Autor Wątek: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.  (Przeczytany 1014595 razy)

Offline klon

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 116
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1000 dnia: Kwiecień 05, 2012, 13:31:51 »
Kielce-szeroko rozumiane.
jesli komendanci mieli by jakies pojecie jak sie liczy nadgodziny to było by inaczej a tak masz babo placek.
Urlop jest jak własna kieszeń i nikt nie moze narzucać kiedy go wybrac.
Nie przeszkadzaja mi te ich wymysły stoje sobie z boku i myślę że tacy ludzie rządzą światem? rany boskie.

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1001 dnia: Kwiecień 05, 2012, 22:22:28 »
A mnie się bardzo podobało, autor bardzo zdolny, zgrabnie przeplata prawdy z półprawdami. Nawet w jednym miejscu nie sypnął otwarcie prostego faktu, którego zresztą ostateczny dowód prezentuje na samym końcu - w postaci wymuszonych zmian w ustawie o PSP, że mimo wyjątkowej zgodności intencji od poziomu unijnego do krajowego, faktycznie bezprawnie stosowano wrogi bojkot rozwiązań na poziomie Kierownictwa PSP. Brak adekwatnych zapisów w ustawie i falandyzację prawa która trwała przez długi okres autor tłumaczy po mistrzowsku. Cynizm podawania przykładów wyroków sądowych jako dowód racji, w sytuacji realizowania jawnie politycznego zamówienia przez wiele lat, blokowania oczywistych zapisów w prawie, które jak sam autor podaje licznie miały potwierdzenie w wyrokach trybunałów europejskich - po prostu miód. Szacun z pełną powagą. Na głupka wyszedł oczywiście pozywający. Łapiecie? Powoływał się na kodeks pracy, a przecież służba ma swoje przepisy, nieważne że bezprawne, lecz legalnie obowiązujące, na podstawie czego sąd przy każdej okazji objeżdżał strażaka koncertowo. Strach pomyśleć jak wyglądałaby dzisiaj ta sprawa, gdyby w dyrektywie wprost nie znalazły się lekko wyszydzane przez autora "usługi ogniowe".   
Autor, gdzie wypada w bardzo uroczy sposób odwołuje się do postaw patriotyczno służbowych, nie zapomniał przy okazji słusznie podkreślić wagi swojej własnej działki w całym systemie. Naprawdę widać wprawnego pisarza, czyta się jak szkolną czytankę.
W związku z tym mam pytanie, bo chciałem zapoznać się z twórczością ściśle zawodową autora, niestety po wpisaniu w wyszukiwarkę na stronie KG taka osoba nawet nie istnieje. A ja naprawdę chciałbym zerknąć na ten dorobek, bo wykonując wiele lat ważne dla służby obowiązki powinny tego być dziesiątki tomów, opracowań, zaleceń, wytycznych, analiz, zestawień i innowacji. Oczywiście chodzi mi wyłącznie o te pozycje, których autorem jest osobiście Pan autor, nie te które cały ten leżący odłogiem teren przygotowywał Mu przez lata w postaci tabelek i zestawień. Może ktoś ma jakiś trop. Nie wyobrażam sobie np. że nie mogło być przed ową powodzią z 2010 roku, którą autor porównuje do II wś obszernego studium zagrożeń. Ten obowiązek ustawowo ciąży na Komendancie głównym. MOże zachowały się wam w mundurach jakieś małe książeczki z syntezami autora, jeśli zamokły, to sięgnijcie do okresu groźnych chorób zakaźnych krów, ptaków, świń i innych. Wiedza o zagrożeniach to sól, podstawa, więc jak ktoś może choć jakieś kserko...
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2012, 00:33:47 wysłana przez pszemek »
Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1002 dnia: Kwiecień 06, 2012, 12:05:19 »




