Autor Wątek: Kontrola Z Kw  (Przeczytany 33034 razy)

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
Kontrola Z Kw
« dnia: Marzec 22, 2005, 17:20:33 »
Chciałbym się dowiedzieć od kolegów czy u was też tak się dzieję że przyjeżdżajacy na kontrolę zgłaszali pożary albo wypadki na mieście ... zastep dojeżdża a tam pożaru nie ma tylko usmiechnięte buzie kolegów z KW.... osobiście nie wiem czemu i komu maja słuzyć takie sytuacje...ale oczywistym jest że narażani są zarówno strażacy jak i osoby postronne W końcu dojazd jest alarmowy... Co o tym sądziecie?

Offline chak

  • EMERYT
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 138
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 22, 2005, 18:20:37 »
U nas na razie takich "manewrów" nie robią  :D .  Według mnie jest to przegięcie pały.
Mam zamiar rozpocząć nowe życie poza firmą.
Szukam dobrze płatnej pracy. Kontakt na PW. :)

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 22, 2005, 19:00:00 »
Również w przypadku OSP istnieje taka forma kontroli. Dowódca JRG przyjeżdżający na kontrolę załącza syrene i czeka, aż zbiegną się ludzie. Następnie nakazuje dojechać alarmowo na wskazane miejsce. W takim przypadku o jakim pisze StrażakSam, można by to uznać za fałszywy alarm, a Panowie z KW powinni być ukarani zgodnie z obowiązującymi przepisami, dlatego, iż strażacy do miejsca zdarzenia dojeżdżali alarmowo i w nerwach, co mogło się wiązać z niebezpieczeństwem dla całego zastępu. Jednak dojazd alarmowy w przypadku OSP, o którym pisałem wyżej to zupełnie inna bajka. Z góry wszyscy wiedzą, że nie jedziesz na pożar, tylko na ćwiczenia, więc bez nerwów i pośpiechu :D .. Nie daj Boże coś by się stało strażakom z PSP, ciekawe kto by za to odpowiadał... :angry:  

Offline SeniorSiara

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 174
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 22, 2005, 19:16:29 »
Cytuj
Dowódca JRG przyjeżdżający na kontrolę załącza syrene i czeka, aż zbiegną się ludzie. Następnie nakazuje dojechać alarmowo na wskazane miejsce.
OSPOSIE gdzie takie metody są stosowane?
Panowie Zawodowcy! Wolno wam coś takiego robić? A jeżeli tak to kto odpowiada za bezpieczeństwo podczas takiego alarmowania? <_<
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2005, 19:17:19 wysłana przez SeniorSiara »

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 22, 2005, 20:09:27 »
Powiedzmy, że nie będę podawał nazwy jednostki, ale takie formy przeglądu są stosowane i nikt się temu nie sprzeciwia, gdyż zazwyczaj jesteśmy informowani 2-3 tygodnie przed o takim alarmie. Podawana jest także godzina i wszyscy się zbiegają, nikt do nikogo nie ma pretensji :D
POZDRAWIAM!!

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 22, 2005, 20:57:49 »
.... zastanawiam się co by było gdyby przy takim alarmowym dojeździe doszłoby do wypadku podobnego w jakim stracił nogę nasz kolega Jacek.... ciekawe czy zza krat więzienia koledzy z KW usmiechaliby się równie ładnie....

Offline Miros

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 155
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 22, 2005, 21:39:59 »
Co o tym sądzę??????????
Jestem całkowicie ZA !!!
I mam tylko jedną uwagę aby kontrolujący byli wyposażeni w alkomaty i sprawdzali trzeźwość zastępów. Dlaczego, zakrzyknie ten i ów, a dlatego że szlag mnie trafia kiedy widzę przybywajacych do pożaru bohaterów w podkoszulkach,kiedy muszę pracować z takim "profesjonalistą" od którego wali browarami itd itp. Przykładów mogę podać jeszcze wiele.
To samo z testami kondycyjnymi, nikomu się nie podobają.Wszyscy narzekają.
Kurna to zaproponujcie lepszy sposób kontroli jednostek i ludzi. Chyba że zalezy wam tylko na tym aby nie było żadnej kontroli-róbra co chceta i chulaj dusza piekła nie ma.Imprezy i zabawa na okrągło.
Oczywiście posypią sie na mnie teraz solidarne gromy  :angry: ale tyle jest w straży zwyczajnego olewactwa i pijaństwa że popieram wszelkie formy kontroli.

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 22, 2005, 21:46:49 »
.... no cóz faktycznie narażasz się na fale krytyki....uwazasz że kontrola naraząjaca strażaków i osoby postronne jest prawidłowa? ...kontrola tak ale nie w formie zgłaszania pozaru na drugim koncu miasta w samo południe.... czemu ma to słuzyć? Proszę nie mieszaj do tego OSP ...takich sytuacji jakie opisujesz...gdy przyjeżdzają wcieci ochotnicy miałem wiele... ale sie poprawia ...  Moje pytanie dotyczy przede wszystkim sposobu kontroli JRG Pozdrowienia

Offline pielgrzym

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
    • http://
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 22, 2005, 22:03:43 »
Faktem jest, że w wielu wypadkach forma kontroli  przeprowadzanej w podległych jednostkach pozostawia wiele do życzenia, jednakże o takich "profesjonalistach"  o jakich pisze miros, niejeden z nas mógłby niejedno napisać, bo rutyniarzy i nieśmiertelnych w naszych szeregach nie brakuje. A co do kontroli opisanej w pierwszym poście przez strażaksama zbyt mało szczegółów aby zająć jednoznaczne stanowisko, bo dopiero w drugiej wypowiedzi dorzuca trochę szczegółów.
I niestety nie tylko od OSP na miejscu działań nieraz ciągnie C2H5OH  ;) prawda coraz rzadziej ale jednak zdarza się ............
A i jeszcze jedno:
Cytuj
gdyż zazwyczaj jesteśmy informowani 2-3 tygodnie przed o takim alarmie. Podawana jest także godzina i wszyscy się zbiegają, nikt do nikogo nie ma pretensji
A potem w protokole czy analizie piszecie że wszystko było cacy a walory techniczno taktyczne sprzętu zostały w pełni wykorzystane  :P
Czemu w takim razie ma ta kontrola służyć, bo na temat mobilności czy czasu wyjazdu od zaalarmowania niewiele powie.
Pomyśl zanim coś powiesz, jeśli nie masz czasu zamilknij.

Boże chroń mnie od "mundrych" którzy są wszystkowiedzący i uważają, że nikt i nic już ich niczego nie nauczy.

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 22, 2005, 22:19:07 »
Do Miros. Nie wiem czy można być za kontrolą sprzętu i mobilności jednostki, która naraża chociażby w minimalnym stopniu życie i zdrowie strażaków. Nie wiem też o co chodziło z tymi ochotnikami i mieszaniem tematu pijaństwa :( Myślę, że nikt tego nie pochwala, ale czy na pewno można pisać, że ochotnicy to pijacy! Wydaje mi się, że nie wszyscy..  :angry:
Do Pielgrzym :D  Inforomowanie o takim przeglądzie ma właśnie na celu wyeliminowani ewentualnych wypadków, a z tego co mi się wydaje to Pan, który przegląd robi chce tylko sprawdzić ile, a nie w jakim tempie ludzie do remizy przybiegną..  ;)
POZDRAWIAM!!

Offline pielgrzym

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
    • http://
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 22, 2005, 22:33:24 »
Cytuj
Pan, który przegląd robi chce tylko sprawdzić ile, a nie w jakim tempie ludzie do remizy przybiegną..
czyli nadal nie jakość ale ilość, a jak przyjdzie do wyjazdu np. kompanii odwodowej do akcji to potem całość zbiera się dwie godziny i jest niekompletna, ale na ćwiczeniach to 100% stanów w 15 minut osiągneła, ale w tyłek i tak dostanie dyspozytor bo..... za wolno alarmował, a pan od kontroli napisze notatke, że "no kurde nie dało sie"  :blink:  
Pomyśl zanim coś powiesz, jeśli nie masz czasu zamilknij.

Boże chroń mnie od "mundrych" którzy są wszystkowiedzący i uważają, że nikt i nic już ich niczego nie nauczy.

Offline Miros

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 155
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 22, 2005, 22:49:28 »
Do osposie
1.Pokaż mi proszę kontrole która absolutnie nie naraża strazaków na utratę zdrowia i życia, bo ja takiej nie znam. Nawet przy super zabezpieczonych testach w komorze dymowej strażak może doznać zawału serca i umrzeć.To co ? mamy z tego powodu z nich zrezygnować???
2.Nikt tu ani ja ani inni nie napisali że WSZYSCY ochotnicy to pijacy.(tak apropo to nie tylko od ochotników czułem nieraz gorzałe)
3.Jak o tych kontrolach wiecie już na kilka tygodni wstecz to pewnie przylatujecie w tylu ludzi ilu liczy wasza jednostka.Kontrola wypada na 6+. Super, gratuluję.

PS. Nie traktuj tego osposie jako ataku na ciebie  ani na innych dobrych ochotników. Po prostu mam odmienne zdanie na pewne sprawy.Pozdrawiam!

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 22, 2005, 22:55:30 »
W przypadku zwykłego alarmowania do akcji pełną obasadę wozów uzyskujemy w czasie nie dłuższym niż 5 minut, mamy 4 wozy i do tego dochodzi w przypadku dużej akcji lub kilku jednocześnie 2 ludzi do punktu alarmowego.. Do wypadku wyjazd wozu ratowniczego to okolo 1min 30s do 2 min, drugi po około 3. Więc tempo jest dobre, to mnie cieszy!! Liczba strażaków zadowalająca zwłaszcza nocą i popołudniem.. rano bywa różnie, ale zawsze 4 osobowe zastępy się znajdą. Ale w końcu jesteśmy ochotnikami i zapieprzamy za darmo, a jeszcze się znajdą tacy co od pijaków wyzywają :(  

Offline strazak998

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 608
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 23, 2005, 08:14:30 »
W życiu nie słyszałem o czymś takim. Owszem są kontrole, ale najczęściej odbywają sie na zasadzie alarmu i wyjazdu na plac i tam jakieś rozwinięcie, albo na koszary albo na wspinalnie albo na dworze. Różne, różniste założenia. Ale żeby jeździć do miasta pod wskazane adresy, w życiu. To chyba jakiś "debil" tylko coś takiego jest w stanie wymyśleć. Owszem ćwiczenia w terenie, na obiektach, zgodnie z planem zaakceptowanym. Nie dajcie się wpuszczać w maliny. Bo kiedyś ktoś może za to beknąć.
 

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 23, 2005, 09:29:51 »
Oczywiście Miros masz racje, iż kontrole i ćwiczenia narażają strażaków na straty zdrowia, a nawet życia, ale czy aby na pewno alarmowa jazda po mieście to odpowiednie rozwiązania na sprawdzenie mobilności jednostki?? Przecież w takim wypadku nie tylko narażone jest bezpieczeństwo strażaków, ale również osób postronnych. Kto za takie coś odpowiada?? PS. nie spotkałem się gdziekolwiek z oceną  6+ bo z tego co wiem ona nie istnieje ;) . Nie wiem też czy istnieje w ogóle 6 w przypadku oceny OSP. A ocena najbardziej sprawiedliwa jest wtedy gdy komendant powiatowy PSP przyjeżdż do nas podczas dużej akcji i wtedy nas pochwali za jej prowadzenie :D  Nie uważam Twoich postów Miros za ataki ;)  to jest forum i każdy ma prawo do wypowiedzi, ale za każdym razem musi się liczyć, że ktoś go będzie komentował :D
POZDRAWIAM!!

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 23, 2005, 11:48:57 »
Osposie - StrazakSam rozpoczyna rozmowę na temat kontroli komend wojewódzkich realizowanych w JRG (w tym przypadku poza JRG). I pyta o opinie.
A ty wyskakujesz z kontrolami w OSP - to jest co innego. Jak chcesz o tym pogadać to otwórz post na forum ochotników, a nie wchodzisz w butach między problemy zawodowców. Przed chwilą skarżyłeś się że tylko pytasz, a ktoś inny Cię wygania, więc przemyśl sobie teraz i zrozum chłopaków.

Co do tego rodzaju kontrol, to moim zdaniem Komenda Wojewódzka troszkę przesadza. Nie wiem co oni właściwie w ten sposób próbują osiągnąć. Mierzą czas? przecież za mocno spieszyć się nie można, bo znów ktoś skończy tak jak kolega z Bydgoszczy.
Wg mnie w zupełności wystarczyłoby sprawdzenie mobilności w sposób zwykłego alarmu w jednostce, ale bez wyjazdu. Każdy wyjazd to jakiś koszt i próżna praca, bo np. jeżeli było mokro na drodze to ten samochód już trzeba myć. Strażacy są zobowiazani do przestrzegania przepisów BHP i nie nalezy od nich wymagać za dużo.
Po co zresztą robić takie ceregiele, przecież wystarczy zwrócić uwagę na raporty z działań, każdy dowódca musi zgłosić do SKKM dojazd, a więc czas wyjazdu i dojazdu jest na meldunkach.

BROKS

  • Gość
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 23, 2005, 16:49:56 »
Mnie to często wkurzają kontrole z KW :angry:  Zwłaszcza ta ostatnia :angry:
Przyjeżdża ekipa i zaczyna się stroszenie piór jacy to oni omnibusi....ostatnio w takiej ekipie był młodszy kapitan po SGSP (szkoda że nie miałem z nim styczności na studiach bo wtedy może by szopek nie odstawiał....kończyłem niestety wcześniej). Po rozwinięciu dwóch zastępów rzucał pytania do załogi i o dziwo do mnie. Rzeczywiście jakby te pytania miały mi na akcji życie uratować....pytał o bzdety :lol: Na dodatek ten młody szczaw ostatni pożar widział na studiach (ciekawe jaki ten fajer musiał być wielki???) i teraz mnie zaczął maglować....zero szacunku z jego strony dla starszego stopniem :(  Szkoda że ja nie miałem możliwości zadawania pytań bo bym kolesiowi taki wstyd przyniósł przy zmianie i reszcie ekipy z KW że nie wiedziałby którędy uciekać :lol: No ale staraliśmy się być nawzajem w miarę mili, żeby atmosfera była życzliwa!!!

Także koledzy z JRG nie przejmujcie się tymi kontrolami z KW....oni czasem wcale nie są mądrzejsi od nas...tylko przeczytali o kilka książek więcej, których sie mocno trzymają przy tych inspekcjach.
Panowie z KW po prostu robią swoją robotę...tylko proszę nie odstawiajcie czasem dziwnych numerów np. takich jak został przytoczony w pierwszym poście tej dyskusji. My czasem sami zachodzimy w głowę czemu te dziwadła na kontrolach mają służyć.  

Offline huncio

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 293
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 23, 2005, 23:12:17 »
Cytuj
Po rozwinięciu dwóch zastępów rzucał pytania do załogi i o dziwo do mnie. Rzeczywiście jakby te pytania miały mi na akcji życie uratować....pytał o bzdety :lol: Na dodatek ten młody szczaw ostatni pożar widział na studiach (ciekawe jaki ten fajer musiał być wielki???) i teraz mnie zaczął maglować....zero szacunku z jego strony dla starszego stopniem :( 
Co sie dziwisz, chłopakowi -wysłali go wiec robi swoje, podejzewam, że jego tez to nie bawi.
Za młody, młodszy stopniem, brak stażu - to kogo maja przysyłać na inspekcje ?? - komendant wojewodzki ma je robic?
Chłopak zadaje pytania, bo musi zrobic sprawdzain wiedzy teoretycznej.
CZy mam rozumiec, ze jak przyjezdza mlodszy stopniem i stazem - to ma zmiane pochwalic, przeprosic, moze nawet zaprosic na browara - bo sa starsi i bardziej doswiadczeni...
Moze i bylo by lepiej ale czy takie kontrole mialy by sens.....

PS tez bylem kontrolowany przez mlodszych stopniem i wcale mi to nie przeszkadzalo. (w koncu "generaly" nie beda kontroli robic.)

Pewnie zrobie zadyme tym artem ale....

BROKS

  • Gość
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 23, 2005, 23:18:41 »
Co sie dziwisz, chłopakowi -wysłali go wiec robi swoje, podejzewam, że jego tez to nie bawi. (huncio)

Wybacz huncio ale tego to wyraźnie bawiło....już "ustawiony" myślowo przez koegów z KW!!!Dlatego mnie to wkurzyło...to jego podejście (wcześniejsze kontrole były bardzej normalne)!!!!Bardzo odbiegało od normy!!!!!Gdyby zachowywał się normalnie bez wyraźnego lekceważenia nas to bym tej historii wogóle tego nie poruszył!!!!

Także ja nic nie mam do kontroli z KW samej w sobie bo one są potrzebne....tylko prośba aby to nie było podejście  na zasadzie....no przyjechaliśmy to was teraz zgnoimy że hej!!!!!

Offline huncio

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 293
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 23, 2005, 23:21:23 »
teraz sie z toba zgodze, ale ze za mlody jest zeby kontrolowac - to jak dla mnie to troche ETAM....
 

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 23, 2005, 23:31:11 »
ktoś to musi robić - troche szkoda że robią to taak młodzi, chyba trzeba się na tym znać coby kontrolować ;).

