Autor Wątek: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.  (Przeczytany 1016874 razy)

marciszbaka

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #925 dnia: Styczeń 21, 2012, 20:12:44 »
Ciekaw jestem kiedy cierpliwość naszych chłopaków z Kielc skończy się pod wpływem czynnie prowadzonego mobbingu przez KM i 11-tych w stosunku do podziału. Ci, którzy obecnie jeżdżą z alkomatami zapomnieli już jak to lata wstecz sami ledwie wtaczali się po schodach na służbę, albo nawet chowali się przed szefem w szafie na PSK. "Zapomniał wół jak cielęciem był" - sprawdza się to powiedzenie w stosunku do nich.
Kontrolować będą nas ciągle. Wizytacje z KM są niemal na porządku dziennym, nawet 4 razy w miesiącu na jednej zmianie. Ciągłe zastraszanie to norma od prawie roku. "Nasracie sobie w swoje papiery", "Nie wygracie z systemem", "Będziecie mieli wstrzymane awanse w stopniu i grupie jeżeli nie wycofacie się z całej afery, a skorzystają tylko ci, którzy nie postawili się KM" - to już codzienne słowa wizytujących u nas szefów. Ciągle przypominają nam o sprawie pewnego emeryta z Polski, który będąc dopiero na emeryturze sądził się o nadgodziny i przegrał.
Nasz związek terenowy został olany dosłownie przez krajowy. Mamy sobie radzić sami.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że winni całej sprawy nie potrafią się przyznać do winy, a ówczesny komendant miejski uciekł czym prędzej na emkę pozostawiając burdel obecnemu. Szkoda nam obecnego, gdyż ten niczemu nie winien musi zakończyć tą sprawę.

Offline kaczorpsp

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 78
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #926 dnia: Styczeń 21, 2012, 21:10:57 »
Panowie ze świętokrzyskiego napiszcie wreszcie prawdę jak wygląda sprawa z waszym związkiem i nadgodzinami.
Dziś dzwoniłem do kumpla ze świętokrzyskiego, zarazem członka Floriana i się go podpytałem jak to wygląda.
To się dowiedziałem.
- na zebraniach przychodzi was tylu ze nie ma jak podjąć uchwały,
- walkę o nadgodziny zaczęliście sami bez angażowania związku,
- we wszystkich komendach w województwie policzyli nadgodziny i wypłacili tylko w Kielcach jest problem,
- przewodniczący w Kielcach dostał propozycję współpracy z w-ce przewodniczącym krajowym i jej nie przyjął, miał mu podesłać materiały i tego nie zrobił,
Tak więc proszą napiszcie coś konkretnego !!!!! i poprzyjcie to dowodami !!!!!!!!!!!!!!

Offline muu

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #927 dnia: Styczeń 22, 2012, 14:39:30 »
Panowie ze świętokrzyskiego napiszcie wreszcie prawdę jak wygląda sprawa z waszym związkiem i nadgodzinami.
Dziś dzwoniłem do kumpla ze świętokrzyskiego, zarazem członka Floriana i się go podpytałem jak to wygląda.
To się dowiedziałem.
- na zebraniach przychodzi was tylu ze nie ma jak podjąć uchwały,
- walkę o nadgodziny zaczęliście sami bez angażowania związku,
- we wszystkich komendach w województwie policzyli nadgodziny i wypłacili tylko w Kielcach jest problem,
- przewodniczący w Kielcach dostał propozycję współpracy z w-ce przewodniczącym krajowym i jej nie przyjął, miał mu podesłać materiały i tego nie zrobił,
Tak więc proszą napiszcie coś konkretnego !!!!! i poprzyjcie to dowodami !!!!!!!!!!!!!!

kaczorpsp, sprawa z nadgodzinami dotyczy nadgodzin zaległych sprzed II półrocza 2010. Bieżące nadgodziny są liczone "prawidłowo" i wypłacane na bieżąco w odpowiednich okresach rozliczeniowych.
Część strażaków złożyła pozwy do sądu żeby raz na zawsze wyjaśnić czy za nadgodziny wypracowane przed II półroczem 2010 należy się ekwiwalent pieniężny lub odbiór w kolejnych okresach rozliczeniowych.
Zgodnie z interpretacja KG PSP za nadgodziny przepracowane przed II półroczem 2010 należało się 5 dni urlopu ( ten dodatkowy za warunki szkodliwe, zmniejszyło to wymiar urlopu z 44 na 39 dni). Z uwagi na fakt, że KG PSP nie jest organem sądowniczym a jedynie przedstawia swoja interpretację prawa, część strażaków zdecydowała się wystąpić do sądu pracy o wypowiedzenie się w tej sprawie.
W mniemaniu KW oraz KM jest to nie do pomyślenia, jak zwykły brudas (czyt. strażak z podziału), może domagać się swoich praw przed sądem. Pewnie przyszło polecenie z góry, żeby spacyfikować towarzystwo, bo jak to się rozleje na cały kraj to polecą stołki. A "rudy lis" zacznie kąsać KG.
We wcześniejszych postach,chciałem się właśnie zorientować jak sprawa nadgodzin (proszę nie mylić tych bieżących, z nadgodzinami z przed II półrocza 2010) wygląda w pozostałych województwach. Wygląda na to że w innych województwach jest podobnie. Chciałem ustalić ile udało się zaoszczędzić  na "brudasach", nie wypłacając im zaległych nadgodzin w całym kraju.
To nie jest tak, że tylko w Kielcach są zaległe nadgodziny, są w całym kraju. Ale tylko w Kielcach znalazło się kilkudziesięciu strażaków, którzy chcą "walczyć" o swoje. 

madoks

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #928 dnia: Styczeń 23, 2012, 14:48:31 »
Bardzo cieszę się że moi koledzy dołączyli się do dyskusji i opowiadają co się dzieje w Kielcach, a w szczególności w JRG nr1. To co komendant w asyście obecnego dowódcy jednostki i naczelnika kadr zrobił przekroczyli swoje uprawnienia.TAK NIE MOŻE BYĆ jest to przestępstwo a zarazem kawał skurw....a brak reakcji Komendy Głównej powoduje że czuja się bez karni. Zmuszanie strażaków żeby wycofali pozwy poprzez szantaż i mówienie "Panie Komendancie nie ma co z nim  rozmawiać on już jutro nie będzie pracował"  jest to mobbing, który jest karalny. Przekroczyli swoje uprawnienia, tutaj tylko prokurator może przejąć sprawę gdyż my zwykli strażacy jesteśmy bezsilni. Związek zawodowy w postaci Krzysztofa Oleksaka na szczeblu wojewódzkim i krajowym nie reaguje na to co się u nas dzieje. Same terenowe związki nic nie wskórają, nie mają siły przebicia ani wpływu na postępowanie naszych przełożonych . Man nadzieje że wkrótce posypią się głowy za te wszystkie komunistyczne metody jeszcze tylko bicie pałami im zostało. Ale wiadomo może już nas będą pacyfikować popierdułki bez własnego rozumu( co człowiek nie zrobi dla stanowiska i pieniędzy). MY TEGO NIE ZOSTAWIMY, PRZEKROCZONE ZOSTAŁY GRANICE ZDROWEGO ROZSĄDKU.

Offline MisiaczekM

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 149
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #929 dnia: Styczeń 25, 2012, 12:13:15 »
W województwie Podkarpackim można było odbierać nadgodziny. Robili to wszyscy emeryci do listopada. Wtedy przyszło pismo z KW aby przeliczyć jeszcze raz zaległe godziny według normy 48h tygodniowo i skończyło się odbieranie nadgodzin wypracowanych przed 2010. Chłopacy, którzy wybierali godziny i np. do lutego 2012 mieli siedzieć na wolnym i odejść na emeryturę, wrócili do pracy
Ja niestety też oddałem nadgodziny emerytowi - od września do grudnia był na nadgodzinach z lat 2005-2010.
Niestety nie dostałem pisma o niewydawaniu nadgodzin za ten okres przy przejściu na zaopatrzenie emerytalne.

...i chyba będę miał problem....

... nieważne, że KG pozwolił na oddawanie... to było dawno... i  nieprawda... wyszło nowe rozporządzenie (choć ustawa zabrania już od 2006)... bo kasa...

... i czuję, że to będzie duży problem....
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2012, 12:38:35 wysłana przez MisiaczekM »
Pozdrawiam,
 () ()
 ( o )   MisiaczekM
()_() 
 () ()

Offline maniek1086

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #930 dnia: Styczeń 25, 2012, 15:15:53 »
U nas podobno ma być płatne tylko 140, a reszta przejść na następny okres czy cos takiego.... takie rewelacje przynajmniej usłyszałem


madoks

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #932 dnia: Styczeń 26, 2012, 20:47:13 »

Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa która przerwali wystraszeni komendanci kto sobie chce obejrzeć zapraszam do tego linku                                             
  http://www.tvp.pl/kielce/informacyjne/informacje/wideo/26012012-godz-1830/6316333
pomału będę informował co się w tym syfie w Kielcach dzieje

Scalono posty
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 05:22:00 wysłana przez madoks »


Offline pytek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #934 dnia: Styczeń 26, 2012, 23:44:34 »
Madoks albo przedstaw fakty ,że związek"F" się  nie interesuje sprawą Kielc  i osobiście Przewodniczący, albo przestań pie....yć głupoty. Jednakże uważam sprawę Kielecką za słuszną i należy ją prowadzić dalej. Do tanga trzeba dwojga. Informuj dalej o sprawie bo z ciekawością czekamy na rezultaty. Tylko żeby było obiektywnie i bez  szkalowania. Pytek

Offline SIUSIEK

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.928
  • Kocham swoją pracę! Ale koniec tuż tuż....

straz98

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #936 dnia: Styczeń 27, 2012, 09:15:56 »
Nawiązując do linka z materiałem telewizyjnym. Tylko jedno mnie zastanawia, skoro ktoś chce powiedzieć prawdę popieraną dowodami  to co przeszkadza mu obecność tego o kim chce mówić ? Przecież on i tak się dowie z telewizji co zostało powiedziane. Co to znaczy, że osoba nie czuje się bezpiecznie, czy ten komendant jest taki groźny, że jeżeli jest na sali to może się rzucić na mówiącego i mu krzywdę zrobić? Szczerze mówią to abstrahując od merytoryki sprawy której nie znam, to samo zachowanie autorów konferencji prasowej jest trochę zastanawiające i może nasuwać określone spostrzeżenia, czy aby faktycznie to co chciano powiedzieć to są "faktyczne fakty", bo obecna druga strona mogłaby się do nich odnieść i czar by prysł. Już w polityce też byli tacy co to twierdzili " coś wiemy ale na razie nie powiemy". Zawsze mi się wydawało, że jak ktoś jest przekonany do swoich racji to obecność drugiej strony wcale nie przeszkadza a wręcz może pomóc.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2012, 11:09:54 wysłana przez straz98 »

madoks

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #937 dnia: Styczeń 27, 2012, 11:07:21 »
 :straz:
My przynajmniej coś robimy w tym celu, już dwa kroki zostały zrobione, każdy ma prawo do oceny. Sprawy toczą się  w sądzie , nie wiem czy wygramy ale przynajmniej będę miał czyste sumienie że coś zrobiłem w tym celu. To nie jest tylko pisanie na forum a gdzie są wasi przedstawiciele związków co oni w tej sprawie jak macie takich cudownych związkowców bez skazy? Nie wiadomo czy nie będziemy tym małym kamykiem który ruszy lawinę i wreszcie Komenda Główna zauważy problem. Nasi Komendanci zwalają winę na innych czyli swoich poprzedników gdyż traktują swoje stanowisko tylko żeby mieć większą emeryturę bo on chce w spokoju na nią odejść. reasumując oni nic nie mogą ale też nie poruszają problemu na naradach (gdyż brak im jaj, bo się boją ) gdyby tak było już wcześniej dawno było by to rozwiązane

