Panowie troszkę porządku.
1. Służba ponad 40 h tygodniowo będzie w calym kraju. Pełne środki w tym zakresie 100 mln są rozdysponowane na województwa.
2. Algorytmem rozdziału jest analiza KG PSP, za lata 1993 -2005, która rzekomo odpowiada na pytanie ilu ludzi gdzie powinno dziś służyć. (od razu mówię nie znam dokładnej metodologii liczenia), ale sam okres mnie zastanawia, poza tym wyrzucono z niej podobno akcje długotrwałe, pszczoły itp. Podobno ma ta zagwarantować równe obciążenie strażaków obowiązkami w skali kraju
.
3. Stany osobowe w poszczeglónych powiatach MUSI ZATWIERDZIĆ KG PSP - województwa właśnie jeżdżą to uzgadniać. Na jakiej podstawie prawnej - nie pytajecie bo jej nie ma. KG Powinna uzgadniać całe województwo a nie poszczególne powiaty.
4. Środki przyznane na powiaty to właśnie zakontraktowane na ten rok nadgodziny systemu zmianowego - celem utrzmania stanów oczekiwanych przez KG, z uwzględnieniem urlopów (w tym dodatkowy 13 dni), średniego chorobowego i innych nieusprawiedliwionych nieobecności.
5. Rezerwę na system codzienny w województwie ma KW PSP.
6. Pieniądze są na paragrafie 406 - inne świadczenia na rzecz funkcjonariuszy, w każdym razie nie jest to rzeczówka.
7. Ze związkami zawodowymi nikt tych pomysłów nie uzgadniał, ani w skali kraju, ani w skali województw czy powiatów. Pole do popisu dla związków zawodowych jest.
Teraz sama ustawa:
Problem był poruszony na konferencji w MSWiA sprawie chorobowego 16.12 - jak się ludzie dowiedzieli jaka jest konstrukcja naszych nadgodzin (ZUS, RCL, Min Spraw itd) to zrobili oczy jak spodki.
Pan projektodawca też nie potrafił powiedzieć, czy jak zachorujemy po wypracowniu miesiecznej normy czasu pracy i będziemy w nadgodzinach to otrzymamy całe uposażenie czy obniżone do 80 % (ale z czego z upoosażenia, nadgodzin, czy z sumy tego i tego
A przepis w zakresie stawki za nadgodziny w połaczeniu z przymusem służby w podniesionych nadgodzinach moim zdaniem jest niekonstytucyjny i narusza ratyfikowane przez Polskę umowy międzynarodowe.
Podobnie zapis o jakims mieszanym systemie słuzby (art. 35 6a), który nie pozwala ustalić normy czasu słuzby.
Ale zoboczymy co na to TK i Tryb. W strasburgu