żeby nie było że się czepiam to się przyznam że sam jeżdże na kontrole ;) tylko nie wiem czy wystrczająco młody/stary jestem   :lol:


wracając do kontroli- pewnie mowa o pomorskim oni tak robią kontrole. Inspekcje JRG  robi się na podstawie decyzji KW. IMHO wszystko jest legal.
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 23, 2005, 23:39:14 »
Tu chyba nie chodzi tyle o stopień, ale pewną wiedzę i doświadczenie. Kontrola dla kontroli? Musi wykazać zawsze jakieś nieprawidłowości, bo wtedy oni byli by niepotrzebni. Tak właśnie nie tak dawno powiedział mi jeden z kontrolujących /oficer właśnie bez doświadczenia po szkole w KW/. Dobre i to, że choć potrafi się przyznać. Papier - jak to się mówi - wszystko przyjmnie. Żałosne jest to, że np. wszelkich odpowiedzi muszą często szukać i porównywać w testach. Nie daj Boże trochę poprzestawiać i bigos... wiedza zanika. Tu wracamy do sedna sprawy, że niektórych zajmowane stanowisko i stopień po prostu w danym momencie /kariery/ przerasta. Nie zawsze jest to ich wina. Taki dostają przydział, chcą, czy niechcą /oj nieraz chcą/ i starają się robić swoje.  Jeszcze nie tak znowu dawno na kontrole w moim woj. jeździła p.Kapitan, po studiach z wych. przedszkolnego /córka byłego "oddanego sprawie" K-ta Pow./ Paranoja ;) Co ona wyprawiała he...he... :) Dobrze, że w porę się ktoś na górze po kilku tel. połapał i przeniósł ją na inne "bardziej" odpowiedzialne stanowisko.
W sumie to jest ok. jak się ma do czynienia w trakcie kontroli z ludzmi, którzy mają realne spojrzenie na rzeczywistość. Cóż, a pewne niedociągnięcia zawsze będą. Nigdy nie jest tak dobrze, by nie mogło być lepiej. ;)  
Pozdrawiam!
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline strazakSam

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 256
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 25, 2005, 17:06:19 »
...kontrole nie mogą wypaść za dobrze to fakt...ale robienie "prawdziwych" akcji na miescie to dla mnie naprawde przesada....i niby  co tu się ocenia...ja w protokole nie wyczytałem niczego mądrego...  a odnośnie kontrolujacych... niczego nim nie ujmując ale czasami to ręce opadają... samochód nie jest zimą często  myty bo skrytki zamarzają.... a kontroler wpisuje do protokołu nie bacząc na nic..."samochody brudne"...no to fajnie...lepiej zeby były czyste a na akcji strazacy wyłamywali zamki przy żaluzjach......

Offline rademenes99

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
  • Milczenie jest złotem, mowa żródłem nieporozumień.
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 25, 2005, 19:03:00 »
Kontrole, ogólnie nie są złe... ale; czasem to lekka przesada... dużo zależy od przeprowadzajacego kontrolę, ale przeważnie  muszą  się do czegoś doczepić... B)
Nie wiem czy to nowość, ale u nas badanie alkomatem przynajmniej kierowców to norma.. i nikt się temu nie dziwi...
Jeszcze rok temu był inny zespół kontrolujacy...( kto pracuje w śląskim na zmianie 1, wie o czym mówię), co prawda wyjazdów na miasto do rzekomego wypadku nie było, ale gość za każdym razem udowadniał jakimi jesteśmy gamoniami... a On..gość po szkole to wszystko wie, i wszystko umie, ale jak była poważniejsza akcja i on dowodził z ramienia KW...to zwykle dawał ciała.... no cóż wiedza teoretyczna nie idzie w parze z praktyką... przynajmniej 1 zmiana odetchneła z ulgą jak odszedł na bardziej "odpowiedzialne" stanowisko...
POZDRAWIAM B)  
Ekspert to człowiek który przestał myśleć - on wie ;).

Offline kaczorpsp

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 78
Kontrola Z Kw
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 25, 2005, 21:24:48 »
Strzałka.
Czytam sobie wasze posty o kontrolach z KW i postanowiłem napisać jak jest u nas w woj. świętokrzyskim. Ktoś tu napisał, że nie wolno stosować kontroli typu: że coś sie tam stało i się jedzie na sygnale. U nas jest to stosowane. Jadą z KW stają gdzieś za miastem, dzwonią i mówią że np. pali sie cysterna. My dojedziemy na miejsce oczywiście na sygnałach a tam stoją sobie panowie z KW, koło nich samochód z przyklejonym nr.ONZ substancji. Podchodzą do ciebie i mówią, że wywaliła się cysterna ktoś tam jest poszkodowany i masz działać. Po takim ćwiczeniu udajemy się na JRG i tam piszemy testy.
A tak wogóle to po co te testy? Dlaczego ktoś ma podwarzać moją,  czy kolegi  wiedzę zdobytą na kursach czy w szkołach.
To narazie tyle.