rafal998

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #938 dnia: Styczeń 27, 2012, 18:52:42 »
Komenda Główna nie wejdzie w sprawę Komendzie Miejskiej, ponieważ ich zdanie jest takie samo jak kieleckich komendantów. Gdyby chcieli coś zrobić to znacznie wcześniej by interweniowali.

przegiguś1981

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #939 dnia: Styczeń 27, 2012, 19:36:01 »
No dobra panowie na forum.
A czy u was w Polsce na podziale bojowym też widnieją goście na codzień pracujący np w komendzie i dodatkowo zajmują etaty podziałowców powodując tym samym niemożliwość wykorzystania ewentualnych nadgodzin? Właśnie u nas tak jest i każdy się dziwi skąd generują się godzinki nadliczbowe.
Sami d-cy JRG są zdania, żeby wyciszyć sprawę należałoby zwolnić kilkunastu strażaków.
Jak ja np mam w takich warunkach pracować.
Grzejniki zakręcają, wodę wyliczają i światło wyłączają próbując zaoszczędzić na kosztach.
Samochody nakazuje się myć po każdym powrocie a i tu nie widzi się niepotrzebnego zużywania wody - nawet 10 razy w ciągu doby mycia na zewnątrz.
Proponuję wysłuchać jeszcze ten reportaż:
http://ntvkielce.pl/wk/5520-wydanie-z-dnia-26-01-2012.html

Offline strazak66

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #940 dnia: Styczeń 27, 2012, 21:17:58 »
Gdzie kolego madoks są te dowody które w Twoich oczach masz i masz zamiar przesłać na skrzynki wszystkich zarządów od jakiegoś roku? Poza tym piszesz że zarząd krajowy i wojewódzki Ci nie pomaga, a gdzie są dokumenty które miałeś przesłac na zarząd wojewodzki i krajowy?

madoks

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #941 dnia: Styczeń 28, 2012, 11:11:59 »
STRAŻAK 66 jaki jest ciekawy molestuje mnie o dowody, chyba boi się o siebie, bo jeszcze nie widziałem tak wystraszonego i zainteresowanego strażaka. Jak byś czytał uważnie pomału wszystkie dowody są przedstawiane  . Zwróć się do swojego przewodniczącego to ci udostępni wszystkie dowody. A zainteresowane zarządy już dostały wszystkie informację i dokumenty. Zwróć się Panie kolego do swojego przewodniczącego i dostaniesz wszystkie lub skontaktuj się z przewodniczącym z Kielc (po pierwsze zobacz na datę kiedy napisałem pierwszy post i nie gadaj że od roku coś obiecuje) Ale cieszę się bardzo że niektórzy boja się  :rofl:

Offline tomstrazak

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 287
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #942 dnia: Styczeń 28, 2012, 13:51:23 »
    Madoks, szczerze kibicuje waszym działaniom i zgadzam się, że jeśli udało by się wygrać w Kielcach, to w Polsce ruszyła by lawina. Może wtedy KG zrozumiała by,że nie da się kasować nadgodzin :stop:, bo to głównie z KG płynie sygnał do zabierania nadgodzin.

   Ale, żeby wygrać potrzebni są dobrzy prawnicy, a co za tym idzie kasa. Dlatego proponuje powołanie fundacji lub innego tworu, który pozwolił by zbierać fundusze na pomoc prawną dla Kielc, a w przyszłości dla pozostałych.
Ja deklaruje, że jeśli  coś takiego powstanie, to o de mnie kasa popłynie i będę namawiał wszystkich znajomych strażaków o datki.

Trzymam kciuki za Kielce :elvis:.


Offline Porozumienie

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #943 dnia: Styczeń 28, 2012, 14:12:46 »
Kolego @madoks podejrzewam, że problem nadgodzin to tylko przykrywka do góry lodowej.
Bardziej pasuje mi tu wątek osobisty i załatwienie spraw osobistych pod przykrywką związku ;)

madoks

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #944 dnia: Styczeń 28, 2012, 17:55:42 »
Jeśli chodzi o to żebym nam zapłacili nadgodziny to masz rację jest to osobista sprawa bo ktoś mi ma zapłacić 10 tys złotych, ale chyba od tego jest związek żeby wszystko zrobił żeby tacy zwykli strażacy mieli oparcie i czuli że ktoś ich wspiera. W tej chwili wszystko jest nam zabierane a związek nie reaguje (mówie tutaj o naszym przewodniczący Oleksaku, bo my na poziomie terenowym sami sobie radzimy) . Powiedzcie szczerze co on zrobił dla nas strażaków wszystko jest przyklepane bo na samej górze ugrywane są stanowiska dla nich i swoich ludzi. Mam przed sobą sprawozdanie z działalności poprzedników też nie nic nie zrobili bo sprawa nadgodzin, brak możliwości się szkolenia i awansu , wolne etaty awanse bez podwyżek to nie jest nowość gdzie jest związek zawodowy mój kochany Florian. Nie ma znaczenia że krzywda się dzieje jednemu czy grupie związek powinien przynajmniej się zainteresować sprawą i ja rozpatrzyć. Czy ktoś wiedział że Kielce się sądzą, nasz przewodniczący powiedział że nie wygramy. Kiedy zabrano nam urlopy też go nie obchodziło sami walczyliśmy żeby je odzyskać i w ostatnim momencie oddali ale nie wszystkich , jest paru strażaków którzy sami nie umieją się upomnieć o swój urlop bo ich strach paraliżuje,a co najśmieszniejsze jest to grupa oficerów którzy pracują na WSKR. To proszę mi powiedzieć gdzie jest związek którego to nic nie obchodzi. Jak jesteśmy teraz straszni i przenoszeni , jak zniszczyli dowódcę Jrg1, jak zniszczą naszego przewodniczącego terenowego Kielc bo umiał powiedzieć dość tej niesprawiedliwości To kto ma się za nich wstawić, jak wszystko jest blokowane na etapie województwa nikt nic nie wie. Tak chce żebyśmy wypieprzyli paru interesantów których dobro służby nie obchodzi a w szczególności strażacy z podziału. Da mnie to jest obojętne, czy poleci przewodniczący czy komendant który nie jest za nami  Widząc ten bałagan jest mi obojętne chce normalnie pracować bo jednak nasza służba jest też pracą. Dla nie których podaje do wiadomości, ja nic nie dostanę jestem zwykłym pionkiem więc nie walczę dla siebie o żadne stanowisko., jeśli się zmieni to zyskam dużo, bo spokój i przyjemność chodzenia do pracy będzie moja nagrodą pozdrawiam

Offline Porozumienie

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #945 dnia: Styczeń 28, 2012, 21:08:22 »
Kolego @madoks problem jest i sami na pewno go nie rozwiążecie skoro Wasz ZZ w Kielcach nie umie stosować i działać w oparciu o przepisy prawa a co z tym się wiąże również konsekwentnie stosować obowiązujący Statut ZZ.
Zaraz pewnie mi odpiszesz, że problem nadgodzin jest ważniejszy od biurokracji, niestety jednak nie. Aby walczyć o "swoje" potrzebne jest pełne udokumentowane problemu zgodnie z przepisami prawa. Nie nic na tzw. gębę, tak niczego nie załatwicie. Rozumiem doskonale Twoją złość, problem z nadgodzinami nie tyczy się tylko Kielc, dotyka co drugą JRG w tym kraju.

Chcemy konkretów a nie pomówień i szkalowania!

Offline strazak66

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #946 dnia: Styczeń 28, 2012, 22:25:04 »
Dokładnie popieram w 100% mojego przedmówcę. Powtórzę to jeszcze raz kolego madoks proszę jeszcze raz o konkrety, a nie tylko "jesteśmy wielcy i nie boimy się nikogo bo złożyliśmy pozew do sądu"

STRAŻAK 66 jaki jest ciekawy molestuje mnie o dowody, chyba boi się o siebie, bo jeszcze nie widziałem tak wystraszonego i zainteresowanego strażaka. Jak byś czytał uważnie pomału wszystkie dowody są przedstawiane  . Zwróć się do swojego przewodniczącego to ci udostępni wszystkie dowody. A zainteresowane zarządy już dostały wszystkie informację i dokumenty. Zwróć się Panie kolego do swojego przewodniczącego i dostaniesz wszystkie lub skontaktuj się z przewodniczącym z Kielc (po pierwsze zobacz na datę kiedy napisałem pierwszy post i nie gadaj że od roku coś obiecuje) Ale cieszę się bardzo że niektórzy boja się  :rofl:

Bać to chyba ty się człowieku zaczynasz, a jeżeli chodzi o wysłanie dokumentów to chyba wysłałeś do swojego przewodniczącego bo mój nie dostał -_-
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2012, 07:37:09 wysłana przez Butel »

drone

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #947 dnia: Styczeń 30, 2012, 21:39:49 »
Dorzucę swoje dwa grosze i zapytam, choć sprawa została już poruszona, ale nikt nie podjął tematu.
Strażacy odchodzący na emke na początku tego roku, odbierają nadgodziny przez dużą część 2011. Po piśmie z KW o przeliczeniu nadgodzin po 48h/tyg pozostali bez tych godzin. Mniej więcej w okolicach 10 stycznia przyszła wiadomość, że nie mogli tych godzin odebrać, bo ich nie było, dlatego grafik został tak zmodyfikowany, że odbiorów tych służb nie ma...

Wiem, że sytuacja prawna jest tak zagmatwana, że każde województwo, a nawet każdy powiat robi coś po swojemu. Ale mam pytanie do Was:
- czy zmiana grafików wstecz jest legalna?(heh...)
- co w takiej sytuacji...? (Kielce?)

Muszę umiejscowić sytuację - podkarpackie ;)

ps. wzrost uposażeń dla strażaków jest jak najbardziej wskazany (to nie żadna podwyżka!!! to nawet nie wyrównanie inflacji :( )
ps. trzymam kciuki za Was chłopacy z Kielc.

madoks

  • Gość
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #948 dnia: Styczeń 31, 2012, 08:54:45 »
Sprawa odbierania przez przyszłych emerytów w Kielcach tak teraz wygląda:  do wiosny 2011 roku wszyscy odbierali nadgodziny i odchodzili z zerowym stanem, w tym czasie my chodziliśmy do pracy. Ale po szkoleniu zorganizowane przez Komendę Wojewódzką dla kadrowców zakazano oddawania przyszłym emerytom wypracowanych nadgodzin przez ten wszystkie lata. Wręcz zmuszono ich do podpisania że się zrzekają i nie będą rościć żadnych praw przed sądem (oczywiście straszakiem było że nie dostaną maksa). To jest właśnie jedna ze spraw jakie zgłaszane były do związku i nadal brak jest reakcji. Poprzednik pisze że jest takie pismo z KW jeśli macie chętnie je zobaczę bo u nas wszystko było i jest robione na gębę nikt się pod takim czymś nie podpisał , tylko kazano tak rozliczać kadrowcom. Nie wierzę że jest gdzie kol wiek takie pismo w którym mowa jest o nieoddawaniu nadgodzin i rozliczanie w systemie 48 godzinnym.(jeśli czytacie ustawę to tam wyraźnie jest napisane jakim wymiarze pracujemy) Nas też straszono niby pismami z Komendy Wojewódzkiej które nie były parafowane takie pisma mogą sobie powiesić na gwoździu w ubikacji, bo nagle się okazało jak trzeba je pokazać w sądzie że go nie ma i nic takiego nie było. Powiem tak: nie ma takiego pisma tylko jest samowolka komendantów a KG ma to mocno gdzieś.
Koledzy domagają się dokumentów gdyby uważnie czytali tutaj na forum innych strażaków którzy poruszają problemyn różniaste nie tylko nadgodziny, to sami by zrozumieli że mamy tylko figuranta. Nasz przewodniczący krajowy milczy i nie widzi żadnego problemu to chyba nie bo to wybierałem żeby tylko jeździł za nasze pieniądze i się bawił bo ja płacę na niego składki i wy też (w tej chwili jest naszym utrzymaniu, bo jest na etacie związkowym). Dokumenty posiada tylko przewodniczący terenowego związku. Mam nadzieję że wszyscy otrzymają zainteresowani ( dostali ci przewodniczący związków wojewódzkich którzy zgłosili się do nas że są szczerze zainteresowani sprawą). Mam nadziej że ta sprawa zostanie przedstawiona na zebraniu krajowym a  wtedy wszyscy będą się mogli zapoznać. Jeśli ktoś mi zarzuci że to są zagrania personalne to powiem GŁOŚNO TAK MY STRAŻACY A ZARAZEM ZWIĄZKOWCY ZE ŚWIĘTOKRZYSKIEGO  CHCEMY SIE POZBYĆ I WYP........Ć TEGO PRZEWODNICZĄCEGO NA RAZIE NA SZCZEBLU WOJEWÓDZKIM (wiem że nie wszyscy podzielają nasze stanowisko ale już mamy większość i coraz więcej ludzi podziela nasze zdanie a w wyborach demokratycznych już by nim nie został)
Ja nie posiadam dokumentów osobiście ale od czasu do czasu będę tutaj opisywał gdyż wiem co w nich jest zawarte czyli jak destrukcyjnie działa  nasz kochany KRZYSIU nas już sprzedał dawno, nie wiem za co , widocznie opłaca się bardzo. pozdrawiam wszystkich co chcą coś wreszcie zmienić, żeby ten zwykły strażak był najważniejszym ogniwem a nie murzynem od czarnej roboty.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2012, 11:31:05 wysłana przez Butel »

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Nadgodziny - i wszystko z tym związane.
« Odpowiedź #949 dnia: Styczeń 31, 2012, 09:46:18 »
... ja płacę na niego składki i wy też (w tej chwili jest naszym utrzymaniu, bo jest na etacie związkowym) ... Jeśli ktoś mi zarzuci że to są zagrania personalne to powiem GŁOŚNO TAK MY STRAŻACY A ZARAZEM ZWIĄZKOWCY ZE ŚWIĘTOKRZYSKIEGO  CHCEMY SIE POZBYĆ I WYP........Ć TEGO PRZEWODNICZĄCEGO NA RAZIE NA SZCZEBLU WOJEWÓDZKIM ... żeby ten zwykły strażak był najważniejszym ogniwem a nie murzynem od czarnej roboty.
Przewodniczący ZW nie jest na etacie związkowym tylko w związku z pełnieniem funkcji korzysta ze zwolnienia z pełnienia obowiązków służbowych, a kasę wypłaca mu PSP.
Jeżeli i w pozostałych sprawach jesteś tak dobrze poinformowany, to gratuluję ...  :rofl:
A może jednak nie należy odżegnywać się od spraw personalnych - jest was w województwie za mało żeby również druga osoba wyrażająca taką chęć mogła (podobnie jak przewodniczący ZW) korzystać z oddelegowania i dlatego niektórzy chcą się pozbyć przewodniczącego?
Z ostatnim zdaniem zgadzam się w pełni - straż stoi ratownikami a nie biuralistami.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe