Autor Wątek: Samochody Z Niemiec  (Przeczytany 6041 razy)

Offline strażak sam-olsztyn

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 455
Samochody Z Niemiec
« dnia: Marzec 19, 2005, 21:16:19 »
...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2023, 05:08:24 wysłana przez strażak sam-olsztyn »

Offline MGNACZUS

  • Banita FM
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.469
  • Odwaga jest najpiękniejszą formą szaleństwa.
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 20, 2005, 15:08:14 »
A ktoś wogule wie jak wygląda strona prawna przy "ściąganiu" takich aut do POLSKI?? Jakie są opłaty itd?? <_<  
„Wiesz jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie uciekających ludzi??
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy inni…”

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 21, 2005, 09:45:42 »
to jest pojazd specjalny na nie ma akcyzy..
czyli tylko Karta pojazdu, badanie tecjniczne tlumaczenia itd....
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 21, 2005, 12:03:26 »
A czy takie auta używane nie powinny posiadać certyfikatu CNBOP?
 

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 21, 2005, 16:28:41 »
Z tego, co się obecnie orientuję chyba? Nie... Kilka takich pojazdów już od kilku lat u Nas się "buja" w rej.  Wszyscy raczej sobie je chwalą! ;) Mimo nieraz zaawasowanego wieku he..he.. :) Mają zwykle bardzo małe "przebiegi" i nie są napewno zbyt wyeksplatowane. W porównaniu do naszej rodzimej "produkcji" są po prostu nie jednokrotnie znacznie lepsze taktycz./walory/, tańsze w eksploatacji i w np: nabyciu. ;)  
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline strażak sam-olsztyn

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 455
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 21, 2005, 16:35:03 »
ajax masz racje ze samochody z niemiec sa duzo tansze i lepsze. jezeli za stara 244 2,5/16 gba trzeba zaplacic w agnecji mienia wojskowego ok 35000zł to lepiej jest sie rozejzec za czyms z zagranicy

backdraft

  • Gość
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 22, 2005, 07:53:40 »
Według mnie te samochody powinny mieć certyfikaty podobnie jak inne wyroby mogące być stosowane w ochronie ppoż. O tym się niestety zapomina. Ktoś kto je wprowadza do użytku bez certyfikatu jest naprawdę odważny i chyba nieodpowiedzialny. Oby nie doszło do jakiegoś wypadku, bo wtedy się zacznie...

Offline SeniorSiara

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 174
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 22, 2005, 13:14:11 »
Cytuj
Ktoś kto je wprowadza do użytku bez certyfikatu jest naprawdę odważny i chyba nieodpowiedzialny. Oby nie doszło do jakiegoś wypadku, bo wtedy się zacznie...
Po ostatniej dyskusji na temat renóweczek Wawrzaszka (notebene posiadajacych certyfikat)  należy stwierdzić że odważni to są ci którzy "biorą w łape" i wydają takie certyfikaty.
Mam doswiadczenie z wozem z niemiec i naprawde nie można mu nic poważnego zarzucić (może poza wiekiem; 24lata). Porządny stary Magirus z zabudową Zeppelina; prowadzi się świetnie, jest praktycznie bezawaryjny no i co najważniejsze nie ma tendencji do wywracania sie nawet przy dużych prędkościach.  Niemiecka solidność, dobre materiały. Ordnung muss sein!! ;)
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2005, 13:15:39 wysłana przez SeniorSiara »

Offline SenseY

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 706
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 22, 2005, 14:05:04 »
Tak ale chodzi o to żeby czasem znów strażacy problemu nie mieli że użytkują sprzęt bez certyfikatu.
Jeśli chodzi o medlinery to się jak najbardziej zgadzam. W Bydgoszczy zwalono winę na strażaka że się za mocno śpieszył. Z tymi pojazdami niech będzie jakis wypadek to zwalą winę na to że pojazdy nie posiadają certyfikatów.
Niestety w parze z prawem musi iść logika, i do tego winno się dażyć.
Prawo mówi o certyfiatach,
logika o tym żeby pojazdy ratownicze i sprzęt były dobre.