Paweł Rochala

Naczelnik Wydziału Nadzoru Prewencyjnego w Biurze Rozpoznawania Zagrożeń KG PSP

Bryg. mgr inż. Paweł Rochala jest absolwentem specjalności profilaktycznej Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie (1993 r.), oraz podyplomowego studium administracji Uniwersytetu Warszawskiego (2010 r.).
Od 1993 r. nieprzerwanie służy w Państwowej Straży Pożarnej, specjalizujac się w zagadnieniach zapobiegania pożarom: w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w SKierniewicach (1993-1998), w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach (styczeń-lipiec 1999) oraz w Komendzie Głónej Państwowej Straży Pozarnej w Warszawie (od lipca 1999). Obecnie jest Naczelnikiem Wydziału Nadzoru Prewencyjnego w Biurze Rozpoznawania Zagrożeń KG PSP.
 Jest autorem kilkudziesięciu publikacji z zakresu ochrony przeciwpożarowej o charakterze popularnym i zawodowym, dotyczących historycznych pożarów i katastrof, współczesnych rozwiązań organizacyjnych i technicznych z zakresu ochrony przeciwpożarowej, problemów stosowania prawa administracyjnego przez organy Państwowej Straży Pożarnej.

źródło: FORUM PRESS Sp. z o.o. 2011

 :szalony:

Cytuj
Informacja dotycząca opracowania Pawła Rochali pt. "Taktyka"

Od dłuższego czasu brakowało opracowania, podającego w formie popularnej podstawową wiedzę o pożarach i sposobach ich zwalczania, uwzględniającego aktualny stan prawny w tym zakresie. Ponadto wiele razy zwracano się do organizatorów Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej "Młodzież Zapobiega Pożarom", o przygotowanie w wygod-nej do stosowania formie książkowej źródła informacji, z którego mło-dzież mogłaby korzystać podczas przygotowywania się do turnieju.
Właśnie w "Bibliotece MDP" ukazała się publikacja, w której podję-to próbę zaspokojenia tych oczekiwań. Pod zbiorczym tytułem TAKTYKA, zgromadzono i skomentowano, mając na uwadze ich prak-tyczne zastosowanie, rozproszone w wielu aktach prawnych i aktach normatywnych lub publikowane w mało dostępnych opracowaniach in-formacje na temat:
- organizacji ochrony przeciwpożarowej,
- procesu palenia,
- powstawania i rozwoju pożarów,
- sprzętu używanego w działaniach ratowniczo-gaśniczych,
- bezpieczeństwa i higieny pracy podczas akcji ratowniczo-gaśniczych,
- prowadzenia akcji ratowniczo-gaśniczych,
- długotrwałych akcji ratowniczych.
Autorzy w formie przypisów w tekście wskazali, skąd wzięli podane in-formacje, aby czytelnik poznał faktyczne źródła wiedzy, dzięki czemu "Taktyka" może być jednocześnie przewodnikiem po dziedzinie o wiele szerszej niż wskazuje na to objętość opracowania.
Poradnik można zastosować jako materiał pomocniczy przy szko-leniu podstawowym strażaków ochotników, członków młodzieżowych drużyn pożarniczych oraz podczas układania pytań turniejowych.

Zasady zapobiegania pożarom i innym miejscowym zagrożeniom będą tematem odrębnego opracowania.

źródło: Zarząd Główny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2012, 12:13:21 wysłana przez fireman5 »

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.928
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1003 dnia: Kwiecień 06, 2012, 15:04:52 »
Jeśli ktoś ma do tego funkcjonariusza maila to chętnie skorzystam i zapytam z jakiego źródła czerpał info na temat naszych nadgodzin.
A może niech opublikuje kolejny artykuł z rozwiązaniem w jaki sposób rozwiązać problem nadgodzin z okresu 2005 - 2010.

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1004 dnia: Kwiecień 06, 2012, 17:36:39 »
@SIUSIEK wyslij zapytanie tutaj: sekretariat_kgpsp@kgpsp.gov.pl będzie bardziej oficjalnie lub tutaj: pp@kgpsp.gov.pl

 :szalony:

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1005 dnia: Kwiecień 06, 2012, 18:07:13 »
Jeśli ktoś ma do tego funkcjonariusza maila to chętnie skorzystam i zapytam z jakiego źródła czerpał info na temat naszych nadgodzin.
A może niech opublikuje kolejny artykuł z rozwiązaniem w jaki sposób rozwiązać problem nadgodzin z okresu 2005 - 2010.
Cytat z artykułu:
Cytuj
Z wyroków sądowych wynika jeszcze jeden podstawowy wniosek. Jeśli czasu wolnego za nadgodziny nie oddano w danym okresie rozliczeniowym, gdyż obiektywnie nie było takich możliwości, to nikt nic nie będzie oddawał, bo nie musi.
O dziesięciu milionach nadgodzin za lata 2008- 2010 można więc zapomnieć i już sobie nimi więcej głowy nie zaprzątać – ku chwale ojczyzny
Przyczepię się jeszcze jednej kwestii, pan Rochala dwukrotnie w tekście mówi o systemie 12 godzinnym, cytuję:
str. 32-33
Cytuj
Tu dygresja – choć nie jest to powiedziane wprost, odnoszę wrażenie, że twórcy dyrektywy, licząc te wszystkie godziny, mieli w myślach nie dyżury 24-godzinne, lecz 12-godzinne, co zupełnie inaczej kształtuje sposób postrzegania czasu pracy i jego uciążliwości (droga do pracy i z pracy).
Moja uwaga, jeśli nie jest wyraźnie napisane, to własne spostrzeganie i interpretację można sobie wsadzić w kieszeń. Mieć wrażenie a mieć podstawę prawną, to dwie różne kwestie.
cyt. str. 35
Cytuj
Jednocześnie skrócono wymiar urlopowy i ograniczono możliwość „odsłużania” miesięcznych limitów w dwa tygodnie i całkiem wyraźnie zasugerowano możliwość przejścia do systemu 12-godzinnego.
Gdzie tak pisze? Sugerowanie? I to mówi strażak, który chwali się służbą na podziale i jej tradycjami?
Niechże się pan zajmie prewencją, a nie pisaniem artykułów do PP z zakresu organizacji - jest to "działka" bryg. Zająca, przecież w prewencji jest masa zaległości (o czym pan wspominał) - marnuje się czas, który można byłoby poświęcić na podgonienie zaległości. Artykuły z prewencji chętnie poczytam. pozdr
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2012, 22:00:45 wysłana przez robn »
EGO = 1 / wiedza

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.928
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1006 dnia: Kwiecień 06, 2012, 19:40:09 »
Pisząc ten artukuł Pan Rochala zapewne myślał tylko jak dorobić do skromnej pensji ..... bo przecież jako pracownik biurowy 8-godzinny nie generuje nadgodzin.Nie mam nic do kolegów biurowych.

Offline ttomipsp

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 358
  • Cały czas do przodu!!!
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1007 dnia: Kwiecień 07, 2012, 00:14:20 »
Czasu zostało mało kto ma informacje niech się podzieli odnośnie urlopów w czerwcu ja mam planowo w drugiej połowie i sam nie wiem co z nim będzie? Planować wakacje z rodziną czy przełożyć na kolejny termin zaplanowany tzn wrzesień??? Na pewno ustalenia są ale my na dole nic nie wiemy a i 01 mówi, że nie będzie urlopów bo ma być stan podwyższonej gotowości bojowej ale to chyba jego indywidualne wywody bo kwitu niema!!! Pozdrawiam

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.928
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1008 dnia: Kwiecień 07, 2012, 09:03:01 »
U mnie już poprzekładane z czerwca i początku lipca na inne terminy.

Offline ttomipsp

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 358
  • Cały czas do przodu!!!
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1009 dnia: Kwiecień 07, 2012, 09:36:42 »
No więc coś jest na rzeczy trzeba tylko podstawy jakiegoś akty prawnego pewnie rozkazu KG, kto będzie miał sprawdzone informacje niech je poda. Po rozmowie z moim 01 urlopy podczas euro normalnie przynajmniej w naszej KP (woj. lubelski) więc będziemy się urlopować piwko popijać i w tv patrzeć pozdrawiam:)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 16, 2012, 13:57:20 wysłana przez ttomipsp »

Offline firek998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 479
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1010 dnia: Kwiecień 13, 2012, 16:05:38 »
Ja też nie mam nic do biurowych. Ale nadgodziny i wszystko z tym związane jest jedną wielką porażką. Zgadzam się z w całości z tym artykułem. Jak mowa o nadgodzinach to podlegamy pod Kodeks Pracy i pracujemy, a jak mowa o przywilejach np. emerytalnych czy o podwyżkach to wtedy wszyscy krzyczą, że my służymy i nie podlegamy pod KP. Ze skrajności w skrajność.

jan niezbędny

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1011 dnia: Kwiecień 13, 2012, 16:33:48 »
witam kolegów mam pytanie jak jest u was w jednostkach czy jadą z wolnego na komorę dymową recertyfikację KPP SZKOLENIE LPR poczty sztandarowe itp. jeśli nie jesteś kierowcą auta liczy się tobie jedynie jako nadgodziny :gwiazdki: czas np. na komorze droga w jedną stronę i drugą ku ojczyznie

Offline kamaras

  • starszy ogniomistrz
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 938
  • kamaras
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1012 dnia: Kwiecień 15, 2012, 00:36:34 »
od momentu wyjazdu z jednostki do momentu powrotu do tejże...

Offline strazak998

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 608
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1013 dnia: Kwiecień 15, 2012, 22:52:39 »
Jak czytam wypociny niektórych kolegów to rzygać mi się chce.
Wszystko co by się nie mówiło, co by się nie pisało odbierają jako atak na PB i sami wywołują sztuczne konflikty. Poseł Macierewicz mógłby być z Was dumny i z radością powitałby Was w gronie zwolenników PiS, za takie knucie i doszukiwanie się problemów i spisków tam gdzie ich nie ma.
Tyle lat wszystko było ok. nikt nie pomyślał o jakiś głupich nadgodzinach, aż jakiś mądry związkowiec nie wpadł na ten genialny pomysł.
Kolega firek ładnie to powiedział: jak przywileje, emerytury i podwyżki to służba jak nadgodziny i kasa za nie to wtedy praca i Kodeks Pracy.
Sami nie wiecie czego chcecie, dajemy się rolować przez włodarzy z ZZ, którzy skłócają środowisko. A od wieków wiadomo, że jak się skłóci, to ktoś na tym interes zrobi, ot choćby wojny domowe itp. Dajmy dalej robić z siebie pośmiewisko a na pewno będzie lepiej. Im bardziej jesteśmy skłóceni tym szybciej przeprowadzą wszystkie reformy jakie tylko będą chcieli i wcześniej czy później będziemy w powszechnym systemie emerytalnym i wcześniej czy później wypieprzą nas pod samorządy.
Procowałem dość długo i w biurze i na podziale. I znam i jedną i drugą robotę. I tu i tu nie jest lekko.

jan niezbędny

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1014 dnia: Kwiecień 19, 2012, 10:00:42 »
od momentu wyjazdu z jednostki do momentu powrotu do tejże...
jest jakieś rozporządzenie na ten temat bo nie mogę znaleć

Offline wolt

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
  • "wy macie racje - my karabiny" - MAO
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1015 dnia: Kwiecień 20, 2012, 15:09:54 »
Cytuj
Jak czytam wypociny niektórych kolegów to rzygać mi się chce.
Wszystko co by się nie mówiło, co by się nie pisało odbierają jako atak na PB i sami wywołują sztuczne konflikty. Poseł Macierewicz mógłby być z Was dumny i z radością powitałby Was w gronie zwolenników PiS, za takie knucie i doszukiwanie się problemów i spisków tam gdzie ich nie ma.

strażak998 nie bądź taki hej do przodu.

Podam PROSTY przykład robienia PB w h..a
DWÓCH z mojej KP jeździ go SGSP. Jeden z PB drugi z biura. Jakoś dziwnym trafem temu z PB wpisują w delegację nadgodziny. Temu z biura już nie. Czy to jest równość? Wiem odpowiesz, że PB ma harmonogram nadgodzin.
Ten (kolega ?:o :szalony:) z KG mówi o roszczeniach. Niech popracuje w terenie a zobaczy jak to jest.

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.928
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1016 dnia: Kwiecień 20, 2012, 19:01:57 »
A ja dodam ciekawą rzecz - otóż podczas Euro 2012 kwota rekompensaty za nadgodziny będzie zróżnicowana dla funkcjonariuszy.Na terenie województw będących gospodarzami będą dwie stawki 23 i 13,76 zł.Podobno wojewódzcy zastanawiają się aby nie poróżnić swoich strażaków dadzą im średnią z tych dwóch kwot.A co do pozostałych strażaków w Polsce planowane jest przyjęcie stawki 13,76 zł.I tak się dba o bezpieczeństwo Euro.Policjanci dostaną dużo większą stawkę na glowę i to każdy...hehe.Dobre.

Offline adam998

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 258
    • http://
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1017 dnia: Kwiecień 20, 2012, 21:40:12 »
A ja dodam ciekawą rzecz - otóż podczas Euro 2012 kwota rekompensaty za nadgodziny będzie zróżnicowana dla funkcjonariuszy.Na terenie województw będących gospodarzami będą dwie stawki 23 i 13,76 zł.Podobno wojewódzcy zastanawiają się aby nie poróżnić swoich strażaków dadzą im średnią z tych dwóch kwot.A co do pozostałych strażaków w Polsce planowane jest przyjęcie stawki 13,76 zł.I tak się dba o bezpieczeństwo Euro.Policjanci dostaną dużo większą stawkę na glowę i to każdy...hehe.Dobre.

Pośmiać się idzie fakt...ale to co z nami wyprawiają to się w głowie nie mieści.  :wall:

Offline strazak998

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 608
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1018 dnia: Kwiecień 22, 2012, 21:46:47 »
Cytuj
Jak czytam wypociny niektórych kolegów to rzygać mi się chce.
Wszystko co by się nie mówiło, co by się nie pisało odbierają jako atak na PB i sami wywołują sztuczne konflikty. Poseł Macierewicz mógłby być z Was dumny i z radością powitałby Was w gronie zwolenników PiS, za takie knucie i doszukiwanie się problemów i spisków tam gdzie ich nie ma.

strażak998 nie bądź taki hej do przodu.

Podam PROSTY przykład robienia PB w h..a
DWÓCH z mojej KP jeździ go SGSP. Jeden z PB drugi z biura. Jakoś dziwnym trafem temu z PB wpisują w delegację nadgodziny. Temu z biura już nie. Czy to jest równość? Wiem odpowiesz, że PB ma harmonogram nadgodzin.
Ten (kolega ?:o :szalony:) z KG mówi o roszczeniach. Niech popracuje w terenie a zobaczy jak to jest.

Nie jestem taki hej do przodu, jak to określasz, tylko w....wia mnie niesamowicie, to jak dajemy się wodzić za nos ZZ. Przed wejściem w życie Dyrektyw UE nikt nie marudził. I robił 24/48 bez mrugnięcia okiem. Po czym większość szła do dodatkowej roboty. Dopiero jak jakiś mądrala z ZZ zinterpretował ten zapis po swojemu to wszystkim się odmieniło. Jeśli pamiętacie to podobnie było z interpretację Kodeksu Pracy dot. inspektorów ppoż. w każdym zakładzie pracy. A tak jak pan bryg. z KG ładnie to ujął dyrektywy mówią o pracy a nie o służbie. Więc się zdecydujmy, czy chcemy pracować czy służyć. Bo jeśli pracować to Kodeks Pracy z pełnymi tego konsekwencjami, a jeśli chcemy służyć to nasze przepisy wewnętrzne. Ale jak widzę zdania są podzielone w zależności od tego o co walczymy. Sam widzisz kolego, że robią z nami co chcą. Mamy 3 ZZ i żaden z nich nie potrafił nic sensownego wymyślić. R......ją nas na każdym kroku. Jakbyś się nie obrócił to z każdej strony d...pa. Nie ma co mieć sentymentów. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2012, 22:05:08 wysłana przez strazak998 »

