .   Panowie już niewiele , a będzie jeszcze mniej , a czarne owce są zawsze i będą . Szkoda tylko , że wspólnie ratując czyjeś , a często i własne życie nie potrafimy sobie z tym radzić w ciszy i spokoju , bo paru z nas musi zabłysnąć .

Pozdrawiam .

Offline bary 41

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 45
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #162 dnia: Luty 09, 2009, 10:36:41 »
Zgoda: czarne owce były, są i będą. To nieuniknione. Pytanie czy jest na to społeczne (czyli nasze) przyzwolenie? Jeśli jest to dalej udawajmy, że nic się nie stało, nic nie dzieje i dalej twórzmy to OSP jak w tytule wątku.
W swojej jednostce pozbyliśmy się problemu alkoholu; trwało to długo -parę lat, niejeden - stary "wyjadacz" wyleciał, niejeden nie został przyjęty. Żaden z nas nie robi teraz za "dziewice orleańskie" a szczególnie piszący te słowa. Bo opowiadając o swoim życiu, swoich "wyczynach" daje przykład "jak to nie powinno się robić". I nie robimy z naszej OSP urzędu papieskiego; pamiętamy tylko, że jesteśmy jednostką mundurową. Tylko tyle i aż tyle.
 Ktoś tam pyta czy ta młodzież jest w amoku czy coś w tym stylu. Powiem tak: nie mi - staremu pijakowi (niestety!)- takie kity. Porównanie filmików to tak jakby naszym satyrykom, kabareciarzom zarzucić to, że odgrywając skecze o ludziach "pod wpływem" sami są pijani.
 Ustawa antyalkoholowa wyprała co niektórym mózgi? - Może to raczej jej brak wyprał już ich za dużo.
 Kto nie pił ma rzucić butelką? Chwilkę: jesteśmy na forum strażackim. No ja -znowu niestety- nie mam takiej szansy. Ale zapraszam do nas: nasza młodzież  jest już gotowa na rzuty (rzecz jasna, specjalnie nie pocelują). Nie piszę tu o ich życiu prywatnym.
 Gratuluję tutaj w tym miejscu koledze Miko, tego że u Niego, na Jego terenie "ten" problem jest marginalny. Gratuluję i jednocześnie zazdroszczę - nasz teren nie wygląda tak dobrze a już całkowicie nie mogę stwierdzić, że ten problem przemija.
P.S. Rozwijam żagle i spływam z tego tematu. Jakby co to mogę odpisać na privie.

Offline Rafał998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.099
  • A 8 dnia Pan Bóg stworzył Strażaka :)
    • Ochotnicza Straż Pożarna

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #164 dnia: Luty 09, 2009, 15:34:41 »

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline Dzumsi

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 457
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #165 dnia: Luty 09, 2009, 16:51:39 »
To ja też się przyznam. U mnie w jednostce jest coś na styl nie pisanej zasady. "Do 3 piw można jechać" I jak na razie wszyscy się tego trzymają. Wiadomo że problem alkoholu był, jest i będzie a nikt przed remizą nie będzie stał z alkomatem i sprawdzał każdy ma na tyle świadomości że wie kiedy może jechać, to logiczne że jeśli siedzisz sobie w domku, oglądasz mecz, popijasz piwko, 1- żona ci kupiła :D to gdy dostaniesz alarm w 58 minucie meczu to pobiegniesz bo nie jesteś pijany i raczej z samochodu nie wypadniesz. Więc po prostu trzeba znać też siebie i wiedzieć że jeśli wypije dwa piwa to mogę lecieć na alarm bo nic mi się nie stanie i nie wypadnę z samochodu. Wg. mnie wszystko leży w ludzkiej naturze i umiejętności powiedzenia sobie "Nie, nie mogę jechać-jestem pijany"

Offline norbertkazik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 177
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #166 dnia: Luty 09, 2009, 16:58:15 »
Napiszę krótko u nas żaden kierowca nie jedzie pod wpływem alkoholu,a co do załogi to zdarzy się że ktoś pojedzie po jednym lub dwóch piwkach ale tylko wtedy gdy nie ma ludzi i przede wszystkim jeżeli wymaga tego sytuacja.Na przykład pożar śmietnika w remizie 5 osób ja wypiłem piwo i nie jadę.





Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia.
Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia

Offline mieszko

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #167 dnia: Luty 09, 2009, 18:39:36 »
Mówić , mówic i jeszcze raz mówić do czasu kiedy będziemy na to patrzyli i nic nie mówili będzie żle a to co pisze Dzumsi to tragedia ciekawy jestem co myślisz podczas wypadku z ofiarami jak kierowca mówi ja tylko 2-3 piwka wypiłem?
a tu coś dla tych z "nie pisanymi zasadami"
http://zdrowie.medicentrum.pl/ed/0/do/calculator/alcohol/
można łatwo obliczyć promile po 3 "piwkach"

Offline kamcio

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 116
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #168 dnia: Luty 09, 2009, 19:24:03 »
panowie ja rozumiem że po piwie nie można jeździc i dlatego sam tego nigdy nie robie, ale jak ktoś wam się wpakuje po jednym piwie do samochodu to i tak tego nie wyczujecie... :-\

a co do tego kalkulatora to wydaje mi się że on "troche" źle oblicza:)

Offline mieszko

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #169 dnia: Luty 09, 2009, 20:01:41 »
Napewno troche żle oblicza kazdy ma inne powiecmy predyspozycje
A co do tego  że ktoś może wejść pewnie ze tak ale jeśli każdy zwraca uwage na to lub podczas akcji sie wyczuje alkochol i kogoś za to powiecmy zawiesi to problem będzie zanikał a jeśli będziemy mówić że sie nie da to napewno sie nie da.

Offline Siedemsetter

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 656
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #170 dnia: Luty 09, 2009, 20:11:39 »
nasza remiza jest oddalona od centrum miasta i w razie alarmu można sę do niej dostać tylko samochodem, więc szansa, że ktoś pojedzie na akcję "na bani" nie jest duża ;>
"Cóż może być piękniejszego nad człowieka rycerskiego?..."

Offline Fredek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #171 dnia: Luty 09, 2009, 21:34:52 »
Koledzy kilka lat temu rozmawiałem z niemieckimi strażakami. Ich społeczny wizerunek 15-20 lat temu był podobny do naszego dziś. Stereotypowi pijacy, brak kadry, rozwlekane przez pismaków niepowodzenia. Jednak ciężką, pozytywistyczną pracą doszli do tego co mają dziś.  Wykonujmy sumiennie naszą robotę a na pewno ktoś to zauważy i doceni. Czy kilka lat temu myśłał kto, że w wiejskiej OSP będzie służył inżynier, lekarz, pielęgniarka (i to z uprawnieniami kierowcy), ba nawet ksiądz? Niemcy też o tym wspominali. Piętnujmy bezwzględnie każdą nieprawość w naszych szeregach. Jeśli nasi przełożeni  z jakichś powodów tego nie robią zachęcajmy i zmuszajmy ich do tego. Nie martwmy się na zapas o nasz wizerunek.

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #172 dnia: Marzec 13, 2009, 12:24:14 »
Trzeba być naprawdę skończonym debilem żeby publikować coś takiego w internecie (za zakładam, że zdjęcie opublikowała osoba będąca na nim). Poza tym, to, co przedstawia fotka, woła o pomstę do nieba.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline agad

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 151
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #173 dnia: Marzec 13, 2009, 19:13:19 »
? chyba nie rozumiem albo autor już mienił post i żadnego zdjęcia już nie ma??

Offline strazakka

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Ochotnicze Stowarzyszenie Pijackie
« Odpowiedź #174 dnia: Marzec 15, 2009, 07:48:17 »
Problem był jest i zapewne będzie Nie zniknie sam dopóki jest na to przyzwolenie nas samych
Co do jazdy "na bani" Tu kłania sie wiedza dowodzącego sekcją i zadne tłumaczenie o braku alkomatu nie pomoze
Niestety trzeba jasno postaewic sprawe W obecnych czasach zaostrzenie przepiśów dotyczących bhp ( a takie nas też obowiązują zakazuje udzaiłu w akcj r-g osobom będącym po użyciu alkocholu Bo jak sie coś komuś stanie to cała odpowiedzialność spada na dowódce sekcji Ja nie ma z tym problemu Jestem w stanie opóźnić wyjazd alarmowy nawet o dwie minuty żeby sprawdzic stan ratowników Takkie jest moje prawo a nawet obowiązek :tuba: