Autor Wątek: Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.  (Przeczytany 12905 razy)

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 18, 2005, 17:55:49 »
Cytuj
Przekrój  Nr 13 z 23 marca 2005 r.
 Dym u strażaków [/size][/font]
 
Ktoś wie jak to się skończyło???
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline pagon

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 188
Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 18, 2005, 18:06:21 »
Jankowski odszedł (czyt. uciekł) na emeryturę.

Offline PG-14

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 22, 2005, 16:37:43 »
Pewną odpowiedź można przeczytać w temacie struktura mafijna.

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 23, 2005, 00:25:29 »
Żadnej odpowiedzi tam nie ma tylko straszenie że jak ktoś podniesie rękę to może żałować. Żadnych konkretów. Poprostu nikt się nie tłumaczył, część uciekła.... a tak naprawdę nikt niczemu nie jest winny.

Offline fire_mann

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 68
Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 23, 2005, 10:45:31 »
Długo się zastanawiałem czy wziaść udział w tej dyskusji. Co ona daje, co zmieni? Wszystkie fakty podane w postach są od wielu lat znane. Sposoby zastraszania strażaków, mobbing,fałszowanie dokumentów ( z wcześniejszą data) to się nie zmienia od 30 lat. Panowie komendanci i ich świta ( którą sami sobie wychowali) rządzą i dzielą jak chcą.
Dzięki takiej polityce grupa ta ma spokój w firmie, może robić co chce i tylko przypadkiem mogą zamoczyć tyłki. Tych co potrafią powiedzieć "nie", przeciwstawić się szefom szybko w ten czy inny sposób się zwalnia lub odsyła na zasłużoną emeryturę.
Czy taki strażak ma szansę cokolwiek osiągnąć? odpowiedź jest prosta - nie - bo reszta strażaków jest zastrasona. Prywatnie na zmianie będą go poklepywać a na dywaniku u szefa  będą obgadywać. Taka jest prawda.
Pisałem w innym poście jak  załatwiono jednego z komendantów powiatowych - facet zaczynał od strażaka i wnióśł wiele nowego do swojej jednostki.
Zgadnijcie ile osób mu pomogło? - 0 chociaż w prywatnych rozmowach wielu przyznaje mu rację. Komendant który został w firmie jest po leczeniu psychiatrycznym ze wskazaniem na leczenie u lekarza ( brak kontroli nad postępowaniem w sytuacjach stresogennych) i całkiem dobrze mu się dzieje bo liże tyłek swojemu przełożonemu z KW od kilkunastu lat.
Niestety 30 lat a może więcej urabiania strażaków przez przełożonych nie wróży nic nowego w najbliższym czasie. Wielu dobrych z inicjatywą strażaków znalazło sobie pracę poza strażą z ogromną szkodą dla firmy.

Strasznie to brzmi ale czy jest szansa na zmiany? jet i szczerze w to wierzę inaczej tylko strzelić sobie w łeb. Jedyne lekarstwo to wprowadzenie całkiem nowego szefa na poziomie KG i pełna weryfikacja kadry kierowniczej ( przy okazji - ciekaw jestem ilu spośród starej gwardii było TW?). Ale takie ruchy można wymusić niestety tylko politycznie i przy dużym zaangażowaniu się związków zawodowych.

Pytanie do wszystkich? czy jesteście wstanie wtać i powiedzieć szefowi, że nie będziecie czegoś robić bo to niezgodne z regulaminem, przepisami?

Pozdrawiam  

Offline kur

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 23, 2005, 16:12:33 »
Cytuj
Gambit.Zrzygaj się i odejdz z PSP bo przekrętów i debili mamy dość!!!!!!.
Wypowiedź dosadna, popieram - tylko zmieniłbym adresata.

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 25, 2005, 22:07:35 »
No i dalej żadnych konkretów. ;)  
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline jarek123

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 22, 2006, 20:17:00 »
Myślę, że niektórzy na tym forum powinni wiedzieć co należałoby teraz zrobić....... po przeczytaniu poniższej publikacji.....

http://www.pomorska.policja.gov.pl/serwisb.php?nr=4053


Cytuj
KWP – zarzuty dla dwóch funkcjonariuszy straży pożarnej za nieprawidłowości przy przeprowadzeniu przetargu na zakup oprogramowania dla jednostki; inwestycja kosztowała prawie 625 tys. zł.

19 i 20.06 przedstawiono zarzuty Zastępcy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Malborku oraz specjaliście informatykowi z Komendy Miejskiej PSP w Gdańsku dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej w związku z postępowaniem przetargowym na zakup oprogramowania dla centrum powiadamiania ratunkowego KPPSP Malbork. Śledztwo w tej sprawie policjanci z wydziału do walki z korupcją KWP wszczęli 3.10 ubiegłego roku. Postępowanie przetargowe trwało od 2.02.2005, a końcowy odbiór inwestycji miał miejsce 9.11.2005. Wartość zamówienia wyniosła 624.962 zł., z czego 468 tys. stanowiło dofinansowanie ze środków Europejskiego Funduszy Rozwoju Regionalnego, a 157 tys. zapewniało Starostwo Powiatowe.

W toku prowadzonego śledztwa wykonano szereg czynności procesowych, m.in. zabezpieczono całość dokumentacji przetargowej, przesłuchano kilkudziesięciu świadków. Z ustaleń policjantów wynika, że zanim wszczęto procedurę przetargową, zastępca komendanta, który miał być jednocześnie członkiem komisji przetargowej, współpracował z informatykiem ze straży w Gdańsku w ten sposób, iż zlecił mu wykonanie specyfikacji istotnych warunków zamówienia wiedząc, iż informatyk współpracuje z firmą informatyczną zainteresowaną wykonaniem zamówienia. Specyfikacja była więc wykonana tak, że preferowała tę firmę. Co więcej, pod specyfikacją podpisał się nie informatyk, który z racji tego, iż jest funkcjonariuszem straży nie mógł jej oficjalnie wykonać, ale jego szwagier, któremu za to zapłacono. Policjanci ustalili, że szwagier ów... nie ma wystarczającej wiedzy, aby taką specyfikację wykonać.

Ponadto firma informatyczna dysponowała informacjami na temat sprzętu posiadanego przez straż pożarną itp. Informacje te, bardzo przydatne dla firmy startującej do przetargu, były niedostępne dla innych firm, a pochodziły od informatyka, który z kolei uzyskał je od zastępcy komendanta.

Reasumując: Autorem specyfikacji istotnych warunków zamówienia jest osoba pracująca dla potencjalnego oferenta (informatyk), która ukrywa swoje autorstwo poprzez przekazanie zlecenia na wykonanie specyfikacji swojemu szwagrowi. Specyfikacja jest natomiast tworzona na podstawie danych przekazywanych przez przyszłego członka komisji przetargowej (z-ca komendanta) oraz założeń, które preferowały jedną firmę. Według prowadzących śledztwo współpraca przy tworzeniu specyfikacji był bardzo aktywna i miała na celu „ustawienie” przetargu.

Informatykowi przedstawiono zarzuty za naruszenie art. 7 pkt. 2 Prawa Zamówień Publicznych oraz z art. 305 par. 1 KK (utrudnianie przetargu publicznego) w zw. z art. 231 par. 2 KK (nadużycie funkcji w celu osiągnięcia korzyści majątkowej). Natomiast zastępca komendanta oprócz powyższych otrzymał również zarzut z art. 271 par. 1 KK (poświadczenie nieprawdy przez funkcjonariusza publicznego – chodzi o to, że komendant poświadczył nieprawdę w oświadczeniu o bezstronności w stosunku do wykonawców). Śledztwo w tej sprawie trwa.


Data publikacji: 2006-06-22, Rzecznik prasowy KWP


Offline aspSiłacz

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
  • WETERAN
Odp: Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 25, 2006, 00:15:27 »
Informatyk?
To jest ten działacz związkowy z Gdańska ?
Organizator przewrotu styczniowego?
Zbieracz podpisów?
No ładnie, ładnie....
Więcej sexu i wolności, ale bez solidarności !

Offline jarek123

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Artykuł Z Przekroju Nr 13 Z Dnia 23 Marca 2005 R.
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 25, 2006, 14:09:05 »
Ten sam. ten sam, co mikrokamery poinstalował, pluskwy i podsłuchiwał rozmowy telefoniczne - typowe esbeckie metody działania. No a ten drugi to brat tez zastepcy komedianta w gdansku (bylego) - specjalisty od zamowien publicznych i kupowania samochodów dla strazakow z przebiegiem jako nowych. Tez przed zarzutami uciekl na eme.
Aż łza sie w oku kręci, jak się te posty sprzed kilku miesięcy poczyta, te oburzenia, te żale, te gwarancje niewinności itd.

PS. Nie wiedzialem, ze korupcja jest genetycznie uwarunkowana  :wacko:
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 25, 2006, 14:11:39 wysłana przez jarek123 »