Offline wolt

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 42
  • "wy macie racje - my karabiny" - MAO
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1019 dnia: Kwiecień 23, 2012, 08:08:13 »
Cytuj
Nie jestem taki hej do przodu, jak to określasz, tylko w....wia mnie niesamowicie, to jak dajemy się wodzić za nos ZZ. Przed wejściem w życie Dyrektyw UE nikt nie marudził. I robił 24/48 bez mrugnięcia okiem. Po czym większość szła do dodatkowej roboty. Dopiero jak jakiś mądrala z ZZ zinterpretował ten zapis po swojemu to wszystkim się odmieniło. Jeśli pamiętacie to podobnie było z interpretację Kodeksu Pracy dot. inspektorów ppoż. w każdym zakładzie pracy. A tak jak pan bryg. z KG ładnie to ujął dyrektywy mówią o pracy a nie o służbie. Więc się zdecydujmy, czy chcemy pracować czy służyć. Bo jeśli pracować to Kodeks Pracy z pełnymi tego konsekwencjami, a jeśli chcemy służyć to nasze przepisy wewnętrzne. Ale jak widzę zdania są podzielone w zależności od tego o co walczymy. Sam widzisz kolego, że robią z nami co chcą. Mamy 3 ZZ i żaden z nich nie potrafił nic sensownego wymyślić. R......ją nas na każdym kroku. Jakbyś się nie obrócił to z każdej strony d...pa. Nie ma co mieć sentymentów. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu.

Jest na to PROSTE rozwiązanie.

Każdemu z PB zamiast udzielać służb wolnych trzeba po prostu zapłacić dodatkowo za te 3 ws w miesiącu. ( nawet tą obowiązującą na dzień dzisiejszy stawkę). Zapisać w ustawie o PSP, że strażak systemu zmianowego pracuje ( służy) 24/na 48 bez ŻADNEJ WS i jest OK.

Tylko jedna rzecz blokuje to rozwiązanie.
Mianowicie trzeba by podnieść KAŻDEMU z PB pensję ok 1000 zł. a 8 godzinnym nie.
I tu jest pies pogrzebany.

Napisze jeszcze raz to co w innym wątku.

Trzeba zreformować PSP po 20 latach na wzór amerykański.
Każdy kto czytał Przegląd Pożarniczy wie jak tam jest.
Likwidacja stopni. Likwidacja szkół pożarniczych. Każdy zaczyna od strażaka i ma możliwość awansu jeżeli tylko wykaże się predyspozycjami.
Nie ma tam WS. Praca 24/48 i tylko urlopy wchodzą w grę.

Czy po 20 latach stać nas na reformę?

pozdrawiam przed 4 maja  :straz:
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 23, 2012, 08:15:38 wysłana przez wolt »

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1020 dnia: Kwiecień 23, 2012, 16:09:12 »
Z tymi systemami w USA to tak jednoznacznie nie jest. Oto niekompletny wykaz:
24 hours on - 24 hours off
24 hours on - 48 hours off
24 hours on - 72 hours off
10 hour days, 14 hour nights (2-2-4)
10 hour days, 14 hour nights (3-3-3)
12 hour days, 12 hour nights
48 hours on - 96 hours off

Ale to szczegół. Prawdą jest, że generalnie chodzi nie o służbę, system itd, tylko o pieniądze.

Wszędzie są one liczone, ale sposoby na ich oszczędzanie są całkowicie różne.
No i tu mamy 2 rozwiązania. Jedno dzikie - polega na drenowaniu ludzi i obserwowaniu jak daleko to może zajść, byle system się nie załamał. Teoretycznie powinno być tanio. W praktyce ludzie zmuszeni są do podejmowania dodatkowej pracy, odpękują swoje i gdy już dalsza służba nie da przyszłościowych korzyści, wykorzystują dogodne warunki aby przejść na emeryturę. Stosunkowa duża rotacja ludzi w sile wieku jest kompensowana przez bardzo niskie nakłady na przygotowanie nowego narybku. Szkolenie odbywa się w ławce, doświadczenie zdobywa się "po trupach" czyli na błędach codziennej praktyki. Stale maleje średni poziom przygotowania, ludzie są poirytowani i zrezygnowani.

Drugi system łoży pełnymi garściami na strażaka. Koszt nowego funkcjonariusza jest wyliczalny i niemały, więc do tego pułapu inwestuje się w szkolenia oraz bezpieczeństwo. Rośnie poziom przygotowania a spada rotacja. Ludzie garną się do pracy i nadgodzin, bo to się zawsze bardziej opłaci niż niewykwalifikowane zajęcie dodatkowe z zakresu budowlanka, taxi, złota rączka, malarz pokojowy. Na emeryturę trzeba kijem gonić i poszczuć psem, bo z takich warunków nikt dobrowolnie nie rezygnuje dla pilnowania domku z ogródkiem. Mimo nieskiego zatrudnienia ludzie chętnie podejmują się drugiej i kolejnych dodatkowych służb, zapisując się w kolejkach! Jeśli nie jest stosowany system służb, to często i gęsto można stawić się na alarm licząc na wyjazd, płatny tym sposobem x3 stawka godzinowa - bo to w skali czasu 24 godzinnej służby statystycznie po prostu nadal jest tańsze dla systemu!
Wszędzie na II rzut SiS stawia się pełna obsada wozów! A zatrudnienie etatowe sumarycznie jest niższe. Ma to tylko ucywilizowane i racjonalne ramy.

Taka mała symulacja:

Jeśli aktywność 1 strażaka byłaby w tym systemie = 1,5 podstawowego zaangażowania (liczonym w akcjach, godzinach kaloriach, jakkolwiek), to przy identycznych kosztach budżetowych na jego aktywność ponad godziny pracy można przeznaczyć miesięcznie 0,5 nakładów (nie pensji! - wszystkich nakładów wraz z wypłacaną w przyszłości emeryturą, ubezpieczeniem, szkoleniem, umundurowaniem itd + pensja). Kolejki ustawiałyby się pod garażami za takie pieniądze! - w granicach 2x obecna pensja do wyciągniecia. I dopiero mamy poziom neutralnego zera bilansu. Jeśli na danym obszarze liczba zdarzeń jest różna w zależności od np. pory roku, generalnie sezonu, to budżet nie płacąc za wyjazdy akcje super wyśrubowanej stawki jeszcze dodatkowo oszczędza.

Reasumując, patrzmy na zagadnienie, ale jak już to szeroko. Nie wszyscy na świecie są traktowani jak mięso armatnie i w czasie służby i gdy przychodzi do zapłaty za ową służbę. Ludzie nie są głupi i potrafią liczyć. Ile jeszcze nawoływanie do "służby i drużby" będzie działało? Rok, dwa, pięć? Można postawić kołchoźniki w jednostkach i puszczać "O mój rozmarynie" 24 godziny, żeby prole coś robiły. Ale prole w końcu używając dokładnie tych samych praw ekonomicznych pojadą zmywać naczynia za granicę i zostaną sami generałowie bez armii i pułkownicy bez pułków.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 23, 2012, 16:12:51 wysłana przez pszemek »
Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.928
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1021 dnia: Kwiecień 23, 2012, 20:31:15 »
Cytuj
Nie jestem taki hej do przodu, jak to określasz, tylko w....wia mnie niesamowicie, to jak dajemy się wodzić za nos ZZ. Przed wejściem w życie Dyrektyw UE nikt nie marudził. I robił 24/48 bez mrugnięcia okiem. Po czym większość szła do dodatkowej roboty. Dopiero jak jakiś mądrala z ZZ zinterpretował ten zapis po swojemu to wszystkim się odmieniło. Jeśli pamiętacie to podobnie było z interpretację Kodeksu Pracy dot. inspektorów ppoż. w każdym zakładzie pracy. A tak jak pan bryg. z KG ładnie to ujął dyrektywy mówią o pracy a nie o służbie. Więc się zdecydujmy, czy chcemy pracować czy służyć. Bo jeśli pracować to Kodeks Pracy z pełnymi tego konsekwencjami, a jeśli chcemy służyć to nasze przepisy wewnętrzne. Ale jak widzę zdania są podzielone w zależności od tego o co walczymy. Sam widzisz kolego, że robią z nami co chcą. Mamy 3 ZZ i żaden z nich nie potrafił nic sensownego wymyślić. R......ją nas na każdym kroku. Jakbyś się nie obrócił to z każdej strony d...pa. Nie ma co mieć sentymentów. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu.

Jest na to PROSTE rozwiązanie.

Każdemu z PB zamiast udzielać służb wolnych trzeba po prostu zapłacić dodatkowo za te 3 ws w miesiącu. ( nawet tą obowiązującą na dzień dzisiejszy stawkę). Zapisać w ustawie o PSP, że strażak systemu zmianowego pracuje ( służy) 24/na 48 bez ŻADNEJ WS i jest OK.

Tylko jedna rzecz blokuje to rozwiązanie.
Mianowicie trzeba by podnieść KAŻDEMU z PB pensję ok 1000 zł. a 8 godzinnym nie.
I tu jest pies pogrzebany.

Napisze jeszcze raz to co w innym wątku.

Trzeba zreformować PSP po 20 latach na wzór amerykański.
Każdy kto czytał Przegląd Pożarniczy wie jak tam jest.
Likwidacja stopni. Likwidacja szkół pożarniczych. Każdy zaczyna od strażaka i ma możliwość awansu jeżeli tylko wykaże się predyspozycjami.
Nie ma tam WS. Praca 24/48 i tylko urlopy wchodzą w grę.

Czy po 20 latach stać nas na reformę?

pozdrawiam przed 4 maja  :straz:
Jeśli możesz cofnij się do przepisów które obowiązują już od długiego czasu a zapewne jeszcze nie pracowałeś.Otóż dyrektywy unijne które nas obowiązują to przepisy na jakie zgodził się nasz rząd a nie straż czy policja.O jakiej reformie straży piszesz - reformy to już były a najbliższa to emerytury i oby tylko to.
Chcesz likwidacji szkół owszem ale MEN na o się nie zgodzi bo jest ich mało a przynoszą dochody że hehe.
Likwidacja stopni to tylko zakładowe jak narazie.
Służyłem na podziale kiedy żadko były wolne, później 10 W raz na jakiś czas, a teraz trzy wolne - i tutaj odniesienie do dyrektyw unijnych.Pozdrawiam

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1022 dnia: Kwiecień 23, 2012, 21:17:49 »
Porównywanie do USA nie ma najmniejszego sensu, bo tam są zupelnie inne realia. Po pierwsze tam nie ma Strazy państowej , tylko wszedzie jest utrzymywana lokalnie , po drugie własnie dlatego jest tam wiele róznych systemów słuzby/wynagradzania/szkolenia itp. Całe USA to tak naprawdę federacja stanów, które mają wiele suwerenności w okreslaniu swoich praw, a dodatkowo każde miasto ( nawet w tym samym stanie) może też róznicowac swoje prawo ( oczywiście w pewnych ramkach , ale jednak ma pewien zakres mozliwości ) .  O innym poziomie finsów wspominac chyba nie trzeba , ale najwazniejsze jest chyba jednak to o czym wspominał @pszemek - zupełnie INNE PODEJSCIE do strażaka , co skutkuje też innym stosunkiem strażaka do słuzby.

Offline radca

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 843
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1023 dnia: Kwiecień 25, 2012, 10:57:11 »
Jedna mała ale zasadnicza korekta.
Kwestia nadgodzin (szerzej czasu pracy i służby) jest oparta na Konstytucji RP. Dyrektywa unijna, ta czy inna ustawa obowiązuje na mocy Konstytucji.
A Wyroki TK sa jednoznaczne - norma czasu służby to 40 H, a służba powyżej normy wymaga rekompensaty.
Co do wyroków SN przywołanych w artykule, to mówiły one tylko, że kodeks pracy nie jest stosowany do strażaków. I nie musi być stosowany, ale na ten temat już były wyjaśnienia na formum i nie ma co sie powtarzać.

dołowy

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #1024 dnia: Maj 10, 2012, 09:53:27 »
Czy komuś wiadomo kiedy na stronie KG pojawi się arkusz ECS na drugie półrocze 2012r?