Nie mówię o zarzutach w artykule, bo tych nie ma. Natomiast moim zdaniem niefortunny był sam tytuł artykułu (był, ponieważ jak widzę, został już zmieniony).
Kto jak kto, ale straż pożarna nie przeżywa "czarnych dni". Każdego dnia naszej pracy towarzyszą ofiary śmiertelne, w tym przypadku mamy do czynienia z feralną passą, ale jeśli kogoś mają dotyczyć te.... czarne dni, to raczej ofiar i ich rodzin a nie Nas.
Zwrot czarne dni zastosowany w stosunku do instytucji kojarzy się raczej z nieszczęściem, lub skandalem, dotykającym tej instytucji. Tu nie ma mowy ani o jednym ani o drugim.
Trochę szacunku dla ofiar...