Offline SeniorSiara

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 174
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 22, 2005, 15:00:20 »
Cytuj
Tak ale chodzi o to żeby czasem znów strażacy problemu nie mieli że użytkują sprzęt bez certyfikatu
Tylko przypuszczalnie koszt certyfikacji takiego wozu bedzie przewyższał jego wartość, a biedne gminy nie pozwolą sobie na zakup takiego wozu.
Wtedy wzrośnie sprzedarz nowych aut od pana Wawrzaszka, bo wprowadzi on sytemy ratalne i gmina(za namową KW i ZWZOSP) kupi takiego Stara od pana W. za 300tys.(w ratach na 10 lat) który nie jest wart połowy ceny. ;)  

Offline Galik

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 22, 2005, 16:56:50 »
Panowie przecież popularna PEPSI (Star 244 GBA 2,5/16) nigdy nie dostała certyfikatu. Przeczytajcie o tym w którymś z numerów PP. A jest przecież jednym z najczęściej spotykanych samochodów w polskich OSP. To co w przypadku wypadku tego auta. Wypadek autem zachodnim niesie te same kłopoty co PEPSI.

Offline strażak sam-olsztyn

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 455
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 22, 2005, 20:55:04 »
...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2023, 05:05:29 wysłana przez strażak sam-olsztyn »

mario

  • Gość
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 04, 2005, 20:53:48 »
U nas sąsiednia jednostka OSp,,,połowe swoich pojazdów włącznie z karetką maja z Austrii i to za kompletną darmoche,,,fakt ze auta nie są mowe 10 i wiecej letnie,ale sprawdzaja sie bardzo dobrze ,amły przebieg i bardzo zadbane,,dostali je za cos w ramach partnerskich miast i gmin unii ,czy cos takiego> Rozmawiałem kiedys z kierowca z tej jednostki to powiedizłą mi ze tam tj, w Austrii jes duzo takiego sprzętu, wsam raz dla OSp,tylko trzeba sie po niego ruszyc,a ztym róznie bywaL :D  pozdrawiam :D :)  

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 05, 2005, 15:57:41 »
Również wydaje mi się, jak już to pisałem uprzednio, że przy obecnym braku Naszej rodzimej produkcji /nie mylić z karosowaniem/ jest to jakieś - wcale nie najgorsze - może narazie rozwiązanie. Co nie mniej ważne, wcale nie przy wysokich kosztach. ten sprzęt naprawdę niejednokrotnie jest o wiele lepszy i znacznie lepiej się sprawdza w codziennym użyciu i akcjach.  :)
Co do certyfikatów - czy np. czołgi otrzymane od Bundeswery, czy okręty, samoloty i śmiglowce od USA itp... /za darmochę - właśnie nieraz/ muszą również takowe, jakieś tam spełniać? Sami widzimy po ostatnich "przekrętach" w KG jak to z tymi "pseudo" certyfikatami chyba jest naprawdę? <_<
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2005, 18:20:08 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 05, 2005, 19:58:07 »
No dobrze, a niech ktoś mi powie lub chociaż spróbuje dla czego nie ma Poskich samochodów pożarniczych. Czy naszego kraju na to nie stać, czy po prostu jest to zgóry przekreślone, bo się nie będzie opłacało :(  

mario

  • Gość
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 05, 2005, 20:07:36 »
wymień mi chociasz jeden duży koncer samochodowy polski...oprucz lubliina i deawoo to sama lipa,,masz odp!!!!! :)  

Offline strażak sam-olsztyn

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 455
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 05, 2005, 20:12:12 »
...
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2023, 05:02:42 wysłana przez strażak sam-olsztyn »

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 05, 2005, 20:14:47 »
heh.. Mario z tego co wiem to Lublin to firma, która należała do byłego DAEWOO- FSO i to stanowiło jeden koncern. No niestety firma musiała upaść i zostawić Polskich pracowników bez szans na prace. Kolejną firmą był Star, no i prywatyzacja- teraz mamy MAN-STAR TRUCKS!! Z tego co pozostało to JELCZ, ale on też chyba był prywatyzowany. Wieć wnioskuje, że w Polsce nic sie nie opłaca.. :(  wysprzedają wszystko!!

mario

  • Gość
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 05, 2005, 21:31:01 »
no przyznaje,ze nie orientuje sie dobrze w Polskich firmach samochodowych :P , ale wiem jedno wszystko co nasza gospodarka wypracuje dobrego, zostaje sprzedane przez nasz kochany rząd :angry: !!!,,,kiedys to Polske sprzedaja i nie bedą mieli czy rzadzic!

