Właśnie wróciłem od ciekawego paru i stąd moje pytanie. Co byście zastosowali, gdy:
- pożar stodoły;
- na górze jakieś 5 zbieraków siana;
- na dole pomieszczenia gospodarcze typu magazyn narzędzi, kurnik itp;
- po poddaszu z sianem ciężko chodzić, bo deski utrzymujące tą część budynku nie utrzymywały ciężaru przemoczonego siana i strażaków (jeden o mało nie znalazł się piętro niżej)
- Strop podtrzymują dwuteowniki stalowe;
Podsumowując:
Pali się siano na stodole na którą ciężko wejść, a od spodu nie ma możliwości zrzucenia stropu bo trzymają go zbyt mocne konstrukcje. Więc odpada przerzucanie siana, jednocześnie zrzucenie stropu w celu przerzucenia siania na parterze jest wykluczone.
Co byście zastosowali w takiej sytuacji? A ha od razu powiem, że dopuszczenie do wypalenia odpada.