Witam druhowie i druhenki
zbliżają się Święta Wielkanocne, więc opiszę wam jak to jest w mojej jednostce w związku z Wartą Przy Grobie Pańskim i Rezurekcją.
W naszej parafii wartę przy Grobie pełnią strażacy z dwóch jednostek bo tylu jest nas w Parafii (nie mylić z gminą hehe). Stoimy po dwóch (plus dwaj młodzieżowcy).
Co do umundurowania to wartę pełnimy w mundurach galowych wraz z pasami i hełmami (kaliszaki) oraz chromowanymi toporami na prawym ramieniu. Tak już jest u nas o dawna (czytaj - od kiedy pamiętam).
Wartę rozpoczynamy w Wielki Piątek (ale przeważnie stoimy tylko do 21-22, Ksiądz nas wcześniej wypuszcza żebyśmy byli wypoczęci na następny dzień), w sobotę zaś do 12 wartę pełnią strażacy z drugiej jednostki, my zaś od 12 do ok. 22. Chłopaki z sąsiedniej jednostki przyjeżdżają jeszcze na mszę o 16 i stawiamy łączone warty (po jednym strażaku z każdej jednostki). Zmiany mamy co 15minut (kiedyś było pół godziny, ale chłopaki z młodzieżówki nie zawsze wytrzymywali). W Rezurekcji uczestniczą wszyscy chętni strażacy, wystawiamy poczet sztandarowy, a reszta podczas mszy siedzi w zakrystii. Procesja wygląda zaś następująco: czterech strażaków niesie baldachim, dwóch prowadzi księdza, przeważnie najwyżsi rangą), reszta maszeruje za sztandarem, po mszy zaś spotykamy się wszyscy razem z Księdzem na tzw. ,,jajko" czyli wspólne dzielenie jajkiem i życzenia.
Zapomniałem dodać, że do zmiany warty siedzimy w kilku (kilkunastu) w organistówce gdzie zawsze dzieją się "ciekawe rzeczy"
. Ja osobiście pełnię wartę od małego dzieciaka i jest to dla mnie zaszczyt i obowiązek
wynikający z tradycji, którą należy szanować i pielęgnować.
Ze strażackim pozdrowieniem Lachu - Wesołych Świąt