Offline daro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 927
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 07, 2005, 08:17:39 »
Myśle że w tym temacie każdy z nas ma własne doświadczenie! Ja akurat mam w jednostce samochód Lublin i po sześciu latach jego użytkowania zaczeła nam gnić podłoga w przedziale! Wiem większość z Was napisze, że za często myjemy i nawet się z tym zgodze, ale powiedzcie mi dlaczego w ten sam sposób eksploatowany VW nie wykazuje takich zdolności? Odpowiedz nasuwa mi się prosta - te blachy które w Polsce montują w samochodach nadają się tylko bezpośrednio na skup złomu! I jeszcze jedno. Mamy od paru miesięcy nowego Forda, którego karosowała firma Stolarczyk. NIe będe się użalał ale nie lubię jak mi podczas obsługi pompy spaliny idą prosto na twarz. Nawet w motopompie P 8/8 rozwiązali ten problem, a tu XXI wiek i my dalej to wdychamy!!! W samochodach karosowanych w Niemczech, Holandii, itd. itp. jest to nie do pomyślenia
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2005, 08:18:12 wysłana przez daro »
Ten jest większy między ludzmi, kto im służy i kto poświęca siebie dla dobra innych!
                                                A. Mickiewicz

Offline osposie

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
    • http://www.7stref.pl
Samochody Z Niemiec
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 07, 2005, 12:27:13 »
Kiedyś dziwiłem się czemu do Pogotowia Energetycznego kupują samochody zachodniej produkcji, a nie np. Lubliny. Dowiedziałem się właśnie od jednego z pracowników, który eksploatował Lublina i Renault Master. Odpowiedź była prosta- Lublin stoi więcej w warsztacie, a nie w terenie. Mastera mają już ponad 3 latka i ani razu nie był serwisowany, a przecież wiemy w jakie tereny musi wjeżdżać pogotowie. Samochody też są myte często. No ale sprawa blach to sprawa także kosztów. Nowy Lublin w podstawowej wersji kosztował ponad 40 tyś zł, zaś Master około 70 tyś.. Nie wiem skąd w Polsce bierze się pojęcie, że im taniej tym lepiej. Przecież tu nie chodzi o pieniądze, ale awaryjność samochodów. Myślę, że w Polsce możliwa była by produkcja dobrych samochodów, gdyby troszkę bardziej myślano!! Mamy przecież inżynierów i zdolności, aby tworzyć taki sprzęt. Mnie najbardziej irytuje decyzja władz na temat prywatyzacji FSO!! Gdyby nie Daewoo, dziś mieli byśmy znakomicie prosperującą firmę, pewnie bez zmiany nazwy, a jedynie w grupie VW Group. Tak jak to uczynili nasi południowi sąsiedzi. Dziś Skoda to znakomite samochody z motorami pochodzącymi od VW, również Seat. Ostatnio także Dacia, którą przejeło Reno!! Jednak mozna dobrze kręcić firmy samochodowe z byłego bloku wschodniego o ile oczywiście nikt nie weźmie w łape kasy za wygrany przetarg, taj jak to było zapewne z FSO i Dawewoo. Teraz jeszcze koreańczycy zażądali kasy za to, że doprowadzili firmę do upadłości, puścili z torbami setki pracowników, których rodziny za pewne borykają się z problemami finansowymi, ale przecież żyjemy tylko w Polsce, w której większoci ludzi można zrobić coś na pokaz i jest wszystko ok!!